Magnetofon.

[RS-TR373]

W M 9115 do magnetofonu wchodzi prawidłowy sygnał, więc przyczyna leży w samym nagrywaniu.

Z kolei w M 9010 faktycznie może wariować RSD (choć nie powinien chyba działać przy nagrywaniu). Pasek od licznika taśmy jest O.K; ale on nie ma wpływu na działanie auto-stopu - może go nawet nie być, a magnetofon powinien hulać. Za to w "szufladach"; Etiudzie, MSH-101 itd; jego brak powoduje nawalanie auto-stopu, bo przechodzi przez ten malutki magnesik (?) wprawiając go w ruch obrotowy, a kiedy ten przestaje się kręcić, kontaktron przestaje działać i zatrzymuje magnetofon. Ale w magnetofonach Kasprzaka tego nie ma...

[geelo07]

W M 9115 do magnetofonu wchodzi prawidłowy sygnał, więc przyczyna leży w samym nagrywaniu

i jeżeli taki też wychodzi, to przyczyna jest w samym torze zapisu - korekcji, podkładzie lub głowicy; bez przyrządów ciężko będzi Ci znaleźć - należało by wpuścić sygnał np.10kHz i badać dokąd dochodzi - jeżeli brak wysokich dotyczy obu kanałów, to może prąd podkładu zwiększył się np. na skutek zaśniedzenia styków w przełączniku korekcji; możliwości jest kilka

 

Ale w magnetofonach Kasprzaka tego nie ma...

bo tutaj autustop jest realizowany mechanicznie poprzez uruchomienie poprzez sprzęgło odpowiedniej przesuwki (chyba coś w tym stylu); w M9010 system RSD pracuje cały czas, a w mechaniźmie jest dodatkowy elekromagnes uruchamiający autostop; poszukaj schematu w necie i spróbuj odłączyć RSD i ten elektromagnes - układ ten jest narysowany w dolnej części schematu, poniżej toru fonicznego (zaczyna się od kondensatora C101)

[Kasjel]

No, no ! Ale okaz się pojawił w wiadomym miejscu :-)

Cena pewnie będzie astronomiczna, ale po raz pierwszy w ogóle widzę ten model na aukcji.

[fader_audio]

Witam.

 

Wątek jest ciekawy lecz nawet troszkę o disco z lat 80 można poczytać:-) Pamiętam te czasy, jak nagrywało się z radia nowości.

 

Teraz sam marzyłbym o możliwości wypożyczenia jakis winylów i zgrania ich na kasetę. Moim zdaniem magnetofon lep[iej się do tego nadaję, cyfrówka zaraz wrzuci tam te swoje naleciałości, no chyba że ktoś będzie dysponował przetwornikiem hi-end.

 

Przy okazji mam też pytanko, czy ktoś posiada na sprzedaż jakieś części do Sony tc-ka6es lub Teac 8030S???

[Kasjel]

Zastanawiam się po co komu takie urządzenia, skoro można przecież podłączyć dowolny magnetofon do każdej karty dźwiękowej i sobie zgrywać do woli !

Dziwi mnie to tym bardziej, że widzę nawet spory popyt na te urządzenia.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[pandre341]

Zastanawiam się po co komu takie urządzenia, skoro można przecież podłączyć dowolny magnetofon do każdej karty dźwiękowej i sobie zgrywać do woli !

Dziwi mnie to tym bardziej, że widzę nawet spory popyt na te urządzenia.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Urządzenie jest pewnie skierowane do osób o "niewygórowanych" wymaganiach dotyczących dzwięku a takich jest sporo. Poza tym ten "magnetofon" jest raczej nowy, możliwe ze z gwarancją, w przeciwiństwie do decków 20-30 letnich wymagających często napraw i konserwacji.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[MaciejLK]

Większość tych urządzeń do digitalizacji nagrań z kaset to urządzenia oparte o bardzo prosty, by nie rzec prymitywny magnetofon, a często nawet bardzo prymitywny walkman, więc jakość tych nagrań pewnie jest słaba albo bardzo słaba.

Ale pewnie ludzi do zakupu przekonuje reklama, podkreślająca łatwość konwersji. Wystarczy podłączenie urządzenia przez USB i instalacja oprogramowania. Przy korzystaniu ze zwykłego magnetofonu podłączonego do karty dźwiękowej trzeba jednak trochę pokombinować. Poza tym chyba jednak stosunkowo niewiele osób ma magnetofony typu wieżowego, z wyjściem liniowym, itd. Więc ludzie idą na łatwiznę.

