Renowacja obudowy sansui 9090

friday · 4 Stycznia 2005

Witam wszystkich!

Czy ktoś z szanownych forumowiczów może mi wskazać kogoś lub mógłby sam wykonać renowacje obudowy receivera sansui 9090. Poprzedni właściciel niestety pomalował ją nieudolnie czarnym lakierem. Chciałbym zeszlifować ten lakier, położyć nowy fornir i porządnie polakierować tak aby wyglądało to jak oryginał - czyli z grubsza tak:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) .Mile widziany bedzie wykonawca z Warszawy. Pozdrawiam.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

BeerfaN · 4 Stycznia 2005

możesz dać fotę tego, co masz? Nie ma sensu nakładanie nowego forniru, jeśli stary pod farbą jest ok.

Sprawdź czy fornir jest cały, niepoodpryskiwany.

friday · 5 Stycznia 2005

BeerfaN

Niestety w kilku miejscach fornir jest odpryśnięty, szczególnie widoczne są ubytki na krawedziach. W kilku miejscach są wgłębienia, które należałoby zaszpachlować tak że chyba nie obejdzie się bez nowego forniru. Ta skrzynka ma ponad 25 lat i niestety widać na niej ten wiek.

BeerfaN · 5 Stycznia 2005

przy grubym formirze nie ma sprawy, farbe można zetrzeć.

A może zrobić nową obudowę z drewna? Z tego co widzę na obrazku radio jest wsuwane w obudowę. Pojechać do sklepu z dechami, kupić na wymiar, skleić i pomalować - będzie cudo.

mirzaw · 7 Stycznia 2005

Jeśli nie masz doświadczenia to nie polecam odnawiania forniru. W sumie dla umiejętnych najlepiej było by zeszlifować (ściągnąć) nałożony lakier, przeszlifować fornir i jeśli sie da pomalować ponownie. Istnieje jednak ryzyko że na rogach gdzie masz zniszczony nałożony czarny lakier, również masz zniszczony fornir - więc musiałbyś naprawiać fornir (ew. nałożyć nowy) a "ta zabawa nie jest dla dziwczynek.."

Może zastanów się nad nałożeniem nowej warstwy tzw. politury fortepianowej (nie mówie o orginalnej bo to też robota dla profesjonalistów). Możesz po zrobieniu odpowiedniego podkładu nałożyć lakier na obudowę że będzie on idealnie "emulować" politure fortepianową. Najlepszy jest w tym wypadku lakier nakładany natryskiem w warunkach sterylnej czystości. Może jakiś warsztat blacharki Ci pomoże? Spróbuj. Zerknij na fortepian (pianino) czy Tonsilowskie kolumny (nie pamiętam nazwy ale jakieś mają ala politure) i wtedy łatwo stwierdzisz czy to Ci odpowiada. Widać że masz sentyment do takich skrzynek więc pomyśl jak by wyglądał jeszcze obok np. gramofon ADAM w identycznym wykończeniu - cudo!?

mirek

Momok · 7 Stycznia 2005

Jak ktos nie potrafi niech sie nie bierze, ja wlasnie sobie zalatwilem obudowe gramofonu Lenco L75 - ktos ja pomalowal na bailo farba olejna - no rece opadaja, wiec pomysalem sobie zeszlifuje ta farbe, biegne do kumpla po szlifierke oscylacyjna, zakaldam piapier 1000 i zaczynam zabawe, ech papier za cienki wiec laduje gruby, mysle bede lekko dociskal - jak poszlo tak na rogach zeszlifowalem fornir orginalny, nie dosc ze popsulem, to jeszcze caly pokoj mam w bialym pyle - potem wpadlem na kolejny genialny pomysl - pomaluje obudowe czarna farba - by imitowala lakier fortepianowy - w warunkach domowych bardzo ciezko rowno polozyc farbe - najpierw pedzel, kicha nierowno, pobieglem do rzeczonego kumpal po areograf - mial taki do modeli, pol dnia to malowalem, ladnie rowno, bez zaciekow - pieknie wysycha az tu wchodzi mamusia otwiera rdzwi, przeciag otwiera uchylone okno i piekne kawalki kurzu laduja na schnacej farbie - myslalem ze wyskocze przez owe okno. Jutro ide do zakladu stolarskiego niech mi poloza fornir, wle dac komus zarobic bo to napewno ciezka praca jest. Ide na piwo !

ufama · 17 Marca 2006

Istnieje mozliwość chemicznego usunięcia powłoki lakierniczej. Trzeba w sklepach sprzedających farby pytać o zmywacz do farb. Często w postaci żelu nakładanego na farbę, po kilku-kilkunastu minutach należy szpachelką zeskrobać farbę i jezeli farba jest gruba ponowić operację. I tak do skutku. Potem drobny papier ścierny. Skutkuje.