DAC Nostromo X2H

qot · 31 Sierpnia 2016

Ktoś może się wypowiedzieć praktycznie lub chociaż teoretycznie na podstawie składowych?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Czy lepiej iść w "pełnego" Wolfa?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

ten8 · 1 Września 2016

Napisano wczoraj, 10:10

Ktoś może się wypowiedzieć praktycznie lub chociaż teoretycznie na podstawie składowych?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Czy lepiej iść w "pełnego" Wolfa?

cytat:

Poniżej fragment recenzji z portalu Zakupek.pl:

"X1 to jednak nie Wolf, DAC ma inny charakter, ale to również bardzo dobry poziom. Wolf ma bardzo zdyscyplinowany i punktowy bas, równy, neutralny w barwie przekaz, mocno zarysowane i analityczne brzmienie, raczej o studyjnym charakterze. X1 jest cięższy, trochę cieplejszy i ma większy, bardziej swobodny bas. Urządzenie dalej pozostaje dobrze wyważone, nie tak basowe jak klony Meridiana Explorera lub UD110V2, ale słychać, że trochę ciągnie X1 w dół. Brzmienie DAC-a jest przejrzyste, czytelne, ma dobrą szczegółowość. Priorytet to relaks, a nie analiza."

Jak czytam takie ...............to mi się włos na mojej łysej głowie jeży i dzwonie wtedy do mojej Mamy i mówię, że nie potrzebnie mnie do tych sześciolatków wysłała, żebym się nauczył czytać.

"mocno zarysowane i analityczne brzmienie, raczej o studyjnym charakterze" i "Brzmienie DAC-a jest przejrzyste, czytelne, ma dobrą szczegółowość."

X1 jest inne od Wolf to prawda, ale nadaje jednak delikatnie swój charakter.Powiedział bym, że nie zmienia charakteru transportu . Delikatnie na oparach percepcji wprowadza w v-ke. Nie krwawi uszu,nie zaciemnia,nie narzuca koca i nie rozmywa punktowego basu(tego nie znoszę). Mam bardzo długo x1 , Valentine 2 i dedykowany zasilacz. Gdzieś się tu trochę na ten temat daaawno temu wypowiadałem

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ponieważ zawsze staram się pisać prawdę do końca , to wcale nie jest tak do końca piękna bajka. Kiedyś trafiłem na zły dzień Pana Marka i kazał mi przysłać pisemną gwarancje na zasilacz zaplombowany (który się zepsuł) wysłany do Niego,choć sprzedawany był dopiero od kilku miesięcy, gwarancja miała być na dwa lata. To był również mój zły dzień i wściekły po prostu wysłałem pieniądze za naprawę. I może i krzyczałem wysyłając przelewając 36zł, że już tam nic nie kupię i.......... może już nie kupie, ale mojego zestawu nie oddam i nie sprzedam , bo za takie pieniądze nie ma lepszej alternatywy....... odtw. SONY DENON i włącz DSD i.. życie jest piękne ( mam zestawy FI... , Au.... zapomnij ) .Ten zestaw i HD600 lub moje ukochane se-a 1000 i świat audio staje się otwarty na audio doznania.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

qot · 2 Września 2016

X1 jest inne od Wolf to prawda, ale nadaje jednak delikatnie swój charakter.

Nie krwawi uszu,nie zaciemnia,nie narzuca koca i nie rozmywa punktowego basu

No wiec co? Znaczy, że nie jest studyjny tylko lekka "V"? Czy tak? Rozumiem, że jest porównywalny do X1 + Valentine? Że można go zaliczyć do urządzeń "poprawnych" - bez szaleństw? Wolf jednak jest bardziej szczegółowy i jeśli nam zależy na muzyce to lepiej zainwestować w lepszy zasilacz niż dopłacać do tego lepszego DACa?

Słuchawki to już inna bajka :)

Dzięki ten8

qot · 12 Września 2016

No i nabyłem w/w DAC :) ....

qot · 12 Września 2016

Podzielę się wrażeniami.

Po pierwsze, aby nie było niedomówień:

Założenie było:

- DAC z możliwością słuchania "dla przyjemności" muzyki np. przy pracy.

- słuchawki podpiete do niego to nie najwyższa półka: SUPERLUX HD-330 (recabling) (150 omy), Grado SR60 (32 omy), do testów: AKG K240 (55 omów)

- źródło 90% Tidal Premium (mp3 320)

- DAC powinien mieć wejścia cyfrowe coaxial/optical (wejście USB - niekoniecznie bo do tego mam inny DAC) oraz wyjście 2xRCA: jak by mi się chciało go podpiąć pod CD do dużego zestawu STEREO :)

- umiarkowana cena

Konstrukcja x2H sprawdza się przy tych założeniach 100% - nie ma tu wzmacniacza słuchawkowego - jest bezpośrednie połączenie wyjścia słuchawkowego pod RCA - i bardzo dobrze :)

Nawet 150 omowe SUPERLUXY graja poprawnie.

Dźwięk:

Może to mało reprezentacyjne bo nie mam bezpośredniego porównania np. z Wolfem lub 5H.

Opisuje wiec własne spostrzeżenia i subiektywne odczucia.

Jest to DAC dość ciemny. Precyzyjny, ale nie na skale studyjnych konstrukcji.

Niema tu dźwięczących i natarczywych wysokich. Nie oznacza to, że ich nie słychać lub są przyćmione – po prostu nie są wyeksponowane. Te wysokie to taki "szkic", nie jest głównym tematem rysunku, ale nadaje charakter i wyciąga główne szczegóły.

Średnica lekko cofnięta - co może przeszkadzać osobom lubiącym równe granie. Dla mnie lekka "V"-ka jest OK. Środkowe pasmo jest wyraźne i dobrze poukładane. Bardzo dobre wypełnienie dla szkicu z wysokich - barwne i nasycone. Średnie są przestrzenne i dobrze wyselekcjonowane.

Jak ktoś zna w/w słuchawki wie ze to konstrukcje otwarte i półotwarte wiec miażdżącego basu TU nie będzie (nie będę się teraz tłumaczył czemu takich słuchawek używam). Ale jest go tu naprawdę sporo. Mało - mam wrażenie, że bas jest bardzo selektywny - nie zlewa się, można by rzec dodaje niskich partiach życia. Nie jest to bas szybki jak przy kościach SABRE lub PCM, ale milutki bas - bardzo muzykalny. To chyba on robi całą robotę: nadaje klimat i barwę całości.

Dla mnie - strzał w dziesiątkę.