Jak oddać przestrzeń sakralna za 2000zł?

[Meloman z Gdyni]

Witam serdecznie!

 

Wiem, że nie każdy fascynuje się muzyka klasyczna, a tym bardziej organową. Mamy tu wiele ciekawych barw - typu: sub bass, puzone itd. Charakterystyka dźwięku wiadoma: słyszalny jedynie współton kombinacyjny (widmo) wielu niskich częstotliwości, również tych nie słyszalnych dla ludzkiego ucha itd.

Obecnie jestem posiadaczem amplitunera SONY STR-DB 725 QS 5,1 (foto poniżej) i przymierzam się do kupna kolumn (w dalekiej przyszłości sobwoofera). Przejrzałem ofertę rynkową i najbardziej atrakcyjne wydały mi się WHARFEDALE. Waham się między Diamond 8.4 a 9.5, 9,6 za drogie – no chyba, że byłoby naprawdę warto to zacznę poscić. Czy WHARFEDALE to dobry wybór? Zdaję sobie sprawę, że w tym przedziale cenowym nie znajdzie się nadzwyczajnego zestawu odsłuchowego - nic nie jest wstanie zastąpić doznań, z chwil przebytych w przestrzeni gotyckiej świątyni - jednak wiadomi jaka jest sytuacja przeciętnego Kowalskiego w Polsce.

Pomieszczenie do 20 m2. Z góry dziękuję za pomoc. Pozdrawiam wszystkich ludzi kochających piękno (w ujęciu klasycznym oczywiście, czyli w połączeniu z prawdą i dobrem!).

 

Meloman z Gdyni

[obrazekLUKASZ-219348_1.jpg] [obrazekLUKASZ-219348_2.jpg] [obrazekLUKASZ-219348_3.jpg]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[gawron77]

Witam!!

 

Jeśli zależy CI na przestrzenności i dokładnej precyzji stereo polecam kupno 2 drożnych niedużych monitorków podstawkowych w obudowie zamkniętej. Najlepiej aby ścianka przednia była pochylona. Zwróć uwagę na rozstaw głośników, powinny być jak najbliżej siebie. Zbyt wiele niskich tonów z tego nie uzyskasz ale za to przestrzeń jest taka, że nie będziesz w stanie zlokalizować położenia satelitek w pomieszczeniu :). Pamiętaj o rozstawieniu przynajmniej 2/3 (odległość kolumny od kolumny 2-3 metrów, słuchacza od kolumny okołó 3m. Polecam QBA Mieszko 1. pozdrawiam

[MariuszJ]

Muzyka organowa i male podstawki? Jakos mi to sie "nie slyszy"...

[szczesiu]

-> Gawron77

Czy można by dołożyć dobry subwoofer dla poprawy samego dołu (przy założeniu poprawnego ustawienia cz. podziału i fazy) bez popsucia stereofonii?

 

-> Meloman z Gdyni

Będzie się zaraz działo przez ten amplituner. Oj! Hehe. :-)

[MariuszJ]

Ale sam nie za bardzo mam cos do zaproponowania przy limicie cenowym 3k. Wlasnie slucham prawoslawnych hymnow wielkanocnych (nie wiem co mnie walnelo :) i powiem - nie te kolumny, nie ten pokoj...

 

Poczekaj na Xajasa, to jego speciality.

[gawron77]

Oczywiście, subwoofer przenosi do ok 100hz i niskie tony nie będą miały większego wpływu na stereofonię. Najlepiej jest zaopatrzyć się w suba z płynną regulacją częstotliwości odcięcia i płynną regulacją fazy, wtedy będzie można zestaw w miarę idealnie do siebie spasować. Stereofoni Ci nie ruszy, o to się nie martw

[Meloman z Gdyni]

Amplitunera raczej nie zmienię, pokoju tym bardziej, limit finansowy jak wspomniałem w tytule, a WHARFEDALE w testach i opiniach wypadły jako tako. (?)

