AKG K271 STUDIO

[pawelo]

Kto słuchał i dlaczego nie wybrał ? ;)

 

A tak bardziej serio to potrzebuje zamkniętych o niskiej impedancji i wychodzi na to, że powinny mi pasować.

Planuje je zestawić z mała lampką. Natomiast obawiam się o komfortowy wielogodzinny odsłuch w słuchawkach zamkniętych... w życiu na głowie nie miałem i nie wiem jak to jest. Boję się pocenia uszu, grzania głowy itp.

 

Prosiłbym bardzo o pomoc i podzielenie sie ze mną Waszymi doświadczeniami w obcowaniu z tym modelem lub innymi zamkniętymi.

 

Pozdrawiam serdecznie

Paweł

[darkul]

Jeżeli chcesz sterować słuchawki lampka to najlepszym partnerem będą słuchawki wysokoimpedancyjne...np:

Zenki HD-650,600,Beyery DT-770 PRO i 990 PRO w wersji 600 Ohm [na zamówienie ].

Wiem że w "Demo" w Gorz.Wlkp. czy w "Audiopunkcie"mozna sobie zamówic wysokoimpedancyjne głuchawki.

Być może są jeszcze do zamówienia słuchawki z wiekrzą imp.znamionową...

======

Tak w ogóle jaka jest konstrukcja tej lampoidy głuchawkowej?

[pawelo]

>darkul

 

Wg. Audio, które testowało kilka modeli słuchawek i kilka modeli wzmacniaczy słuchawkowych,

AKG k271 i jakieś grado - otwarte (a ten typ mnie NIE INTERESUJE) najlepiej grały z lampą Cayina i Opery, w konkluzji były rekomendowne do K271 wzmacniacze lampowe z wyłączeniem konstrukcji OTL.

 

I jeszcze pytanko, słuchałeś K271 ?

[darkul]

Tak!

Sa to całkiem niezłe słuchawki i maja bardzo dobry stosunek c/j, wolę je od HD 600 czy 650 gdzie cena jest ...moim zdaniem mocno kontrowersyjna.

Ja osobiście i tak wolę swoje "wredne" Beyery DT-150.

[Hecatonchires]

Wielogodzinny odsłuch na słuchawkach zamkniętych byłby ulubioną torturą hiszpańskiej inkwizycji, gdyby wznowiła ona działalność. Miałem zamknięte Technicsy RP HT 400 i po przesiadce na Sennheisery HD 590 muszę stwierdzić, że różnica jest kolosalna. Oglądając na Technicsach Ojca Chrzestnego musiałem zrobić sobie 2 przerwy, bo mi się uszy grzały i cisnęło w łeb. Na Senkach obejrzałem dwie części pod rząd, bez dyskomfortu (w sumie gdzieś 6-7 godzin). Słuchawki zamknięte nie tylko nie biorą pod uwagę, że przez silnie ukrwione uszy chłodzisz swój organizm, ale też mocniej cisną czaszkę, bo od siły docisku (i szczelności) zależy jakość dźwięku.

Reasumując: choć opinie o AKG głoszą o wyższości ich komfortu nad np Technicsami, zamknięte słuchawki wymagają przerw w słuchaniu, po minimum godzinie.

Mimo to właśnie ten model jest podobno b. udany brzmieniowo. (sam nie słuchałem)

[Hecatonchires]

A jak już słuchasz klasyki i lekkiego jazzu, to rozważ otwarte AKG K-501. Wszyscy się tu nimi zachwycają. Czy na prawdę niezbędna jest Ci izolacja akustyczna od otoczenia?

[pawelo]

TAK.

Otwarte już mam i idealnie słyszę telewizor przez nie...

[AmAdeuz]

Wszystko zalezy od przyzwyczajenia, w pracy mam zamkniete Sennheisery HD202 i mam je na glowie non stop przez 8-10 godzin (bywa ze dluzej) Trzeba bylo sie tylko przyzwyczaic, bo po pierwszym zalozeniu myslalem ze zakleszczone sluchawki odpadną mi z cala glową i bolacymi uszami ;-) To samo jak w Grado... w nich mniej siedze (w domu) wiec czesto po godzinie musze robic przerwe bo zwyczajnie mnie bolą uszy.. od tej "profilowanej" gąbki.

Takze ja tam pawelo bym sie az tak nie przejmowal, problem to mozesz miec kiedy bedziesz z nich korzystal "okazyjnie", a jak bedziesz spedzal kilka godzin dziennie to szybko zapomnisz ze w ogole je masz na glowie ;-)

[Hecatonchires]

Tak.

Jak wiadomo, nawet w radzieckich łagrach ludzie się przyzwyczajali do zastanej rzeczywistości...

8-10 godzin? to ma swoją nazwę, wiesz?

masochizm.

(ała. na samą myśl zabolały mnie uszy...)

