AE Evo One czy Kef Q1

[_maksencjusz_]

Czy ktoś miał okazje porównać te dwie konstrukcje pracujące z mało wydajnym amplitunerem. Mam Denona AVR-1705 z JBL SCS138 i szukam obecnie jakiś głośników które napędził by ten amplituner. Słucham spokojnej muzyki wszelakiego typu (przepadam za Dianą Krall), i raczej nie za głośno. Będe wdzięczny za jakieś podpowiedzi.

[juro]

Witam,

Porównywałem te dwie konstrukcje i jak dla mnie zdecydowanie lepiej wypadły Evo one ze względu na żywiołowość z jaką grają, robią wrażenie jakby faktycznie poruszały powietrzem, są bardzo przestrzenne

jak na tę klasę. Q1 szczerze mówiąc nie zachwyciły mnie niczym. Jest jednak jeden problem, Evo one mają tylko 87 Db i potrzebują wydajnego wzmaka, więc w Twojej konfiguracji mogą nie wypaść najlepiej.

Pozdrawiam

[foni]

Q1 grają dźwiękiem "ciepłym" i dość szybkim z lekko wycofaną górą. Duże znaczenie może mieć rodzaj muzyki jaką głównie mają odtwarzać i charakterystyka wzmacniacza (preferowany grający neutrelanie lub w lekko wyostrzony sposób - na pewno nie ciemno).

U mnie mała modyfikacja pozwoliła na wyeliminowanie mankamentu w brzmieniu wysokich.

Ich niewątpliwą zaletą (dla mnie baaardzo istotną) było to, że potrafią grać pełnym dźwiękiem przy niskim poziomie głośności (w posiadanych wcześniej B&W tego mi brakowało).

[elfan.]

Słuchałem AE a kupiłem Kefy:).To co za tym przemawiało to to,ze graja bardzo muzykalnie,maja super przestrzen,jak dla mnie lepsza od AE,i maja super wokale.AE nie sa złe,ale to zalezy co kto lubi,dla mnie były poprostu gorsze.

Pozdrawiam

[a_men]

Dla mnie z kolei lepsze były Evo1. Kef nie przypadł mi do gustu. Ale jak napisał mój przedmówca zalezy co kto lubi:))

[foni]

No cóż. NAD to chyba nie jest sprzęt grajacy ostro więc nie dziwie się, że tak wybrałeś. Przypuszczam, że musiało być bardzo nijako. AE pewnie ruszyło całym zestawem.

Co użytkownik to opinia. I całe szczęście, że nie jak owce na rzeź.......

[a_men]

>foni

Jest dokładnie tak jak mówisz. Swoje zestawienie uwazam za udane, wręcz synergiczne. Natomiast w zestawieniu ze wzmakiem Rotel 840 nie było zbyt fajnie. MOze nieco lepsza dynamika, ale dźwiek był odchudzony i słychac było sybilanty. Brakowało tez najniższego basu.

[_maksencjusz_]

Dziękuje foni za uwagę o cichym słuchaniu, Ja prawie nigdy nie słucham głośno muzyki jest ona zawsze tłem dla innych zajęć. Za Kef przemawia również przedni bass refleks. Czy miał ktoś możliwość porównania z Phoebe. Słuchałem ich ale na lampowym wzmacniaczu u producenta w Łodzi. Grały jak dla mnie ładnie, ale zauważyłem iż przy cichym odsłuchu niestety wszystko siadało stały się matowe. Zastanawiam się czy jest jescze jakaś alternatywa dla mnie. Pokój około 20 m2 interesuje mnie dobra przestrzenność, ciepły wokal a to wszystko przy umiarkowanej głośności. I jeszcze jedno pytanie czy przy moich preferencjach naprawdę istotny jest wzmacniacz wydajny prądowo(takie pytanie na przyszłość). Pozdrawiam i dziękuje za rady(te obecne i przyszłe)

[Zolty]

Mialem Phoebe - piekny dzwiek za taka cene, z dwoma zastrzezeniami: wysokie moglyby byc troche lepsze i niestety nie do cichego grania. Nie porownywalem bezposrednio do Q1. A nie daloby sie pozyczyc jednych i drugich?

[foni]

Twój ampli bez problemu poradzi sobie z Q1. Ich skuteczność to 91dB, a to bardzo dobry wynik. Impedancja wbrew informacjom to nie 8Ohm (na obudowie jest 8 a na głośniku 4). Nie będzie to jednak miało dla Ciebie istotnego znaczenia. Ten Denon pasuje bez problemów.

[foni]

Czy do 20m2 nie powinieneś bardziej pomyśleć o Q4? U mnie co prawda Q1 grają w jeszcze większym pomieszczeniu ale są tak ustawione, że spełniają troszkę rolę monitorów bliskiego pola. Myślę, że gdyby miały nagłośnić cały pokój to mógłby być problem ..... Finansowo Q1+standy to już praktycznie Q4.

[_maksencjusz_]

Niby masz rację co do ceny tych modeli ale kiedyś przewinęła się na którymś z tematów myśl że Q1 są milsze do odsłuchu niż Q4

[Piotr R]

Wprawdzie nie słuchałem Q4 ale są to, sądząc po gabarytach, podłogówki w wersji mini. Przetworniki Q-czwórek są mniejsze niż w Q1. Q1 – 16,5 cm, Q4 – 13 cm. W dodatku głośniki w Q4 pracują w oddzielnych komorach. Nie wiem jak to wpływa na bas, ale w 20 m nie oczekiwałbym pełnego basu. Q4 to raczej kolumny do mniejszych pomieszczeń. Oczywiście mogę się mylić, bo nie słuchałem, ale w którymś z ostatnich Hi-Fi, również sugerowali Q4 do małych lokali. Na pewno na pochwałę zasługuje jakość wykonania i design – cudo!!! Pozdrawiam.