Skocz do zawartości
IGNORED

Onkyo CR-L5 + kolumny - ale jakie ?


marcin74

Rekomendowane odpowiedzi

Witam .

Od wczoraj jestem szczęśliwym posiadaczem zestawu stereo ONKYO CR-L5. (ampli+cd w jednym - wersja slim)

Niestety głośniki jakie są dołączone do zestawu ( też Onkyo ) są delikatnie mówiąc "dyskusyjnej jakości". Cena za szt 189zł.

 

Oczywiście mam zamiar zamienić je na inne. Tylko mam problem bo nie wiem od jakich kolumn zacząć poszukiwania.

Mam możliwość odsłuchać kilka par w profesjonalnym sklepie audio jednak zanim to zrobie chciałbym wysłuchać wasze opinie i rady co do doboru kolumn wolnostojących.

Może ktoś ma ten model Onkyo albo orientuje się z jakimi kolumnami może dobrze zagrać.

Wymiary pokoju to 5x4 słabo wytłumiony ( kwestia czasu ). Kable głośnikowe to Cable Talk 3.1 . Słucham muzyki rokowej , wokalnej , ale także popularnej "radiówki" .

Moja przygoda ze stereo dopiero się zaczyna po szarpaniu z kinem domowym... którego mam już dość.

 

Proszę o rady i ewentualnie konstruktywną krytykę jak juz ktoś musi :)

 

pozdrawiam wszystkich serdecznie

marcin74

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/12936-onkyo-cr-l5-kolumny-ale-jakie/
Udostępnij na innych stronach
  • 3 miesiące później...

Jakoś dałem sobie z tym spokój. Przerzuciłem się na słuchawkowy odbiór.

A propos mój CR-L5 jest do sprzedania po bardzo okazyjnej cenie ( Oferta na allegro ). No bo jak na 2 miesięczny sprzęt zjechanie z ceną prawie o połowę to chyba okazja.

 

pozdr.

marcin

I jeszcze taki pytanie do ogółu - czy jest sens do takiego sprzętu podpiąć Diony? Docelowo wymienię pewnie źródło na cosik lepszego, ale czy to w ogóle ma szanse zagrać tak, żebym przez ten rok to przeżył? Jak myślicie...?

 

Acha, w tym wzmaku jest podane, że impedancja znamionowa wynosi 5 Ohm, a Dionki są na 8 Ohm. To się nie pożre...? Pytanie może lamerskie, ale ja elektryczna i elektroniczna lama jestem... ;)

Skoro nikt nic nie wie, to wziąłem sprawy w swoje ręce. :-)

 

W sobotę rano jestem w Audio Forte. Posłucham podpiętych do tego Onkyo AA Dion oraz kilku innych propozycji w tej klasie cenowej. Jak już przesłucham, dam znać.

Jak obiecałem, tak zrobiłem. Pojawiłem się dziś z CR-L5 po pachą w Audio Forte. :)

 

Dionki już czekały, więc poszły na pierwszy ogień. Przede wszystkim zwróciłem uwagę na zastrzeżenia, jakie po odsłuchach forumowiczów pojawiły się względem wysokich tonów. Ale nie zauważyłem nic złego w tym temacie. Prezycja, szczegółowość, wysoko wszystko wybrzmiewało tak, jak powinno. Żadnego "piłowania" uszu, żadnej przesady w prezentacji. Gorzej z niskimi tonami. Tu niby też wszystko brzmiało OK, ale jak na moje wymagania za mało tam było "zęba". Być może to kwestia źródła? A może rodzaju muzyki? U Dido było najzupełniej OK, u Wojnowicza już czegoś ulotnego brakowało, perkusja Dire Straits to już zupełnie nie było to, a wrzaski Linkin Park wyłączyłem po 20 sekundach, bo szkoda było męczyć sprzęt i uszy. Ja jednak gustuje raczej w cięższej muzyce, więc z żalem stwierdziłem, że Diony nie są dla mnie. Ale na pewno do mniej "uderzeniowych" gatunków muzyki nadają się jak najbardziej. Średnie i wysokie tony na bardzo przywoitym poziomie, piękna scena, a ten bas, który jest, jest naprawdę dobrze kontrolowany. Tak, Dionki naprawdę są warte swojej ceny.

 

Ale ja szukam dalej.

