Skocz do zawartości
IGNORED

półki i marmur


karpusx

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...

=>audioman

A no wlasnie ... Wczoraj z maleo siedzielismy i ogladalismy to na necie i sie zastanawialismy. Nawiasem mowiac wteszcie maja www fajne. Jestem ciekaw czy StandArt tez bedzie mial cos na www.

Co ciekawe cokoły można wyrwać praktycznie gratis - jeśli kupuje się wersje w pełni "wypasione" - np. RA108 lakierowane na wysoki połysk kosztują 1500 a pełny wypas tj. + cokoły i zestaw do mocowania głośników ok.1600 (propozycja JTL)

=>audioman

maleo cos wspominal o tym ze to wersje promocyjne co jechaly do fotografowania czy cos takiego ... stwierdzilismy ze za duzo to kosztuje.

Tzn za duzo nie ale za malo wazy. Taniej zrobic samemu - zlecic

>Frycu

Nie - za ok 1600 można mieć normalne RA 108ws z pełnym wyposażeniem trzeba się tylko potargować.

Wersję zwykłą tj w lakierze matowym za ok 1200 za całość.

Waga nie jest głównym wyznacznikiem jakości standu ... to było by trochę za proste.

Można robić samemu i zlecić - tylko czy ktoś to tak wykona.. i za ile ?

> Pal 55

Nam nie chodzi o mocowanie głośnika (to akurat wiem jak działa) ale o mocowanie podstawki do cokołu.

Mój kumpel ma PRS200 ale jeszcze bez tej opcji mocowania na dole

 

.... kupiłeś i nie mocujesz ? .. tyle mosiądzu się marnuje..

=>audioman

Ja mam JTL no moze slaby model wypelniony i nawet jak dam plytke chodnikowa, czy 2-3 sztuki mrozoodpornych plytek pod kolumienke i pod stand to i tak gra ... Mieszko II bujaja tym az milo. Mysle zeby je zlapac potrzeba ze 25-30kg na stand.

>Frycu

Prezentujesz typowy przykład polskiego audiofila prawie 4000 za głośniki 400 za podstawki... i ma być dobrze – nie będzie dobrze.

Ze standami jest jeszcze taki problem że od dawna wiadomo iż powinny być stalowe a ten materiał nastręcza trochę problemów w obróbce – efekt jest taki że na rynku jest kupa ohydy. Każde nawet tanie głośniki mają w miarę przyzwoite skrzynki, a stadny ... szkoda mówić - jak zaczniesz przykładać nos robi się nieciekawie

Na oryginalnych standach Sonusa zauważyłem zamalowane wżery w materiale na górnej płycie - niby stoi tam głośnik i nie widać ale jednak powstaje niesmak.

Ja słucham na słuchawkach i p.... cały problem.

  • 5 miesięcy później...

"Odgrzewam" w sumie dość stary temat, ale jestetm tu od niedawna i powoli przegryzam sie przez zgromadzone tu materiały...

 

Własnie przeczytałem sobie artykulik p. Adama Lipińskego o konstrukcji stolika audio. Stolik śliczny, i praktyczny, modny i tani (w porównaniu z firmowymi), ale, niech mnie ktoś oświeci: dlaczego stożki podtrzymujące najwyższą półkę zainstalowane są szpicami do góry?! Przecież takie ustawienie *wzmacnia* wszelkie drgania idące od podłoża!

Ale po drugiej stronie rurek jest stożek w przeciwnym kierunku więc drgań tych nie będzie dużo, a poza tym chyba taka 'konfiguracja' stolika uniemożliwia porysowanie górnej strony blatu kolcami.

Ururam Tururam, nic nie wzmacnia, to nie lejek ;-)

przy stożkach i innych takich chodzi wyłącznie o zminimalizowanie powierzchni styku dwóch elementów i przez takie małe cuś trudniej drgania przełażą, szczególnie basy, no bo się nie mieszczą (a tak poważnie, jak weźmiesz pod uwagę jakie będzie ciśnienie na powierzchni np. 0,25mm2 przy nacisku 20kG, i że to ośrodek sprężysty, wszystko będzie jasne).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Tu macie fajny opisik. Wybaczcie, nie bede tlumaczyl. W skrocie - ze stolik wykonany jest z MDF i stalowych, gwintowanych rur. Polki sa nawiercone i przymocowane do rur nakretkami

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

RomkuP, przykro mi to pisać, ale w swoim poście udowodniłeś, że nie wiesz, dlaczego do wytłumiania drgań używa się akurat odwróconych stożków. Co do mnie, jako fizyk z zawodu (a w dodatku wykładowca Politechniki...) czuję się dość kompetentny by i Tobie i innym przystepnie to wyjaśnić.

 

Otóż drgania mechaniczne propagują się w materiałach jako fale. Propagacja takiej fali polega na przemieszczaniu się naprężeń (różnic ciśnień) w tymże materiale. Jak wiemy z fizyki (zakres szkoły podstawowej) Ciśnienie to siła, przez powierzchnię P=F/A. Weźmy dla przykładu dłuto. Uderzając młotkiem w szeroki koniec dłuta wytwarzamy na jego wąskim, ściętym końcu bardzo duże ciśnienia. A weźmy taką cyrkową sztuczkę - na brzuchu delikwenta kładziemy metalową bryłę w kształcie ściętej piramidy. Dwu napakowanych gości wali w jej wąski koniec młotami. Na szerszym końcu ciśnienia będą tak małe, że cyrkowiec jedynie lekko je odczuje.

