Kolumny - Wasze konstrukcje DIY

[marko3T]

Szlifować można tak ręcznie jak i przy pomocy elektronarzędzi.

Szlifierka mimośrodowa (taka jak na foto) szybko zbiera materiał , ale można łatwo przeszlifować, przyoblić krawędzie i porobić fale dunaju na dużej powierzchni. Trzeba uważać dlatego lepiej końcowy etap zrobić klockiem z naklejonym papierem.

 

Dużo bezpieczniej jest użyć oscylacyjnej do szlifowania dokładnego i nie trzeba(chociaż można)dokańczać ręcznie. Nie ma co prawda tej szybkości usuwania materiału , ale efekt jest naprawdę znakomity i nie ma strachu ,że krawędzie się przyokrąglą chyba że się papier luzuje.

 

 

Pzdr.

[milsso]

Też właśnie jestem po fornirowaniu moich podłogówek i jestem na etapie dobierania lakieru.

Testuje właśnie Lazurę ochronną 3V3 - dąb jasny i na to nakładam kolejne warstwy lakieru do mebli i boazeri - w tonacji drewna też firmy 3V3.

Maluje narazie po ścinkach forniru szlifując oscylacyjną papierem 220, po 4 warstwie jest juz dość ładnie ale jeszcze nie to.

 

Jakie polecacie lakiery przy malowaniu wałkiem lub pędzlem?

[saczek_XTRM]

papierem o gradacji 120, nawet 160 to bałbym się użyć jakichkolwiek elektronarzędzi - można szybko ... coś spierniczyć. 400-600 to bym spał spokojnie. Taka listwa na papier ścierny jakiej użył Rick to najlepsze narzędzie i gradacja nieważna. Trudno coś schrzanić wtedy.

[marko3T]

Jezeli szlifujesz ręcznie na klocku to gradacja jest bardzo ważna , bo zbyt gruby papier robi ciężkie do usunięcia rysy i nawet jeżeli ich nie widac na fornirze to po malowaniu masz je jak na dłoni.

 

Używajac szlifierki szybko mozna przeszlifować fornir własnie drobnym papierem takim 400 , co wydaje sie wbrew logice.

 

Moja technika jest taka , a doszedłem do niej po którejś tam robocie z rzędu.

-mimośrodową z papierem 120 szlifuje z grubsza( ostatni raz przeszlifowałem fornir z 3 lata temu) następnie gradacja 220-280. Trzeba uważac na krawędzie.

-oscylacyjną z drobniejszymi papierami od 360-800 i ręcze efekt jest super.

-jeżeli trzeba drobny papier z klockiem

 

Pzdr.

[MariuszH]

>Jakie polecacie lakiery przy malowaniu wałkiem lub pędzlem?

Lakier powinien być twardy, w miarę odporny na zarysowania i z czasem matowienie. Polecam dobre lakiery do podłog. Lakier "Hartzlack" do kupienia w castoramie, genialenie rozprowadza się pędzlem, wysychając świetnie się "rozlewa" nie pozostawiając żadnych smug. Oczywiście zacieki powstaną, jesli nawali się go zbyt dużo. Są wersje matowe i błyszczące. Lakier jest twardy, można go więc ładnie polerować - matowy po wyschnięciu i przepolerowaniu daje fajny "aksamitny" półpołysk. Błyszczący po wypolerowaniu jest... bardzo błyszczący :) Ale przede wszystkim jego główną zaletą, jest właśnie brak jakichkolwiek smug po pędzlu.

[marko3T]

Lakier to kropka nad "i" więc czasem warto zapłacić za końcowy efekt.

Ja sam nie lakieruje skrzynek , ale czasem dawałem lakiernikowi swoje lakiery np. dwuskładnikowy Etura, b.dobry, dosyć drogi , twardy lakier do podłóg.

Nie "maskuje" usłojenia forniru co myśle też jest wazne , bo niestety sa lakiery która dają na fornirze mleczną powłokę efekt jest średni.

Warto zrobic małą próbke.

[cir]

mleczna powłoka bedzie przy zbyt grubej jednorazowej warstwie

połozenie pędzlem to duza sztuka

najłatwiejszy jest wałek

najlepszy efekt da lakier połozony pistoletem

a mistrzostwo to politura ale nawet nie słyszałem czy ktos krył kolumny politurą?

[marko3T]

Myśle ,że wiesz jakie problemy wiążą sie z politurami. Ja bym sobie takiego prezentu na kolumnie nie sprawił.

