Pioneer PL-770 + Technics SA-110. Możliwy upgrade?

Oleeks · 24 Listopada 2019

Cześć,

Posiadam sprzęt taki jak w tytule wątku. Chciałem dokonać jakiegoś upgrade'u sprzętu, bo to co mam już mi nie wystarcza. W tym momencie nie mogę sobie pozwolić na pełną aktualizacją mojego sprzętu. Muszę stanąć przed wyborem - gramofon czy przedwzmacniacz? Co w pierwszej kolejności nadaje się do podwyższenia standardu? Proszę o opinię.

**audioburak** · 24 Listopada 2019

Zdecydowanie receiver; co do gramofonu to wybór wkładek T4P też nie jest za duży.

Ale IMHO poza "elementarnym" wzmacniaczem w torze najważniejsze są kolumny głośnikowe.

A tu się nie przypucowałeś ? może mając na względzie, że nic się z nich nie da wydusić ...

Ale i tak nie uciekniesz od zagadnień finansowych, bo o ile moim zdaniem lepszy wzmacniacz

można mieć za 150 zeta ( bez zdalnego ) to reszta może pochłonąć większe sumy.

Słowem - ile i dlaczego tak mało - to pierwsze pytanie a drugie to czy sam coś umisz ?

Oleeks · 25 Listopada 2019

19 godzin temu, audioburak napisał:

Zdecydowanie receiver; co do gramofonu to wybór wkładek T4P też nie jest za duży.

Dzięki. Co do wkładki - wybór nie jest za duży, ale nie wykluczam zmiany. Prawdopodobnie inwestycja w granicach 100/150zł już mi się opłaci. A to często odpuszczenie jednego albumu ;) Oprócz zaktualizowania swojego sprzętu na "tu i teraz", chciałbym w dalszej perspektywie zainwestować raz, a dobrze. Niestety, wiem, że bez odpowiedniego przygotowania finansowego nie mam się co za to brać.

19 godzin temu, audioburak napisał:

Ale IMHO poza "elementarnym" wzmacniaczem w torze najważniejsze są kolumny głośnikowe.

A tu się nie przypucowałeś ? może mając na względzie, że nic się z nich nie da wydusić ...

Niekoniecznie. Pewnie nie są wysokiej klasy, ale po prostu nie mam oznaczenia. Wiem tylko, że to Sony z epoki. Na ten moment nie mam jak tego sprawdzić. Uważam jednak, że z całej "trójcy" są one najlepsze :P

19 godzin temu, audioburak napisał:

Ale i tak nie uciekniesz od zagadnień finansowych, bo o ile moim zdaniem lepszy wzmacniacz

można mieć za 150 zeta ( bez zdalnego ) to reszta może pochłonąć większe sumy.

Jeżeli jest sens kupić dobry przedwzmacniacz gramofonowy, który zwiększy jakość odsłuchu, to byłbym przygotowany na wydatek rzędu 1000 złotych. Gdybym już się na to zdecydował - chciałbym, aby to był docelowy sprzęt do nowego (jeszcze niewybranego) sprzętu.

19 godzin temu, audioburak napisał:

Słowem - ile i dlaczego tak mało - to pierwsze pytanie a drugie to czy sam coś umisz ?

Wiem, że przy sprzęcie audio trzeba coś "umić". Odpowiedź na te pytanie jest prosta - nie umiem pewnie nic, jeżeli miałbym przyrównywać się do innych forumowiczów z dłuższym stażem. Umówmy się - mój sprzęt jest słaby i pozwoli mi na pewnego rodzaju eksperymenty :)