[MariuszJ]

Wszystko dobrze, ale nie wiem czy ten subwoofer nie zezre calego budzetu... a z samego subwoofera dzwiek jakis taki sobie, nawet jak akurat tylko pedaluja :-)

[Zbig]

A może tak Qba Elements 1.1? Łatwa impedancja, porządne przetworniki. Podobno schodzą nisko i mają nienatarczywe brzmienie.

[geertgen]

>MariuszJ

Z tymi małymi podstawkami do organów do rzeczywiście lekka przesada. Ale co do Qba Mieszko to rzeczywiście bardzo dobry pomysl. Nie są one znowu takie małe, a potrafią zagrać. Słuchałem na nich kantat pod Herreweghe, a chwilę później to samo zaproponowano mi na innej konstrukcji Qba (jakieś monstrum za 25 tys.) i Mieszko wypadły przy nich bardzo dobrze. Na 20 metrach strzał w dziesiątkę. Warto spojrzeć w Allegro, gdzie ktoś niedawno wyprzedawał kilka par.

[Nijaki]

Sprzet jak sprzet, bardzo duzo osiagniesz pracujac nad akustyka pomieszczenia. Niestety, zeby osiagnac efekt do jakiego zmierzasz to dyfuzory beda najlepsze ;).

[Meloman z Gdyni]

Owszem, organy to moja miłość, ale są i inne rzeczy: wielkie składy symfoniczne, chóry, o muzyce rozrywkowej nie wspominam bo (chyba) jeśli sprzęt dobrze gra przy muzyce klasycznej, to przy łomocie tym bardziej.

[Meloman z Gdyni]

Widziałem Qba Elements 1.1. WHARFEDALE są trzy drożne a Qba dwu (chyba że się mylę, jeśli tak to przepraszam) jakie ma znaczenie owa wielo drożność? Czy ma w ogóle?

[gawron77]

Nie patrz na testy, ich wyniki stoją pod wielkim znakiem zapytania (korupcja?) Najlepiej udać się do jakiegoś porządnego sklepu audio i posłuchać kilka modeli. A co do pomieszczenia jest ot najważniejsza sprawa. Jak masz np. pogłos, gołe ściany, to nawet najdroższy sprzęt na nic się nie zda. Warto zastanowić się jeszcze nad jakąś większą konstrukcję 2 lub 2,5 drożną z oddzielną komorą głośnika niskotonowego.

Mam w tej chwili Tannoye 673 do przeróbki zwrotnicy (klient skrży się na natarczywy sopran). Jest to konstrukcja 2.5 drożna, lecz gł nt pracuje w tej samej komorze co średnio niskotonowy. Dużo tracą na przestrzenności. A co do sopranu jest natarczywy bo gość ma na podłodze płytki, jedną meblościankę a reszta pokoju goła. Powstaje big fala stojąca i sopran wydaje się być natarczywym. U mnie w pokoju grają w porządku. Co do amplitunera to jest rzecz gustu. Jeśli podoba Ci się jego dźwięk to nie zmieniaj.

[Meloman z Gdyni]

Sciany długie i gołe (chya, że coś powieszę – rozumiem, że maksymalne wtłumienie wskazane?) z jednej strony okna, ale mieszkanie pewnie ulegnie zmianie. Zatem wielo drożnosć wskazana? WHARFEDALE 9.5 są trzy drożne, 9.6 cztero, Qba dwu – w czym tkwi różnica lepszości?

[Nijaki]

Jesli sciany gole, to przynajmniej wytlumienie. Ale tlumienie to nie jest srodek do akustyki jaka chcesz uzyskac.

Jesli chcesz miec namiastke ogromnego pomieszczenia to pewnie nalezalo by zwiekszyc czas poglosu (RT60), dajac na maksa tlumienia nic takiego nie uzyskasz, zabijesz tym aure. Dlatego tez pisalem wczesniej o dyfuzorach, skuteczne rozpraszanie jest lepszym rozwiazaniem niz tlumienie (o ile da sie zastosowac oczywiscie).

A zwiekszajac czas poglosu, spowodujesz lekkie rozmycie szczegolowosci przekazu, tu trzeba ladnie "wycyrklowac" odpowiednim stosunkiem dzwieku tlumionego do rozproszonego.

