Skocz do zawartości
IGNORED

Konkurs na imie kota audiofila! Pomozcie


bratpit

Rekomendowane odpowiedzi

Frank

AVW ma racje pisząc, że kota się nie wychowuje i na tym polega cały jego urok. Kota się po prostu ma i już. A co do choinki i tapet, to możesz wypróbować opisywanych w tym wątku sposobów z zapachami, cytrusami, kapciami, przemową w ludzkim języki i innymi drapakami. Jeśli jakiś się powiedzie to dobrze, jeśli nie, to... też dobrze.

Jeśli chodzi o choinkę, to radzę ją ustawić na podłodze i w otoczeniu innych mabli, na przykład miedzy jakąś szafką i fotekem. Wtedy nie przewróci się tylko oprze o mebel. Nie stawiać chionki na podwyższeniu, na przykład na komodzie lub stoliku, bo futrzak jak zechce, to zrzuci. A prawdopodobieństwo, że zechce, jest duże. Bo świeci się, mruga i dynda, więc ciekawe. I pamiętaj, że koty to dranie.

Pozdrowienia świąteczne

Stempur

Ostatnio wygrzebalem taki cytat, ktory mam nadzieje wyjasni ostatecznie kocie zachowanie:

 

"Thousands of years ago, cats were worshipped as gods. Cats have never forgotten this." Anonymous

 

Wesolych Swiat!

ja tez mam kota :D

foto w wątku o zwierzakach

 

na imię nie mam pomysłu.......bo zawsze miałem problem z czymś oryginalnym, niebanalnym i oc by jednoznacznie płęć określało i sie debilnie nie kojarzyło :)

 

->Frank

co do choinki...........nie wiem.....ja mam zawsze w domu prawdziwa duża wielka choinka pod sam sufit (2,5m)

wiec kot na mia nie wskakuje, czasem zaatakuje, ale że zazwyczaj mam cos z krotkimi igłami wiec raczej długo nie atakuje, bo go może kłuć. poza tym, moj kot ma na ogrodku codziennie choinek od groma wiec jest przyzwyczajony i to dla niego nic specjalnego..........jedynie co to czasem sie lubi z jakimiś wisiorkami podrażnić, ale wystarczy wyżej zawiesić i problem z głowy :)

 

co do tapet - ponad 10 lat mam kota, wczesniej też miałem, a tapety mam w całym domu,

ale z tym zeby kot pazurkami po tapecie, to się jeszcze nie spotkałem z tym. nie pomoge bo nie mam problemu z tym........

 

najlepiej kupić pufe w meblowym......koty sie przywiązują do takich rzeczy, niech ma i se drapie do woli :)

a okłądzine można potem zmienić zawsze:)

 

aha - można kota nauczyć pewnych rzeczy, np gdzie ma spać itd, chociaż ja akurat jestem tolerancyjny, to nie wszyscy u mnie lubia jak im kot na nogach spi w nocy

 

aha - tak poza tym, jak macie kłopoty z meblami (sofy, fotele itp) to kupcie skórzane.

tych się koty nie tykają, a przynajmniej mój:)

-> larson3, stempur, bratpit, pal55, jozwa maryn i inni forumowicze

 

Po Nowym Roku postaramy się jakoś umówić, choćby na krótkie spotkanie w stylu „wieczorek zapoznawczy” ;-) Wówczas okaże się jakie są możliwości organizowania domowych odsłuchów rozmaitych urządzeń w towarzystwie naszych kotów i innych domowników... A tymczasem życzę Wszystkim ciepłych, rodzinnych, pogodnych i wesołych świąt oraz wizyty Mikołaja, który był na zakupach w najlepszych salonach audio ;-D

Wesoloch Swiat Wszystkim z kotami i bez kotow.

Mikolaja z kupa muzyki w worze (co kolwiek mialoby to znaczyc) :))) I tylko inteligentnych kotow co wiedza co mozna gryzc a czego nie.

Do zobaczenia Po Nowym Roku!

Gość _avw_

(Konto usunięte)

Pamiętam film na animal planet o sposobach komunikacji zwierząt.

 

>jozwa maryn:

kot nie głupieje. Kiedy na niego krzyczysz reaguje "osłupieniem", przy tym patrzysz na niego na wprost, prosto w oczy. Wtedy nieruchomieje żeby jak najmniej zwracać uwagę. Ma czas na podjęcie decyzji czy uciekać czy atakować. Odwrócenie głowy jest znakiem, że może podejść. Koty unikają kontaktu wzrokowego (psy, małpy i ludzie odbierają te znaki odwrotnie).

