Skocz do zawartości
IGNORED

Ktora wersja Albedo Monolith jest najlepsza do tranzystora Musical Fidelity?


jimmi

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Nie wiem czy temat jeszcze aktualny ale pokrótce opiszę jak to jest z tym Monolithem z mojego doświadczenia :)

Na przestrzeni chyba już 18 lat, bo tyle produkowany jest ten zacny przewód wystąpiły cztery odsłony tego modelu. Pierwsza była w grubej okrągłej otulinie która swoim brzmieniem czarowała i robiła furorę na rynku audio. W zasadzie z większości konfrontacji z innymi legendarnymi i drogimi markowymi przewodami Monolith wychodził zwycięsko. Prasa piała z zachwytu. Przewód absolutnie wybitny w swojej cenie! Cechą charakterystyczną była przede wszystkim niesamowita kremowa barwa, trójwymiar, oddech, finezja i namacalność! To dziwne, ale testowany wówczas Monolith nie nosił absolutnie żadnych naleciałości "srebra" Grał jak wysokie modele Harmonixów (które również uważam za świetne) a miał lepszą rozdzielczość i był o połowę tańszy. Ta wersja doczekała się następcy w roku 2011.

 

Wtedy została zastąpiona otuliną o wyglądzie podwójnej taśmy. (zdjęcie powyżej) Dźwięk również uległ nieco zmianie. Przewód zyskał na lekkości, jego brzmienie również. Zrobił się bardziej holograficzny i nieco jaśniejszy. Ta wersja chodź Monolith zalicza się do spójnego i równego brzmieniowo odrobinę podkreślała średnicę. Ten zakres był w niej bardzo dokładny.

 

Kolejna zmiana to wprowadzenie wersji monokrystal. Tutaj dźwięk (w stosunku do wersji standardowej) się wygładził, nabrał jeszcze większej subtelności i delikatności. Pojawiło się jeszcze więcej powietrza i planktonu w muzyce a średnica wtopiła się w resztę pasma. Bas i niskie składowe są na podobnym poziomie.

 

Ostatnia najnowsza i najdroższa wersja to Monolith Reference który ma 2 x więcej przewodnika od wersji monokrystal. On również robiony jest w tej technologii. Te przewody dedykowane są do systemów klasy Hi-End, które nie mają słabych stron ;)

 

W odpowiedzi na pytanie zadane przez autora wątku o kompatybilność z Musical'em MS-6si i kolumnami ATC SCM-11 w mojej ocenie jak najbardziej będzie to odpowiedni przewód. W stosunku do Chord'a Odysseya zyskasz na wyrafinowaniu, delikatności, przestrzenności, namacalności i wielu innych aspektach. Przewód w każdym calu lepszy. Warto wypróbować.

 

 

Pozdrawiam,

Goliatpl

Ja żem słyszał o 3 wersjach a tutaj 4 -ta

dzięki za historyczny opis tego przewodu

testując druga wersje troszeczkę brakowało mi tej odrobiny ciepła aczkolwiek nie mogłem uskarżać sie na np duzą ilość wysokich tonów

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.