Skocz do zawartości
IGNORED

wkladka MM, czy MC ?


Harvi

Rekomendowane odpowiedzi

Na pewno wszyscy się zgodzą, że kluczową sprawą w budowie wkladki jest minimalizacja masy skutecznej (efektywnej) jej ukladu drgającego. Ona nie jest prosta sumą mas elementów składowych tego układu (igła, cantilever, magnes - lub armatura we wkładkach o zmiennej reluktancji albo magnes w MM, lub cewki w MC). Największy wpływ na masę skuteczną całego układu drgającego mają te masy skladowe, które poruszają się z najwiekszą prędkością, czyli w kolejności: igła, cantilever - dlatego opłaca się by był pocieniony przy igle - oraz cewki lub magnes. Chcąc w high output MC wydusić więcej napięcia indukowanego w cewkach trzeba albo umieścić cewki w miejscu ukladu drgającego gdzie prędkość drgań jest większa, albo wykonać je o wiekszej liczbie zwojów czyli zwykle cięższe (mimo uciekania się do cienkich i niewygodnych w robocie drutów). Oba te zabiegi skutkują zwiększeniem masy skutecznej układu drgającego. Do tego z cewek ruchomych trzeba odprowadzić napięcie na terminale, ale to dotyczy wszystkich wkladek MC. Oprócz potencjalnego uszkodzenia sie odprowadzeń może to miec wpływ na własności drganiowe ukladu ale tylko w wykonaniach o bardzo małych masach i takimże tłumieniu. Wpływ ten chyba byłby w praktyce niesłyszalny. Co do awaryjności wyprowadzeń - zetknąłem sie z tym osobiście chociaż nie przepuściłem przez ręce dużej liczby wkladek MC.

I nie od dziś ani tez od mojej wyobrazni jest wiadome że wszyscy [zainteresowani] szukamy przetworników o jak najmniejszej sumarycznej wadze własnej..całego przetwornika!A na jego wage składa sie w duzej mierze masa układu drgającego.Im mniej zwojów tym mniejsza waga i niestety mniejsze napiećie wyjsciowe [ale kożyśćią jest lepsze odwzorowanie drgań].A im mniejsze napięcie tym bardziej jest potrzebne zapięcie wyjśćia takiego przetwornika nizsza wartośćia impedancji obciążenia.A to znowu dlatego że tylko praca na niskich wartośćiachy impedancji umożliwia uzyskanie dużych wzmocnien z wysokim odstępem od poziomu zakłóceń!

Profee - należy też wspomnieć o tym, że producenci masę efektywną układu drgającego wkładki z reguły zaniżają i to czasem dwu-trzykrotnie! Jedyny ortofon w serii spu nie rozmijał się z prawdą, a nawet nieznacznie zaniżył wartość (jeśli mnie pamięć nie myli zamiast podanego 1mg było 0,85mg).

Masa całkowita wkladki to inne zagadnienie darkul. To nie jest tak, że zawsze szukamy wkładek wg ich najmniejszej masy. Nie zawsze bowiem mozna tą drogą wpłynąć w istotnym stopniu na moment bezwładności ramienia kompletnego. Gdy ramie jest długie i ciężkie zmiany tejże bezwładności od tego czy wkładka będzie miała 8,5 czy 7 g mogą mieć marginalne znaczenie. Ale faktem jest, że względu na umiejscowienie wkładki na końcu ramienia masa wkładki ma stosunkowo najsilniejszy wpływ na bezwładność ramienia kompletnego (w porównaniu do wpływu innych mas składowych ramienia).

Miałem kiedys gramofon studyjny EMI.

Wielkie bydle i potężne ramie którego zawieszenie do dzis budzi u mnie szacunek.

I na tym wkładkogniocie były ewidentnie słyszalne róznice pomiędzy poszczególnymi przetwornikami.. wręcz drastyczne.

>Alexander

O tak, nie mogą sie nieboraki powstrzymac przed "małym" klamstewkiem, bo kto jak kto ale oni dobrze wiedzą jak trudno zejść naprawdę mocno z masa np. poniżej 1 mg zachowując umiarkowane koszty produkcyjne i żeby przy tym ustrój drgający nie był bardzo delikatny. Wszak wkładka jest dość bezbronna w ręku użytkownika gramofonu...

Darkul jaki to był gramofon jeśli można wiedzieć, z EMI znam tylko ramię EPU 100, które miało jednopunktowe zawieszenie, o gramofonach EMI nie wiem nic, a studyjne urządzenia ze względu na ciekawe rozwiązania konstrukcyjne interesują mnie baaardzo. Znam natomiast studyjne EMT też ogromne, ciężkie i miały 14calowe ramiona o kolosalnych masach (naciski na igłę , które stosowano przeraziłyby niejednego użytkownika gramofonów ;-) ) .

Miałem tez Thurofa[West Berlin]tooo był kloc.

Co do mas wkładek... leciutkie i majace dobre właśćiwośći tłumienia wewnętrznych rezonansów maja obudowy z bambusa.

Żecz jasna ze masa własna przetwornika to jedna z kilku składowych zagadnienia..ale istotna.

Tak ku pokrzepieniu serc miłośników analogu pozwolę sobie zamieścić fotkę profesjonalnego EMT 927F,aby łatwiej było uzmysłowić sobie gabaryty talerza i ramienia przypomnę tylko, że płyta winylowa ma 30cm średnicy.