 

Nie posiadam kota. Sposoby z filmu wypróbowałem na kotach wszystkich znajomych oraz paru prawie zadomowionych mieszkańcach piwnic i jednym kocie „zakładowym”. Działało! Każdy kot do mnie przychodził. Nawet te, o których właściciele mówili, że nie lubią obcych i są płochliwe. Może również dlatego, że się kotom nie narzucałem i nie chciałem na siłę pogłaskać? (kiedyś chciałem i mógłbym stracić oko).

 

Przez nikogo nie tresowane koty potrafią same nauczyć się otwierać drzwi skacząc na klamkę (widziałem kilka razy). Z drugiej strony nigdy nie słyszałem żeby ktokolwiek nauczył kota aportować :-) Koty są odporne na dydaktykę. Takie wychowywanie i zagłaskiwanie ich w domu zabija kocie instynkty. No a po co komu kot, który po odpowiednim treningu nie jest już kotem (może jeszcze zacznie szczekać ;-) ?

-> _avw_

Widzisz.... miałem kiedyś takiego kota, który zarówno aportował (to była jego ulubiona zabawa) jak i ... szczekał. Po prostu wydawał z siebie dźwięki, kóre bardziej przypominały psie szczekanie, niz kocie miauki ;-) Co do "sposobów na kota", jakie wymieniłem, to się z 100 proc. zgadzam - to prawda, jednak kot, to zwierzę bardzo inteligentne i nie można zrzucać wszystkich jego zachowań tylko na karb ich zwierzęcego instynktu i postępowania... One naprawdę dużo się uczą przebywając z człowiekiem, widzę to obserwując swoich dwóch panów :-D

Gość _avw_

(Konto usunięte)

Jesteś pierwszym, od którego to słyszę. Spotkałem koty które coś łapały i czasem przynosiły. Jeśli Cię taki łowny kot lubi to również znosi pod drzwi upolowane gryzonie. Podobny instynkt nim kieruje kiedy biega za kłębkiem wełny (np.) i też go przynosi.

 

Ale żeby tak „aport!” i od razu leciał za kijem, tego jeszcze nie widziałem :-)

-> _avw_

No a czym Twoim zdaniem jest tzw. "aport" w przypadku psów?? Czy nie tym samym, co przyniesienie np. rzuconego kłębka przez kota?? Otóż, osobnik wpomnianyprzeze mnie wyżej sam przynosił różne przedmioty i oczekiwałrzucenia, następnie znów przynosił i tak w kółko, do upadłego - sapał i ziajał jak pies przy tym, ale nigdy nie miał dość :-D Potrafił też przynieść przedmiot rzucosny przpadkowo, np. papierek itd, ale najczęściej było tak, że samcoś przynosił (zabawkę itp.) i siedząc oczekiwał rzucenia tym, aby znów mógł przynieść... A jakie miał przy tym "oczekujące" spojrzenie.... :D

Gość _avw_

(Konto usunięte)

Jesteś pewien, że nie miałeś psa? ;-)

 

Chyba nie uczyłes kota aportować??? Więc robił to sam z siebie? (psy podpatrywał).

 

W życiu nie widziałem ziejącego i sapiącego kota! (czy Ty mnie czasem nie wpuszczasz w maliny?)

Dodam może, że ów "kot aportujący" nigdy nie widział psa... Po prostu taki kotek żyjący w mieszkaniu od maleńkości (pamiętam, jak go trzeba było karmiś preparatem mlekopodobnym przez smoczek ;-)

-> bratpit

Pochwal się (lub poskarż ;-) jak minęły pierwsze święta z kotką ?? Cisza jakś taka dziwna zapadła w tym wątku :-)

p.s. wiem, wiem... to jest forum o sprzęcie, a nie o kotach ;-D

-> bratpit

Koniecznie napisz coś! Jestem ciekaw jak tam kotka w trakcie odsłuchów?!

Mój 4miesięczny rozrabiaka póki co woli ogryzać kwiatki zamiast spokojnie słuchać muzyki - wyjątkiem absolutnym był Sampler Linna - kot jak zahiponotyzowany położył się na wzmacniaczu i słuchał przez całą płytę!!!

Pozdr

ech nie bylo sluchania muzyki w swieta... rodzinka z malym dzieckiem mi sie zwalila do domku i jeszcxze siedza:)))

kot na dziecko alerguje dosc alergicznie wiec swieta spedzil pod kanapa, ale jak tylko maly idzie spac to "neska" od razu wylazi z ukrycia, lasi sie wchodzi na glowe itede, sa tez juz pierwsze straty... na razie nie audiofilskie na szczescie, dzis w nocy zrzucila bezprzewodowa klawiature na ziemie... klawiatura juz nie dziala, acha ... choinke tez juz przewrocila:))

a tu foteczka z wizyty kolegi kocurka (rasowego norwega) kilka razy od niej wiekszego he he, troche sie Neska nastroszyla...

