alternatywa Amplifikatora - jaki plan??

[lukson]

No właśnie chcę dokonać zakupu, z którego będę zadowolony :-)))

Oczywiście, że nie kupię niczego bez słuchania (nawet Mac-a ;-)

A z zawężaniem pola poszukiwań to jest tak, że jeżeli ktoś pisze "kup se to, albo tamto", ew. "posłuchaj tego", to świetnie i naprawdę cenię osłuchanie kolegów, ale dla mnie większość nazw dopiero wypełnia się treścią w miarę wydłużania się tego wątku i mojego buszowania po necie i sklepach. Dodatkowy kłopot w tym, że używkę z ogłoszenia trudniej odsłuchać, niż klocki ze sklepu, zwłaszcza u siebie w domu. Atrakcyjność cenową dostrzegłem już - Myryad w decibelu 8300, w ogłoszeniu 4000 mniej po roku - utrata wartości jak Daewoo ;-)

Ale nieodsłuchiwalne odpadają. Poza tym włśnie po to piszę zapytanie, żeby ktoś osłuchany, znający dany sprzęt, napisał mi, czy w ogóle jest się po co fatygować, czy może nie, bo kombinacja x + y znana jest z wrednych cech itp.

Czyli na razie wpisy poszerzają mi pole, a nie zawężają :-))) I b. dobrze, bo szkoda cś przeoczyć. Dlatego czekam uparcie na Vinceta hybrydową kombinację cd + wzmak. Ale zdaje się , że to gruby mezalians, bo nikt nawet nie skomentował pomysłu - cisza nad tą trumną...

[lukson]

Sorry za tę trumnę oczko wyżej. Niestosowne jakieś mi się zaraz wydało...

[rekin]

Też myślę, że najlepiej posłuchać przed kupnem. Jesli byłbyś w stanie podjechać do Poznania, to mogę pożyczyć Tobie Exposure Super XX i Gainclona na np. miesiac czy 1,5 miesiąca. Będziesz miał już jakiś punkt odniesienia. Gainclone był robiony pod wysterowanie trochę trudniejszych kolumienek (trafo 400VA 2x17VAC), ale Exposure radził sobie również bez problemu nawet z kolumienkami 84dB. Exposure podkreśli jeszcze bardziej wysokie, co w przypadku B&W nie musi być korzystne - bo będzie ich sporo (sam mam ubozszego krewnego 805 - B&W CDM 1NT). W jednym i drugim przypadku nie musisz się za to martwić o bas. Jego kontrola i rozciągnięcie stoją na b. wysokim poziomie.

Przed zakupem Exposure porównywałem go z MF A300, hybrydą Coplanda, Rotel 971 i Primare 20. Wybrałem jego, bo pasował do moich upodobań muzycznych i basik był ponad konkurencją, ale musisz sam posłuchać.

jak będziesz zainteresowany odsłuchaniem tych wzmacniaczy to daj znać - zabiorę Exposure kobiecie :)

[gutekbull]

rekin => z tym rozciągnięciem basu w monitorach B&W 805 czy B&W CDM 1NT to bez przesady ;-)

W 805 bas jest po prostu skromny i tyle i zden wzmak tego nie zmieni no może troszkę Usher 1.5

[rekin]

Jest tak jak mówisz :)

Wszystkie wzmacniacze testowałem na moich kolumienkach oraz na wielu innych - stąd ten wniosek o kontroli basiku.

W skład zestawów testowych wchodziłu m. in. ESA Continuum^2, ESA Furioso, ProAC Respone 3.8, ProAC Studio 100, Studio 125, Tablette 200, kilka Cabase (nie pamiętam już jakich), Avance Epsilon (podstawkowe i stojące), Shan, Vienna Acustic Haydn, Bach, Mozart i pewnie wiele innych, których już nie pamiętam.

Zanim się zdecydowałem minęło 1,5 roku (około 30 odsłuchów w różnych miejscach) i w tym czasie męczyłem się na małym Rotelku 921 (gdzieś jeszcze leży:)

[lukson]

No dobra, Panowie.

Osłuchuję się z Rotelem 1062/ cd 1072. Ladnie, choć bez tego ciepełka Primare. Ale na razie zdecydowanie OK. Cierpliwie czekam na hybrydowego Vncenta wzm. +cd. I na rekina, żeby mi pożyczył do odsłuchania Exposure (biedna jego kobieta, chyba, że dostanie coś w zamian). Czy ktoś cos powie o Myryad z jednego z poprzednich postów?

[darkul]

805 maja zbyt mała srednice głosnikówn.t. by miec bas..nisko schodzacy z pełna jego jedrnością.

