CA AZUR 640 vs CA AZUR 540

[Robercik_b]

Proszę o podanie różnicy w charakterze brzmienia powyższych urządzeń.

[amigo]

Mialem okazje posluchac ich ostatnio. Bardzo fajnie graja ,a co do roznic to wiadomo wyzszy model ma troche wiecej do zaoferowania. CA jest bardzo dziwnym sprzetem .Jest bardzo wrazliwy na oprzyzadowanie np. mozesz calkowicie zmienic brzmienie drogim interkonektem. Co jest wazne na przyszlosc wiadomo (pogon za lisem) Obydwa sa fajne polecam. Pozdrawiam

[Fademan]

ale chodzi o cd czy amp ??

[Robercik_b]

chodzi o wzmacniacz

[d4b0]

mialem ostatnio okazje porownac 340 i 640.

640 oferuje szerszy zakres brzmienia, ale tez je splaszcza.

340 pokazuje wiecej szczegolow, ma ladniejsza scene.

mysle, ze nalezy posluchac tych wzmiacniaczy i stwierdzic, czy te roznice sa warte rozniacych je pieniedzy.

[YAN]

Odświeżam wątek.Czy ktoś miał okazję słuchać obu wzmacniaczy i słyszał ewidentne różnice?

[YAN]

Jeszcze pytanko o ewentualne różnice brzmieniowe o ile takie są w wersjach v2

[CharlieStereon]

słuchałem zarówno 540 i 640 (cd oraz wzmacniacz) i o ile różnica pomiędzy 540c a 640c jest wyraźnie zauważalna, o tyle 540a i 640a wg różnią sie już dużo mniej, 640 ma nieco większą swobodę i wypełnienie dźwięku, ale jak dla mnie różnica była na tyle subtelna, że nie widziałem sensu dopłacać i wziąłem 540.

[dave37]

jeden i drugi to badziew grajacy suchym ,płaskim dzwiekiem.Dla mnie najbardziej przereklamowany sprzet na swiecie i jeden z gorzej grajacych dostepnych jako nowy na rynku

[CharlieStereon]

dziękujemy za cenny głos.

[radark]

niestety ale wzmaki tej firmy nie są najlepsze, największą ich wadą jest brak wydajności prądowej, one się po prostu dławią przy większych poziomach głośności nawet model 740 i 840, na twoim miejscu odpuściłbym tę firmę, na prawdę nie warto, wiem bo sam miałem, cd ich są zdecydowanie lepsze tutaj można śmiało brać je pod uwagę, wzmaki zdecydowanie nie, a 540 i 640 po prostu po 15 minutach głośnego grania może ci się po prostu wyłączyć tak jak mi w sklepie,

[A30dam]

dave37, 19 Cze 2008, 14:23

Nie dziwie się że ci się nie podobało , zważywszy na to że w większości słuchasz muzyki elektronicznej- podobnie jak ja DM i cała reszta z twojego opisu o sobie - Ja miałem 640A/640C V2 i uważam że to wspaniały sprzęt w swojej klasie , u mnie grało to z dynkami 52 i muszę powiedzieć że nie miałem do czego się czepić zważywszy na cenę urządzeń. Po zapodaniu dobrze zrealizowanych płyt szczęka opadała .Przy tym sprzęcie słychać było każdą zmianę dynamiki dźwięk nie był jednostajny, różnorodność barw i wybrzmień , nie wstydzę się tego pisać zważywszy że większość podchodzi sceptycznie do tej marki . CA jest bardo wrażliwy na okablowanie , warto po eksperymentować ,bo warto

[A30dam]

radark, 19 Cze 2008, 20:47

 

Co do wydajności prądowej to się nie zgodzę ,640A/640C V2 grały u mnie od samego początku z Dynkami 52 , a każdy mówi o dynkach że są prądożerne ,grało to u mnie przez dwa lata niekiedy po 3 do 5 godzin dzienne non stop i żadnej zadyszki ani wyłączenia sprzętu nie stwierdziłem.Drodzy forumowicze na zadowolenie z danego sprzętu składa się wiele czynników , ale o tym chyba każdy wie

[gumis]

Cambridge audio badziew , to zalezy czego sie wymaga od dżwięku wszedzie piszą żę on nie ma basu u mnie gra z eposami 12.2 i jakoś tego basu mi wcale nie brakuje, o suchośi dzwieku też raczej nie słyszał :)

[YAN]

