Magnetofon.

[JaroMi]

Marku

Najprościej wymontować, przyłożyć na papierze milimetrowym (lub inną miarką) i zeskanować.

Rysunek (skan)skalibrować (według miarki), zwymiarować.

Metoda niezawodna jak dotychczas.

Powodzenia

J

[Gość V-savage]

po umierali wszyscy czy co?

[Kasjel]

Ja jeszcze żyję, ale co to za życie....:-)

Naprawiłem Kenwooda KX 800. Wymieniłem paski napędowe. Jeszcze prawa szpulka za słabo ciągnie, ale i to opanuję.Dzięki Gardenus za paseczki i kasetę !

PS,- Kupiłem cztery piękne szpule 18cm "Basf DP26". Raz nagrywane, albo wogóle....za 50zł.Tak że zapas taśm mam już całkiem ładny.

[Korwin]

Od decków zajechanych na amen i brudnych jak kolejowy wychodek, są znacznie ciekawsze problemy jak np zaobserwowana w 1991 cząsteczka elementarna [antymaterii] ochrzczona nazwą "Och - My God" czyli cząsteczka Boga rozważania nad Bozonem Higgsa czyli co się stanie jak z handgranata wyciągniemy zawleczkę. Dwa decki Denona i Toschibę dałem zbierającemu, niepotrzebne rzeczy, odzyskałem miesiąc życia, który by poszedł ma marne gdybym się zajął ich reanimacją. Oglądałem otwarcie Olimpiady ma dziwnie podobny klimat do tej Adolfa z 1932.

Pozdrawiam

Zbyszek

[Gość V-savage]

Oglądałem otwarcie Olimpiady ma

>dziwnie podobny klimat do tej Adolfa z 1932.

>Pozdrawiam

>Zbyszek

Z mojej strony miano na text dnia :)

[łasic]

Z 1936, btw. W 1932 to Adolf był jeszcze cienki bolesław. Ale skojarzenie podobne... :-(

[Kasjel]

Korwin - olimpiada w Berlinie była w 1936r, nie w 32r.....

[Korwin]

Oczywiście w dwa lata po dojściu do władzy w 1934, w 1936 ja już lałem na pochyłe drzewo a nie na nogi i trzewiki a on urządzał swoją olimpiadę i cały zasrany zachód machał do niego ogonkami, pokazywał brzuszek i składał łapki na misia.

Przepraszam za błąd i kłopot s..... z tego wątku zbyt wiele tutaj nieomylnych

[paul_67]

Pieprzyć Hitlera i opiekać na wolnym ogniu...

[JaroMi]

Korwin

"ma dziwnie podobny klimat do tej Adolfa"

A myślałem, ze tylko ja miałem takie skojarzenia... A klimat wszechpotęgi i zadęcie jest jednoznaczne...(oczywiście olimpiadę berlińska znam jedynie z filmu i literatury:D)

Pozdrawiam

[JaroMi]

PS.:Ludowe Chiny mają na koncie więcej ofiar niż Stalin i Hitler razem wzieci, i to w czasach pokoju.

PPS.:przepraszam, ze to tu, już nie będę, ale oglądałem, i mi się coś smutno zrobiło a propos powyższego skojarzenia z "wyższością" jednych nad drugich.

[Korwin]

Nawet krok defiladowy maszerujących policjantów to wyszkolony SS-Parademmarsch, to tyle o wstępie nie wiadomo jeszcze jaki dwugłowy sęp, lub adler z hakenkreutzem w ogonie z ptasiego gniazda wyleci.Jedno jest pewne zwyciężą niewykrywalne środki dopingowe oparte na biotechnologii inżynierii genetycznej z operacjami wszczepienia zmutowanych komórek macierzystych włącznie

Sport to bardzo brudny biznes i wyjątkowo śmierdzi

Chwała Tuskowi i Kaczyńskiemu, że zgodnie się wypięli

Pozdrawiam

Zbyszek

[paul_67]

W instrukcji obsługi Tascama natknąłem się na fotki przedstawiające wnętrze magnetofonu z opisem co jest za co odpowiedzialne.Regulacja wszystkiego co możliwe.Jednak czy w domowych warunkach warto coś zmieniać?Magnetofon ma już swoje lata i może przydałoby się coś poprawić.Wiem,że w studiach były one ustawiane pod konkretny typ taśmy.

