Skocz do zawartości
IGNORED

Audiofilia a pełnia


stryjek

Rekomendowane odpowiedzi

Za oknem księżyc w całej okazałości, a ja jak zwykle przy pełni snuję się po nocy po "kwadracie" i co rusz nową płytkę zapodaję. Tak już mam, że przy pełni muzyka zupełnie inaczej do mnie dociera i klimaty muzyczne jakieś takie dobieram :))) No w końcu taki niby satelita, a przypływy powoduje, a co dopiero oddziaływanie na taki np. wzmacniacz. Taki księżyc to przecież kawał energii oddziaływujący na wszystko na naszej ulubionej Ziemii i skoro struktura kabla może wywołać gorące dyskusje, co do wpływu na końcowe brzmienie systemu, to co dopiero księżyc . Tak więc pomyślałem sobie, że założę temat z cieszącej się popularnością serii "audiofilia a ..............."

Może Wy czujecie jakiś inny odbiór muzyki w czasie pełni albo odczuwacie wpływ księżyca na Wasze nastroje, smopoczucie etc. Jeśli tak, to napiszcie!

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/17775-audiofilia-a-pe%C5%82nia/
Udostępnij na innych stronach

stryjek, 24 Kwi 2005, 01:43

 

"...>Za oknem księżyc w całej okazałości, a ja jak zwykle przy pełni snuję się po nocy po "kwadracie" i

>co rusz nową płytkę zapodaję..."

 

Taa... Coś o tym wiem...

 

"...>Może Wy czujecie jakiś inny odbiór muzyki w czasie pełni albo odczuwacie wpływ księżyca na Wasze

>nastroje, smopoczucie etc. Jeśli tak, to napiszcie!"

 

Wpływ księzyca (w zasadzie tej pełni o którą tutaj się rozchodzi) jest mw. taki:

0.00 przewalam się w łóżku z boku na bok

1.00 nadal przewalam się w łóżku z boku na bok

2.00 wciąż przewalam się w łóżku z boku na bok i zaczynam toczyć pianę z pyska

2.17 na chwilę przestałem się przewalać bo przyjąłem między żebra rozpędzony łokieć żony (auułaaa!!!)

3.00 żona śpi a ja nie niepokojony przez nikogo przewalam się w łóżku z boku na bok

4.00 mam już tego dość. Ubieram się i wychodzę z psami na dwór.

5.00 jestem z powrotem w domu i czekając na świt klnę ten piep... ekhm, ten księżyc na czym świat stoi

6.00 skończył mi sie repertuar przekleństw i opadłem całkiem z sił

7.00 budzę się zdrętwiały w fotelu i z uśmiechem na ustach (akurat!) zaczynam nowy dzień...

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

stryjek, 27 Kwi 2005, 23:06

 

>>Parantulla

>

>To dlaczego nie zacząłeś słuchać muzyki???

 

Dlatego, że mój piec leży u McGyvera a pieprzony odtwarzacz (Philips DVD 1010) nie ma wyjścia na słuchawki.

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Nie wiem czy jest teraz pełnia bo nie widzę tego sukinkota przez mgłę, ale zaraz chyba dostanę szału...

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

stryjek, 29 Kwi 2005, 00:47

 

>Ops! To tylko firanki pozostawało zasłonić ;)))

 

Taaa... Zeby to było takie proste...

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Ludzie "cywilizowani" coraz bardziej się uodparniają na sygnały płynące z przyrody.

Wokół pełno latającej enegii: satelitarnej, komórkowej, elektrycznej, a nawet budowlanej bo niektóre materiały ciągle promieniują.

Kiedyś jak człowiek długo obejmował drzewo lub kamień, to czuł płynącą pozytywną energię, teraz to musi uważać, żeby nie złapać wilka :-)

LeStat, 29 Kwi 2005, 02:45

 

>Kiedyś jak człowiek długo obejmował drzewo lub kamień, to czuł płynącą pozytywną energię, teraz to

>musi uważać, żeby nie złapać wilka :-)

 

E, tam. Nie działa. Dzisiaj rano (w okolicach 4.30) długo obejmowałem drzewo (lub kamień?) i jedyne co czułem to powrót do świata żywych i początek kaca giganta...

