Kable zasilające?

[BRODA]

dudivan - dupiato :(

[gutekbull]

dudivan => a jakiego masz Naima, miałem okazję sluchać najnowszej wersji 5 i bardzo ładnie to grało,myślę ,że gwiazdą w tym zestawie jest CD, acha grało to ze Spendorami 1/2 i 100. Szczególnie te ostatnie wypadły wybornie-palce lizać.

[dudivan]

"Trojka". Doskonale wiem, ze ze Spendorami jest rewelacyjnie ale ja mam bardzo specyficzny gust muzyczny, slucham bardzo duzo chorow acapella oraz sopranow (chodzi o najwyzszy kobiecy glos a nie zakres dzwieku :-) ) i w tej dziedzinie Spendory nie mialy mi nic wiecej do zaoferowania. Moze ich wykonania monitorow BBC - ale ich jedynych nie odsluchiwalem.

[gutekbull]

Zgadzam się wysokie były ich najsłabszą stroną ,nawet 100 ,które mnie urzekły wspaniałą średnicą,namacalnością dźwięku,plastycznością ,wysokie tony były zaledwie poprawne-nie trzymały poziomu reszty,ale mimo wszystko z Naimem się bardzo lubią.

Może spróbuj Harberthy 5 ?

[dudivan]

Ja nie bardzo chce sie rozstawac z tymi kolumienkami. Wzmacniacz troche tnie uszy na wyzszej srednicy, ogolnie jest poprawny ale wyjatkowo nie lubi paru spiewaczek o przenikliwej, krystalicznej, zimnej barwie glosu. Do zmiany glosnikow moglby mnie przekonac naprawde ale to naprawde znaczacy postep w reprodukcji tych zakresow, w ktorych reprodukowany jest ludzki glos. Niestety wiele konstrukcji glosnikowych, takze tych drogich i bardzo drogich ma pewien grzech pierworodny, zdaje sie nie do wymazania - podbarwienie glosow, zwlaszcza meskich takim charakterystycznym skrzyniowym dzwiekiem. W skrajnej postaci to zjawisko wystepuje w radiofonii (taki "radiowy" glos didzeja) i w reklamach TV. Kompresja. Ja cholernie tego nie lubie. To wg mnie pierwsza i glowna nienaturalnosc w brzmieniu sprzetu z kazdego zakresu cenowego. Jak tak dalej pojdzie to skoncze z jakims elektrostatem...

[dudivan]

HL-5 pociaga mnie jednak ze wzgledow estetycznych. Ja kocham kiedy w designie jest duzo funkcji nawet do tego stopnia, ze wyziera z niego jakas inzynierska nieporadnosc. Harbethy spelniaja ten postulat w 100%. Na Sonusy prawie patrzec nie moge (na szczescie to nie telewizor) a te sa sliczne. Sa tacy, co twierdza, ze Harbethy to brzydale, perwersy.

[gutekbull]

Miałem kiedyś okazję odsłuchiwać kolumny Martina Logana(Aerius chyba) nie pamiętam jakie,ale coś za 12ooo-16ooozł .

Dźwięk faktycznie mógłby ci sie spodobać, tylko jedno ale ,caly czas miałem wrazenie, że bas jakby grał oddzielnie jakby z subwoofer był podłączony.

[dudivan]

W tym sęk... Ja to nawet czasem mysle, ze chetnie wzialbym jakies oslawione Avalony czy inne cuda po amputowaniu wooferow. Ja tam ich nie potrzebuje. Zeby tylko dalo sie jakos zrownowazyc brzmienie po takiej "amputacji" to bylby moj ideal.

[gutekbull]

Jak napisaleś ,że bas ci nie potrzebny to miałem jedno skojarzenie - Acoustic Energy 1

Ale może pobawić sie wzmakiem ?

[dudivan]

Znam AE1. W moim przypadku bylby to idealny kompan dla Naima. Kompan niestety w niecnym procederze ranienia uszu glosami mlodych sopranistek. Do tak wyrafinowabych rozkoszy to ja jeszce nie doroslem. Dam jeszcze szanse Naitowi w zetknieciu z gramofonem (niedlugo). Moze ma pre o jakichs magiczno-synergicznych wlasciwosciach. Ale i tak jest najslabszym elementem w torze i pierwszym do wymiany.

[gutekbull]

A ja czekam na tego zamówionego MACA 252 i się doczekać nie mogę, 3tyg. w systemie mam wzmak Cambridge i już mam dosyć.

W czwartek-piątek w morze i długo mnie nie będzie, a MAC może w środę przyjedzie. Ponoć już stoi na cle w Warszawie.

[Yanoosh]

> namelessclub

Faktycznie - masz rację - w przypadku zasilania z uziemieniem, żyła uziemienia ma jakiś udział w transmisji sygnału. Zastanawiam się, czy nie byłoby lepiej stosować zasilanie bez uziemienia. Jest ono wymagane ze względów bezpieczeństwa, ale czy nie bywa czasem lekko szkodliwe ze względu na brzmienie(??), hmmm...

 

A co do mojego wątku o przydźwięku, to nie miało NIC wspólnego z jakością kabla. Jakiekolwiek cudo bym podłączył jako kable sieciowe, to NIC by nie zmieniło w kwestii owych zakłóceń. Napisałem tam, co było przyczyną przydźwięku i co zrobiłem, żeby go zlikwidować.