jaki wzmacniacz

[lperon]

Witam potrzebuje rady, mam glośniki tonsila (rapsodia200) pokój 20m2, jaki wzmacniacz i kable beda najlepsze,

szukam wzmacniacza w okolicach 400zl??

[Kondi]

POszukaj tematu "wielki test wzmacniaczy ..." Moze coś znajdziesz dla siebie.

[Rafał]

A wczoraj były dwa takie tematy ;-)

 

Przeglądać, co inni piszą!

[Rafał]

Ja kocham takie, receiver Marantza 2015E:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Przy okazji ładny mebelek ;-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Rafał]

To może być cos ciekawego ale trzeba by poszukać, receiver Nakamichi R3:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Mike_Wr]

Ja ze swoje strony polecam za te pieniądze Pioneer A400X - wspaniala jednostak - wypuscił go parę lat temu Pioneer wyłacznie na rynek brytyjski - cacko za śmieszne pieniądze ocierające się juz o hi-end. Gra : bardzo dobra średnica ( lekko zaokrąglona), w pełni kontrolowalny bas ( z odpowiednim tempem i rytmiką ) oraz wspaniała czysta góra - gdzie wokale wybrzmiewają do końca. Jak na dobry wzmacniacz przystało nie jest zasilany kabelkiem od lampki nocnej - tylko prawdziwą sieciówką, urządzenie jest bez pilota i ma tylko dwa pokrętła których się uzywa ( faktycznie to są trzy ) moc ( to co tygrysy lubią najbardziej ) oraz wybór zródła. Widziałem go dzisiaj w aukcjach na Allegro. Jest na prawdę wart swoich pieniędzy.

[tomant]

Pioneer A400X jest niezły ale twierdzenie, że ociera się o hi-end to już przesada. ja ze swojej strony proponuję autorowi tego wątku zrobić sobie GAINCLONA. poszukaj w dziale DIY.

[Mike_Wr]

Ocieranie o hi-end nie skład się tylko z samego dźwięku ale równiez pewnej kultury odsłuchu ( obcowania z muzyką ) - wzmacnaicz Pioneer A400X nie ma pilota - czyli wymusza na nas odsłuch z pewną z góry ustaloną skalą. Nie ma korekcji basu ani tonów wysokich- ani funkcji direct - gra wszystko tak jak fabryka nagrała- czy tego chcemy czy nie. Posiadanie tego zwmacniacza jakiś czas temu nauczyło mnie równiez nie używania pilota do CD - i odkryłem iz płyta skład się nie tylko z paru ulubionych moich kawałków ale oprócz tego jest na niej czasami wiele innego wartościowego materiału dźwiękowego. I ostatnia sprawa - przy poborze mocy 500W Pioneer A400X ma ogromną rezerwę prądową i jest w stanie wysterować praktycznie każde kolumny.

 

Za kwotę 400-500 zł jakie autor tego pytania chce wydać będzie ciężko kupić coś lepszego w kategorii jakość/dźwięk.

[kubedes]

Mike_Wr jest wymarzonym forumowiczem.

wiedza od pierwszego wpisu, albo odrobina czytanka już zamieszczonych wpisów

..

serdecznie witam jako stały czytelnik i pozdrawiam

k.

[tomek11]

Z tym hi-endem za 500 zł. to chyba trochę przesadziłeś, brak regulatorów barwy i pilota nie przenosi automatycznie sprzętu na wyżyny hi-endu czy nawet hi-fi i nie sprawia od razu wrażenia odsłuchu muzyki na żywo, co wg mnie powinno stanowić wyznacznik hi-endu. Tym niemniej A-400X to już kultowy sprzęt i w tej cenie faktycznie ciężko będzie znaleźć coś lepszego.

[tomant]

>tomek11

zgadzam się z tobą w 100%