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

>parantulla, 1 Maj 2005, 23:24

Pewnie nie działa to na płyty chodnikowe ;-) , może też za długo leżałeś i nie wykorzystałeś w pełni regularnego głębokiego oddechu jaki powinien przy tym występować.

Kontakt z naturą jest najlepszy wtedy, kiedy mamy świadomość, że coś z tego uzyskamy.

 

:-)

Teoretycznie mężczyźni w pełni są trochę nadpobudliwi i niespokojni, a w kontakcie z płcią przeciwną nie zawsze wszystko wychodzi.... ;-)

Nie przeprowadzałem bezpośrednich testów porównawczych, więc nie wiem ile w tym prawdy, ale słuchanie muzyki podczas pełni moim zdaniem dobrze wpływa na nastrój i samopoczucie.

 

Księżyc "przyciąga" wodę, a nie prąd, ale za to słońce z jego aktywnością i wiatrem słonecznym może spowodować zakłócenia w energetyce czy łączności.

 

I jak tu nie mówić, że gwiazdy nie mają wpływu na człowieka bez czytania horoskopów.

Mój kolega, rodem z Kabulu, mówił, że u nich w czasie pierwszej wiosennej pełni konopie się wysiewa, co dodaje im niepowatarzalnych walorów. U nas w tym czasie obchodzi się Wielkanoc. Cóż, co kraj, to obyczaj! :))))

  • 3 miesiące później...

na pelnie i zwiazane z nia klopoty najlepszy jest Wagner. Oczywiscie trzeba odslonic firanki i miec ksiezyc przed oczyma lub usiasc z CD portable na balkonie lub tarasie - to dziala. Sprawdzone - xx.08.2005

Pełnia. Owszem muzyki słucha się świetnie( bo jest świetny klimat , enigmatyczne oświetlenie ) lecz w drugi dzień pełni księżyca nie mogę zmrużyć oka choćby na moment. I tak do samego świtu- bywa to męczące zwłaszcza gdy jest się zmęczonym.

Pozdrawiam

Wojtek

  • 3 tygodnie później...
  • 3 tygodnie później...

Do PAPKIN-a

Współczuję

Jako dziecko miałem jasno blond włosy i ciemno niebieskie oczy włosy posiwiały oczy nie zmieniły koloru, rodziców moich zmuszono abym uczęszczał do szkoły powszechnej polnische ale z poszerzonym programem

z języka niemieckiego ponieważ bito mnie za każdą pomyłkę linijką po dłoniach a czasem po głowie i stawiano

w kącie twarzą do sciany pamiętam

Die Hochzeit

Die Feen

Das Liebesverbot

Rienzi

Der fliegende Hollander [nad a umlaut]

Tannhauser [nad a umlaut]

Lohengrin

Tristan und Isolde

Die Meistersingervon Nurnberg [ nad u umlaut]

Der Ring des Nibelungen

Das Rheingold

Die Walkure [nad u umlaut]

Siegfried

Gotterdammmerung [nad o umlaut nad a umlaut]

I na moje szczęście Parsifal

 

Ulubieniec Hitlera i jego współpracowników nastąpił jednak gotterdammerung i zjawiły się walkirie w znaczeniu

dosłownym

Wyjątkowo zdolny megaloman wręcz technicznie w swojej rozbudowanej technologii doskonały stosujący częstotliwości psychoaktywne jego słynne tuby emitujące infradźwięki a jednocześnie absolutne zero przy precyzji Wolfganga Amadeusza Mozarta nie wspominając już nawet Dziewiątej Symfoni L.vB.

Puszczano go naokrągło przez wszystkie szczekaczki na ulicach przy każdej okazji i bez okazji

Z filozofii Artura S. nie wziął dosłownie nic

Ale pamiętam o kawie i żadnego komentarza nie będzie

Na pełnię księżyca poleciłbym jednak Issaca Albeniza

pozdrawiam

P. Sulima

PS

Popatrzyłem na twoje " O mnie " i tak jak u Wagnera pustka

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.