A do tego chcesz miec czytelne widmo niskich czestotliwosci, zeby tak bylo, to oporocz sprzetu, ktory bedzie umial tak zagrac, walczyc bedziesz musial z rezonansami pomieszczenia w zakresie niskich, tlumienie tego jest klopotliwe, rozpraszanie latwiejsze i lepsze efekty daje...

Tak wiec problem akustyki urasta do problemu kabla sieciowego -> jak widac w innych watkach ;) hehe.

Ale trzeba sobie zdac sprawe, ze zla akustyka "Zabijesz" kolumny za duze pieniadze.

[Zbig]

"Powstaje big fala stojąca i sopran wydaje się być natarczywym." - chyba raczej bas?

[Nijaki]

Zbig

 

Abstrahujac od tego co tam jest natarczywe, to dowolny zakres moze stac sie natarczywymw skutek powstania fali stojacej -> rezonans -> podbicie jakiegos zakresu pasma.

[Zbig]

Natarczywość góry wynika raczej z wielokrotnych odbić niż z fal stojących, które przestają być problemem powyżej ok. 200 Hz.

[Nijaki]

A "wielokrotne odbicia" w tej samej plaszczyznie, to czasem nie jest fala stojaca?

[gawron77]

Zbig - sopran wydaje się zbyt natarczywy, w tym pokoju basu nie ma wogóle, fotele na samym środku. A co do pomieszczenia mr. Nijaki ma rację. Chodzi o rozproszenie, chodź delikatne wytłumienie też byłoby wskazane. Możez taki efekt osiągnąc wstawiając więcej mebelków do pokoju, z wyrzeźbionymi jakimiś szczegółami bądź montując na scianach jakieś regały na książki (w castoramie kupi się już od 30 zł za sztukę taki fajny regalik ładnie wykończony,ze trzy wystarczą no i oczywiście więcej miejsca na płyty lub książki ale ja nic nie sugeruję ani do niczego nie zmuszam) warto zastanowić się nad jakąś firanką, zasłonką do okna na całej powierzchni sciany (tej z oknem) i ustawić kolumny naprzeciw jej (głowa słuchacza skierowana tyłem do okna). Odnośnie dróg w kolumnach to im mniej tym lepiej ale w Twoim przypadku trzeba pójść na jakiś kompromis bo lubisz basik i zastosować właśnie konstrukcję 2.5 lub 3 drożną, ale 4 drogi to przesada.

pozdro

[gawron77]

A tak na rozluźnienie:

 

Ruskich kołchoźników wysłali do teatru wielkiego do Moskwy na "odchamianie" na spektakl Romeo i Julia.

W momencie Kidy Romeo trzyma umarłą Julię na rękach i mówi:

- I szto mnie tie pierdiełać? - wtem odzywa się głos gdzieś z końca sali

- Jebij, puki tiepła!!!

[klemens]

Bardzo ladny tytuł posta... intryguje i zacheca do zaglądnięcia

Panowie, z całym szacunkiem ale chyba coś przeoczyliście:

Meloman z Gdyni chce uzyskać w pokoju przestrzeń gotyckiej świątyni, a nie uzyskać perfekcyjna wierność i lokalizację źródeł pozornych. Czy słuchając koncertu w kościele jesteście w stanie zlokalizowac źródła ? zwykle wszystko dociera do nas jakby zewsząd (organy są przecież z tyłu) , otacza nas i to jest właśnie ten klimat.Nie jest z tego co pisze audiofilem i nie goni za dźwiękowym absolutem tylko chce w czasie słuchania poczuć się jak gotyckiej świątyni (ja go nawet rzoumiem) a to oznacza pogłosy, echa itp. a to (pewnie się zaraz oburzycie) jest do osiągnięcia tylko w systemie wielokanałowym albo w bardzo drogiej konfiguracji stereo (kiedyś słuchając Audio Physiców miałem wrażenie jakby niektóre dźwięki dochodziły z boku a nawet tyłu). Zatem żadne monitorki i wytłumienia tylko w miarę dobry i co ważne dobrze ustawiony zestaw 5.1. i eksperymentowanie z ustawieniami (programami) surrond, włączenie dolby pro logic lub podobnych co uprzestrenniaczy dźwięku. Sam jestem zwolennikiem słuchania muzyki w stereo ale nie każdej np. muzyka elektroniczna (np. massive attack) brzmi bardzo intrygująco po włączeniu LOGIC 7 (taki Dolby harmana) albo DPLII Music (choć już nieco gorzej).

