sprzet pomiarowy wzmacniaczy

[waco]

W dniu 19.11.2024 o 20:32, gbr napisał:

takie coś jest ok?

Na takim zasilaczu chcesz wzmacniacz odpalić ?

[gbr]

Hmmm

A do tego AR182 to wtedy trafo może być te co na dole podałem?

 

A taki duet:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[broda1234]

Mi na początek wystarcza ten generator. Ma zakres od 1Hz do 1mHz... Ma najlepszy stosunek jakości do ceny (24złote) i można precyzyjnie ustawić częstotliwość dzięki dwóm regulacjom. Jest taka z grubsza i "fine" czyli precyzyjna. 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[waco]

Spoko z tym że jeżeli ty potrzebujesz zasilacz do odpalania wzmacniaczy mocy to zasilacz nie musi posiadać regulacji napięcia. W końcówkach mocy są zasilacze niestabilizowane(zazwyczaj) do uruchamiania potrzebujesz mieć ograniczenie prądu przede wszystkim. Nie musi być ono realizowane w zasilaczu wystarczy w szereg dołożyć rezystory mocy które ograniczą ci prąd.

[dekRe]

3 godziny temu, gbr napisał:

A do tego AR182 to wtedy trafo może być te co na dole podałem?

Może.
AVT1572 za 59zł - też mógłby być, ale na zdjęciu masz dwa elektrolity marki Leaguer - z czego jeden pokazany jest jako przylegający do bardzo gorącego radiatora. To najbardziej awaryjne kondensatory elektrolityczne, ale i najtańsze.
Jak kupisz ten AVT - to zmień te elektrolity na droższe oraz zamontuj radiator kilka centymetrów dalej, doprowadzając przewodami połączenia ze stabilizatorami.

Te zasilacze mają jedną wadę dla eksperymentatora - czasami budując obwody, popełniasz błąd robiąc jakieś zwarcie lub testując uszkodzony element. Zasilacz bez zabezpieczenia przeciwzwarciowego może mieć w takiej sytuacji uszkadzany stabilizator - więc go wylutowujesz i wymieniasz.
Jeśli w AVT1572 połączysz stabilizatory przewodami do płytki, to ich każdorazowa wymiana powinna być łatwiejsza.

Na Twoim miejscu rozważyłbym kupienie takiego symetrycznego trafa 2x17V oraz samodzielne wykonanie dwóch zasilaczy z zabezpieczeniem przeciwzwarciowym. Każde przeciążenie zasilacza poprzez doprowadzenie do zwarcia czy usterki wyłączy tylko zasilacz, bez konieczności wymiany spalonych elementów w zasilaczu.

Robisz dwa takie zasilacze jak tu i masz gotowe rozwiązanie na TANI regulowany zasilacz z zabezpieczeniem przeciwzwarciowym:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )


Jedyna trudność to kupienie wysokoprądowej diody Zenera na 16V. Wtedy możesz sam zaprojektować płytkę PCB na dwa takie obwody by stał się symetrycznym i sporo się przy tym nauczysz.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[GarbataPoczwara]

1 godzinę temu, dekRe napisał:

Jeśli w AVT1572 połączysz stabilizatory przewodami do płytki, to ich każdorazowa wymiana powinna być łatwiejsza.

Warto to zrobić z jeszcze takiego powodu że płytki AVT są kiepskiej jakości i można je lutować tylko jeden raz. Za drugim razem zaczynają już odchodzić ścieżki 

[dekRe]

4 godziny temu, GarbataPoczwara napisał:

Warto to zrobić z jeszcze takiego powodu że płytki AVT są kiepskiej jakości i można je lutować tylko jeden raz. Za drugim razem zaczynają już odchodzić ścieżki

Dlatego lepiej jest zaprojektować własny zasilacz symetryczny na własnej samodzielnie wytrawionej PCB z zabezpieczeniem przeciwzwarciowym.

Dla edukacji - zbuduj sobie dla wprawy w LTSpice zasilacz symetryczny, ten z pdf z Młodego Technika i sprawdź jak zadziała. Tani i łatwy. W załączniku przykład takiej symulacji w QSpice.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[terminus]

8 godzin temu, dekRe napisał:

sporo się przy tym nauczysz

German, fur Deutschland!

[dekRe]

14 godzin temu, terminus napisał:

German, fur Deutschland!

ADP670 (TG70) to fakt, tranzystor PNP, germanowy, 20V, 1.5A, 10W TO3

Może nie być nawet krzyżacki ;-), byle PNP i wytrzymywał potrzebny pobór prądu.

PNP: BD912, TIP125, TIP127, MJ11015G, MJ2955, BDW94C - też tu zadziałają. 

Koszt zakupu części poza trafem, by wykonać taki zasilacz jest niewielki poza trafem, co dla młodej osoby z niskim budżetem, może być języczkiem u wagi.
Dioda Zenera 16V też nie jest jakimś kosmicznym wydatkiem:
Dioda 1N5353B, 5W, to ok. 2 zł, do testowania WO wystarczy, a i antyk ZX16 12.5W można jeszcze zakupić i nie zbankrutować:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[micwoj]

Ja tego nie rozumiem, co wy piszecie. Dlaczego kolega ma mieć stabilizowany zasilacz do końcówek mocy? 

Dlaczego 15V, co on na tym uruchomi? To do preampów itp. 

Rzeczywiście w razie zwały dobrze jest mieć rezystory kilku-kilkunastoohmowe w szeregu za zasilaczem na czas pierwszego uruchomienia, w razie zwarcia ograniczą szkody. Jak małej mocy, to jeszcze popracują jako bezpiecznik. 