 

Widać już analogię ze stożkiem? Jeśli sprzęt stoi na odwróconych kolcach, to drgania podłoża przenoszą się na ich szpice o bardzo małej powierzchni. U podstawy, gdzie powierzchnia jest duża, ciśnienia będą znikome, a zatem i drgania mniejsze (teoretycznie o czynnik równy stosunkowi powierzchni szpica do powierzchni podstawy, w praktyce nieco mniej). Ustawienie zaś najwyższej półki stolika z poweotem na kolcach skierowanych czubkiem w górę wzmocni zaś w takim samym stopniu (w praktyce znów nieco mniejszym!) wszystkie drgania stolika i przeniesie je zwielokrotnione na półkę najwyższą.

 

Czy jest więc sens tak właśnie kolce ustawiać? Jest! Ponieważ taki układ sprawdzi się, jeśli górną półkę uznamy za źródło drgań. Będzie tak w przypadku, gdy używamy jej na przykład do przechowywania kompaktów, które kładziemy i zdejmujemy, gdy sprzęt działa. Wtedy sprzęt stojący na półkach poniżej jest chroniony przed wibracjami zarówno nadchodzącymi od góry, jak i od dołu. Natomiast postawienie na takiej półce wrażliwego na zakłócenia wzmacniacza lampowego jest błędem w sztuce przypominającym ścinanie drzewa wyłączoną piłą mechaniczną. To znaczy będzie lepiej, niż gdyby to robić gołymi rękami, ale znacznie gorzej, niż gdyby ją włączyć.

 

Jeśli coś jeszcze pozostaje niejasne, chętnie udzielę dodatkowych informacji.

Na czym stoi mój sprzęt? - Podstawki DIY wedle schematu:

 

Płyta bazaltowa ("nagrobek") o rozmiarze sprzętu i 3cm grubości podklejona stopkami 5x5 cm z cienkiego filcu (do nabycia w każdym sklepie meblarskim) a na nim klocek na stożkach 3 cm wysokości 3.75 cm średnicy podstawy (stal nierdzewna, toczone na zamówienie). Co przejdzie przez filc, wytłumi płyta, a resztę wezmą na się kolce. Na jednej podstawce stoją źródła (CD - jako najwrażliwszy - na dole!) na drugiej pre i power. Integra Yamahy napędzaająca drugą parę kolumn stoi na samej płycie, bez kolców.

Na pierwszy rzut oka, każdy metal dostatecznie twardy by szpic nie odkształcił się pod ciężarem, jaki na nim spoczywa, jest dobry.

 

Acha! jeszcze jedno! Gdybym miał wzmacniacz lampowy, (ech, marzenie, takie monobloki Q II-40 na przykład...), to na stożkach położyłbym jeszcze jedną kamienna płytę, a dopiero na niej sprzęt.

Ululam Uturlam!

(przepraszam ze ten niewinny żarcik z ksywką)

 

To co mówisz brzmi bardzo przekonywująca ale powiedz mi w takim razie jak montować kolce do kolumn czy też do standów. Z tego co piszesz wychodzi na to że do góry nogami!!! Bo w kolumnie chodzi o to, żeby drgania nie przenosiły się na podłogę.

tak jest to rozwiazane w standach JLT - kolce sa mocowane do gornej plyty standu, do kolumny mocuje sie miski - zeby ochronic przed podrapaniem przez kolce (ale zeby zamontowac miski trzeba ... wbic gwozdziki :) )

Nie gniewam się. ;-)

 

Co do kolumn, to zależy od tego co chcemy osiągnąć:

- nieprzenoszenie drgań na podłogę - ostrze w górę;

- nieprzenoszenie pasożytniczych drgań na koumnę - ostrze w dół;

- "twarde" ustawienie na podłodze, ograniczenie rezonansów - nie ma znaczenia, ostrze w dół jest prościej.

  • 2 tygodnie później...

Żeby nie pozostawiać rzeczy niedomkniętej, wpiszę tu, czego dowiedziałem sie od macherów, którzy mi wykonali płyty. Nazwa kamienia to Bazalt Argentyński Pampanero (?). Faktycznie jest to-to sprowadzane z Argentyny. dealnymi blatami stołów do eksperymentów optycznych i poszukiwano kamienia o odpowiedniej dyspersji fal (chodziło o to, żeby tłumienie wewnętzne było jak największe), a przy okazji nadającego się do wytwarzania blatów różnej grubości. Padło na owego Pampanera...

Dzięki Ururam!

To jeszcze jedna kwestia -idąc dalej tym tropem kolce -jeżeli mają separować od drgań powinny być z jednej srtony jak najwęższe (oczywiste) a z drugiej jak najszersze aby dużą powierzchnią przylegać do konstrukcji lub podłoża, tak by drgania rozkładały się również na jak największą powierzchnię -lepsze tłumienie/pochłanianie?

A z tymi wymiarami bywa różnie. Czasem jest to śruba M6 zaostrzona na końcu a z drugiej stronu jest Pi*3kwadrat czyli okolo 28mm2 plus jakiś wpływ zazwyczaj dołączonej nakrętki bądź dwóch skontowanych.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.