Więc zostaje jego kontrola i wypełnienie,czyli niewielka sztuka.

Wzmacniacz który nienapędzi 805 jest poprostu kiepskim wzmacniaczem.

No pewnie ze dochodzi nam jeszcze kwestja napędzenia reszty pasma.... i raczej z tym bedzie miał dany wzmak problemy.

[darkul]

Izwinitie mnie... ale Rotel czy Primar to sa cienkie wzmacniacze... ani to prądu ,ani wybrzmienia... szkoda tych 805'tek.

[dudivan]

Mocie rechts Tawariszcz ! Nigdy nie rozumialem zachwytow nad wzmacniaczami Primare na tym forum. Jakis, widocznie, lokalny folklor.

[darkul]

Ja to okreslam brakiem osłuchania....

[gutekbull]

darkul => słuchałeś Primare 30.1 ?!

Czy swoją wiedzę opierasz na Primare 20 lub 10, a z tego co słyszałem to spora różnica i niższe modele tej firmy po prostu nie są partnerem dla 805.

Wbrew pozorom do 805 musi być starannie dobrany wzmak, bo napędzi je praktycznie każdy, tylko jak to zrobi ?

A przecież o to tutaj chodzi.

Co do basu to już pisałem , niższego nie mają wcale , a ten co jest ,jest skromny i cudów w tej materii się nie uzyska.

[darkul]

Juz kilku posiadaczy Primarów wybawiłem z opresji...[tuningi na niewiele sie w sumie zdały].

Co z tego że w Primarach sa duze trafa.. jak tranzystory sa kiepskie i preampy na OPA134/2134!

nawalili koksu i pupa nie gra!

[gutekbull]

dudivan => kolega szuka wzmaka za niewielkie pieniądze do 805.

A ten lokalny zachwyt ,to może być moja sprawka bo miałem taki zestaw B&W Nautilus 805 ,Primare 30.1

i CD NAD ze srebrnej serii 500s i grało to przez blisko 3 lata doskonale.

Próbowałem wzmaka zamienić na różne inne i zawsze było gorzej,

był to jeden z lepszych systemów jakie miałem.

Namawiałem kolegę do odsłuchu P.30.1 może zbyt natarczywie ;-)

Bardzo dobrym partnerem - kto wie czy nie najlepszym dla 805 powinien być Usher 1.5, da najwięcej basu z wszystkich mi znanych wzmaków,

a cała reszta też doskonała.

Ale pamiętajmy ,że kolega szuka wzmacniacza za rozsądne pieniądze.

[darkul]

>gutek

Psecie napisałem ze zjawisk sejsmicnych nie bedzie... bo i z cego ?Psecie zamała pierdziawka... to ze napisali w B7W ze monitor to ło nicym nie świadcy... wiele firm duzo pise.Pójdzies do sklepu i ... nedza mało gra.

[darkul]

Moja definicja wiekrzości brzmienia z wzmacniaczy do 4000 ZŁ.."chude".

[gutekbull]

darkul => nie zawsze dynamika jest szczytem marzeń w pewnym wieku szuka się już w dźwięku kultury, wybrzmień, barwy, smaku itp. ;-)

[darkul]

Ale psecie ja nie o dynamice....?

Jezeli wzmak ma zapas prądowy,szybkośc i małe zniekrztałcenia[wszystkie głownie Thd i TiM] to musi zagadac.

[darkul]

Wzmak ze zbalansowanym wyjściem by sponiewierał 805'ki... ale za 4000 ZŁ takich nie ma.

[gutekbull]

Dobra już się nie spieram ;-) :-)

miałem na myśli kuturę którą Primare 30.1 może dać 805

[darkul]

Hm...

Mozna i tak... trudno jest uzyskac"kulture brzmienia"z małych głosników.. w końcu to zdolnośc do przetwarzania niskich częstotliwości[tzw.powietrza] daje nam podwaliny pod reszte pasma...

[gutekbull]

darkul => w średnicy oczywiście !!! - bo tam się najwięcej dzieje - przecież to 90% tego co słuchamy, a 805 mają piękną , przezroczystą średnicę i trzeba im trochę kultury,

bas i wysokie to skrajności pasma.

[rekin]

Darkul ma niestety lub stety rację.