 

Zażyczyłem sobie KEF Q1. Sporo tańsze od Dion, ale słyszałem o nich sporo dobrego. Duże, głębokie, średnica niskotonowego znacznie większa, niż w Dionach. No i wysokotonowy nie oddzielnie, ale w centrum niskotonowego. Ciekawy pomysł. ;) No, ale gramy. Bas jest. Schodzi nisko, jest całkiem dynamiczny. Ale jakoś się rozłazi. Wysokie tony w porządku. Średnie znacznie mniej przejrzyste, niż w Dionach. Scena taka jakby trochę zamulona. Ale w sumie nie jest źle. Obiektywnie gorsze od AA, ale biorąc pod uwagę moje preferencje, pasują mi bardziej. Brzmienie niewątpliwie "tańsze" (po prostu słychać, że to inna klasa), mniej wyraziste. Ale Linkin Park pociągnęły całkiem nieźle. :)

 

No i teraz najlepsze. Po Dionach, a przed KEFami pan z AF zaproponował mi Totemy Mite. Opis zostawiłem na koniec, bo chyba będzie najciekawszy. :)

 

Na początku nie skojarzyłem, że to te same z opisów z wątku o odsłuchach monitorków do 2500 PLN. Pan przyniósł dwie skrzyneczki tak maleńkie, że uśmiechnąłem się z politowaniem. ;) Podpiął, wyszedł, a ja ruszam z "Money for Nothing" Dire Straits. I... Po pierwszych kilku chwilach poszedłem sprawdzić, czy sub JBL (chyba, nie pamiętam), który stał obok, tylko tam stoi, czy może jednak ktoś go cichaczem podpiął. Hmmm... Zdecydowanie wyłączony! Czyli to wszystko, co słyszę, pochodzi z tych maleństw! :-0 Oki, usiadłem sobie jeszcze raz. Coś mi wysokie zgrzytają. Wojnowicz gra świetnie, ale skrzypce czasem piszczą. O, kurde... Zapomniałem włączyć tryb DIRECT, który włączyłem na chwilę po Dionach. Włączyłem DIRECT i... To brzmi jeszcze lepiej! Basu odrobinę mniej, niż z podbiciem, ale dzięki temu całość jest bardziej zrównoważona i brzmi po prostu świetnie. No i wysokie bez podbicia brzmią tak, jak powinny - każdy dźwięk na swoim miejscu, bez żadnych "nieprzyjemności". Wrzucałem płytki po kolei i w zasadzie w żadnym z nagrań nie miałem się do czego przyczepić. "Wielka woda" Preisnera nawet cicho wyszła bardzo dobrze. Totemy w ogóle najlepiej z testowanej trójki grały na niskich poziomach głośności. Na deser zostawiłem sobie "Spadam" zespołu Coma. Rany... Myślałem, że mnie Totemki wystawią razem z kanapą za chwilowo zaśnieżoną ulicę Rejtana... ;-)

 

Totemy mają tylko jedną wadę - cenę. 50% droższe od Dion i ponad dwukrotnie droższe od KEFów. Ale po tym, co słyszałem, nie mam wątpliwości - chcę Totemy. :-)))

 

I na koniec pytanie: przy wszystkich kolumnach odsłuchiwanych w AF, przy ruszaniu potencjometrem (niezależnie od tego, czy ręcznie, czy przy pomocy pilota), w lewym kanale słychać było trzeszczenie. :( Po powrocie do domu i podpięciu seryjnych Onkyo wsłuchiwałem się dłuższą chwilę, kręciłem gałką w lewo i prawo i nic... Co to może być...?

  • 2 tygodnie później...

I odsłuchów część druga. :) Nie wiem, czy to kogoś zainteresuje, ale opiszę, co słyszałem.

 

Tym razem w kolejności odsłuchów. :) Co być może ważne - pomieszczenie odsłuchowe miało niewiele wspólnego z ideałem. Zawalone sprzętami, jakieś dechy i kaloryfer za kolumnami, monitorki zamiast na standach, stoją na jakichś wielkich podłogowcach od JMLaba. Najpierw pomyślałem, że to chyba jakiś żart, ale po chwili doszedłem do wniosku, że może to i nie tak źle. Taki odsłuch da mi pogląd na to, jak dane kolumny sprawują się w warunkach "bojowych", a nie w wyliczonych i wypieszczonych pomieszczeniach, które są dla mnie absolutnie poza zasięgiem. Ergo - nie ma się co pieklić, trza słuchać. :)

 

Magnat Vintage 610 - Ładnie wyglądały, ciekawe maskownice ;), ale dźwięk po podpięciu do CR-L5 koszmarny. Jakby ktoś metalową łyżką po również metalowych garnkach nawalał. Po prostu nie dało się słuchać. Poświęciłem im może z 10 minut. Jedyne co brzmiało od biedy poprawnie, to "Road Trippin'" Red Hot Chili Peppers (gitara akustyczna, trochę basowej i wokal). Wszystko inne wołało o pomstę do nieba. :-/

 

Elac BS 203.2 - Kolumny ciekawe, bo na srebrno wykończone. A lakier podobno tak miękki i nieodporny na uszkodzenia, że nawet dotknąć ich mogłem tylko pod czujnym okiem obsługi. Wyglądają w sumie ładnie, ale ciekawe, jaki procent wysokiej w końcu ceny przypada na to "łatwozałatwialne" wykończenie...

