IRYTUJĄCY NAD C 320 BEE - pomóżcie !!!

[raudio81]

Witam.

Mam irytujący problem z moim Nad'em. Lubię słuchać muzyki w nocy a leżąc w łóżku człowiek z reguły używa pilota (o ile go ma ;) .

Pomijam problem ,że jest nagłe udeżenie dźwięku a nie płynne wejście z bardzo cichego jak np. w Yamaha kolegi(ale chyba ten typ tak ma) - natomiast nienormalna jest szybkość silniczka w potencjometrze - delikatny klik pilotem i już jest za głośńo - w dzień aż tak się tego nie odczuwa..ale w nocy to porażka...

Irytuje mnie to na tyle, że myślę o zmianie sprzętu przez tak głupi problem :////

Nie znam się na elektronice za bardzo...czy nie można coś z tym zrobić ? (jakiś opornik albo co ;) )

Jeśli ktoś ma jakiś pomysł - bardzo proszę o radę.

Mieszkam w Warszawie, może ktoś zna jakiś zakład gdzie robią takie przeróbki (określiłbym to poprawkami koniecznymi)

 

Aha - i z tego co pamiętam ktoś już chyba na to złorzeczył na forum przy okazji innego tematu..

 

pozdrawiam serdecznie Forumowiczów.

[annawroc]

se kręć ręką ;)))

[rolf001]

...leniuch

[raudio81]

...se kręca cały czas ;)))... nie zmienia to faktu, że możnaby coś z tym zrobić

a swoją drogą to rękę też trzeba mnieć tu czułą ;)

[Zbig]

Na allegro ktoś sprzedaje Primare A10 za 999 zł, nie wiem jak brzmienie, ale działanie jego potencjometru z pewnością Ci się spodoba.

[raudio81]

Może trochę przesadziłem z tą zmianą sprzętu jak to teraz czytam..ale jak staram sie dac ciszej - muzyka znika...lekko głośniej - dziewczyna się budzi - wychodzę by uregulować - też się budzi - widać - czasami takich rzeczy się nie zauważa- czasami są męczące ...

Ja Was proszę o radę - nie o obraz psychologiczny audiofila - leniucha ;)))

[rolf001]

..pewnie cały potencjometr trza wymienić na jakiś dokładniejszy.. może alps ? , a może sie tak nieda ?

[gelon14]

Tam już jest Alps. Moim zadaniem wymiana potencjometru jest bez sensu. Sam jestem posiadaczem takiego wzmacniacza. Opisany problem występuje też w moim egzemplarzu ale mi nie przeszkadza (w nocy korzystam ze słuchawek). Na upartego można równolegle do suwaka potencjometru wlutować rezystor kilkaset Ohm - 1 kOhm (po jednym na kanał). Ja jednak radzę skorzystać za słuchawek.

[foni]

Z podobnym problemem walczę w Cambridgu Azur. Z tego co Ty opisujesz sytuacja jest jednak lekko odmienna.

Jak rozumiem u Ciebie po prostu albo nie gra w ogóle albo gra od razu głośno. U mnie natomiast problemem jest duży skok głośności przy próbie ustawienia jej z pilota. Do tego dochodzi nierówny start kanałów - jak jest bardzo cicho to lewy gra głośniej - potem jest równo.

Niestety u mnie alpsa nie da rady założyć bo za cholere żaden podobno nie pasuje. Rozwiązanie problemu zaproponowane przez serwis to właśnie wlutowanie rezystorków i korzystanie z potencjometru od wyższego zakresu, tzn. wzmak "startuje" od 7.00 a będzie od 8.00. Koszt dużo mniejszy niż wymiana potencjometru, a efekt zadowalający.

Musze jeszcze pogadać w serwisie czy można coś zrobić aby potencjometr wolniej reagował na pilota.

[pavbaranov]

foni>

Jeśli chodzi o nierówne "startowanie" kanałów to coś jest nie tak w Twoim egzemplarzu. U mnie "startują" równo. Przynajmniej na razie;-)

[foni]

pavbaranov

 

Wiem, że to wina potencjometru w moim Azurze. Taka różnica jak u mnie nie jest honorowana podczas naprawy gwarancyjnej, gdyż producent dopuszcza taką nierówność!!!! Dla mnie to jednak rybka bo i tak mój Azur nie posiada karty gwarancyjnej. Ale gdybym go kupował tutaj to na takie stanowisko serwisu lekko bym sie zeźlił..... Dlatego kombinuję co tu zrobić aby za małe pieniądze miec problem z głowy (nówka potencjometr do Azura do ponad 200zł + robocizna).

[Molibden]

Takie rzeczy to najlepiej samemu robić albo z pomocą kolegi a nie płacić 200zł za otwarcie obudowy i popatrzenie co jest w środku (i przylutowanie opornika za 40gr.).

[raudio81]

foni

 

Problem mamy ten sam. Regulować ręcznie się da - tylko trzeba to robić precyzyjnie. Natomiast najgorszy jest ten skok przy używaniu pilota - nawet przy lekkim i szybkim naciśnięciu skok jest za szybki. Dlatego myślałem o zwolnieniu silniczka (jako laik pomyślałem o oporniku czy czymś podobnym)....zostałem wyzwany leniuchem ;)))

przez miłośników kręcenia gałką ;)))

 

Jeśli już opornik - jak to się ma do reszty elektroniki - zwarcia,zakłócenia itp. ? pozdro;)

[foni]

Molibden

Z całym szacunkiem dla serwisów - wiem, że to zdziercy ale ja z lutownicą to jedynie na zdjęciach jako tako wychodzę. A gdzie przylutować opornik, jaki, to już dla mnie kosmos. Niestety nie udało mi się póki co namierzyć kogoś z Poznania kto byłby na tyle życzliwy (i chętny) aby w sprawach elektroniki w audio mi pomóc.

