Skocz do zawartości
IGNORED

Magnetofon.


Rekomendowane odpowiedzi

discomaniac71, 14 Wrz 2008, 16:48

 

Ale sam pisałeś, że Alpine ma głowice Sendust, a jeśli jeszcze nie był eksploatowany intensywnie, to mogą być w bardzo dobrym stanie.

Głowice z (utwardzanego) permaloju nie będą aż tak trwałe, szczególnie głowice z 80 roku. Myślę, że później trochę je jednak udoskonalono. Mimo to, nie były one obliczone na bardzo intensywną eksploatację przez wiele lat.

Jako nowy forowicz witam wszystkich! Odważyłem się zacząć od tego wątku bo tutaj nikt nikogo nie obraża, nawet jeśli ma inne zdanie. Mam nadzieję, że tak zostanie ;) Mam pytanie do PT forowiczów - jaka była jakość (oczywiście uwzględniając cenę) naszych rodzimych kaseciaków - szczególnie rodziny 9100 Kasprzaka w porównaniu do sprzętu zachodniego?

W kwestii głowic MX Technicsa, skłonny jestem raczej stwierdzić, że nie tyle rocznik danego sprzętu miał znaczenie co bardziej kwestia modelu. Ot chociażby dla porównania dwie trzygłowicówki osławiony RS-B 965 i najniższy model nieco nowszy RS-BX 606. W jednym i w drugim typ zastosowanej głowicy to MX. Ale różnice są. W niższym RS-BX głowica na oko wyglądająca jeszcze bardzo dobrze bez wyraźnego "lustra" na czole głowicy, gdzie sprzęt był użytkowany średnio 3-4 godziny tygodniowo, nadaje się do wymiany po 15 latach użytkowania co stwierdzi każdy nawet na półgłuchy. Z kolei w RS-B 965 gdzie na czole głowicy widać wyświechtane "lustro" bijące po oczach tak że można się przejrzeć, gdzie magnetofon był w użytkowany średnio 15 godzin w tygodniu i gra nadal idealnie po tych 15 latach jak na początku. Druga sprawa to kwestia ceny jaką należy obecnie zapłacić za nową głowicę do jednego i drugiego modelu. Mowa oczywiście o częściach oryginalnych przeznaczonych konkretnie do danego modelu. Do RS-BX 606 koszt głowicy to 70$, do RS-B 965 to 130$ czyli jeszcze raz tyle bez mała. Zatem czy aby na pewno typ MX jest równy typowi MX? Wydaje mi się, że nie tak do końca.

 

GGregory, witaj na forum. Jest kilka wątków na tym forum gdzie jest zachowana pełna kultura wypowiedzi i całe szczęście, że ludzi potrafią ze sobą jeszcze rozmawiać jak należy mimo czasem dość znaczącej różnicy zdań. Jeśli zdecydujesz się przeczytać cały wątek to będziesz mieć ciekawą lekturę, ale warto poświęcić tych parę dni. Witaj w gronie zakręconych na szpulki. :)

 

W kwestii rodzimego sprzętu wypowiadać się nie mogę, bo mam w tej kwestii zbyt małe doświadczenie, ale koledzy pomogą. :)

V Savage. Mnie interesuje stosunek ceny do jakości. I to ze względów sentymentalnych. Pierwszym moim magnetofonem był właśnie M 9108. Aby go kupić jechałem prawie 500 km do Warszawy do sklepu firmowego Kasprzaka, chyba na Górczewską. I te nerwy: starczy czy nie starczy? Ale okazało się, że ci przede mną w kolejce kupowali telewizory;) Wtedy w 1988 roku M 9108 kosztował 174 000 zł, a lepszy M 9115 304 000 zł. Czy ktoś pamięta ile wtedy kosztował dolar? Później już w 1990 kupiłem Technicsa RSB 565 za 2 590 000 zł. Oczywiście inna klasa i dźwiękowa i pod względem mechaniki (mimo, że niski model - dwugłowicowy). Między tymi latami jest jednak przepaść inflacyjna więc zupełnie nie wiem o ile taki pewexowski techniks był droższy od naszych rodzimych produkcji?