Co do odsłuchu. No, tu już duuuużo lepiej. Sensowny bas i mocne wysokie. Chyba nawet za mocne, jak na mój gust. Dźwięk czysty, przejrzystość na dobrym poziomie. Ale i słabe punkty.

Pierwszy to zlewanie się średnich tonów w mocniejszej muzyce (LP, Evanescence) - z wielu dźwięków (fakt, że ostrych, głośnych i szybkich) robił się jednolity jazgot, w którym nie bardzo dawało się odszukać tego, z czego się składał.

Drugi to wspomniana już przesada w odtwarzaniu tonów wysokich. Wyższe wokale (głównie Evanescence) wierciły dziurę w głowie. Nieprzyjemne uczucie. Być może to kwestia wygrzania kolumn (te były świeżaki absolutne). Ale może to ten dziwny głośnik wstęgowy? Nie wiem...

Ostatni minusik to nie najlepsza kontrola niskich tonów. Basy są, schodzą całkiem głęboko, ale rozłażą się tam, gdzie zgodnie z moim gustem powinno być szybko i precyzyjnie.

 

Elac BS 103.2 - Po odsłuchaniu większego (i znacznie droższego) brata nie spodziewałem się cudów. A tu zaskoczenie! Małe Elac'ki wyglądają może gorzej (choć to nie znaczy, że źle - po prostu zwykłe, skromne kolumny), ale grają lepiej! Sporo lepiej! Może mniej analitycznie, trochę jakby za cieniutką zasłonką, ale za to wysokie nie dziurkują bębenków (tu nie ma wstęgowca, może dlatego), a bas chyba nawet minimalnie niższy, niż w 203.2 i do tego bez problemów z kontrolą. Tylko ten najniższy mógłby mieć więcej mocy. No ale rozmiary tych kolumienek nie obiecywały tutaj gruszek na wierzbie (choć po Totemach nic już mnie w kwestii rozmiarów nie zdziwi...). Ogólnie - gdybym miał wybierać pomiędzy 103.2 a 203.2, bez wahania wziąłbym sporo tańsze 103.2.

 

JMLab Chorus 706 S - Miałem ochotę na 707 S, ale akurat nie było na stanie. Wziąłem więc na "dywanik" mniejsze 706'tki. Zanim zostały podpięte, już w oczy rzuciło mi się piękne wykończenie. Każdy detal dopracowany w szczegółach. Pierwsza klasa.

No, ale słuchamy. Tu już było słychać różnicę w gabarytach. Dopiero przy tych kolumnach zorientowałem się, że poprzednie kolumny ograniczały scenę do przestrzeni pomiędzy nimi. Dopiero Chorusy pozwoliły usłyszeć dźwięki dochodzące z boku, dalej, niż wskazywałby na to ich rozstaw. Jako że niskotonowieć z racji gabarytów większy, bas zaczął brzmieć naprawdę dobrze, a ponadto zaczął mieć moc, nawet bardzo (jak na monitory) nisko, a problemów z kontrolą nie ma żadnych. Jeden mały haczyk - Choruski wykazały się niestety przypadłością podobną do 203.2 - zlewanie się szybkich, średnich tonów. W znacznie mniejszym stopniu, niż w Elac'ach, ale jednak.

 

AE Evo One - Tu już się zaczął na dobre obszar moich zainteresowań. Wygląd elegancki, skromny i bez fajerwerków. I dobrze.

Evo One pokazały mi kolejne coś - poprzednie kolumny nie grały cicho. Znaczy się grały, ale zupełnie płasko. Cały ząb, jaki ujawniał się przy średnich poziomach głośności (ani razu nie przekroczyłem godziny 10:30-11:00 na potencjometrze, okazało się, że CR-L5 ma wystarczająco dużo mocy, żeby to nie było konieczne w pomieszczeniach w okolicach 20 mkw), znikał totalnie przy cichym graniu. Dopiero Evo zachowało sporo z tego "zęba". Ciche słuchanie i jednocześnie możliwość usłyszenia całego pasma tonów okazała się możliwa. Bezapelacyjnie najlepsze z dotychczas przeze mnie odsłuchiwanych kolumn, włączając w to Totemy z poprzednich odsłuchów. Przez chwię nawet myślałem, że to będzie godny konkurent dla Paradigm'ów, ale... O tym niżej. :)

