Dlaczego vinyl brzmi lepiej/inaczej niz CD?

[koteczek]

Zgadza sie. Roznice miedzy LP a CD sa znaczne i robiac bezposrednie porownanie nie ma watpliwosci co brzmi bardzej naturalnie. Uwazam, ze jedyna istotna przewaga CD nad analogiem to wygoda i dostepnosc.

Jak raz ktos doswiadczyl jak moze brzmiec LP to trudno sluchac CD. Warto wiec kultywowac vinyl.

Dobrego sluchania.

[yolaos]

musze doczytać cały ten watek bo wczoraj było juz za pózno , ale z tego co niektórzy pisza to jednak ludzie maja cyfrowe umysły. np jeden koles upiera się ,że nikt z forumowiczów nie słuchał dobrego cd, a vinyl to "Ramogniot", potem pisze że tranzystor też gra lepiej od lampy i również nikt nie słuchał dobrego pópprzewodnika, a jak ktoś słuchał to niedosłyszał, może ktos wie jak sprawić, aby słyszeć cyfrowo?Byłbym spałniony bo cd. są wygodniejsze od analogów i płyt nie trzeba myc,zmora. fajne to forum ))

[koteczek]

yolaos, jedna z przyjemnosci i zalet tego forum jest mnogosc opini, gustow, uprzedzen, itp. Jak potraktujesz to wszystko ze szczypta humoru, to reszta sama sie ulozy.

[dudivan]

Dwoch Zydow sprzeczalo sie kiedys o to, ktory format jest bardziej koszerny.

Jeden twierdzil, ze "gra" tylko CD a drugi wrecz przeciwnie, ze tylko winyl. Tak sie zaperzyli w sporze, ze w koncu musieli pojsc po rade do rabina. Ten wysluchal pierwszego, ze CD itd. i powiedzial "Masz racje !".

Na to drugi: "Alez nie, bo wlasnie ze winyl !". Rabin odrzekl mu "Ty tez masz racje". Tego juz nie zdzierzyl "uczacy sie na nauce" u rabina Josek i rzecze: "Alez rebe, przeciez obaj nie moga miec racji !". A rabin na to: "I ty tez masz racje !".

[yolaos]

Fajnie tylko ,że tu nie chodzi o racje.

Mam pytanie do analogowców, jakiej podstawy uzywacie bazposrednio pod płytą:gumowej , szklanej, czy z materiału, bardzo mnie ciekawia wasze spostrzezenia zwłaszcza tych którzy maja juz ułozony system, wiem że pod gramofonem powinna być sklejka lub mdf, ale co pod płytą?

[Zegarmistrz]

U mnie gramofon stoi bezpośrednio na szkalnej półce szafki, natomiast różne konstrukcje gramofonów w różny sposób izolują drgania pochodzące od podstawy i otoczenia. Mój ma amortyzujące nóżki, natomiast cała konstrukcja jest sztywna. Z kolei duzy wpływ na dźwięk w przypadku mojego egzemplarza miał materiał slipmaty. Z tanim ortofonem lepiej było gdy płyta spoczywała na orginalnej podkładce gumowej, z kolei z Goldringiem zdecydowanie lepiej (dużo większa różnica niż przy ortofonie) skutkuje położenie na miękkiej materiałowej slipmacie podklejonej starym winylem. Jak widać pod tym względem tez nie ma reguły.

[yolaos]

Pisząc stary Vinył masz na myśli jakąs płyte ? Jeśłi tak to lepiej jedną z tych lżejszych czy cięzszych

[vinyldemon]

yolaos

 

jako ortodoksyjny analogowiec powiem Ci krótko,skup sie na dobrym całym torze audio,od wejścia gramofonowego po kolumny ,a potem dopiero dobierz sobie gramofon ,wkładke i na sam koniec baw sie slipmatami i podstawkami.Może odbieram Ci tym wpisem troche radości wynikającej z eksperymentów ale zaoszczędzam Ci dużo zmarnowanego niepotrzebnie czasu.Na temat podkładek pod gramofon odpowiem tak, że będę trzymał pod pachą polskiego gramofona zaopatrzonego we wkładke powiedzmy Van de Hula i nie dam dźwiękowo najmniejszych szans każdej "audiofilskiej" konstrukcji postawionej na najbardziej hajendowej podstawie i z najbardziej hajendową matą, a zaopatrzonej powiedzmy we wkładke za 500zł.

[yolaos]

Czy reszta toru będzie dowolna?

[vinyldemon]

jeśli Ci chodzi o mój powyższy wpis to porównanie to reszta toru taka sama oczywiście .

[yolaos]

Widzisz Vinyldemon tor bede miał skonfigurowany dopiero zima kiedy odbiore chate do tego czasu chcę przyzwoicie ustawić i zrozumieć patefon, na razie gram na pre lampowym końcówce dual mono Rotela kablach molibdenowych i kolumnach opartych na pierscieniowej Vifie i wysokoskutecznym Seasie, w przyszłosci przeskocze na SE w temacie audio nie jestem lamą , ale w analogu tak.Więc szukam wszelkich informacji i doswiadczeń forumowiczów, aby ten temat stał się lzejszy a czas poswiecony analogowi zaprocentował w przyszłosci.

pozdrawiam

[vinyldemon]

a jaki masz gramofon?

