Skocz do zawartości
IGNORED

ModWright LS 36.5


Doe

Rekomendowane odpowiedzi

Slyszal moze ktos LS 36.5?

 

Sprawdzalem zestawienie KWA 100 razem z LS 100 (musze sprawdzic jakie to byly tuby, bo napewno nie fabryczne)

 

Ogolny performance robil swietne wrazenie, scena wyszla mocno do przodu i urosla tak ze kolumny zupelnie zniknely z toru.

Ogromny nisko schodzacy bass, niezla dynamika, duzy wieloplanowy srodek i troche za bardzo wycofana gora.

Podobal mi sie ogolny spektakl, i duza scena. Caly czas testuje MA Pl300 i ten zestaw dawal rade.

Niestety gralo to o wiele ZA SLODKO I CIEPLO, pozatym spore znieksztalcenia sprawialy ze wiele nagran odtwrzanych bylo nienaturalnie.

 

Podobno LS 36.5 gra duzo ciszej i o wiele bardziej jak SS..

Chcialbym uzyskac podobna scene i performance, ale z o wiele BLIZSZA PRAWDY TONALNOSCIA , nie tak rozlazlym bassem i prawdziwa, czysta gora.

 

Na dzien dzisiejszy kozystam z KWA 100 i EAR 868,

Zastanawiam sie nad LS 36.5 moze razem z KWA 150

lub dopasowaniem czegos lepiej grajacego z EAR (gra pieknie, niestety nie ma tak duzej sceny jak MW)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/123458-modwright-ls-365/
Udostępnij na innych stronach

Ja słyszałem... przez parę lat u siebie w pokoju :)

 

Miałem też przyjemność mieć LS100 u siebie. Niektórzy twierdzą, że LS100 lepiej pasuje do KWA 100SE. Ja... zdecydowanie nie potwierdzam tej tezy. Aczkolwiek jestem w stanie sobie wyobrazić, że przy pewnych gatunkach muzyki gdzie skraje pasma mają mniejsze znaczenie może i tak być.

W każdym innym przypadku różnica na korzyść LS 36.5 jest... duża. Jeśli nie bardzo duża. Lepiej kontrolowany bas, bardziej lśniąca góra, bardziej trójwymiarowa scena. LS 100 w stosunku do LS 36.5 (u mnie) wydawał się 'wypchany do przodu' i dość płaski. Choć niewątpliwie wokale brzmiały bardzo atrakcyjnie (tak... namacalnie i blisko)

 

No i najważniejsze - z LS 36.5 można uzyskać całkiem czarne tło co z LS-em mi się nie udawało. Potwierdzam, że duża różnica jest w czystości brzmienia i transparentności (tu można pokombinować z lampami i bezpiecznikami). Kontury instrumentów zdecydowanie wyraźniej zaznaczone przy LS 36.5. Szybkość także...

 

Przy okazji - co to znaczy, że gra ciszej?

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/123458-modwright-ls-365/#findComment-3635258
Udostępnij na innych stronach

Ja słyszałem... przez parę lat u siebie w pokoju :)

 

Miałem też przyjemność mieć LS100 u siebie. Niektórzy twierdzą, że LS100 lepiej pasuje do KWA 100SE. Ja... zdecydowanie nie potwierdzam tej tezy. Aczkolwiek jestem w stanie sobie wyobrazić, że przy pewnych gatunkach muzyki gdzie skraje pasma mają mniejsze znaczenie może i tak być.

W każdym innym przypadku różnica na korzyść LS 36.5 jest... duża. Jeśli nie bardzo duża. Lepiej kontrolowany bas, bardziej lśniąca góra, bardziej trójwymiarowa scena. LS 100 w stosunku do LS 36.5 (u mnie) wydawał się 'wypchany do przodu' i dość płaski. Choć niewątpliwie wokale brzmiały bardzo atrakcyjnie (tak... namacalnie i blisko)

 

No i najważniejsze - z LS 36.5 można uzyskać całkiem czarne tło co z LS-em mi się nie udawało. Potwierdzam, że duża różnica jest w czystości brzmienia i transparentności (tu można pokombinować z lampami i bezpiecznikami). Kontury instrumentów zdecydowanie wyraźniej zaznaczone przy LS 36.5. Szybkość także...

 

Przy okazji - co to znaczy, że gra ciszej?

6

 

Ciszej, czyli ze nie ma szumu w gornym pasmie co w moim odczuciu przeklada sie na czytelniejszy i bardziej wiarygodny tonalnie przekaz.

z twojego opisu wnioskuje sie ze tak wlasnie jest ;)

 

Na chwile obecna zastanawiam sie nad EAR 868 vs MW ls 36.5

 

EAR jest mega muzykalny, naprawde dorze radzi sobie z calym pasmem a wokal jest niesamowicie skrystalizowany.

nie przetestowalem go jednak jeszcze z odpowiednim wzmacniaczem.. KWA 100 ktory obecnie stoi u mnie,

dodaje sporo od siebie, tak wiec mimo ze gra to calkiem niezle to jednak o wiele za cieplo.

Juz wiem ze KWA 100 bede musial zastapic czyms bardziej neutralnym tylko jeszcze nie wiem jaki w zmacniacz dal by rade

zagrac naprawde dobrze z EAR 868, nie dodajac zbytnio od siebie tak by dobrze ocenic charakter samego pre.

(w cenie zblizonej do MW)

 

W przypadku LS 36.5 duzo osob porownoje go raczej do solid state, co w moim odczuciu w polaczeniu z podobno bardziej neutralnym KWA 150,

lub jakims innym dobrym ampem, moglo by zagrac blizej moich preferencji.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/123458-modwright-ls-365/#findComment-3635351
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.