LinnArt czy Skorpion HV-1

Royber · 14 Listopada 2004

Stoję przed wyborem wzmacniacza słuchawkowego. Preferuję ciepły i bardzo przestrzenny dźwięk. Już byłem zdecydowany na LinnArta po przeczytaniu postu Rogusa. Ale póżniej okazało się, że Rogus zauważył jakieś nie usuwalne "ostre" dźwięki w swoim LinnArcie. Mam w moim systemie bardzo przejrzysty cd CEC TL5100Z i nie chciałbym przegiąć z dźwiekiem w stronę chłodu i ostrości. Z MF Electra E20 grało to wybornie ( musiałem sprzedać razem z końcówką mocy). Słuchałem w Top-Hifi MF X-Cans v.3 i po godzinnej rozgrzewce na specjalnej płycie nie zagrał ciepło i przestrzennie wręcz odwrotnie. Doradźcie jaki wzmak spełni moje wymagania dźwiękowe. Wasz Royber.

fiki_miki · 14 Listopada 2004

MF X-Cans zaczyna grac po kilkunastogodzinnej rozgrzewce, po jednej godzine gra bez sceny, głosno i ostro- jednym slowem beznadziejnie (mam v2) Opinii o tym wzmaku nie WOLNO budowac po tak krotkiej rozgrzewce!

andrew · 14 Listopada 2004

Ratuje cie PHB-2/PHB-2Z firmy AudioDynamic - wprawdzie nie ma tam lamp, ale dzwiek jest naprawde wzorcowy nie wspominajac o wybitnej przestrzennosci. Najlepszy wzmacniacz jaki mialem okazje uslyszec. Zreszta jego test byl zamieszczony w ktoryms numerze AudioVideo, wiec mozesz sobie co nieco poczytac.

rogus · 14 Listopada 2004

Royber

Linnart zagrał chłodno po upragde, kiedy to zostały zastosowane kondensatory Hovlanda i srebrne okablowanie, po prostu przedobrzyłem. Linnart w podstawowej wersji zagrał inaczej, tak jak lubię tzn. neutralnie, z lekkim ociepleniem, dynamicznie, bardzo przestrzennie. Poza tym pamiętaj, że ja to podpinam do budżetowego Cambridga Audio D500SE, który od siebie niestety dodaje bardzo dużo i to mogła być jego wina. Podejrzewam, że Linnart po upgrade z wysokiej klasy CD zagrałby wybornie, teraz żałuję, że nie sprawdziłem. Także jeżeli masz możliwość odsłuchania Linnarta w podstawowej wersji to nie odpuszczaj sobie. To naprawdę dobry wzmacniacz, różnica między nim a wyjściem słuchawkowym jest ogromna. Teraz mam wersję wzmacniacza z Hovladami, miedzianym okablowaniem i zwiększoną drugą harmoniczną, która trochę tłumi ostrości Cambridga, ale tak jak napisałem Ci w email zamierzam wrócić do podstawowej wersji tego wzmacniacza gdyż u mnie zagrał lepiej. Skorpion byłby dobrym wyborem gdyby miał bas, moim zdaniem go nie miał, dźwięki na których w Linnarcie czuć potęgę, na Skorpionie brzmiały jakby ktoś walił patykiem w tekturowe pudło :-)

Pozdr.

pp · 14 Listopada 2004

-> Royber

A jakie słuchawki chcesz do niego podłączyć?

**zyzio** · 14 Listopada 2004

słuchawki Beyerdynamic DT931 -proszę czytać wpisy o mnie ;)

Robinson · 14 Listopada 2004

Witam !

Ja proponowalbym jednak odsluch HV-1. U mnie gra on z HD600 i wcale ni enarzekam na brak basu. Owszem mogloby go byc troszke wiecej ale przestrzennosc i srednica osladzaja zycie sluchajac na tym zestawie. Piszesz w "o mnie" ze nie zalezy Ci tak bardzo na super niskim i obfitym basie wiec moze z HV-1 to bedzie to. Zwlaszcza ze Byerdynamic sa cieplejszymi sluchawklami z wieksza iloscia basu niz HD600.

Pozdrowki

Paweł

pp · 15 Listopada 2004

->Robinson

Ciekawe to stwierdzenie że Beyery mają więcej basu niż HD600.Ja tego nie zauważyłem, pardon usłyszałem (przynajmniej DT880)

Royber · 16 Listopada 2004

Beyerdynamic DT931 mają malo basu. Dlatego w polaczeniu ze Skorpionem HV-1 może go nie być wcale. Przy okazji proszę o jakieś uwagi użytkowników wzmacniacza sluchawkowego LinnArta.

Robinson · 22 Grudnia 2004

Witam !

Juz wiem czego brakowalo HV-1 to bylo zrodlo, z moim nowym MFA308 gra super i basu jest w koncu tyle ile lubie czyli sporo. Mimo wszystko chce posluchac LINNART-a. moze bedzie jeszcze lepiej.

Wielka prosba do osob posiadajacych ten wzmacniacz i HD600, opiszcie jego brzmienie i wstawcie jakies fotki. Ewentulanie prosze o wyslanie fotek na [email protected]

Z gory wielkie dzieki

Paweł