marantz cinema 70 zawiecha i dym ...

[duzy213]

witam , koledzy mam taką zagwozdkę i nie wiem co myśleć i robić ?? , to że heos chodzi jak chce ,tidal conect jak chce ale pojawił się kolejny problem... , w czoraj podczas słuchania muzy ,,tidal,, zaczął migać tv tzn. co kilka kilkanascie sekund na chwilę czarny ekran i w pewnym momęcie zawiesiła się muza z głośników było kilku sekundowe ,,bruumm,,... i się ampli wyłączył i pokazał się lekki dym i lekki smród...   po kilku minutach go włączyłem i o dziwo niby wszystko jest ok!! muza gra tv nie miga i nie wiem co robić ??? czy go reklamować czy dalej używać ??? ,  zastanawiam się czy coś upaliło czy tylko przypaliło ??? i czemu działa ???

[Gmow1977]

Hej

Gdzie stoi to ustroistwo?Ma wentylację?

[duzy213]

tak

6 minut temu, Gmow1977 napisał:

Hej

Gdzie stoi to ustroistwo?Ma wentylację?

tak

[brewka87]

9 godzin temu, duzy213 napisał:

ampli wyłączył i pokazał się lekki dym i lekki smród...   po kilku minutach go włączyłem i o dziwo niby wszystko jest ok!! muza gra tv nie miga i nie wiem co robić ??? czy go reklamować czy dalej używać ???

Ty sobie zartujesz czy piszesz na powaznie?

Juz samo włączanie ponowne po tym jak cos sie w nim spaliło to nieodpowiedzialne zachowanie, a dalsza eksploatacja to proszenie się o kłopoty.

Kojarze, ze przed marantzem miales onkyo ktory się spalił bo byly jakies problemy z kablami. Pytanie - czy aby napewno wszystkie problemy zostały usunięte przed podłączeniem nowego ampli? Bo to troche dziwne, ze w przeciągu kilku miesięcy spaliły się 2 urządzenia.

[Q21]

Zdecydowanie reklamować. Awaria może pójść dalej, mógł się spalić jakiś element, który obecnie jest nieużywany. 

[duzy213]

powiem tak... na razie jest ok !!! potestuję go i zobaczymy może chałupy mi nie spali... mam jeszcze ponad półtora roku na reklamację ...

[brewka87]

20 godzin temu, duzy213 napisał:

może chałupy mi nie spali... mam jeszcze ponad półtora roku na reklamację ...

Sprzęt w takich przypadkach powinno się oddawać niezwłocznie do serwisu po zaobserwowaniu problemu/usterki. 

Swiadome korzystanie z urządzenia pomimo tego, ze poleciał z niego wcześniej dym to w pewnym sensie przyczynianie się do większych szkód. Gwarant w takim przypadku moze po prostu nie uznać reklamacji jesli wykaże, ze uzytkownik pomimo usterki korzystał nadal z urządzenia. Pomijam juz to, ze ryzykujesz chociazby uszkodzeniem podłączonych do amplitunera urządzeń lub głosnikow. 

Jak dla mnie to dziwne podejscie.

Edytowane Sobota o 17:56 przez brewka87

[duzy213]

2 minuty temu, brewka87 napisał:

Sprzęt w takich przypadkach powinno się oddawać niezwłocznie do serwisu po zaobserwowaniu problemu/usterki. 

Swiadome korzystanie z urządzenia pomimo tego, ze poleciał z niego wcześniej dym to w pewnym sensie przyczynianie się do większych szkód. Gwarant w takim przypadku moze po prostu nie uznać reklamacji jesli wykaże, ze uzytkownik pomimo usterki korzystał nadal z urządzenia. Pomijam juz to, ze ryzykujesz chociazby uszkodzeniem podłączonych do amplitunera urządzeń lub głosnikow. 

Jak dla mnie to dziwne podejscie.

wsumie to masz rację , powiem tak... zaczyna wkurw...ć mnie ten marantz...  , spakuje dziada i oddam na reklamację

[duzy213]

koledzy dzisiaj oddałem tego marantza i koleś który go oglądał uszkodził pokrętło...

[duzy213]

koledzy dzisiaj oddałem tego marantza i koleś który go oglądał uszkodził pokrętło... , koleś totalnie mnie rozjeba  ł  wyciągnął amplituner w celu oględzin i zrobieniu zdjęć na beszczela bez żadnego zabezpieczenia postawił go pokrętłami na twardym blacie... no i dowiedziałem się że pokrętła są aluminiowe 😉 , oczywiscie zostało to opisane i ciekaw jestem jak oni do tego podejdą ?? , druga sprawa sprzedawca namawiał mnie żeby w opisie nie podawać że poszedł dym że niby to może być moja wina tzn. instalacja elektryczna...