[Kasjel]

Ostatnio mam chyba dobrą passę, jeśli chodzi o serwisowanie sprzętu. Naprawiłem już przewijanie w Pioneerze CT-F9191 oraz "automat" w gramofonie Dual CS 521 i Siemensie RW 555. A z niektórymi tymi rzeczami męczyłem się już od wielu miesięcy.

Teraz testuję nagrywanie na Siemensie RC 555 z analogu. Zapowiada się całkiem dobrze pomimo zwykłej żelazówki "Maxell XV" i braku jakiejkolwiek kalibracji.

Ten mój Siemens RC 555 należy do moich tzw. "mebelków" które tylko sobie stoją nie używane. Ale chyba będę się musiał z nim przeprosić, bo wcale nie jest taki zły :-)

[pandre341]

 

Przy okazji mam też pytanko, czy ktoś posiada na sprzedaż jakieś części do Sony tc-ka6es lub Teac 8030S???

Raczej nie wiele osób posiada te decki, z częściami do nich może być "ciężko". Zalezy też co potrzebujesz, jeśli gumki paski lub jakies częsci elektroniczne to można coś dobrać. Kłopot może być z częsciami mechanicznymi, czasem trzeba korzystać z "dawców" w postaci modeli które są bardziej dostepne, które mają ten sam lub podobny mechanizm.

[Ocasek]

Raczej nie wiele osób posiada te decki, z częściami do nich może być "ciężko". Zalezy też co potrzebujesz, jeśli gumki paski lub jakies częsci elektroniczne to można coś dobrać. Kłopot może być z częsciami mechanicznymi, czasem trzeba korzystać z "dawców" w postaci modeli które są bardziej dostepne, które mają ten sam lub podobny mechanizm.

Raczej nie wiele osób posiada te decki, z częściami do nich może być "ciężko". Zalezy też co potrzebujesz, jeśli gumki paski lub jakies częsci elektroniczne to można coś dobrać. Kłopot może być z częsciami mechanicznymi, czasem trzeba korzystać z "dawców" w postaci modeli które są bardziej dostepne, które mają ten sam lub podobny mechanizm.

 

Teac 8030 to popularny Sankyo. Tyle, że z DD.

[fader_audio]

Głwonie zależy mi na rolkach dociskowych bo widzę że już powoli możnaby je wymienić, głowice myślę że są jeszcze ok, dzięki za podpowiedź, aż tak nie siedze w deckach i nie wiedziałem że sankyo ma te same bebechy co 8030,

[Kasjel]

Ja rolki przesuwu taśmy dorabiam sobie sam, jeśli są jakieś nietypowe.

Usuwam stare oponki z tulei mosiężnych, nakładam nowe z innych nowych rolek i szlifuję do odpowiedniej średnicy. Polecam wszystkim tzw. multiszlifierki czyli urządzenia typu "Dremel". Można taką chińską kupić za 100zł, a jak na potrzeby domowe jest zupełnie wystarczająca. Wystarczy wziąć oś z starego silniczka magnetofonowego lub wiertło 2mm ew.2,5mm. Kładziemy troszeczkę waty na otwór w rolce i wciskamy oś lub wiertło tą gładką stroną. Potem montujemy w głowicy multiszlifierki. Wcześniej należy przygotować idealnie równą płytkę/klocek z naklejonym ostrym, dobrej jakości papierem ściernym gradacji 80 lub 100. Przy tak wielkich obrotach (w moim przypadku 38000rpm) wystarczy bardzo lekki nacisk papieru ściernego na szlifowaną gumę. Duża ostrość papieru ściernego i jego gruboziarnistość zapobiega nagrzewaniu się i deformacji gumy podczas obróbki. Należy tylko uważać, by nie wykonać stożka lub beczki.

No trochę wprawy trzeba mieć, ale to nie takie straszne.

[MaciejLK]

nie wiedziałem że sankyo ma te same bebechy co 8030

 

Prawdopodobnie (nie znam Teaków) chodzi o to, że ma bardzo powszechnie stosowany mechanizm produkcji Sankyo, znany z wielu innych magnetofonów, np. Kenwooda, tańszych Nakamichi, Onkyo, Yamahy, Sansui, itd.

Edytowane 28 Sierpnia 2012 przez MaciejLK

[audiotone]

Witam.

Mam pytanko. Jakiś czas temu wymieniłem silnik idler-a w KX-9010 , pod pasował od KX-990SR (był identyczny) bo oryginał(SANKYO BHS7B03) wyzioną ducha :( , teraz niedawno niestety znów ten z 880 odmówił posłuszeństwa.