Zasilacz do uruchamiania - zależy od końcówki, ale zwykle +/-15V labo pojedyncze 15V dla  samochodówek, ok 25 dla maluchów, 30-35 dla nieco większych. 

[dekRe]

3 godziny temu, micwoj napisał:

Ja tego nie rozumiem, co wy piszecie. Dlaczego kolega ma mieć stabilizowany zasilacz do końcówek mocy? 

Dlaczego 15V, co on na tym uruchomi? To do preampów itp. 

Cytat

Jestem na etapie projektowania wzmacniaczy typu wtórnik emiterowy, wzmacniacz ze wspólnym emiterem oraz będę zaczynał wzmacniacza operacyjne. 

Dlaczego końcówek mocy? ;-) 

[micwoj]

17 godzin temu, dekRe napisał:

Dlaczego końcówek mocy? 😉

Dobra, nie było pytania 🙂

[gbr]

Kurcze, ciekawy temat się zrobił, kazdy ma jakieś inne podejście i różne doświadczenie, dzięki za porady! Aż do końca nie wiem w końcu co kupić/zrobić, ale na pewno coś wybiorę 😉

[asterixiobelix]

Ja powiem tak, choć może się mylę, lepiej pojechać na truskawki i kupić sobie coś w miarę sensownego na początek, szczególnie, że w dzisiejszych czasach solidny oscyloskop nie kosztuje 5 wypłat, a zabawki są zabawkami, częstość akwizycji czy pamięć akwizycji nie wspominając o rozdzielczości takich urządzeń nie pozwala na wykonywanie racjonalnych pomiarów w audio, te sprzęty po prostu można wykorzystywać w celach edukacyjnych do pokazywania różnić w przebiegach prądu przemiennego i stałego 😉 byle jaki tani UNI-T z niższej półki do 1k zł pozwoli już na znacznie lepsze i sensowniejsze pomiary a do tego posłuży długie lata i praca z nim nie będzie tak problematyczna i kłopotliwa jak z tymi gadżetami. Jeśli chodzi o generatory ja kilka lat używam, moim zdaniem wygodnego i całkiem niezłego gwinstek gag-810 którego da się dorwać używanego za kwotę do 400zł, bo to potwornie prosty (na kondensatorze strojeniowym) generator, zresztą jest mnóstwo klonów (nawet nowych poniżej 400zł) np. TAG-101, urządzenie to w połączeniu z podstawowym oscyloskopem pozwoli na generowanie i oglądanie przebiegów prostokątnych i sinusoidalnych o niezłych parametrach. 

 

W temacie literatury niczym pismo święte dla księdza, dla elektroakustyków jest "Wzmacniacze elektroakustyczne" Macieja Freszczuka, dogłębna, choć zrozumiała dla znającego podstawy elektroniki literatura, z dużą ilością teorii pisanej. 

[Bumpalump]

Na początku przygody odpuścił sobie wszelkie zasilacze

Podstawa to dobry oscyloskop (może być już dość podstarzaly rigol 1054z)

W miarę sensowny multimetr a najlepiej dwa, jako generator sygnału możesz wykorzystać komputer.

Nieoceniony jest też chiński tester elementów, dalej najważniejsze narzędzia czyli stacja na groty c210/245 oraz rozlutownica

[broda1234]

To jest mój pierwszy oscyloskop (Fnirsi 1013 z customowtm oprogramowaniem "Peco Scope".

Jak na razie do tego co robię jest w zupełności wystarczający.

Wybrałem go ze względu na przenośność, gdyż czasem może być potrzebny w samochodzie gdyby ktoś miał jakieś problemy z car audio.

Nie wiem czy to dobry sprzęt. Pojawił się akurat gdy miałem kasę. Z czasem planuję odłożyć na coś lepszego. 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[asterixiobelix]

44 minuty temu, Bumpalump napisał:

Na początku przygody odpuścił sobie wszelkie zasilacze

Podstawa to dobry oscyloskop (może być już dość podstarzaly rigol 1054z)

W miarę sensowny multimetr a najlepiej dwa, jako generator sygnału możesz wykorzystać komputer.

Nieoceniony jest też chiński tester elementów, dalej najważniejsze narzędzia czyli stacja na groty c210/245 oraz rozlutownica

Też o tym pomyślałem na początku, wszak przez 15 lat serwisowania w zasadzie praktycznie nigdy nie był mi potrzebny zasilacz symetryczny, ale fakt, że kolega chce urządzenia projektować samemu - wtedy już czasami faktycznie by się przydał chociażby do wyjścia z symulacji na płytkę stykową. W zasadzie taki zasilacz można sklecić nawet na pająka od biedy ze stabilizatorów LM, do takich rzeczy wystarczy, a kosztowo grosze, jeśli w rupieciach ma się transformator z dwoma odczepami. Jeśli chodzi o testery elementów to moim zdaniem słuszna uwaga, to bardzo przydatne narzędzie do wszelkich zabaw z elektroniką 😉 

[gbr]

Cytat

Nieoceniony jest też chiński tester elementów, dalej najważniejsze narzędzia czyli stacja na groty c210/245 oraz rozlutownica

Hmm brzmi ciekawie czyli co? 😉 co jeszcze jest warte uwagi z ali albo z chin?

 

Sprzęty już zakupiłem i powoli zaczynam sobie coś na płytce stykowej robić i jakieś pomiary również więc .. 😉 jak się w to wkręcę to pewnie kupie lepsze sprzęty i oczywiście doradzę sie Was.