Radmar. Czytam sukcesywnie. To 277 stron!!! A magnetofonu używam od lat. Mam sporo nagrań dla mnie cennych z lat minionych. A czasami odpalam sobie gramofon - jak mnie nostalgia najdzie - a co...

GGregory, 15 Wrz 2008, 16:59

 

>Radmar. Czytam sukcesywnie. To 277 stron!!! A magnetofonu używam od lat. Mam sporo nagrań dla mnie

>cennych z lat minionych. A czasami odpalam sobie gramofon - jak mnie nostalgia najdzie - a co...

 

 

No ba. :) I o to własnie chodzi, to jest w tym wszystkim piękne. A do tego jeszcze dochodzi sentyment. :) Zgadza się, ilość stron jest niemała do opanowania, ja czytałem gdy było 140 kilka stron. Czytałem tak intensywnie, że aż mi krew z nosa poszła, ale warto było. Łykałem całą lekturę tego wątku jak młody pelikan. Nieważne było życie prywatne i praca, liczył się watek niedoczytany do końca, bo jeszcze 37 stron zostało i kupa ludzi, którzy mają takiego samego bzika jak ja. Ja pierdzeiele, a myślałem wtedy, że sami taki zostałem nie z tego świata, a tu niespodzianka. :)

 

A cena dolara w tamtym okresie oficjalnie wynosiła pod koniec 1988 r. 500 zł, ale rok później pod koniec 1989 r. już 6500 zł. Przy czym to były ceny oficjalne, a czarnorynkowe były raczej znacznie wyższe.

Dla mnie, niestety, czy 174 000 zł na M 9108 w 1988 roku, czy też 2 590 000 zł za Technicsa RSB 565 w 1990, stanowiło barierę zupełnie nie do przeskoczenia, tym bardziej, że wszystkie luźne pieniądze wydawałem wtedy na inne "zakręcenie". Moim pierwszym magnetofonem serio była jednokasetowa Diora od midi-wieży chyba w 91 albo 92 roku, i którą wspominam średnio dobrze.

 

Ale koledzy mieli Kasprzaki, i przyznam, że mam do nich silną awersję. Takie magnetofony można było produkować 10 lat wcześniej, ale pod koniec lat 80-tych były już absolutnie anachroniczne pod względem technicznym, seria M 9000 broniła się jeszcze jako-tako wyglądem. Już żaden producent nie stosował wówczas sterowania całkowicie mechanicznego, a sterowanie serwomechaniczne (soft-touch) wychodziło z użycia nawet w najprostszych, najtańszych modelach - a u Kasprzaka właśnie zaczęło być ostatnim krzykiem mody. W większości modeli wskaźniki wskazówkowe VU, leniwie wychylające się, w niektórych późniejszych modelach uzupełnione trzema diodami wskazującymi poziom szczytowy (znów rozwiązanie o 10 lat spóźnione), dopiero w ostatnich latach produkcji zastąpione linijkami LED pokazującymi wartość szczytową sygnału. Do tego niestaranny montaż i zestrojenie elektryczne, duża awaryjność, zwłaszcza mechanizmów i silników, kiepskie głowice o niskiej trwałości, i układ Dolby B tylko w modelach eksportowych, bo wymagał wkładu dewizowego - modele na rynek krajowy miały CNRS-2. I oczywiście żaden model nie dostosowany do taśm metalowych, żaden też, o ile pamiętam, nie miał Dolby C, które znów od 10 lat było standardowym wyposażeniem.

 

Co tu więcej mówić!

 

Choć z drugiej strony, w owych latach 80-tych nawet taki magnetofon był dla mnie nieosiągalnym obiektem westchnień.

O ile jednak mam różne sentymenty magnetofonowe, to do Kasprzaka - ani trochę, i w ogóle mnie nie kusi, by sobie taki kupić dla zaspokojenia dawnych pragnień.