Więc moje pytanie wygląda tak:

Z jakich modeli magnetofonów mogę szukać podobnych silników ? Ponieważ już na nowe chyba niema co liczyć ...

pozdrawiam serdecznie Wojtas

[MaciejLK]

To wziąłeś ten silnik z 990 czy z 880? Tak czy tak, te silniki niestety zawodzą. Spróbuj wprysnąć do środka odrobinkę smaru, to czasem pomaga, przynajmniej na trochę.

Podobno w tych silnikach Sankyo można próbować wymienić szczotki, co podobno pomaga, ale ja sam tego nie próbowałem.

Edytowane 28 Sierpnia 2012 przez MaciejLK

[audiotone]

fakt wkradł się błąd chodziło oczywiście o KX-880SR oczywiście , czy w każdej mechanice od starszych kenwwod-ów 2 silnikowych będzie podobny silnik od idler-a ?

jeśli tak to będę musiał kupić jakiegoś kenia na części..... :)

[adamstan]

Nie wiem czy kogoś to zainteresuje, ale na alledrogo pojawiły się AIWY AD-F810 w ilości hurtowej w cenie 25PLN. Sprzedawca twierdzi, że ma tego 80szt. Zamówiłem 3 ;-)

[Forecast88]

Nie wiem czy kogoś to zainteresuje, ale na alledrogo pojawiły się AIWY AD-F810 w ilości hurtowej w cenie 25PLN. Sprzedawca twierdzi, że ma tego 80szt. Zamówiłem 3 ;-)

 

Magnetofon całkiem przyzwoity, świetnie się nadaje np. do odtwarzania starych kaset. Napisz coś bliższego, gdy już je zobaczysz, bo zdjęcia nie są zbyt zachęcające.

[Ocasek]

Nie wiem czy kogoś to zainteresuje, ale na alledrogo pojawiły się AIWY AD-F810 w ilości hurtowej w cenie 25PLN. Sprzedawca twierdzi, że ma tego 80szt. Zamówiłem 3 ;-)

Nie wiem czy kogoś to zainteresuje, ale na alledrogo pojawiły się AIWY AD-F810 w ilości hurtowej w cenie 25PLN. Sprzedawca twierdzi, że ma tego 80szt. Zamówiłem 3 ;-)

 

To ktoś komuś popsuje na pewien czas rynek.

 

Ale tak na poważnie. Decki mogą pochodzić z miejsca gdzie masowo nagrywano kasety CC. Kupiłem kiedyś tak dwa Pioneery CT-S550. Głowic tam już nie było.

Ale mogę się mylić.

 

Pozdrawiam,

[adamstan]

Ha, faktycznie może tak być. Właśnie zachodziłem w głowę, skąd w jednym miejscu wzięłaby się taka ilość używanych decków jednego typu. Głowica w tych magnetofonach to permaloj więc istotnie w takiej sytuacji może być zajechana. No nic - zobaczymy jak przyjdą.

[neomammut]

Witam!

Czy ktoś może jest z Kołobrzegu? Mam na oku pewien magnetofon na allegro, ale gość chce tylko odbiór osobisty. Z Warszawy trochę daleko :(

[neomammut]

Już nie trzeba, magnetofon jest niekompletny :( A taki okaz!

[qulo]

Ja rolki przesuwu taśmy dorabiam sobie sam, jeśli są jakieś nietypowe.

Usuwam stare oponki z tulei mosiężnych, nakładam nowe z innych nowych rolek i szlifuję do odpowiedniej średnicy. Polecam wszystkim tzw. multiszlifierki czyli urządzenia typu "Dremel". Można taką chińską kupić za 100zł, a jak na potrzeby domowe jest zupełnie wystarczająca. Wystarczy wziąć oś z starego silniczka magnetofonowego lub wiertło 2mm ew.2,5mm. Kładziemy troszeczkę waty na otwór w rolce i wciskamy oś lub wiertło tą gładką stroną. Potem montujemy w głowicy multiszlifierki. Wcześniej należy przygotować idealnie równą płytkę/klocek z naklejonym ostrym, dobrej jakości papierem ściernym gradacji 80 lub 100. Przy tak wielkich obrotach (w moim przypadku 38000rpm) wystarczy bardzo lekki nacisk papieru ściernego na szlifowaną gumę. Duża ostrość papieru ściernego i jego gruboziarnistość zapobiega nagrzewaniu się i deformacji gumy podczas obróbki. Należy tylko uważać, by nie wykonać stożka lub beczki.

No trochę wprawy trzeba mieć, ale to nie takie straszne.