 

Paradigm Reference Studio 20 v3 - To dla nich w zasadzie przyjechałem. Były celem głównym, reszta odsłuchów to ciekawość, szukanie alternatyw, a nóż-widelec znajdzie się coś lepszego (tak jak to było poprzednio, gdy celowałem w Diony, a te nie przetrwały porównania z Totem'ami). Wygląd bez maskownic trochę jak dla mnie przekombinowany, ale na szczęście po założeniu maskownic mamy już pełną elegancję. Żadnych niepotrzebnych pierdółek, jedynie ładny znaczek firmowy. Klasa! :)

No i się zaczęło. Zmieniałem płytki jak szalony, żeby czegoś-jeszcze posłuchać, coś-jeszcze sprawdzić, w jeszcze jednym miejscu poszukać słabego punktu. Ale nie udało mi się, mimo iż kolumny prosto z pudła wyjęte i nigdy dotąd nie słuchane. Różnica klas waląca po głowie. Nie tylko w masie (prawie 10kg jedna kolumna!), ale przede wszystkim rzecz jasna w dźwięku. Wszystko tam, gdzie powinno być. Delikatne utwory Dido i Kiljańskiego brzmią tak, że siąść, słuchać i zapomnieć o wszystkim. Wykop spod znaku LP ma może minimalnie mniej energii "na głośno" niż w przypadku Evo One, ale kontrola wszystkich pasm, precyzja dźwięku i zachowanie równowagi pomiędzy tym wszystkim na zupełnie innym poziomie. A poza tym na cicho nie traci się w zasadzie nic. Pod tym względem jest jeszcze lepiej, niż w Evo One. Najbardziej upierdliwe kawałki puszczałem, żeby sprawdzić, czy gdzieś uda się przyłapać te Paradigmy na jakimś zgrzycie. I nic. Siedziałem zauroczony, aż pani ze sklepu weszła i zasugerowała, że zamykają o 18'tej... Ups... Niemal godzinę siedziałem przy Paradigmach i w zasadzie nie zauważyłem! :-0 Rewelacja...

 

 

Po tym wszystkim wybór dla mnie prosty - Paradigm Reference Studio 20 v3. Czekam aż pensja wskoczy na konto, wsadzam tyłek w samochód i śmigam po te kolumny. :-)))

Snajper

 

Hmm widze ze mamy podobny gust muzyczny. Troche zaskoczyles mnie tymi Studio i zaintrygowales. Az normalnie sam bym ich posluchal sobie:) hehe. Ciekawe jakby to zagralo z moim systemem.

 

Bardzo fajnie wszystko opisales podoba mi sie, z wielka checia przeczytalem wszystko:)

 

Pozdrawiam

> mlody2: Troche zaskoczyles mnie tymi Studio i zaintrygowales.

 

Dlaczego? Z opinii, jakie o nich wyczytałem w sieci wynikało, że powinny się nadawać do muzy, której słucham. W ciężkich kawałkach sprawdziły się IMO tak, jak oczekiwałem, natomiast totalnie zaskoczyły mnie w spokojnych utworach i w cichym graniu. Nie spotkałem jeszcze (fakt, że nie jestem jakimś super-doświadczonym odsłuchowiczem) kolumn tak dopasowanych pod moje wymagania i jednocześnie tak uniwersalnych.

 

> mlody2: Ciekawe jakby to zagralo z moim systemem.

 

Nie mam pojęcia, bo nazwy z Twojego "o mnie" nic mi nie mówią... ;)

 

> Bardzo fajnie wszystko opisales podoba mi sie, z wielka checia przeczytalem wszystko:)

 

O, to fajnie! :)

Snajper

Fajnie że zamieściłeś swoje wrażenia na Forum. Niestety robią to nieliczni....

 

Czy abyś nie wziął pod uwagę zbyt dużej rozpiętości cenowej w odsłuchiwanych sprzętach?? Przecież AE do Paradigma ma się w sumie tak jak mono do stereo?

Słuchając rozumu....

> foni: Fajnie że zamieściłeś swoje wrażenia na Forum. Niestety robią to nieliczni....

 

:-)

 

> foni: Czy abyś nie wziął pod uwagę zbyt dużej rozpiętości cenowej w odsłuchiwanych sprzętach??