[Nijaki]

Klemens

 

Akurat na calkiem niedrogim systemie stereo da sie uzyskac dzwieki dochodzace z boku, czy zza glowy, calkiem dobrze lokalizowane (choc oczywiscie bez super ostrosci ;) ), i nie potrzeba do tego 5.1 i saraundow zadnych.

 

Z tymi poglosami i echem to sie nieco mylisz. Jesli Meloman z Gdyni zrobilby sobie taki gigantyczny poglos (kilka sekund) w pokoju, to po godzinie sluchania chyba odechcialo by mu sie slychac potwornego balaganu dzwiekowego. Zeby mozna bylo usluszec ten poglos, echo gdzies z boku dochodzace to wlasnie akustyka pomieszczenia na to musi pozwolic, inaczej to wszystko sie pieknie wymiesza i wyjdzie... nic ciekawego ;).

[gawron77]

Co do tego stylu wnętrza który opisałęm właśnie to osiągnie, ale zbyt duży pogłos nie może być bo zamiast przestrzeni gotyckiej uzysta jeden wielki nawał, natarczywość. A co do kolumnienek mam na sprzedaż konstrukcję diy nad którą pracowałem ponad 2 lata, potrafi ulokować dxwięk wszędzie nawet z tyłu i góra dól co też ważne, mnoże coś takiego by Panu Melomanowi odpowiadało. Kolumny szczegółowo opisałem w temacie "szukam sprzętu od 4000 do 5000 tys" czy coś takiego, 3 tematy za tym który właśnie czytasz.

[Meloman z Gdyni]

Dziękuję Klemensowi za odpowiedź- 100% zrozumienia sprawy. Co do sprzętu, zatem owy SONY to amplituner 5.1, więc WHARFEDALE 9.5 w wersji 5.1? Wtedy jednak zależałoby słuchać utworów nagranych (bądź komputerowo przerobionych) w wersji do 5.1. Czy tak? Przy słuchaniu zwykłego zapisu nastąpi rozmnożenie tych samych źródeł dźwięku – jeśli się nie mylę.

[MariuszJ]

Jezeli pojsc tropem Klemensa - do ktorego rozwiazania ja akurat nie jestem do konca przekonany - proponowalbym jednak na poczatek dwa monitorki + sub. Np. B&W ASW 600 + 601 mieszcza Ci sie w budzecie a pozwalaja Ci na pozniejsze manewry.

[klemens]

no może, nie bedę sie kłócił... pytanie co uznajesz za niedrogi sprzet stereo...

ale skoro Meloman z Gdyni ma już wielokanałowy amplituner to na pewno łatwiej będzie mu z niego uzyskac przestrzeń (czy choćby jej namiastkę) przy użyciu 5.1. (a nawet 4.0) niz stereo (nie ta klasa wzmacniacza) i nawet bardzo dobre kolumny mogą tu nie pomóc (choć warto posłuchac i sprawdzić). A co do opóźnień nie radzę tu ustawiać dużych opóźnień a jedynie wykorzystać tylne gośniki do symulowania pogłosu, niezaleznie od warunków akustycznych pomieszczenia nie chce tez powiedzieć że pokój powinien byc pusty czy dawać echo, tylko że samo wytłumienie nie zapewni "gotyckiej" przestrzeni i tyle.

[klemens]

sorry za długompisałem to co wy żej to miała być odpowiedź dla Nijakiego i Gawrona77

[klemens]

nie jest tak do końca... dolby pro logic lub podobne "uprzestrzenniają" dźwięk nagrany w stereo (2 kanały) audiofile twierdzą (i mają rację) że przy okazji burzą porządek, sterofonię itp. ale niektórzy i tak lubia słuchać takiego popsutego dźwięku :)