Forumowicze opiniują.

[darekso]

Obiektywizm forumowiczów jest daleki od prawdy. Każdy poleca jakiś wzmacniacz, Cd,itp,podchodząc emocjonalnie do swojej i innych opinii.Jakiś element toru audio jest lepsz od drugiego w podobnej cenie,

i każdy piszący ma receptę na lepszy dźwięk(w swoim mniemaniu).W zacietrzewieniu broniąc swojej oceny

neguje inne(nie koniecznie złe), nie biorąc poprawek co do oczekiwań,preferencji proszącego o poradę.

Co do najaktywniejszych forumowiczów(np.1000 postów), to zastanawiam się nad ich rzetelnością wypowiedzi.

O dziwo mają odpowiedź na większość pytań i starają się na siłę być guru tego forum.Czy tak na prawdę mają

tak duże doświadczenia? Nie wierzę w to, gdyż odsłuch wszystkich konfiguracji audio jest nie możliwy i nie mieli by czasu tyle klepać w klawiaturę.......

[oley]

Ja traktuję forum jako niezwykłe źrodło wiedzy i informacji ale sprzętu wolę sam posłuchać i nie kierowac się opiniami innych bo to bardzo zgubne jest.

[mag99]

nie trzeba przeciez sluchac tego co mowia, traktowac to jako rade, wskazowke...sprawdzic ktore z podpowiedzi sie powtarzaja i w ten sposob zawezaja krag poszukiwan a potem samemu po odsluchu zdecydowac...poza tym sa zapewne tacy ktorzy staraja sie doradzic dobrze i jednak pojecie o tym co mowia to maja...ja osobiscie dzieki takij osobie zlozylem swoj system, skromny to skromny na poczatek, ale jestem bardzo zadowolony...wiadomo nikt Ci wlasnych uszu nie zastapi wiec mozesz sie tylko sugerowac wypowiedzia...na pewno nie zawsze jest tak ze wypowiadajac sie na temat jakiegos klocka czy cd'ka tak naprawde wiedza o czym mowia...ale historia tworzy historie, gdzies uslysza, ktos dopowie, zloza to do kupy i recepta gotowa;)))

[abudzik]

I dlatego staram się nie wpisywać w dziale opinie.

 

Jest tyle zależności w ocenie poszczególnych elementów zestawu, że nie ma co się dziwić, tylko trzeba usystematyzować sposób poszukiwań i oceny, a potem konsekwentnie dążyć do celu.

Tą metodą można stworzyć system marzeń w każdym przedziale cenowym.

[mag99]

dlaczego, wydaje mi sie ze jesli masz jakies spostrzezenia odnosnie danego elemantu to opinia na jego temat moze byc pomocna,moze nie tyle co o wrazenia muzycznych, bo z takim slownikiem jak panuje tu na forum ciezko tak naprawde jednoznacznie okreslic co jest okraglym basem czy piaszczysta gora, dla kazdego co innego;), ale np wskazanie niedociagniec w konstrukcji...to jest tylko opinia i zalezy jak odiorca to przyjmie i potraktuje

[mrbudziol]

w życiu kieruję się się taka zasadą, jeśli chodzi o kupno czegokolwiek, czy to wzmacniacz, czy kolumny, czy meble, czajnik, buty...itd...itd.i..td... że muszę tego "dotknąć", zobaczyć, posłuchac, wypróbować... każdy ma inne gusta, inne ucho,smaczki... nigdy nie zachwalam swojego, jesli coś sam posiadam to wyrażam jedynie moją opinie o tym czymś nie zachwalajac tego na maxa tylko dlatego że to mam...!!! bo to bzdura i bezsene według mnie...

spotkałem sie juz na innych forach niekoniechnie z dziedziny audio-video że jakiś 13-15 latek próbował mnie uczyć czegośtam kopiując poprostu jakiś tekst który znalazł w internecie... nie ma nadludzi którzy wiedzą wszystko najlepiej, co do sprzetów audio konkretnie wystarczy posadzić 10 ludzi w sali odsłuchowej i do tego samego wzmacniacza podpinac kolejno 30 róznych kolumn i założe się że na 100% wszyscy nie wybiorą tej samej konfiguracji...!!!