 

Witam,

 

Ideałem by była tokarka rewolwerowa do tego typu operacji lub tokarki hobbistyczne :)

 

Pozdrawiam.

 

Qulo

Edytowane 30 Sierpnia 2012 przez misiomor
usunięcie podwójnego cytatu

[v12]

w temacie modyfikacji etc:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

to nie jest tak ze w 2012 ktos "wynalazl" magiczna ksteczke ktora wsadzona na plyte glowna "naprawia" sprzet opracowany przez "amatorów" matsushity czy nakamichi.

 

warto poczytac i pomyslec zanim sie zrobi jakas glupote, zeby potem sobie i innym nie wmawiac ze jest "lepiej" kiedy w istocie jest pozamiatane.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Paris]

Witam po dłuższej nie obecności. Uporałem się już z moim deckiem TA-2055 który działa już bez zarzutu no i śmigam także na TA-2550. Przygodę z kaseciakami zacząłem nie dawno bo jakieś dwa latka temu i przyszedł czas na nagrywanie swoich własnych kaset. Ponieważ jestem całkowitym laikiem zwracam się o uchylenie rąbka wiedzy tych którzy siedzą w tym po uszy. Chciałbym wiedzieć jak macie to wszystko podłączone do swojego sprzętu i z czego zgrywacie. Słyszałem że najlepiej zgrywać z winyli niestety nie posiadam żadnego gramofonu ba nawet nie mam odtwarzacza CD. Mój system to Onkyo TX-805 pod który podłączone mam urządzenie HDD Hyundai TP01 które to ma możliwość odtwarzania plików Flack. I teraz czy jest sens

nagrywać np. flacki z produkcjami z winyli na kasety?

Czy nagrywać przepuszczając wszystko przez ten Amplituner?

Może zaopatrzyć się lepiej w jakiś starszy wzmacniacz i nagrywać przez niego?

 

Bardzo proszę o sypnięcie jakimiś spostrzeżeniami byłbym bardzo wdzięczny. Pozdrawiam miośników kaseciaków:)

[qulo]

Witam po dłuższej nie obecności. Uporałem się już z moim deckiem TA-2055 który działa już bez zarzutu no i śmigam także na TA-2550. Przygodę z kaseciakami zacząłem nie dawno bo jakieś dwa latka temu i przyszedł czas na nagrywanie swoich własnych kaset. Ponieważ jestem całkowitym laikiem zwracam się o uchylenie rąbka wiedzy tych którzy siedzą w tym po uszy. Chciałbym wiedzieć jak macie to wszystko podłączone do swojego sprzętu i z czego zgrywacie. Słyszałem że najlepiej zgrywać z winyli niestety nie posiadam żadnego gramofonu ba nawet nie mam odtwarzacza CD. Mój system to Onkyo TX-805 pod który podłączone mam urządzenie HDD Hyundai TP01 które to ma możliwość odtwarzania plików Flack. I teraz czy jest sens

nagrywać np. flacki z produkcjami z winyli na kasety?

Czy nagrywać przepuszczając wszystko przez ten Amplituner?

Może zaopatrzyć się lepiej w jakiś starszy wzmacniacz i nagrywać przez niego?

 

Bardzo proszę o sypnięcie jakimiś spostrzeżeniami byłbym bardzo wdzięczny. Pozdrawiam miośników kaseciaków:)

Witam,

 

Ciekawym rozwiązaniem w takiej sytuacji jest podłącznie komputera lub innego źródła bezpośrednio do magnetofonu przez wejście DIRECT jeśli magnetofon takie posiada. Będzie można nagrywać FLAC bezpośrednio na kasetę. Pomijamy wtedy zbędne sprzęty po dordze ( wzmacniacz , amplituner itd ). Posiadam magnetofon JVC własnie z takimi wejściami DIRECT CD, DIRECT i jeszcze jest jedno o którym nie pamiętam. Fajny jest efekt nagrywania na kasety z CD za pomocą takiego właśnie wejścia CD DIRECT. Nagranie jest stosunkowo czyste i nie podbarwione, tylko takiej jak założył realizator nagrania źródła w tym przypadku płyty CD. Wtedy dopiero można się przekonac co nasz magnetofon jest warty jak i kaseta na która nagrywamy. Nagrywałem już w ten sposób kilkanaście kaset różnych marek i różnica jest czasem kolosalna. Niektórych zupełnie nie da się słuchać po nagraniu, inne natomiast jak np. TDK z serii SA pięknie przenoszą scenę nagrywanych utworów. Fajne jest również to że tak nagrana kaseta inaczej będzie się zachowywać w różnych magnetofonach. Moim najlepszym rozwiązaniem jest w tej chwili nagrywanie na wspomnianym JVC , a odtwarzanie od kilku dni odbywa się na magnetofonie który w tym tyg. uruchomiłem - TELEFUNKEN TC 650M - rewelacyjna scena i muzykalność odtwarzanych utwórów. Wg. mnie deklasuje np. AKAI GXC-760D.

