Wpływ impedancji słuchawek na brzmienie

[Holdegron]

Witam

Robiłem ostatnio porównanie brzmienia wzmacniacza "do głośników" vs wzmak słuchawkowy.

Zmajstrowałem prosty aparat w postaci przełącznika, kabelki z wtykami etc, aby można porównać

pstrykając tylko guzikiem....

No i - dźwięk z "dużego" wzmaka bardziej obfity bas (choć trochę kluchowaty), reszta pasma w zasadzie identyczna.

Wzmak do słuchawek DIY, na OP (różnych).

Zacząłem kombinować, czemu tak jest ? Zmierzyłem napięcie na słuchwach, korzystając z generatora.

Napięcie z dużego - piękna górka od 70 do 200 Hz

Napięcie z małego - płaskie jak stół.

Zdobyłem charakterystykę słuchawek (rys.) i wszystko jasne.

Przykładowo jest to pomiar HD580, ale większość otwartych słuchawek ma podobne.

Zamknięte natomiast mają bardzo płaską.

 

Jakie są wnioski ? Wzmak, który ma na wyjściu oporniczki dość sporej wartości (100-500 OHm) będzie miał dla słuchawek mały współczynnik tłumienia i impedancja słuchawek będzie modulować napięcie a wyniku tego - brzmienie, najczęsciej w zakresie niskich tonów.

"Mały" wzmak, który trzymał słuchawki "za mordę" dał duż realniejsze brzmienie w basach, choć nie były tak wypasione.

 

Czy ktoś z Kolegów ma jakieś uwagi na ten temat ?

Zapraszam do dyskusji.

[obrazekLUKASZ-217645_1.png]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[sto??ek]

Witam !

>Holdegron

" Jakie są wnioski ? Wzmak, który ma na wyjściu oporniczki dość sporej wartości (100-500 OHm) będzie miał dla słuchawek mały współczynnik tłumienia i impedancja słuchawek będzie modulować napięcie a wyniku tego - brzmienie, najczęsciej w zakresie niskich tonów. "

 

>>dlatego trzeba stosować wzmacniacze słuchawkowe

 

" "Mały" wzmak, który trzymał słuchawki "za mordę" dał duż realniejsze brzmienie w basach, choć nie były tak wypasione. "

 

>> prawda, z tym, że: charakterystyki słuchawek faktycznie są "dziwne-szczególnie otwartych ", ale trzeba jeszcze uwzględnić wpływ głowy słuchającego. Moze się wydawać,że basu nie ma, a jest ! Płaska charakterystyka słuchawek zamkniętych nie wróży nic dobrego, bo jeżeli pomiar był zdjęty bez uwzględnienia głowy to po założeniu takich bas będzie podbity. Te lepsze zamknięte wcale nie mają takiej idealnej płaskiej charakterystyki.

To tak w skrócie gwoli wyjaśnienia :-)

Pozdr.

[darkul]

>stożek

A czy przypadkiem nie jest tak że duza impedancja wyjsciowa ma bardziej negatywny wpływ na tony wysokie???

Przecież o ile mnie pamięc nie myli to własnie ze wzrostem czestotliwości pogarsza sie[zwiękrza]imp.wzmacniaczy.

[Holdegron]

>Stożek

Proszę zwrócić uwagę, że na rysunku jest przedstawiona charakterystyka impedancja vs częstotliwość a nie charakterystyka przenoszenia.

Bob

[darkul]

ja w swoich słuchawkowcach unikam jak ognia stosowania jakich kolwiek oporasów na wyjściu... ale czasem trzeba wyjście odfiltrować.

[Holdegron]

Takie zjawisko wykazuje konieczność stosowania wzmaków do słuchawek.

Ja również nie aplikuję oporków na wyjściu - po prostu na nich odkłada się napięcie proporcjonalne do płynącego

prądu.

Na wyjściu "dużego" wzmaka występuje spore napięcie (jak dla słuchawek) i dlatego stosuje się oporki szeregowe. I dlatego napięcie będzie falować w rytm impedancji słuchawek.

>Darkul

Jak oceniasz wzmaka na TPA6120 ? Dawać te 10 OHm na wyjście ?

pozdrawiam, Bob

[Holdegron]

Zrobiłem jeszcze eksperyment z dodaniem oporków na wyjście wzmaka słuchawkowego.

I efekt modulacji napięcia występuje w całej okazałości !

Już przy 10 OHm z HD590 (120 OHm) ujawniła się "górka" naięcia z maksimum w okolicy 100 Hz.

I to słychać wyraźnie jako podbicie basów.

Mam teraz dylemat - zostawić bez oporków i mieć bas "prawdziwy", czy dać oporki i dopalić trochę

bas (tak lubię).

Pozdrawiam, Bob

[darkul]

TPA6120 jest bardzo dobry ale i trudny..ale jak się go pozna to jest super.