[obrazekLUKASZ-202369_1.jpg]

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

-> profee

 

Odkad pamietam byl zawsze CD :-)

Ale serio - interesuje mnie czy to ramie EMT, czyli jakies standardowe w jakie byl wyposazony ten potwor, czy jakis ezoteryczny wynalazek ?

BTW dlaczego dzis nie stosuje sie juz takich dluuugich ramion jak np. stare modele SME (zdaje sie 12-calowe, tak) ?

To na zdjęciu to jest akurat domowa wersja pozbawiona ogromnego metalowego stojaka (i parunastu dodatkowych kilogramów), ramię to też EMT. Długości takich ramion oscylowały w okolicach 14cali, ale 16-stki też się zdarzały. Z obecnie produkowanych długich ramion Clearaudio sprzedaje ramiona (nietangencjalne!!!) Unify o długości 14cali.

Tego ślicznego gramo nie znam. Więcej na pewno wie Alexander, ktory wyszperał to zdjęcie ze swoich zasobów. Co sie zaś tyczy długości ramion, to najkrócej jest tak, ze z powodów geometrycznych (przebieg błędu prowadzenia w funkcji promienia odtwarzanego miejsca) długość duża jest lepsza. Natomiast ze względu na bezwladność ramienia (która jest ważna bo płyty nie sa równo płaskie ani rowek nie jest centryczny) długie jest niedobre. Do tego dodaj koszt i wylansowany przez Japończyków bezkrytyczny entuzjazm do miniaturyzacji wszystkiego i będziesz miał dlaczego tylko studyjne czy podobne realizacje sa duże. Ale jak widzisz tez nie bezgranicznie.

Z ta miniaturyzacja Japonczykow to bylbym ostrozny. Ostatnio przegladalem troche stron japonskich maniakow (lampy, tuby ogromniaste, zeby jeszcze jezykiem ludzkim pisali) i coz moje piekne oczy widzialy: starodawne gramofony z dluuugasnymi ramionami o cienkich rurkach. Moze oni tylko bialasom wpychaja swoja mikro-tandete a gruby sprzet chomikuja dla siebie a nawet co lepsze kaski podstepnie z Europy i USA wywoza.

No i warto czasem odczekać chwileczkę...dziękuję Profee za wyręczenie :-)

Ramię Clearaudio , o którym wspomniałem jest długie lecz wykonane w włókiem węglowych, w związku z tym jego masa w porównaniu do dawnych stalowych ramion jest znacznie niższa. Natomiast proszę sobie wyobrazić w warunkach domowych gramofon o szerokości około 70cm, byłoby to często kłopotliwe, dlatego też ekonomia i wygoda wygrywała z jakością... SME produkuje chyba do dziś ramiona 12 calowe, z metalu ale bardzo lekkiego - magnezu.

Vasa - gabaryty talerza podyktowane były względami mechanicznymi (m.in. bezwładność ), płyty miały maksymalnie 30cm (nie słyszałem przynajmniej o większych ).

A do czego potrzebny byl "ogromny kilkunastokilogramowy stojak", skoro mozna i bez niego ? Czy "wersja domowa" oznacza, ze ktos uzytkuje sobie w domu wersje z demobilu czy byly produkowane dwie wersje: pro i domowa ?

Tak były wersje pro i domowe, pro wyposażone w dodatkową elektronikę - np: lampowe preampy dostosowane do różnych tłoczeń (78obr/min). Tak przy okazji to ten gramofonik jest do kupienia. Właściciel to włoski okulista Stefano Pasini, miłośnik drobiazgów z klasą - klasycze audio, klasyczne 911, klasyczne Martini... Zajrzyjcie na jego stronę, jest tam bardzo dużo o gramofonach tego pokroju, szpulowcach i innych cudeńkach z minionych (albo i nie !) epok.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Dla osób znających gramofony Thorens serii 150 i 160 zamieszczam fotkę (też ze strony Stefano), i przy okazji zagadka: z czym Wam się kojarzy to coś na zdjęciu? Oprócz tego, że to zdjęcie odwróconego talerza (tego dużego od EMT)?

[obrazekLUKASZ-202429_1.jpg]

post-1362-100002003 1170261080_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Tak, znam te strone, odnalazlem ja w przepastnej rupieciarni sieci w poszukiwaniu informacji o Thorensach a marke EMT zupelnie zignorowalem. ciekawe ile kosztowalaby przesylka takiego klamota z Italii do Polski :-)

>dudivan

 

w swoich zainteresowaniach gramofonami nie możesz pominąć EMT. To firma majaca najwieksze doświadczenie w produkcji sprzętu emisyjnego (gramofony) w historii. Ma wspólne korzenie z Thorensem, a nawet część modeli Thorensa była również (po modyfikacjach) produkowana jako EMT

 

pozdro

Te szczątki powypadkowe to jak już pisałem talerz EMT-eka, a o Thorensa pytałem nie na darmo, jak wspomniał Yaxa firmy te kooperowały i to jaśniejsze kółko w środku to pełnowymiarowy talerz Thorensa służący jako subplater w EMT :-)

Takie talerze ale z własnymi subplaterami (talerzykami, czy jak to nazwać?) stosowane były w wielu seriach TD.

Na fotce TD150 mk IV.

[obrazekLUKASZ-202447_1.jpg]

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

>dudivan

 

:))))

 

i tu (przynajmniej) mnie zagiąłeś...

 

blaszka przykrywa śruby mocujace wkładkę, więc jest zdejmowana. Trzeba ja jakoś zdjąć...

Druga sprawa to perforacja odejmuje ciut wagi, no i (moim zdaniem) ładniej wygląda.

 

Tyle mojej twórczości... ;)))

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.