Ojciec Swiety umiera

[Qubric]

To są poglądy modne przez swój kontrast do scientyzmu. Trudno się im opierać czytając zwłaszcza coraz bardziej abstrakcyjne teorie fizyczne. Zaczynają coraz bardziej przypominać starożyną fizykę i metafizykę w zagadnieniach które kiedyś były niedostepne poznaniu. Teraz nauka tak wygląda tam gdzie jeszcze ludzie nieposiadają odpowiednich narzedzi i metod badawczych. Poza granicą możliwości poznania pozostaje liczyć na wiarę.

[Ururam Tururam]

To prawda Qubriku, jednak zauważ, że matematyka nie wymaga narzędzi. Zaś od czasu hipotezy continuum okazało się, że metoda indukcyjna - przyjęta z matematyki przez inne nauki ścisłe - ma swoje ograniczenia. Plan aksjomatyzacji i systematyzacji wiedzy zapostulowany przez Hilberta upadł - jako że udowodniono istnienie w każdym dostatecznie skomplikowanym systemie zdań prawdziwych a niedowiedlnych (Goedel). Innymi słowy sam rozum udowodnił, że nie wszystko jest w stanie udowodnić. Nawet w czystej teorii!

[Qubric]

>sam rozum udowodnił, że nie wszystko jest w stanie udowodnić<

 

To poniekąd prawda znana od czasów Sokratesa.

[robcio]

-->ludvik

Na szczęście religia - tzn. Kościół katolicki nigdy nie upadnie - z tej prostej przyczyny, że Kościół to instytucja bosko-ludzka, a nie tylko ludzka.

[:-)]

W tym podwątku, wątku głównego, słychać wyraźnie chichot Pana Boga, z tego, jak się jego dzieci dławią "tym jabłkiem"...

[Qubric]

robcio, 11 Kwi 2005, 15:51

 

Nie mieszaj boskości z religi Kościoła Katolickiego. Kościoły / religie upadały wielokrotnie w dziejach ludzkości tak jak i całe cywilizacje, po których ślad na Ziemi często nie zostawał. Nie ma religi wolnej od tego ryzyka.

[robcio]

-->Qubric

"Mieszać" , jak mówisz trzeba, bo to On i Religię katolicką, i Kościół kat. założył - i myślę, że to jest bezsporne i oczywiste dla każdego człowieka - chciałoby się dodać myślącego...

[AmAdeuz]

no to robcio Bogów w ten sposob mamy na pęczki...

Sa robcio pewne rozbieznosci, ale nie chce w tym watku znow jakis przepychanek slownych. Ide cos poczytac :-)

 

pozdrawia

niewierzacy AmAdeuz ]:->

[robcio]

A ja myślałem i myślę, że jest Jeden - Ten, z którym jest już Ojciec Święty.

[Qubric]

Problem w tym, że dla większości religii jest jeden.

Co nie znaczy że katolicki.

Skoro jesteś taki pewny siebie powiedz, to na żywo do prawosławnych albo muzułmanów (najlepiej w Iraku, miałbyś szansę szybko dołączyć do swoich przodków).

[??wirek]

Trzeba w ogóle szanować cudze świętości. Dla Rosjan 9 maja to świętość. Tak chcieliśmy zatrzymać Kwaśniewskiego, żeby nie jechał i proszę, fakt następny a bardzo podobny- Putin zkolei nie przyjechał na pogrzeb Papieża i jak nas to zabolało. Nie czyń drugiemu co tobie niemiło.

[Leszek]

Żwirku mnie nieobecność na pogrzebie Ojca Świętego byłego oficera kgb putina nie zabolała(po prostu pokazał kim jest) ,za to boli mnie strata Wielkiego Człowieka!Mimo,że wiem,że dołączył do swojego Mistrza,może i ja będę godzien,ale decyzja jak zwykle w rękach Najwyższego.Mogę tylko bardziej pracować nad sobą.

[??wirek]

Może po prostu prezydent Rosji. Chyba jeden z bardziej akceptowanych wśród ich przywódców.

Ciebie nie zabolała jego nieobecność, ale w sieci wzbudziła burzę kalumni. Nikomu tam przedtem nie przeszkadzało, że temu przysłowiowemu "bliźniemu" chcieliśmy zrobić dokładnie to samo, w piękny majowy dzień.

[Ururam Tururam]

Na Miły Bóg, nie piszmy w tym wątku o Putinie! Proszę!

[Gość]

żwirek

Chyba ci się trochę pomieszało.

Udział w pogrzebie Papieża to było oddanie hołdu wielkiemu człowiekowi , a wielkim jest nie dlatego że był papieżem tylko za to co zrobił dla wszystkich ludzi- cały świat to potrafi docenić oprócz Rosji i Chin.

A impreza urządzona w rocznicę 9 maja , przez jednych obchodzona jako dzień zwycięstwa innym się kojarzy z przejściem pod niewole komunistów i nie ma nic wspólnego ze zwycięstwem ( przynajmniej naszym bo nam przyszło czekać dłużej) - i to jest główny powód dyskusji o obecności/nieobecności prezydenta.

 

Tu nie ma nic do rzeczy przysłowie" nie rób drugiemu co tobie nie miłe"

[??wirek]

Wielkość katolicyzmu polega na tym, że nie jest to działanie "wprost"

:-) dywizjami. Papież to tylko jeden, wielki, człowiek- ale dla nas jest RODAKIEM.