Witam

Chciałem się Wam pochwalić moim nowym nabytkiem. Właśnie dziś przyjechał, Akai GX-6, kupiony na allegro w ciemno. Wymagał trochę kosmetyki: zimne lutowanie przy potencjometrze rec balance, luźne lewe kółko prowadzące taśmę, poprawienie mechanizmu otwierania, izopropanol tu i ówdzie, lekka polerka pokrywy kieszeni i ogólne czyszczenie. Spędziłem nad nim parę godzin ciurkiem, ale się opłacało:)

Gra pięknie, a co zaskakujące bardzo ładnie odtwarza kasety nagrane na mojej Aiwie, nawet z dolby. Sam nagrywa bardzo wiernie, na słuchawkach ciężko odróżnić źródło od taśmy, ale na kolumnach słychać że dodaje od siebie trochę mięcha.

Gra już ze dwie godziny non stop i chyba wszystko w porządku.

No i wreszcie spełniłem swoje dziecięce marzenie. Od kiedy po raz pierwszy zobaczyłem magnetofon Akai (nie pamiętam modelu) zawsze chciałem taki mieć. Mój ojciec zajmował się w latach 80-tych naprawą sprzętu elektronicznego, więc przez mój dom przewinęło się trochę magnetofonów, głównie polskich, ale trafiały się też rodzynki z "zachodu".

Jestem ciekaw Waszych opinii na temat tego modelu, ktoś ma? Ktoś słuchał?

Pozdrawiam taśmozakręconych, Sławek.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

> Slytan, czesc! ja kupilem na ebayu w angli GX8.ruznica jest w napedzie i möj ma dbx.tez troche kosmetyki ,czyszczonka -efekt , gra niesamowicie,nagrywa tak samo.jestem bardzo zadowolony choc mnie duzo wyniusl.pozdrawiam !

JaroMi, 15 Wrz 2008, 20:27

 

>Pisałem ciut wczeniej o nim, mam i zadowolony jestem:) I życze zadowolenia.

>Wspaniały jest

 

Tak rzeczywiście, podzielam Twoje zdanie że ten design był ładniejszy od mega kloców 75/95, choć tamte robią duże wrażenie jak się z nimi po raz pierwszy człowiek zetknie:)

Ja tam wolę takie naleśniki;)

Slaytan, 15 Wrz 2008, 20:11

 

>No i wreszcie spełniłem swoje dziecięce marzenie. Od kiedy po raz pierwszy zobaczyłem magnetofon

>Akai (nie pamiętam modelu) zawsze chciałem taki mieć.

 

To prawda! Też uważam, że magnetofony Akai mają w swoim wyglądzie "COŚ"! Zastanawiam się właśnie, co to jest, co powoduje że wyglądają atrakcyjnie?

" MaciejLK, 15 Wrz 2008, 18:28

Do tego niestaranny montaż i zestrojenie elektryczne, duża

>awaryjność, zwłaszcza mechanizmów i silników, kiepskie głowice o niskiej trwałości, i układ Dolby B

>tylko w modelach eksportowych, bo wymagał wkładu dewizowego - modele na rynek krajowy miały CNRS-2.

>I oczywiście żaden model nie dostosowany do taśm metalowych,"

 

Maciej. Miałem bodajże 7010 (lub 7020, nie mam gówy do symboliki) i miał on dolby B i był dostosowany do taśm metalowych.

Zakupiłem go na początku roku '87 za około 60-70 tyś ówczesnych złotych. Zarabiałem wtedy w granicach 18-20 tyś miesięcznie. (zachowały mi się nawet odcinki z ówczesnych wypłat). A więc były to ponad 3 wypłaty.

Teraz co do przelicznika dolarowego. Pamiętam, że moja wypłata, to nigdy nie było więcej niż 20 dolarów, po kursie czarnorynkowym. A więc wychodzi równowartość 60-70 dolarów za ten magnetofon. Pamiętajmy jednak, iż ten przelicznik może być całkiem mylący. Gdyż za te czarnorynkowe 20 dolarów, przeżywałem cały miesiąc i coś niecoś odłożyłem.