Ja stosuję po dwie szt.na kanał czyli wpełni zbalansowanej.

Unikam też stosowania przed nim wtórników wejśćiowych ....

Co do rezystorów [tpa6120]to niestosuję rezystorów..jedynie filterek[rez+kondzior szewregowo]do masy.

[sto??ek]

>Holdegron

Oczywiście masz rację :-))

>Darkul

Dlatego tak ważna jest wydajność pradowa słuchawkowca, wtedy zachowamy bardzo niską impedancję wyjściową.

i dlatego NIE POWINNO się stosować dużych wzmacniaczy do napędu słuchawek, chyba, ze mają osobny moduł słuchawkowy. Inaczej występują opisane przez was zjawiska :-))

Jeszcze jedno - wyjście słuchawkowca nie może mieć żadnych rezystorów, o filtrach nie wspomnę. Czysty prąd...

Pozdr.

[darkul]

O filtrach niewspominaj..... jedynie poobserwuj na szybkim oscylografie co się dzieje przy wysokich częstotliwośćiach.

Więkrza wydajność prądowa też niestety niegwarantuje niskiej imp.wyjsciowej.Głownie chodzi tutaj o układ stopnia wyjsciowego jak i typ NFB.

Często dobry efekt daje równoległe zapięcie wyjśćia aktywnym obciązeniem o wiekrzej wartości niż podpięty odbiornik.dobór takiego sztucznego,dodatkowego obc.nie jest proste ale w dobrym wykonaniu polepsza warunki współpracy wzmaka z trudnym obciążeniem.

[sto??ek]

>darkul

Nie uzyskasz duzego prądu z wyjścia o dużej impedancji wyjśćiowej - przypomnij sobie wzory ze szkoły :-))

Natomiast budowa stopnia wyjściowego ma kolosalne znaczenie dla wartości tej impedancji.

Jeżeli słuchawki potrzebuja filtrów wejściowych do uzyskania pełnego pasma przenoszenia to to są kiepskie słuchawki. Zawsze miałem zasadę - nic nie upiększać w torze - jak żle gra to wina słuchawek lub kabla lub tego razem . To proste, sam wzmacniacza musi być MAKSYMALNIE przeźroczysty, tylko wtedy można porównywac na min różne kable i słuchawki.

Pozdr.

[darkul]

Być może się zle zrozumieliśmy.

Mi chodzi o to ze wiele znanych układów wzmacniaczy posiada np.tranzystory mocy które z zapasem są w stanie wysterowac słuchawki o niskiej impedancji..ale muszą mieć dodane[układowo]rezystory zabezpieczające lub wyrównujące i szlag trafia imp.wyjściową st.wyjsciowego.

Wiadomo że wydajnośc prądowa wzmacniacza i jego st.wyjsciowego ma wpływ na osiągnięcie niskiej imp.wyjsciowej.... ale jak juz napisaliśmy zależy to od aplikacji.

Co do aktywnej korekcji impedancji to się całkiem niezrozumieliśmy ,chiba?

Stosowanie takiego układu ma nacelu zmniejszenie wpływu obciążenia na wyjscie,a nie w celu jakiś upiękrzeń.

[darkul]

Co do samych słuchawek... niema idealnych.

[sto??ek]

>Darkul

To pisz, że chodzi o układ korekcji impedancji :-)))

Tu masz rację. Na szczęście już dodanie układu DC servo radykalnie zmniejsza wartość tej impedancji.

Niestety, nie wszystkie tranzystory mogą pracować bez rezystorów wyrównujacych ( polowe nie muszą, ale.... ).

A tak wogóle, to dlatego nie robię słuchawkowców na WO, bo tam trudno coś zmienić w stopniach wyjściowych :-))

Po za tym jeden WO zawiera wiecej elementów niż cały mój wzmacniacz dla jedego kanału...

Kończąc temat impedancja słuchawek nie powinna mieć żadnego wpływu na sygnał a to zależy właśnie od JAKOŚCI I BUDOWY stopnia wyjściowego słuchawkowca ( o integrze nie wspomnę z oczywiwstych powodów )

Pozdr.

[darkul]

Ja wolę scalaki.... własnie w tych dobrych niema potrzeby ingerencji...nawet można napisać że ingerencja byłaby niewskazana....

Na scalakach znacznie łatwiej uzyskać świetne parametry i co bardziej istotne powtarzalne.

[Holdegron]

>Darkul

Jakie dajesz wartości tego filtra wyjściowego ?

I jak mam rozumieć że nie stosujesz wtórnika ? Jak podłączsz sygnał wejściowy - bezpośrednio przez potencjometr ?

Ja myślę zastosować wejście na OPA2134 ze wzmocnieniem jakieś 4x i TPA w konf. nieodwracającej, 2x.

Co o tym myślisz ?

Bob