[paul_67]

Jak się przegląda forum Audiostereo można dojść do wniosku,że dla dużej ilości ludzi czymś ważnym w życiu jest muzyka.Na co dzień ja ich jednak nie spotykam.W większości jest im wszystko jedno co gra a jak nie gra to jeszcze lepiej.Kto by teraz siedział (oprócz Was) przy magnetofonie kilkadziesiąt minut w czasie nagrywania płyty?Strata czasu! I te taśmy trzeba przewijać...Tak więc nie ma nawet się komu pochwalić nowym nabytkiem, bo skomentują-"Chłopie ty muzeum zakładasz?Jeszcze nie masz kompaktu?";-)

[MaciejLK]

Paul_67,

 

Podpisuję się pod tym obiema rękami. Co prawda nie mam złotego ucha, i toczone gdzieniegdzie dyskusje o subtelnych (przynajmniej dla mnie) różnicach brzmienia są dla mnie zupełnie abstrakcyjne, niemniej jednak słucham muzyki sporo. Niestety, rzadko mam możliwość usiąść, powiedzmy, na godzinę czy dwie, i zająć się w tym czasie wyłącznie słuchaniem muzyki - przeważnie jednak muszę jeszcze coś przy okazji zrobić...

Ale znam ludzi, którym wystarcza, że gdzieś tam coś w kącie brzęczy w tle.

Inni z kolei lubią głośną muzykę typu dyskotekowego - i to jest dla nich główne "zastosowanie" i "mernik" muzyki.

 

Ale znam (i znałem) też parę osób (tzw. starszej daty) które w ogóle nie słuchają (słuchały) ŻADNEJ muzyki. Jedynym ich sprzętem grającym jest przenośne radio nastawione raz na zawsze na Polskie Radio 1 na falach długich, i słuchają wyłącznie wiadomości czy innych audycji "mówionych". Z chwilą, gdy pojawia się muzyka - dowolna - radio jest wyłączane. W życiu tych ludzi po prostu NIE MA żadnej muzyki! Trudne to dla mnie do zrozumienia... Ale tak samo oni nie rozumieją, jak ja mogę tracić czas i pieniądze na słuchanie czegoś tak próżnego i pustego jak muzyka. I nie chodzi tu o ludzi o wąskich horyzontach, ew. słuchających tej jednej jedynej "właściwej" stacji (choć takich też znam paru, niestety).

[MaciejLK]

Miał być oczywiście "miernik" jakości muzyki...

[Marek-41]

Widze ,że to was martwi,a powinno cieszyć.Wyobrazcie sobie,że miłosników muzyki jest kilka razy wiecej.I nie wszystkich sie zadowoli przenoną MP-3-jką.Czy tak łatwo kupilibyście sobie wasze magnetofony i taśmy.Akurat.Trzeba by się o to bić i marnotrawić cenną kase,którą można wydać na inne rzeczy.Ja zawsze staram się widzieć plusy w tych minusach.Odwrotnie niż na 'Misiu".

Właśnie "trace czas " na zabawie ze swoją Aiwą-3800.Prykało coś w prawym kanale podczas dłuższego nagrywania.Zdjałem obudowę i podłączyłem mikrofony.Po dwudziestu minutach zaczeło prykać .Pobawiłem się w inne ustawienie wiązek przewodów i podopychałem wszystkie wtyczki.Na razie jest dobrze.Żaden kondensator nie jest spuchnięty i wszystko wygląda tak jak być powinno.Założyłem obudowę i nic nie pyrka.Nasze mikrofony MDU-24 wcale nie są takie złe.Aż się chce wyjśc z nimi w teren.Teraz rozumiem Korwina.W tym coś jest.I przez mikrofony i słuchawki słychać znacznie lepiej i więcej,niż własnymi uszami.To taka akustyczna lornetka o dużym powiekszeniu.Jeszcze jakby tak mieć dobry kierunkowy to dopiero by było.To tak dodatkowo.Jak mawia mój przyjaciel"mowa jest srebrem,milczenie złotem,a podsłuchiwanie platyną" he he.

[Marek-41]

Pisałem już ,że szukam kółka zębatego o takich wymiarach.Średnica zewnętrzna 18,8 minimetra,wewnętrna 10,8.Posiada 16 zębów o wysokości 2 mninimetrów.Zamieszczam zdjęcie,na którym dokładnie widać problem.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Marek-41]

Przepraszam ,powinno być 17 zębów.Jeden jak widać odpadł.