[yolaos]

projeckt 6,1

[vinyldemon]

to skup się na zakupie wkładki z" prawdziwego zdarzenia"

[Zegarmistrz]

...tak pisząc vinyl miałem na myśli po prostu niepotrzebną płytę. Szczegóły jak slipmata nie maja oczywiście aż takiego wpływu na dźwięk jak wkładka czy pramp, ale ze względu na to ile kosztują (bardzo mało) warto sprawdzić ich wpływ. I jeszcze stronka z ciekawym zdjęciem konstrukcji patefonu Kenwooda (ileż to nazw mieli na ten sam model:))) no i paru innych wynalazków spod znaku DD - niestety dla mnie stronka po niemiecku.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[yolaos]

Położyłem niepotrzebna płytę pod mate i efekt mnie zadziwił, jest na tyle zauważalny co wymiana interkonektu na klase wyższy, powtarzałem parę razy i to działa.Polecam

[yolaos]

Vinyldemon

Nie napisałeś jaki masz sprzęt, ale wierzę ,że jest tak jak twierdzisz w swoim skrypcie. Moje pytanie dotyczy czy po wielu latach grania analogiem zostałeś przy tranzystorze czy wybrałeś lampę?Przy rozdzielczosci analoga może nie warto zawracać sobie głowy lampą ?Oczywiscie mam na mysli końcówke mocy.

pozdrawiam

[vinyldemon]

Vinyl to jak kiedyś pisałem jest wulkanem dynamiki w skali makro i mikro,separacja i kontury dźwięku też są na wyższym poziomie niż w CD ,o barwie nie będe pisał bo to rzecz gustu i skonfigurowania.Jest więc bardzo wymagający od reszty toru ,no i jak zawsze fajnie jest "wyciągnąć "jak najwięcej.Uważam że pre lampowy do analogu to nie najlepsze wyjście lecz modne,używam tranzystora (konstrukcja na tranzystorach,nie OP ampach).Końcówka dowolna może być lampa i też mi chodzi po głowie ostatnio.Ale musi być szybka i przezroczysta a o takie ciężko .Z tym że to całkiem odrębny temat.Na razie gram na mocnych tranzystorowych końcówkach.

[yolaos]

No własnie, są lampiarze którzy używając końcówek lampowych bronią się przed phono stagem opartych na lampach, mówiono mi że to się gryzie, tylko te opinie słyszałem od kibiców którzy powtarzali coś co gdzieś usłyszeli,a sami graja na Cd , wiec byłem ciekaw bardziej doswiadczeń niz opinii.

[profee]

>yolaos

Może efekt wyda ci sie mniej magiczny jeśli zwrócisz uwagę, że przez podłożenie czegoś (w tym przypadku płyty) pod matę zmieniasz oczywiście warunki rozchodzenia się energii fal sprężystych, wzbudzanych w materiale płyty. Ale jeszcze większy wpływ może mieć fakt że w ten sposób podnosisz płytę, ergo zmieniasz igle pionowy kąt ścieżkowania (VTA), a to ma znany ogromny wpływ na brzmienie. Wpływ pojawienia sie czegoś miedzy matą a talerzem mógłbyś wyizolaować gdybyś miał regulację położenia ramienia w pionie (wyżej - niżej) i po włożeniu owej płyty -przekładki przeregulowywał połóżenie ramienia w pionie tak, aby przywrócić poprzedni VTA. Prawdopodobnie słyszalny efekt byłby znacznie, znacznie słabszy.

[Zegarmistrz]

też prawda - mogłeś miec ramię za wysoko. Trochę się zdziwiłem - bo u mnie efekt był spory ale raczej za sprawą użycia filcowej zamiast gumowej slipmaty - ramienia nie musiałem regulować bo jeden winyl plus filcowa mata miały identyczną grubośc jak orginalna guma.

[Zegarmistrz]

...no ale grunt że gra lepiej:)))

[yolaos]

He, he , dobrze kombinujecie, tylko ,że wczesniej tą płyte podkładałem bezpośredio pod szkło i było najgorzej , a grubość w sumie była identyczna, więc musi być pod szmatą a nie gdzie indziej dziś zrobi mi kolega test w ciemno aby być pewnym, tylko takie testy są wiarygodne. Bedą jaja jak się okaze ,że jest gorzej bo test zrobie popoludniu a tamten był wieczorem.

pozrdawiam

[yolaos]

i jaja były, najlepiej jest jak jest zachowany kąt prosty między ramieniem a talerzem obojetnie co się nie podłoży

[Zegarmistrz]

prosty???:)))

[koteczek]

A tak na marginesie pytania dlaczego vinyl brzmi lepiej niz CD odsylam sceptykow, ateistow i innych inzynierow na nasza bocznice, do tematu o jednoocznych audiofilach.

[Qubric]

"Dlaczego Vinyl Brzmi lepiej niz CD?"

 

Dlatego że tak powiedziałeś :)))

[Qubric]

"winyl bywa lepszy nawet pod względem dynamicznym" - to z twórczości Lessa

 

Buhahaha!

[Qubric]

>Vinyl to jak kiedyś pisałem jest wulkanem dynamiki w skali makro i mikro... .Jest więc bardzo wymagający od reszty toru<

 

Buhahahahahaha

O rany rzeczywiście nie "sic" tylko sik! Leci po nogach jak się takie teksty czyta.

 

Rozumiem że pewne przyjemnosci psują.

Ale przyjemność słuchania LP chyba nie psuje do tego stopnia zeby takie rzeczy wypisywać.

[koteczek]

To ze brzmi lepiej to wiemy, tylko dlaczego? Moze to nie fizyka ale fizjologia?