Miało być o różnicach czy też porównaniu obu wzmacniaczy a robi się jak zwykle "wojna" pomiędzy zwolennikami a przeciwnikami marki

[radark]

nie mam zamiaru z nikim walczyć, to moja opinia o ca, jeśli komuś się ten dźwięk podoba jego wybór, nie będę krytykował, piszę tylko o swoich doświadczeniach z tą firmą, moich jbl 840 za groma nie chciał ciągnąć na godzinie 11 dławił się kompletnie a podobno ma 2x120 w, może na innych kolumnach gra rewelacyjnie tego nie wykluczam, mój nowy nabytek czyli roksan caspian te moje kolosy łyka na śniadanie bez zająknięcia pomimo że moc tylko 2x70 w,

[gumis]

Z góry ci mówie że jbl e90 z cambridgem nie grają wiec sie nie dziwie ze ci nie odpowidał, też to przerabialem :)

[Falcon]

Tak czytam czytam i mam metlik ;)

 

Kupilem niedawno (czekam na paczke) odtwarzacz CA, wlasnie Azura 640C v.2 - zagra on u mnie w zamian za starenkiego NADa 501, w polaczeniu z rownie leciwym (ale jarym!) piecem NAD 3240PE i znanymi Tannoy M2.5. Jest to lekki eksperyment oraz pierwszy moj zakup, ktorego wczesniej nie osluchalem ze swoim sprzetem (podyktowany glownie dobra cena za tego Azura).

 

Z tego co czytalem o tym kompakcie, w moim zestawie, bedzie on robil za papryczke chili wrzucona do budyniu smietankowego (oby tylko efekt nie byl wymiotny).

 

Jak myslicie Panowie - zagra li to sensownie?

[dave37]

stary,jakbys doczytal opis dalej to bys wiedzial,ze dobra muzyka elektroniczna,powtarzam dobra nie jest wszystkim czego slucham.Uwielbiam Alicje ,Zepów,Dire Straits oraz dobrego soczystego bluesa.Nie trawie tylko dzezu,trabek i innych dzwieków od których łeb boli.A wiec jak zauwazyles w brzmieniu,ktore preferuje pojawia sie zawsze bas,dynamika,drajw dzwieku,motoryka.Tego w kambodzy nie ma a sluchalem tego szajsu w roznych konfiguracjach.Powiem krotko:suchy,matowy,piskliwy na maksa rozjasniony szajsowaty dzwiek,na ktory dają sie złapac nie audiofile ale "czytacze recenzji"Kupuja takie janki ten szajs,bo zobaczyli kółeczka na ostatniej stronie w jakims magazynie a pozniej kombinują:nie ma basu,ok to kupie monstery pojawi sie bas albo miekkie głosniki.Zenada i tyle.

[radark]

nie zgodzę się z opinią powyżej, uważam że za te pieniądze to naprawdę dobre cd, testowałem w domu sporo budżetowych odtwarzaczy i azur był zdecydowanie najlepszy pod względem kultury przekazu i detaliczności pobił nawet rotela 06,

[J-35]

dave, stary, ja też powiem krótko: twoje wypowiedzi w tym wątku jakoś zalatują mi, cytuję: "yntelygentnym tępactwem". to cytat z ciebie, ja w sumie wolałbym określenie: "tępawą yntelygencją".

[gumis]

Zgadzam sie zprzedmówcą zalatuja i to bardzo

[wojeknachmej]

popieram przedmowcow....

 

od 2 dni goszcze u siebie CA 640. Poczatkowo gdy wzmacniacz dostalem na 24h na odsłuchy, najwieksze kontrowersje powodował bas, jakis taki miekki jak by slabo kontrolowany bez wykopu, Harman czy Yamaha przyzwyczaily mnie przez lata do zupelnie innego brzmienia w tym zakresie. Ale po wielogodzinnych odsluchach roznych gatunkow muzyki zrozumialem jak moze wybrzmiewac bas na rozne sposoby a nie tylko jednostajne łup. Zgadzam sie z wieloma podobnymi opiniami i recenzjami na tym forum.

 

W kazdym razie o zakupie akurat tego wzmaka zadecydowal inny aspekt, gdy sluchasz swoich ulubionych dobrze znanych kawalkow i czujesz ciarki na plecach to to jest wlasnie to, to czego dlugo szukalem.

 

Wypozyczony ze sklepu dzien pozniej na 24h Marantz PM 7001 pogral u mnie w domu nie dluzej niz 2h i spakowalem go z powrotem do kartonu.....