[MaciejLK]

Marek-41, 9 Sie 2008, 18:20

 

>Widze ,że to was martwi,a powinno cieszyć.

 

Martwi mnie to tylko o tyle, że trudno mi znaleźć w moim najbliższym otoczeniu zrozumienie dla mojego "zajoba" - ludzie, których to nie interesuje, często uważają to za marnowanie czasu, pieniędzy, miejsca, itd.

 

Natomiast naprawdę trudno mi zrozumieć ludzi, którzy są całkowicie odporni na jakąkolwiek muzykę i w ogóle jej nie słuchają.

[Marek-41]

Ja juz przestałem się tym przejmować.Tak wiekszośc ludzi jest tak zmęczona ,jak wracają z pracy,że zasnełaby po kilku minutach.Po co im słuchanie muzyki.

[Jacekk011]

A ja dzisiaj nic innego nie robiłem tylko słuchałem cały dzień winyli.Wreszcie gramofon działa tak jak dawno dawno temu.Mówię Wam wszystko grało i na tranzystorze i na lampie, a nawet na lampie lepiej.Wróciłem do The Doors, Black Sabbath, Floydów, ale jak włączyłem Waitsa, świat przestał istnieć. Niestety muszę skończyć słuchanie , bo mam nadwrażliwych sąsiadów.Poczytałem sobie forum i bardzo dobrze się czuję w Waszym gronie.Wcale nie potrzeba nam nadmiaru miłośników muzyki Paul, ważne, żebyśmy my jej nie zdradzili do końca żywota i potem.Niestety robi się fatalnie za oknem słyszę braci Golców co to przyjechali na koncert i mimo, że grają kilometr ode mnie, słychać dudnienie aż miło.Jutro znowu dzień i czeka mnie kolejna porcja muzyki.Naprawdę nie przypuszczałem, że cztery śrubki w zawieszeniu ramienia gramofonu tak dużo zmienią w moim winylowym świecie. Pozdrawiam Was najserdeczniej i życzę wielu radości z muzyki i grajków - Jacek

[paul_67]

Ja też dzisiaj prawie cały dzień słuchałem.Od jazzu (Patricia Barber i ten pogłos studia, Weather Report- co za głębia!)poprzez rocka Jethro Tull do metalu.Zbliżała się 22 to musiałem wyłączyć, ale te dźwięki mam cały czas w mojej głowie i to mi gra nadal bez taśm, płyt czy kaset.:-)

[Marek-41]

Ciesze się,ze macie radość ze słuchania ulubionej muzy.Ja mam dobrze,bo wszyscy z mojego dumu wyjechali i słucham sobie bez żadnych oganiczeń z winyla koncertu z 1972 roku w Medison Square Garden Elvisa.Spokojnej nocy.

[paul_67]

Marek-41, 9 Sie 2008, 22:29

Elvisa? Nie wytrzymałem i też sobie jeszcze włączyłem koncercik.Słucham "Suspicious Minds" i mam łzy w oczach...

[JaroMi]

Marku

Jak nie znajdziesz takiego koła spróbuj u zegarmistrza (najlepiej starej daty najlepiej hobbysty) - kółka o znormalizowanych zarysach i modułach (tu zdaje sie 1) spokojnie dorabiają. Ja tak dorabiałem z brązu pościnane kółka napędu AF w obiektywie. Podałem wielkości (coś koło 4mm fi zewn.) i inne i za około 20zł miałem trzy koła (różne) w dwa dni. Chodzą do dziś.

Spróbuj popytaj.

[Marek-41]

Jaromi,dzięki za porade.Na to nie wpadłem,a mam takiego zaprzyjaznionego pod bokiem.Spokojnej nocy.

[paul_67]

Panowie co się dzieje? 16 godzin już śpicie!Chyba, że słuchacie swoich taśmociagów to byłoby wytłumaczenie...

[paul_67]

Kasjel, widzę że nie było chętnych na Akajca.Z drugiej strony nie żal Ci sprzedawać?Fajny jest, tylko szkoda, że nie czarny.Może sam bym kupił...

[paul_67]

Marek-41, 9 Sie 2008, 20:05

 

>Ja juz przestałem się tym przejmować.Tak wiekszośc ludzi jest tak zmęczona ,jak wracają z pracy,że

>zasnełaby po kilku minutach.Po co im słuchanie muzyki.

I po co nam ten kapitalizm??? Ale i to przeżyjemy!!!( jesli nas psychicznie nie wykończą)