symetryczne ustawienie głośników

[Yanoosh]

> rafko

Wcale nie musiałaby być bardzo szeroka baza.

Miałbyś po prostu dużo miejsca po bokach kolumn. A to akurat bardzo dobrze.

[maciek1]

Koledzy akustycy: a jeżeli rafko nie może ruszyc z kolumnami w zadna ze stron, czy w tym ustawieniu sugerowalibyscie mu jakieś specjalne wytłumianie, rozpraszacze, pułapki basowe itp? pytam poważnie bo pewnie proponowane przez niego ustawienie daje mu sie we znaki. No chyba że jest wszystko ok tylko obarczony teoriami koniecznie chce odsunąć kolumny na najmniejszą "dedykowaną" bezpieczną odległość?

rafko - napisz co przeszkadza ci w dźwieku, scenie i każdym innym obszarze w tym ustawieniu? Może da sie coś zrobic nie ruszając zbytnio kolumn z miejsca? Współnymi siłami...:))) Pozdrawiam.

[rafko]

>Yanoosh

Nie do końca tak jest jak mówisz, bo jeśli zmniejszę bazę to prawa kolumna wypadnie mi dokładnie przed drzwiami balkonowymi, z których korzystam... Zatem mogę tu zrobić albo bardzo dużą bazę, albo zupełnie małą i wtedy będę miał podobną sytuację jak teraz (lewa kolumna przy ścianie) czyli niesymetrycznie. Poza tym musiałbym ustawić wtedy kanapę naprzeciwko, czyli bokiem do wejścia do pokoju, a na to mi małżonka niestety nie pozwoli ;-)))))

 

>Maciek1

Ponieważ na oknie po lewej stronie od kolumny wisi gruba zasłona, nie mam żadnych odbić, czyli tak samo jak prawa kolumna- tyle że tam po prostu nie ma się od czego odbijać! Zatem mam ładną scenę i generalnie jest super. Sugerując się jednak wpisami na forum że kolumny powinny stać symetrycznie od ścian bocznych, ciekawbyłbym czy by się coś polepszyło w takim ustawieniu. Niestety jest to u mnie nieosiągalne, stąd pytanie jak inaczej mogę ten problem rozwiązać.

Rozumiem że ty masz podobną sytuację? Jak Twoje odczucia co do stereofonii???

[maciek1]

>>>rafko>>> mam podobna sytuację. oczywiście niezupełnie, ale tez mam z lewej strony ścianę, a na niej specjalne 'ustrojstwo" akustyczne (specjalna gąbka, a własciwie stożki z gąbki) ponadto regał z książkami, płytami itp. , podobne maja kolumny "za plecami". Z prawej strony otwarta, głeboka wnęka).

Nie narzekam na stereo, głebie, scenę. Ale wiesz jak to jest: a gdyby było inaczej? U mnie taki komfort przesuwania daję sobie bardzo rzadko: kolumny cz cokołami ważą łacznie około 60 kg... Ale za bardzo nie narzekam - sporo dywanów (ale boje sie, ze juz nieługo...), korek na scianie za wersalką, scianka działowa po stronie prawej kolumny, za wnęką drewniana. na razie całośc gra... Pozdrawiam.