Podanie starego prawdziwego nicka

**Lech36** · 20 Sierpnia 2023

1 minutę temu, slawek.xm napisał:

ojej ale mi dowaliłeś aj aj ... łaski pane

Dowaliłem? Ależ nie było to moją intencją, nad pozbyciem się voodoo naleciałości trzeba długo pracować zwłaszcza jak się w tym bagnie tkwi po uszy. Na szczęście Ty tkwisz w nim tylko częściowo 😉.

20 Sierpnia 2023

W dniu 19.08.2023 o 15:52, Lech36 napisał:

Z w/w wymienionym oczywiście że można było rozmawiać merytorycznie, ale tylko na wybrane tematy. Sam dawałem mu mnóstwo wyróżnień za różne jego wypowiedzi 😉.

Szkoda że już go nie ma z nami.

Ha! Taki sprzęt z takim driverem tylko w konkretnych pomieszczeniach. Mój stal w salonie 60 m^ powierzchni o wysokości 4 metrów w przedwojennej kamienicy a nie w developerskiej patokuchni.

Szkoda że Sylwka nie ma wśród nas.

21 Sierpnia 2023

Znowu kolejna draka się szykuje ? Przestańcie !!!!!!!

22 godziny temu, slawek.xm napisał:

kochasz jak widzę mysi nick

22 godziny temu, slawek.xm napisał:

wróć do niego bo bardzo dobrze opisywał twój charakter

21 godzin temu, slawek.xm napisał:

ojej ale mi dowaliłeś aj aj ... łaski pane

Czy to oto chodziło ? Co wybieracie - Szable , pistolety gołe piąchy , czy rękawice bokserskie ?

22 godziny temu, Lech36 napisał:

Uwierzyli w audio voodoo 😉?

Fortepian koncertowy to nie parapet do discopolo , bo za wielki jest . Można i tak

Umówmy się na piwko i przestańmy .

**Lech36** · 21 Sierpnia 2023

8 minut temu, Wojtek 1959 napisał:

Fortepian koncertowy to nie parapet do discopolo , bo za wielki jest

Słuchany z dużej odległości, na otwartej przestrzeni wcale nie jest taki wielki, chyba że dołożymy nagłośnienie. Niektóre "parapety" markowych firm naśladują fortepian tak że na rejestracji trudno domyślić się czy to fortepian prawdziwy czy elektroniczny, oczywiście nie czytając wcześnie opisu do płyty ze składem instrumentów użytym do nagrania. Oczywiście największa różnica będzie wtedy jak fortepian będzie bez nagłośnienia. Elektroniczny zawsze musi mieć na końcu jakiś ZG i tor wzmocnienia.

21 Sierpnia 2023

1 godzinę temu, Lech36 napisał:

Słuchany z dużej odległości, na otwartej przestrzeni wcale nie jest taki wielki, chyba że dołożymy nagłośnienie. Niektóre "parapety" markowych firm naśladują fortepian tak że na rejestracji trudno domyślić się czy to fortepian prawdziwy czy elektroniczny, oczywiście nie czytając wcześnie opisu do płyty ze składem instrumentów użytym do nagrania. Oczywiście największa różnica będzie wtedy jak fortepian będzie bez nagłośnienia. Elektroniczny zawsze musi mieć na końcu jakiś ZG i tor wzmocnienia.

Co innego miałem na myśli . Driver 15' i zrobiony na nim sub oraz powierzchnię do słuchania (70 m^ - stare kamienice) porównując go z subem kuchennym gdzie średnica oscyluje w granicach poniżej 10' (nowe developerskie bloki) i powiem że to nie to samo co duże kolumny w dużym pomieszczeniu i to nie jest audiovoodoo .