 

>>>pawelo

telewizor? znaczy się w t y m s a m y m pokoju ktoś ogląda tv, a Ty słuchasz swojej muzyki? tak. to j e s t problem.

[AmAdeuz]

Malo zreczne porownianie.... zycia w lagrach do noszenia sluchawek...

Masochizmem dla mnie jest ten ktory siedzi przed kompem i 10 godzin slucha dzwoniacych tramwaji, trabiacych samochodow w korkach pod oknami, fakt - kazdy co innego lubi... no chyba ze sie przyzwyczaisz :-] Ja i wiekszosc znajomych wybralismy sluchanie muzyki, ale nie katuj sie i nie mysl o tak dlugim siedzeniu w sluchawkach, ja to robie 3 rok (inni znajomi dluzej) i zapewniam ze uszy nas nie bolą, sluchawek po prostu na glowie nie czuje (to chyba o to chodzi (?) )

[soso]

Katuje sie zamknietymi sluchawkami w pracy i... nic!

 

Spokojnie panowie. Otwarte czy zamkniete i tak sa w jakims sensie zamkniete dla ucha. Otwarte po prostu maja otwory na zewnetrznej stronie obudowy by... membrana miala wieksza swobode a nie by uszy sie wietrzyly bo i tak sie nie wietrza. Chyba ze przez nieszczelnosci. Otwrte sluchawki to rodzaj bass-reflexu w wydaniu sluchawkowym a nie sposob na wietrzenie uszu. Cos sie chyba pozajaczkowalo niektorym.

I jeszcze jedno - sa pewne naprawde 'otwarte' sluchawki - K-1000 od AKG ;-)

 

pzdrw

 

soso

[bartezzz]

Możnaby jeszcze dorzucić ERGO...

[spilner]

>>Otwarte czy zamkniete i tak sa w jakims sensie zamkniete dla ucha. Otwarte po

>prostu maja otwory na zewnetrznej stronie obudowy by... membrana miala wieksza swobode a nie by uszy

>sie wietrzyly bo i tak sie nie wietrza. Chyba ze przez nieszczelnosci. Otwrte sluchawki to rodzaj

>bass-reflexu w wydaniu sluchawkowym a nie sposob na wietrzenie uszu.

 

Soso, bój się Boga co ty opowiadasz:) Dobrze zrobione otwarte słuchawki zapewniają przepływ powietrza wokół przetwornika.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[soso]

Zobacz sobie np. K-501 od AKG. Sluchawki nominalnie otwarte. I nie potrzebnie piszesz 'dobrze zrobione'. Czy jezeli nie ma przewiewow to sa 'zle zrobione' :-)

 

pzdrw

 

soso

[spilner]

W żadnym wypadku. O ile open-back potraktujemy jako open, a logika tak nakazuje, rozsądnie będzie zakończyć tą dyskusję stwierdzeniem że w zależności od koncepcji, słuchawki klasyfikowane jako otwarte mogą zapewniać wentylację uszu albo nie.

[pawelo]

darkul, 12 Maj 2005, 11:27

 

>Sa to całkiem niezłe słuchawki i maja bardzo dobry stosunek c/j, wolę je od HD 600 czy 650 gdzie

>cena jest ...moim zdaniem mocno kontrowersyjna.

 

>Darkul,

Jesli nie sprawi Ci problemu, to chciałbym poznać Twój stosunek do niecodziennej i jak bardzo różnej od innych w necie opinii poniżej:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Pozdrawiam serdecznie.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[cyjanopan]

pawelo :

 

z tej recenzji : "Słuchawki (wersja Studio) testowane przez około 15 minut" , może po prostu słuchał niewygrzanych ?

[barni]

Zgadza sie sluchawki mialy za soba tylko kilka godzin grania. Ale nie wierze, aby dobre wygrzanie zmieniło całkowicie ich brzmienie. Niestety były one tylko wypozyczone, więc nie miałem czasu sie dłużej nimi pobawic.

Jak na AKG to dla mnie te 271-ki to ewidentny wypadek przy pracy.

Dalem im troche wiecej czasu, niz Brewster Gołocie :-) ale niestety to nie pomogło.

Słuchany jako ostatni Rammstein przyprawił mnie o bół zębów - tego sie po prostu nie dało nawet przez chwie słuchać. HD600 z którymi je porównywałem, kupowałem jako nówki i gdyby tak brzmiały zapewne zostałbym przy wysłuzonych HD 560.

[soso]

Z calym szacunkiem ale interkonkt supry do jakichkolwiek sluchawek to nieporozumienie. Przy ciemnej elektronice jeszcze daj ci boze ale do detalicznych z natury jakichkolwiek sluchawek?