pozdrawiam wszystkich... szczególnie tych "obiektywnych" forumowiczów;)))

[parantulla]

mrbudziol, 7 Maj 2005, 09:48

 

>w życiu kieruję się się taka zasadą, jeśli chodzi o kupno czegokolwiek, czy to wzmacniacz, czy

>kolumny, czy meble, czajnik, buty...itd...itd.i..td... że muszę tego "dotknąć", zobaczyć, posłuchac,

>wypróbować...

 

Zapraszam do Koszalina. Możesz sobie do woli dotykać, oglądać, słuchać i próbować. Pod warunkiem, że to sobie najpierw kupisz na zasadzie "wpłać pan zaliczkę to ściągniemy z hurtowni jak mają".

Oczywiście nie twierdzę, żeby wszystkie wpisy traktować jak wyrocznię a "fachowców od wszystkiego" jak wszyskowiedzące guru, ale opinie takich forumowiczów jak np. Discomaniac71 czy McGyver, którzy przemielili tego sprzętu tony można traktować jako jakiś tam punkt odniesienia czy wskazówkę. Napewno więcej się dowiem od nich niż z recenzji w kolorowych magazynach gdzie wszystko jest świetne, super i w ogóle.

 

>spotkałem sie juz na innych forach niekoniechnie z dziedziny audio-video że jakiś 13-15 latek

>próbował mnie uczyć czegośtam kopiując poprostu jakiś tekst który znalazł w internecie...

 

Napewno kilku pozerów się znajdzie nie tylko tu. Spotykam się z tym dość często na forum dla właścicieli psów gdzie większość powtarza oklepane banały wyczytane w książkach i pozuje na wybitnych kynologów czy weterynarzy, ale wiadomo, większość chce się jakoś dowartościować, "błysnąć na salonach" i mieć swoje 5 minut chociażby w świecie wirtualnym bo w prawdziwym nie mają zbyt wiele do zaoferowania. Smutne to, ale nistety prawdziwe...

[piter z]

a ja osobiście uważam że z opini na forum można wyciągnąć dużo wniosków np. ktoś poleca produkt a,b i c ide do sklepu, słucham i okazuje się że jego wizja dobrego dźwięku odpowiada mojej i wtedy takiemu forumowiczowi można zaufać i na zasadzie przeciwieństwa - ale w ciemno to rzeczywiście niemożna ufać żadnym opiniom

[mag99]

o to chodzi...wyslucha-przeczytac, posluchac-porownac, wybrac-kupic;)

pozdr...

[Ururam Tururam]

No cóż, sam mam ponad 1000 wpisów, ale staram się wypowiadać tylko na tematy mi znane i w żadnym wypadku nie udawać wszechwiedzącego guru.

 

A Quady i tak są najlepsze!

[adamo_0]

No tak... jako poczatkujacy sam dobrze wiem ile czasu zajelo mi przekopanie sie przez tysiace wpisow,opinii-innej drogi nie ma. Trzeba opierac sie na zdrowym rozsadku i sluchu :) Zreszta naprawde szybko mozna znalezc swoich Guru :) ktorych wpisy (nawet jesli sie z nimi nie zawsze zgadzam) zawsze czytam z ciekawoscia. Osoby ktore pisza w miare mozliwosci obiektywnie np. o brzmieniu kolumny, co nie znaczy ze takie brzmienie moze sie podobac. Majac przesluchane troche sprzetu mozna bardzo latwo wyciagnac czytajac opinie "miedzy slowami" kto jakie ma gusta i stworzyc sobie wlasna opinie na wlasny uzytek. A na koniec i tak byc Niewiernym Tomaszem i posluchac :)

Coz w erze relatywizmu trzeba poszukiwac prawdy na wlasny uzytek (nie wnikam oczywiscie w papieskie nauki:)