Moje wrażenia są podobne. Dopóki nie posłucha się czegoś z wyższej półki, to wydaje się, że Primare (także 30.1) gra świetnie. Dopiero bezpośrednie starcie z grubszą zwierzyną pokazuje jakie są różnice. To coś co można nazwać wypełnieniem dźwiękiem w całym zakresie w tańszych wzmakach jest kiepskie - grają niby OK, ale wszystko jest takie jakieś właśnie chude. To wrazenie chudości występowało także podczas słuchania GC na LM3886 (o LM3875 nawet nie wspominam). GC grały dobrze, ale (nie chcę być posądzony o reklamę) dopiero gdy posłuchałem Drakuli pojawiło się tyle dźwięku, że hej. Bez zobla na wyjściu podobno gra jeszcze lepiej. Za 2 tygodnie mam zamiar uruchomić swoją drakulę na porządnych elementach. Po tym co usłyszałem - drakula w wykonaniu lancastera - nie wierzę w możliwość porażki.

Chciałbym jeszcze posłuchać Aboxa, o którym słyszałem sporo dobrego i to będzie pewnie na tyle.

Acha jeszcze coś - to wypełnienie dźwiękiem - to w pierwszej chwili wydawało się przesunięcie ciężaru prezentacji troszkę w kierunku basu, ale szybko zorientowałem się, że mikroinformacji jest więcej w każdym zakresie pasma. Słuchanie muzyki symfonicznej - zwłaszcza większych składów, czy partii operowych z dużą ilością wokali pokazuje przewagę tego sposobu prezentacji, że nie wspomnę o muzyce rockowej - palce lizać.

Pozdrawiam

[darkul]

Ja średnicę uznaje jedynie z wstęg..lub z innych wysokoefektywnych speaków....

805 maja specyficzną średnice i nie jest to przekaz który mnie ujmuje... no ale są i cos trza z nimi zrobić.

Ja wiem że czasem jestem upierdliwy... ale miałem Goodmansy[Lowtherek tez sie trafił] i dalej człowiek trochę cierpi... no bo jak wytłumaczyc komus o co biega mi w średnicy.

Średnica musi żyć powietrzem.... a w 805 i w wielu innych speakach tego poprostu niema.

[darkul]

Słuchanie klasyki czy jak kto woli symfoniki na małych skrzynkach boli...

Często skręca mnie jak słysze dewagacje... że ktos tam słyszał rożek czy harfę na tle nawalajacej orkiestry..bajka.

Póki gra dwu czy trzech gości to fajnie.. ale jak reszta zacznie naparzac to jest pulsacja całego wybrzmienia orkiestry..wrecz pulsacji dzwięków..w który za diabła nieda rady wyodrebnic rozka czy tez jakiejś trabki w któryms rzędzie....

Wtedy słuchamy energi przekazu..szybkość,atak iwybrzmienie orkiestry...

Przychodzimy do domu i ..ojej.. nic sie nie dzieje... boli.

[gutekbull]

To połącz sobie 805 z McIntoshem 6850 bajeczna wprost średnica, niesamowicie namacalna także chciało się wyciągnąć rękę, powietrze ,przestrzeń, wypełnienie wszystko.

Fakt, że MACa słuchałem jako końcówkę mocy sterując ACCU.

A cały czas przypominam ,że kolega raczej szuka tańszych wzmaków.

805 to jak już pisałem kolumny HI ENDowe i chcą takiego towarzystwa.

[darkul]

High End...hm..a co to jest?[troszku złośliwie pytam..sorry]

[darkul]

Mianem H-E prędzej bym określił monitorki Yamahy...

[gutekbull]

darkul => za stary jestem na akademickie spory ;-)

[rekin]

:)

Nie włączać sprzętu po przyjściu z Opery do domciu - to podstawowa zasada. Kilka razy zrobiłem ten błąd nie mogąc się powstrzymać i... Zaraz chwytałem za lutownicę, bo wydawało mi się, że wszystko jest nie tak i trzeba zacząć poprawiać. Gówno to dawało za przeproszeniem. Muzyczka z nawet rewelacyjnych głośniczków brzmi jednak nieco inaczej delikatnie mówiąc.

B&W niestety mają sucharowatą średnicę - pojedyncze gitarki słucha się świetnie - bo są bardzo namacalne, ale w rocku, gdy jest większe łojenie, to strasznie to drażni. Wrażenie utraty rozpiętości dynamicznej w zakresie środka jest dość przykre - takie spłaszczenie dźwięku jakbym wlutował do toru MKT i w dodatku jakieś za małe (1u).

Niestety dobre głośniki kosztują taki majątek, że mnie póki co nie stać.

[vinyldemon]

darkul

 

podzielam Twoje poglądy,ale technika głosnikowa w erze kolumienek do kompa się mocno spaczyła.Teraz dla ludzi to troche większy monitor wydaje się strasznym gigantem w porównaniu do tych plastikowych pierdziawek i wymagania w stosunku do tego monitora mają niebotyczne ,a wyprodukowanie kolumny o skuteczności 95 db to jak wylot w kosmos.