 

9maja to dla rosjan, dla tego narodu symbol ich bochaterstwa i poświęcenia życia setek tysięcy ich rodaków. Oni tego nie traktują jako rocznicy powstania demoludów lecz wstecz- wyzwolenia od Adolfa.

 

I wywalanie im przy tej okazji przywar, to jak pójście na imieniny i mędzenie o krzywych włochatych nogach solenizanta. Nic mi się nie pomieszało, uraza jest bardzo podobna. Obchody świętości czyjegoś symbolu narodowego, świętości (to że różnej natury to wiem, ale świętości narodowej) mają się spotkać z ostentacyjną nieobecnością prezzydenta. Choć premier i przedstawiciele innych wschodnich obrządków byli.

[??wirek]

ha terstwa brrr :-D

[Leszek]

żwirek czy ty czytałeś tytuł wątku ?

[??wirek]

Tak Leszku... :-(

 

Choć sam tytuł też siłą rzeczy nieaktualny :-(

[robcio]

-->Qubric

Jestem pewny, tak jak pewny był tego śp. Jan Paweł II - a nawiasem mówiąc i Prawosławni, i Muzułmanie, i Katolicy wierzą w tego samego Jednego Boga - tutaj nie ma różnic - wystarczy to sprawdzić.

[Leszek]

żwirek sądzę jednak,że Twoje wpisy też(i moje)

[Qubric]

robcio, 12 Kwi 2005, 13:53

Przeczytaj jeszcze raz swoje wpisy i moje, bo chyba masz kłopoty ze zrozumieniem.

 

Na razie klikam "nie na temat" na wszystkie wpisy począwszy od Twojego objawionego.

[Qubric]

Prosze jeszcze usunąc powyższy post bo jest odpowiedzią na wycięte wpisy i brzmi bez sensu.

[??wirek]

ot co:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

lubicie tą panią? bo ja i owszem

 

(była żona Iredyńskiego!)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[??wirek]

że też akurat w "Fakcie"...

w tym linku istotny jest ton komentarzy, wiadomo, że to tylko "Onet"

 

ale w przypadku takich zjawisk socjologicznych jak wiara, większość jest czymś charakterystycznym

i są to wypowiedzi "świerze", ten pogrzeb był nie tak dawno

[foni]

Jestem w posiadaniu zdjęć JPII zrobionych tuż przed pogrzebem (prawdopodobnie czwartek). Są to zdjecia zrobione przez osobistego fotografa Papieża, a więc nie żadna prowokacja z mojej strony.

Wolałbym wpierw usłyszeć od was czy chcecie je zobaczyć, gdyż pokazują śmierć w lekko innym ujęciu niż można było to zobaczyć w telewizji. Niestety pokazano mi je podczas kolacji.....

 

Bez Waszej aprobaty tutaj ich nie zamieszczę.

[majo]

p... sie synku. spadaj. adios. wynocha. mam nadzieje, ze jpw, ktory mial ostry jezyk, powiedzialby ci to samo, tylko delikatniej. no, ale mnie do swietosci troche brakuje, hieno jedna...

[foni]

majo, majo, majo......

Zrozumienie mojego wpisu i piękno Twojej odpowiedzi mnie powaliła. Nie zamierzam odpowiadać no to co napisałeś - ciut za nisko aby pasowało do tego wątku.

 

To są zdjęcia prezentujące JP na katafalku, jednak w zdecydowanie większym zbliżeniu aniżeli to co mogliśmy widzieć w TV. Każdy z pielgrzymów, odwiedzający Papieża takiego właśnie go widział. Oczywiście Ci co byli w okolicach czwartku (max. późno), musieli spotkać się z takim, a nie innym wizerunkiem śmierci.

 

Zdjęć jednak nie będzie. Nie ze względu na "nie" maja ale ze wzgledu na brak "tak" pozostałych.

 

Jakość tego co proponowałem udostępnić i tak znacząco odbiega od oryginału, gdyż nie wiem dlaczego nie da rady tych zdjęć zeskanować (może za duży połysk??). Mogłem jedynie zrobić zdjęcie zdjęcia.

 

PS. Odezwały się do mnie 2 osoby na priva. Proszę je o opinie nt. zdjęć w świetle tego co napisał majo. Coś mi się wydaje, że rzucać na kogoś "hiene" jest bardzo populistyczne. Szczególnie w tym temacie.

[kovi]

majo

coś mi się wydaje że nie tylko świetości ci brakuje!! teksty "pie... sie synku" w temacie "Ojciec święty umiera" świadczą dosadnie jaką jesteś osobą.

O ile dobrze pamiętam twój nick z hiszpańskiego znaczy "smart" !!! co jest dla mnie wielkim zaskoczeniem, proponuje zmień go na "mudo" - będzie bardziej pasował do twojej mizernej postaci.

[Robert Gdansk]

Majo >

Nastepny swietojebliwy co najglosniej w kosciele spiewa a po mszy z bejsbolem lata? Wogule nie rozumiem o co sie pienisz....

 

Dosalem te fotki bo je chcialem. Jakosc zdjec słaba i wyglada mi to na zdjecia z dobrej komorki niz przez profesjonalnego fotografa zrobione. No ale moze rzeczywiscie scan siadl.

Kto nie chce ten nie oglada, zreszta nie ma na nich nic strasznego. Wszystko to bylo w TV tylko w migawkach.

 

Ojciec Swiety umarl a wlasciwie jego ciało bo duch zyje. I na pewno by sobie nie zyczyl kłotni z Jego powodu.