[obrazekLUKASZ-231208_1.jpg]

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

moze teraz bedzie lepiej

[obrazekLUKASZ-231238_1.jpg]

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

-> bratpit

Jaka piękna pozycja imponująca ;-D Neska ma na imię, tak ?? (tzn. od natural sound kitten ?? ;-) Jesli nie chcesz ponosić większych strat, musisz "przygotować" mieszkanie na obecność kota (mniej więcej jak z dzieckiem) - ale kilka rzeczy na pewno jeszcze zrzuci i przewróci... To przecież jest kot :-D

Krzych> kot sie nazywa dokladnie wlasnie tak jak to wymysliles, tzn. Ty pelna nazwe a ja skrot:) pijemy flaszke we dwoch ;)

pozdrawiam i wszystkim dziekuje za pomysly (na drugie ma Wadia) :))

jak zwykle forumowicze nie zawiedli :))

  • 2 tygodnie później...

Mój kotek za to bardzo lubi muzykę (szczegolnie gitarową), a nie przepada za odmianami techno/dance i podobnych... jak ja :D Nazwalem go Timmy.

[obrazekLUKASZ-238506_1.jpg] [obrazekLUKASZ-238506_2.jpg] [obrazekLUKASZ-238506_3.jpg]

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-2614-100000650 1170263126_thumb.jpg

post-2614-100000651 1170263124_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Mialem kota ktory "aportowal" swoja ulubiona kulke z folii aluminiowej - oczywiscie nie na komende, tylko w ramach zabawy. Kiedy mial ochote za nia pobiegac to przynosil i upuszczal kolo moich nog. Jak wspomniano: kota nie mozna wychowac, ani wytresowac - to koty wychowuja/tresuja swoich wlascicieli i laskawie pozwalaja im na pewne rzeczy (glaskanie) ;)

>jozwa maryn: moje obserwacje co do zachowan/charakterow kotow zaleznie od masci pokrywaja sie z twoimi, choc byly wyjatki (mialem buraske o dzikim charakterze). Mam parke burasow ze znanej rasy "Dachus popularis" - kocur przygarniety z ulicy (doslownie), kotka z wlasnego chowu.

Czy wasze koty jedza rozne dziwne rzeczy? Mialem takiego, ktory byl wielkim milosnikiem ziarenek kawy - kiedy slyszal mlynek (to bylo dawno) przybiegal do kuchni, inny byl milosnikiem gotowanych jarzyn.

-> Zolty

Mialem takiego samego kota - w ramach zabawy aportował :-) Zresztą opisałem to wyżej w tym wątku...

-> req

Świetny kotek - rudasek i do tego ciąglę "usmiechnięty" od ucha do ucha... Szczęsliwy kot :-D

-> Zolty

Oba moje koty szaleją na punkcie oliwek (takich zwykłych, jak i "nadziewanych") - jeśli dostana po oliwce, to jest normalny szał - biją je i gonią, maltretują i w końcu z wielkim smakiem zjadają. Natomiast obaj panowei maja inne gusty, co do napojów - jeden lubi kawe (wylizuje kubki i pije z nich ukradkiem; zjadł też kiedyś fusy z filtra w ekspresie :-) natomiast drugi jest amatorem... piwa i wszelkich słodyczy; szczególnie lubi ciasta i ciastka ;-D

złoty, krzych

Mój Rycho też dostaje szału na hasło oliwki. Ale jada tylko zielone, czarne go nie interesują. Myślę, że to kwestia zapachu, ba jak już zje oliwkę, to albo modrę wciera w to miejsce gdzie leżała, albo się cały wywraca.

Pozdro.

PS. A co z naszym żoliborsko bielańskim spotkaniem?

-> stempur

Nooo... moje też jadając oliwki dostają - bo ja wiem, jak to nazwać ? - czegoś w rodzaju ekstazy :-D

Co do spotkania trzeba się zobaczyć - albo piszemy do siebie na priva (mój jest w "o mnie"), albo zakładamy na bocznicy wątek "odsłuchy żoliborsko-bielańskie" i po zebraniu kilku chętnych czegoś można posluchać (ale nie w ten weekend, bo pracuję ;-( Tu już "jak ksiądz dobrodziej uważa"... :-D

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.