 

Dawno temu mialem AKG 270 i powiem szczerze, ze do dzis mam wielki sentyment do tych sluchawek bo byly wlasnie lagodne i nie wrzeszczace. Opinia barniego w 'Opiniach' jest przy zalozeniu dobrej woli piszacego zdecydowanie obarczona jakims blizej mi nie znanym bledem. Tak zle po prostu byc nie moze.

 

pzdrw

 

soso

[barni]

Czuje sie wyciagniety do tablicy :-)

Supra jest miedzy CD i pre i miedzy pre a koncowkami. Słuchawki były podłaczone kablem fabrycznym.

Swego czasu jak rozwazalem wybor interkonektu uzywana Supra grala sporo lepiej od najwyzszego srebrnego Ixos-a - Silver Bulleta.

Co do recenzji to tez na poczatku myslalem, ze cos jest nie tak - wydawalo mi sie, ze AKG nie moze az tak cienko grac.

Odsluch byl przeprowadzany na kilku nagraniach potrafiacych pokazać słabości jak i zalety toru odsłuchowego. Na każdym numerze grały po kolei obydwie testowane pary sluchawek. Tak wiec osluch byl maksymalnie nastawiony na porownanie co oferuja AKG w porownaniu z Senheiserami. Niestety moim zdaniem niewiele, mnie po prostu ich daleka od neutralnosci maniera po prostu zmeczyla, odsłuch rocka ( i jazzgot jaki z niego zrobiły) spowodował, ze nie niałem ich ochoty dalej osłuchiwać.

Owszem jak wspomnialem były one niewygrzane. Jednak gdyby miało to w ich przypadku az takie znaczenie chybaby należało im nadac okreslenie "mistrzów kamuflażu".

[bartezzz]

Jest to wielce prawdopodobne!

Grado po pierwszych 100h grania zmieniają się nie do poznania.

Świerzo z pudełka są twarde i ostre, bez basu. Jeśli w sklepie jakiś nierozgarnięty sprzedawca da komuś do posłuchania słuchawki w takim stanie to bankowo nikt tych Grado nie kupi! No chyba, że wcześniej słuchał tylko na Philipsach za 50zl. Ba! Mało tego zrazi go całkiem do tej marki.

[arongol]

witam forumowiców jakodrugi zamieszczałem opinię o akg 271 studio i chyba nikt poza mną niema ich wdomu wic powiem tak słuchawki te są bardzo wygodne i idealnie się nadają do słuchania wieczorami nawet przez telewizor

a co do wygrzania to rurznica jest bardzo znacząca (delikatnie mówiąc)niema twardego basu żeby mogło mózg zlasować ale grają równym dosyć ciepłym basem i potrzeba im porzadnego wzmacniacza z durzą dynamiką raczej tranzyztor.

[arongol]

sorki za błędy ortograficzne ale jestem dyslektykiem ,nikt nie jest idealny :)

[pawelo]

Szanowni,

 

Czy ktoś wie gdzie w Wawie są dostepne AKG K271 ?

Interesuje mnie sklep w którym mógłbym przymierztyc i pograć z pół godzinki przed ewentualnym zakupem albo wypożyczyć za kaucją do domu.

 

BTW W sobotę zapoznałem się z beyerami DT 770 PRO i DT 150.

DT 150 przeszły do finału ale niestety decydujac się na ich zakup oraz cieszyć się z pełni ich możliwościami trzeba mieć przygotowane kilka kilo pln na wzmacniacz słuchawkowy... a na to nie jestem przygotowany.

[goldenlok]

=> pawelo

Aja polecę Ci AKG K-401.

Mam je już jaki czas i sš OK.

 

LOK

[pawelo]

Dzięki.

Zainteresowany jestem tylko zamkniętymi i z interesującyhc mnie modeli pozostały mi tylko do odsłuchu AKG K271.

[pawelo]

AKG K271 STUDIO zostają :)

 

W życiu wygodniejszych słuchawek na głowie nie miałem... i wreszcie dźwieki nie dobiegają tylko z lewa czy z prawa ale pojawia się też głębia...

Teraz ze 100h wygrzewania a potem godny wzmacniacz słuchawkowy.

[paradox]

K271 bardzo fajne słuchawki, porównywałem je ze swoimi k501 są poprostu bardziej liniowe. Ma to swoje zalety jak i wady. Wszystko zależy też od konfiguracji CD, wzmaka, kabli. i materiału muzycznego. Osobiście generalnie do akg używam węgla vdh, bo na innych jasnych i precyzyjnych kablach nie da się słuchać.

[cubi]

a ja mam takie pytanko, chce narazie kupic tanie i dobre sluchawki do wyjscia sluchawkowego w moim Pionierku A 400 Zastanawiam sie nad Phillips sbchp 900 (235zl) bo w tej cenie chyba nic lepszego nie znajde. Ktos moze wie jak z impedancja, konkretnie czy to wyjscie sluchawkowe jest dobre i sie nadaje do 32 ohm.?

[cubi]

sorry, sbchp 890