Trzeba by wiedzieć, ile taki magnetofon mógł kosztować na ówczesnych giełdach rtv.Czyli jaka była jego cena rynkowa, a nie sklepowa.Pamiętam, że szufladę Diory, która w ówczesnym czasie w sklepie kosztowała podobnie co ten 7010, widziałem na warszawskiej Skrze, za ponad 100 tysięcy.

A więc ten mój 7010, kosztowałby jakieś 100-120 dolców w zagranicznym sklepie.

I nie był on wcale taki awaryjny. Miałem z nim tylko jeden problem.Któryś z kanałów zaczął ciszej grać. Ale jako, że był to sprzęt na gwarancji, oddałem go do serwisu i było wszystko ok. Sprzedałem ten magnetofon w '90 roku. Do dziś mam do tego modelu sentyment.

>To prawda! Też uważam, że magnetofony Akai mają w swoim wyglądzie "COŚ"! Zastanawiam się właśnie, co

>to jest, co powoduje że wyglądają atrakcyjnie?

 

Wygląd to jedno, ale najważniejsze stwierdzenie w latach 80-tych to "szklana głowica", po którym rozmówcy milkli, znacząco kiwali głowami, podpierając dłońmi brodę i nie bardzo wiedząc z czym to się je:)

Mówię oczywiście o ówczesnych użytkownikach polskich decków do których zresztą sam się zaliczałem:)

Mam Akai GX95 i faktycznie, jest to bardzo ładne wzornictwo.

Jednak od około miesiąca, ani razu go nie włączyłem. W tej chwili pracuje u mnie tylko Revox A77 dwuślad.

Była mowa o designie magnetofonów Akai i powiem, że dla mnie GX-75/95 to jedne z najpiękniejszych decków jakie kiedykolwiek wyszły. Oczywiście wspaniałe są też konstrukcje typowo vintage, ze wskaźnikami analogowymi, do których mam wielki sentyment. Bardzo podobają mi się Sony ES, i to zarówno te starsze jak piękny 700, jak i nowsze. A jednak ta potężna budowa Akai jest tym, od czego nie mogę oderwać wzroku.

> ze wskaźnikami analogowymi,

 

Przepraszam, że pozwolę sobie na małą złośliwość, ale jakie magnetofony mają wskaźniki nieanalogowe - czyli cyfrowe? Pamiętam tylko jednego Technicsa i kilka modeli JVC, które cyfrowo wyświetlały szczytową wartość sygnału w dB.

A ja mam takie pytanie natury technicznej.

Czy tuner radiowy da sie podpiąć bezpośrednio do magnetofonu kasetowego zamiast bezpośrednio do wzmacniacza? Wiem, że to może głupie, ale ze znajomym mamy taki idiotyczny problem.

On ma wzmacniacz z 3xRCA i 1xXLR. Na XLR ma odtwarzacz CD, na RCA ma komputer, magnetofon kasetowy i DVD przez DACa. I tym sposobem nie ma gdzie podpiąć tunera i nie wie czy ma go kupować. Bo ciągłe przepinanie kabli odpada...

 

Ja wiem, że to pytanie się ociera o offtop, ale jednak jest pytanie o magnetofon, tak troszeczkę :D

Asturas, 15 Wrz 2008, 23:26

 

Jeśli magnetofon ma funkcję monitor to będzie można przez niego słuchać radia, w przeciwnym razie musiałbyś mieć cały czas włączone nagrywanie.

Pozdro.

>Chciałem się Wam pochwalić moim nowym nabytkiem. Właśnie dziś przyjechał, Akai GX-6, kupiony na

>allegro w ciemno.

 

Też się nad nim zastanawiałem... gratuluje zakupu.

Pozdrawiam.

spójrzcie niemiecki TonbandMeister oferuje swoje umiejetnosci u nas brakuje takich ludzi,a tego typu usługa na allegro miałaby wielkie szanse powodzenia sądząc po popularnosci tematu Magnetofon.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.