 

Wiesz... Może i tak... Ale biorąc pod uwagę, co pokazały 103.2 od Elaca w porównaniu do 203.2 (1550 PLN vs 3200 PLN) - wydaje mi się, że nie da się jednoznacznie powiedzieć, że dwa razy droższe kolumny będą na pewno grały lepiej. Nawet porównanie Evo One ze Studio 20 wychodzi oczywiście na korzyść Paradigmów, ale wcale nie aż tak mocno. Powiedziałbym, że różnice są zauważalne na pierwszy rzut oka, ale trzeba się skupić, żeby określić, które grają lepiej. No i Evo One pobiły (IMO rzecz jasna) wcześniej odsłuchiwane kolumny, zarówno 203.2, jak i wcześniejsze Totemy (3000 PLN). Gdybym musiał bardziej się z kasą szczypać, bez zająknięcia wziąłbym AE.

> W tym towarzystwie też bym je wybrał.

 

andrea29: A czy w tej klasie cenowej (do 3kPLN) w ogóle można znaleźć coś lepszego do Paradigmów? Oczywiście biorąc pod uwagę muzykę, w której gustuję...

> Nie można :)

 

Jeszcze zobaczymy... ;-)

 

Póki co zanosi się jednak na to, że w całej Polsce nie ma Studio 20 v3 w interesującym moją Panią kolorze... :( Jak tak dalej pójdzie, będę miał czas do końca maja/początku czerwca na szukanie lepszych kolumienek...

 

Qrde, ja mam takiego pecha - jak już coś wybiorę, to tego czegoś nie ma... ;(

>Snajper

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Wiesz co, Snajper ? Jakoś nic nie przychodzi mi do głowy, bo pewnie Avance Epsilon 910mkII to by Ci nie podeszły, a mieszczą się w cenie i zrobiły kiedyś na mnie b. db. wrażenie. Nie wiem, czy jeszcze są na półkach Audio Systemu, bo ich czas chyba minął.

Jak możesz sprawdź. Co Ci szkodzi. Różnie bywa.

 

Posłuchaj też może Tabletek 2000 i najnowszych następców Haydnów. To różne od Paradigma szkoły brzmienia, ale możesz ulec ich estetyce. Słuchaj uważnie. O najnowszych VA masz na stronie:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) , szukaj w AV, potem "Haydn Grand". Jest nawet fotka, ciekawie wyprowadzili BR. Nawet śmiesznie. Trzeba mieć sokoli wzrok... ;))

Posłuchaj, zastanów się i wybiezrz ostatecznie. Utwierdzisz się w wyborze, jeśliś pewien swego. Warto posłuchać, by miec spokój duszy i sumienia.

Ja bym tak zrobił.

Dwie ostatnie kolumny masz pod jednym dachem w AK na Andersa 12. AS też niedaleko. Pracują w soboty i maja telefony...

 

Sorry, że polecam Ci dwie konstrukcje za ok.4kzł (targuj się jakby co ;), ale jak chybisz to stracisz przy sprzedaży, a satysfakcja MUSI BYĆ pełna. Chodzi o strzał wśrodek środka tarczy, a nie tylko w "10".

Ja swoich nie ruszanych Tabletek słuchałem prawie 4 lata, a to już świadczy o ich klasie i umiejętnościach konstruktora. Prawie przez 3 lata nie pragnąłem ich wymieniać. Trochę poszukiwałem godnych następców i... nadal je mam.

Jak masz blisko na Śląśk, zainteresuj się dokonaniami duetu niejakiego McGyver'a i Grze.... Pierwszy ponoć znany na tym forum ;)

Możesz dostać niezły materiał do przemyślenia.

 

Jeśli nie chcesz już szukać - też dobrze. Paradigmy Reference Studio 20 v.3 - świetny wybór, wart swych pieniędzy.

No ale zapytałeś - to masz i się teraz martw ;)

 

Pozdr.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jedno mnie dziwi: czy warto wystawiać na Allegro Paradigmy serii Studio za cenę katalogową Polpaku ?

Dla mnie to nienormalne wręcz....

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

andrea29: Dzięki za propozycje. Zakonutowałem i jak znajdę czas i sprzęty do odsłuchów, to na pewno się nimi zainteresuję. W sumie te Haydny prezentują się całkiem ciekawie. Śmisznie wymyślili BR... Ciekawe, jak to się sprawdza...

 

zyzio: Nikt nie powiedział, że cena na Allegro ma być najniższa z możliwych... ;-) W przypadku większych zakupów (sprzęt audio, komputerowy, w sumie cokolwiek, co jest warte te kilkaset PLN i więcej) niemal zawsze warto odezwać się do sprzedającego i próbować dogadać się poza aukcją.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.