 

radek

No to jednak mamy bardzo podobny problem. Z tego co wiem nie jestem jedyny, którego regulacja głośności w Azurze toczy pianę na usta. Nie wiedziałem, że w NADzie też tak jest....

[Molibden]

Juz piszę. Opornik włączamy szeregowo do silniczka potencjometru głośności - obniży on napięcie i prąd ktory przez niego płynie i w ten sposób zwolni szybkośc regulacji głośności. Powinien to być rezystor o wartości kilkudziesieciu omów (nalezy dobrać, np. kupić dwa 33ohm i sprawdzic jeden, lub dwa szeregowoalbo równolegle by uzyskac odpowiednią szybkośc kręcenia) i mocy ok. 1/2-1W. Wpływu na dźwięk (ani dodatniego ani ujemnego) on nie ma bo nie ingeruje w tor sygnałowy. Rezystor można wstawić albo na plytce drukowanej (jesli ktoś wie gdzie - zastąpic tek ktory być może jest lub dodać) albo przeciąć jeden z przewodów od zasilania silniczka i wlutować go w tak powstała przerwę. Natmiast nireówny poziom glosności w niskich zakresach wynika z różnicy w wykonaniu ścieżek oporowych tegoż potencjometrulub jakis luzów, producenci dopuszczają nawet 3dB różnicy między kanałami. Może trzeba przeczyścic, a może wymienić.

[raudio81]

foni

 

A znowu w Yamaszce kolegi jest przekręt w drugą stronę (ampli z 3 tysiące) - trzeba się nieźle nakręcić żeby wogóle to podgłośnić (przesadzam - ale tak dla kontrastu z Nad'em ;> ) - tylko tam jest to na innej zasadzie - przy używaniu pilota jest ok - gałka się nie kręci tylko decybele migają na wyświetlaczu ... heh ;> fajny byłby złoty środek ;)

[foni]

ach Molibden - gdybyś Ty był z Poznania......

[_Cypis_]

radek862

 

a może zamienić dziewczynę na taką, która ma mocniejszy sen :-) A jak słuchawki to w tej sytuacji zamkniete bo otwarte to by ja dopiero wkurzały ;-)

[raudio81]

Molibden - czy może jesteś z Warszawy?

[raudio81]

Cypis

 

to tak jest - jakby miała za mocny sen - to subtelne wybudzanie ,które tak lubimy nie wchodziłoby w grę ... a zmiana dziewczyny - to tak jak ze sprzętem audio - nie musisz trafić lepiej - chyba ze bedziesz wcześniej "odsłuchiwał" ;) ..ale w tej materii przy moim podejściu to w grę nie wchodzi ;) pozdro

[_Cypis_]

mądrze prawisz :-) ale kupno sluchawek chyba nie jest faktycznie takim zlym pomysłem.

Pozdrawiam

[raudio81]

...fakt ..ale dobre słuchawki kosztują niestety tyle co mój wzmak ;)

Ale nie przesadzając - powiedzmy 700 zł (z tego co się interesowałem) by to miało sens...

A jestem w trakcie zbierania na Paradigmy Studio(najmniejsze, zmiana z Yamaha NS 300 ) ..także - nawet 700 zl jest na wagę złota...a na moich za 160 zł to mogę sobie pograć w half life a i tak szkoda wrażeń ;)

ale to tylko takie moje luźne przemyślenia ;) pozdro...

[MariuszJ]

Moze dzielnik w petli magnetofonowej:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Molibden]

W Poznaniu bywam często ale nie wiem czy to dobry pomysł grzebać w czyimś sprzęcie za xxxx zł :D co innego katowanie swojego, ale może coś wymyslimy.

[pavbaranov]

foni>

Guzik Cię obchodzi czy producent "dopuszcza" taką nierówność, czy nie. Ty jesteś klientem, a towar ma odpowiadać temu co chciałeś kupić. Prawidłowo działający sprzęt to taki, który także potencjometr ma prawidłowy. W razie czego zapraszam na priva (przy okazji - jestem prawnikiem, może coś pomogę).

[ABs]

Mialem wzmaki na alpsie i caly czas udreka. We wzmaku sluchawkowym mam tylko dwa poziomy,

bo myslalem ze mnie szlag trafi. Dobre zrownowzazenie jest w cenie!! Bo jak przecie nie ma galek to

czym krecic, a taki ulomny potencjometr moze wkur... Najlepiej nie miec galek, czysty panel i z glowy :-)

[darkul]

Klient wie co kupił..słuchał!

Własnie za takie niuanse klienci płacą często duze pieniążki.

Alps alpsowi nierówny!

Sa po 10 ZŁ i po kilkaset ZŁ.. a nawet droższe.Z czegos to wynika... prawda.

Np. potek Thel'a 6 kan.z silnikiem kosztuje prawie 400 Euro!!!

[darkul]

Poza tym ten klocek to "pure budget for students"...

[Rafał]

Tak w ogóle to trzeba było zwrócić uwagę na te literki w nazwie :-P

[Teo]

Niezrównoważenie kanałów to wada którą spokojnie można - i należy - reklamować. Może być problem ze znalezieniem potencjometru, który będzie tłumić równo już od najniższych poziomów głośności, ale... to problem serwisu, a nie użytkownika ;)

 

Miałem to samo z niebieskim Alpsem we wzmacniaczu CR Developments, pomogła wymiana (w ramach gwarancji).