 

Pozdrawiam serdecznie.

QULO

[Paris]

Hmm.. dzięki za odpowiedź niestety żaden z moich kasetowych nabytków nie posiada wejścia direct:( ale wiem chociaż że muszę się rozejrzeć za jakimś modelem który owe wejście będzie posiadał. Czekam na dalsze podpowiedzi i może jakieś sugestie co do kaseciaka z przedstawionym przez kolegę qulo wejściem.

[Kasjel]

Witam,

 

Ciekawym rozwiązaniem w takiej sytuacji jest podłącznie komputera lub innego źródła bezpośrednio do magnetofonu przez wejście DIRECT jeśli magnetofon takie posiada. Będzie można nagrywać FLAC bezpośrednio na kasetę. Pomijamy wtedy zbędne sprzęty po dordze ( wzmacniacz , amplituner itd ). Posiadam magnetofon JVC własnie z takimi wejściami DIRECT CD, DIRECT i jeszcze jest jedno o którym nie pamiętam. Fajny jest efekt nagrywania na kasety z CD za pomocą takiego właśnie wejścia CD DIRECT. Nagranie jest stosunkowo czyste i nie podbarwione, tylko takiej jak założył realizator nagrania źródła w tym przypadku płyty CD. Wtedy dopiero można się przekonac co nasz magnetofon jest warty jak i kaseta na która nagrywamy. Nagrywałem już w ten sposób kilkanaście kaset różnych marek i różnica jest czasem kolosalna. Niektórych zupełnie nie da się słuchać po nagraniu, inne natomiast jak np. TDK z serii SA pięknie przenoszą scenę nagrywanych utworów. Fajne jest również to że tak nagrana kaseta inaczej będzie się zachowywać w różnych magnetofonach. Moim najlepszym rozwiązaniem jest w tej chwili nagrywanie na wspomnianym JVC , a odtwarzanie od kilku dni odbywa się na magnetofonie który w tym tyg. uruchomiłem - TELEFUNKEN TC 650M - rewelacyjna scena i muzykalność odtwarzanych utwórów. Wg. mnie deklasuje np. AKAI GXC-760D.

 

Pozdrawiam serdecznie.

QULO

Te Telefunkeny, to takie nie doceniane przez wielu magnetofony. Ja posiadam dwukieszeniowego HC 730T i jest to jeden z najlepiej odtwarzających moich decków. Łyka wszystko co mu się poda, i niemal zawsze jest dobrze. Ostatnio był na Allegro lekko uszkodzony HC 200 za 50zł. Nie kupiłem i teraz trochę żałuję.

[Forecast88]

Hmm.. dzięki za odpowiedź niestety żaden z moich kasetowych nabytków nie posiada wejścia direct:( ale wiem chociaż że muszę się rozejrzeć za jakimś modelem który owe wejście będzie posiadał. Czekam na dalsze podpowiedzi i może jakieś sugestie co do kaseciaka z przedstawionym przez kolegę qulo wejściem.

 

Bez przesady, równie dobrze możesz podłączyć źródło do wejścia liniowego (Line In albo Rec). Osobne wejście CD Direct w magnetofonach służyło do bezpośredniego podłączenia odtwarzacza CD, wyposażonego w dwa wyjścia, a to w celu ominięcia kilku złączy i przełącznika źródeł we wzmacniaczu, które mogłyby wnosić rzekomo słyszalne zniekształcenia. Tę samą funkcję spełni zwykłe wejście, jeśli podepniesz tam bezpośrednio swoje źródło, czyli HDD.

 

Najlepiej zrób eksperyment - nagraj ten sam fragment muzyki, na tej samej kasecie, w dwóch wersjach - przy połączeniu bezpośrednim oraz poprzez Twój amplituner. Jeśli nie usłyszysz różnicy, nie masz się czym przejmować. Przynajmniej nie będziesz musiał przekładać kabelków.

[MaciejLK]

Z wejściami bywało różnie, bo, jeśli dobrze pamiętam, w niektórych magnetofonach było coś tam pomijane przy korzystaniu z wejść Direct, np. regulacja balansu.