Subwoofer do 12m

[luksand]

Witam serdecznie.

Zakupiłem JBL lsr308. Następnie dać ca dać magix 100. Podpięte to ma do odtwarzacza multimedialnego mede8r 600. Gra to super. Mój pokój to 12 metrów. Zauważyłem że jak dalej stanę od glosnikow to basy są bardziej głębokie i lepiej wypełnione. Wpadłem na pomysł i zakupiłem subwoofer presonus t10. Podłączyłem i wszystko tak dudnialo że nie można było słuchać. Głośność była ustawiona na minimum. Odcięcie czestotliwosci na 50 próbowałem odwrócić fazę oto ale dalej dudnialo niemiłosiernie. A co było by jak bym dał na połowę mocy?. Presonus oddałem i myślą nad lsr310. CZY warto próbować z lat 310. Może miałem źle kable mikrofonowe i głośnikowe. Albo za mały pokój na tego potwora. Lsr310 ma najniższe odcięcie na 80. Presonus ustawiłem na 50 i przesłaniał cała muzykę. Może macie na to lekarstwo. 

 

Pozdrawiam. 

 

[Przemysław_51508]

Może macie na to lekarstwo.

 

Adaptacja pomieszczenia.

Bez tego raczej ciężko będzie mieć, dobry i niski bas.

[Gość sm1980]

Ja bym sprawdził jak gra subwoofer z zamkniętą obudową, np. B&W ASW 608. U mnie (w takim samym pomieszczeniu) tylko takie (zamknięte) nadawały się do muzyki. Jedynym, który dawał radę z bass reflex to Velodyne Impact 10. Adaptacja jest ważna, ale gdy subwoofer ma potężny tunel bass reflex, to niewiele ona w małym pomieszczeniu pomoże, zwłaszcza gdy regulacja odcięcia nie działa za dobrze (mamy dudnienie wypełniające cały pokój).

[Przemysław_51508]

Ja bym sprawdził jak gra subwoofer z zamkniętą obudową,

Rodzaj obudowy ma tu niewielkie znaczenie. Wszystko co potrafi wydobyć z siebie niższe częstotliwości będzie dudnić tym pomieszczeniu. Sub, który był testowany ma podkreślony zakres 40-50Hz co pewnie nałożyło się na rezonans pomieszczenia.

Ja bym najpierw przegwizdał pomieszczenie jakimś generatorem częstotliwości i nawet na "słuch zobaczył" gdzie mamy górki i dołki. Potem zastanowił się czy da się coś z tym zrobić.

Zmiana suba na inny moim zdaniem nie ma najmniejszego sensu. No chyba że, ktoś chce się przy tym bawić w cyfrową korekcje pomieszczenia. Co też wydaje mi się średnim pomysłem.

[Gość sm1980]

Rodzaj obudowy ma tu niewielkie znaczenie. Wszystko co potrafi wydobyć z siebie niższe częstotliwości będzie dudnić tym pomieszczeniu.

Z tym akurat się nie zgodzę, w moim przypadku, przy tych samych ustawieniach (testowane w kilku miejscach w pokoju), subwoofery z bass reflexem (z przodu, z dołu czy z tyłu) bardziej dudniły od tych z zamkniętą obudową (dużo trudniej ustawić otwarte niż zamknięte).

 

Idealnym rozwiązaniem był Paradigm Monitor Sub 8 z systemem kalibracji i świetną regulacją odcięcia i bez żadnego dudnienia, ale to już koszt ponad 3000 zł.

[Przemysław_51508]

Z tym akurat się nie zgodzę, w moim przypadku, przy tych samych ustawieniach (testowane w kilku miejscach w pokoju), subwoofery z bass reflexem (z przodu, z dołu czy z tyłu) bardziej dudniły od tych z zamkniętą obudową (dużo trudniej ustawić otwarte niż zamknięte)

Może to Ci się przydarzyło. Tylko czy akurat to zasługa obudowy zamkniętej czy raczej mniejszej efektywności konstrukcji zamkniętej.

Poza tym zwróć uwagę do czego ma być sub. Kolega ma monitory studyjne. Trochę bez sensu parować je domowym subem.

Paradigm Monitor Sub 8 z systemem kalibracji

System kalibracji jakoś załatwia sprawę, kiepskiej akustyki. Tyle że tam gdzie zaczyna się automatyczna korekcja akustyki pomieszczenia mogą pojawić się kolejne problemy.

 

Jeszcze raz dudnienie to nie problem suba tylko pomieszczenia.

[REA]

Nie ma co się spodziewać, że na 12 metrach suby będą grać. Tak już , że głośniki muszą być dopasowane do pomieszczenia a nie ma subów do 12 metrów.