 

Mleczna powłoka wystąpiła przy lakierze akrylowym ,a warstwy nie były grube.

[saczek_XTRM]

>>marko3T

 

przy szlifowaniu ręcznym TYLKO wzdłuż słoi! Na pewno nawet przy bejcowaniu nic nie będzie widać.

[cir]

marko3T

 

przy recznym kładzeniu moze pomoze rozcienczenie lakieru

 

przy instrumentach politura ma miec znaczenie wrecz podstawowe,ciekawe czy przy kolumnach ktos zastanawiał sie czy sa roznice? :-)

politura na meblu jesli go nie męczysz gastronomia jest trwała a odnawianie nawet przyjemne

[voldemort]

Politura jak ktoś nigdy tego nie robił niech da sobie spokuj

 

Politura - Poniżej opisujemy jak przygotować tradycyjną politurę szelakową.

 

 

Co jest potrzebna - Do przygotowania politury potrzebny jest szelak, spirytus (alkohol etylowy skażony) i jeżeli chcemy ją zabarwić na potrzebny kolor - spirytusowa bejca w proszku lub koncentracie.

 

 

Szelak a także czasem skażony spirytus do politurowania można kupić w sklepach zaopatrujących stolarzy lub plastyków. Osoby nie mające możliwości dojazdu do takich sklepów mogą zamówić potrzebne produkty w sklepach internetowych. Jeżeli nie mamy możliwości kupienia specjalnego spirytusu do politurowania można użyć denaturatu, choć odradzamy jego stosowanie do wartościowych mebli. Zawiera on zbyt mało alkoholu etylowego 90 - 94% (pozostałe 6 - 10% to woda) To powoduje, że szelak słabo się rozpuszcza, politura źle się rozprowadza, długo schnie i bardzo nieprzyjemnie pachnie, powierzchnia politurowana może stać się mleczna.

 

 

Szelak występuje w kilku odmianach i odcieniach. Patrz rozdział szelak >>

 

 

Jak to zrobić - Szelaku odważamy ok. 40 gramów, wsypuję do szklanej butelki (np. po soku TARCZYN 330cm3) i zalewamy 300 cm3 spirytusu. Przy takich proporcjach uzyskujemy politurę ok 13 procentową. Tak przygotowaną politurę można rozcieńczać w innych butelkach w miarę potrzeby. Do gruntowania drewna z użyciem pumeksu (patrz rozdział politurowanie >>) potrzebna jest słaba, choć w różnych opisach książkowych mowa jest o stężonej. Słaba politura ok 5% dobrze wnika w pory drewna, np. dębu. Jeżeli użyć stężonej (gęstej) to właśnie nie wniknie ona w drobne otworki drewna pozostawiając jasne nie zabarwione pory. Po zagruntowaniu używamy politury 13% - mocnej.

 

 

 

 

 

Porada Pracowni - Jak odmierzyć podane ilości? Jeżeli nie mamy wagi, kupując szelak na wagę, poprośmy o odważenie kilku porcji właśnie po 40 gramów. Jeżeli natomiast szelak będziemy odważać sami na wadze kuchennej to pamiętajmy, że 40 gramów to 4 dag (dekagramy). Ilości spirytusu nie musimy odmierzać - wystarczy w/w butelkę z szelakiem wypełnić spirytusem do wysokości, gdzie zaczyna się ona zwężać (ok 300cm3).

 

 

UWAGA PRACOWNI: Aby ułatwić sobie wsypywanie szelaku do butelki warto skręcić kartkę papieru w lejek. By się nie rozwinął sklejamy go taśmą klejącą a wąski dzióbek obcinamy nożyczkami. Szelak wsypujemy po trochu, gdy lejek się zatka przepychamy go nie zaostrzonym końcem ołówka. O barwieniu politury patrz obok po prawej.

[marko3T]

saczek

 

Bubinge pomelle jak będziesz szlifował ?:-)

 

Pzdr.

[saczek_XTRM]

nooo :) szlifierką oscylacyjną z papierem min 240 :)

BTW świetny przykład :D

[Matthew]

pytanie mam

 

ponoć polipropylena nie mozna byle jak podłączyć mimo że non-polar, tzn można ;) ale powinno się jakoś inaczej, sygnał na wyprowadzenie które rozpoczyna nawijanie foli? jak to rozpoznać w białych Mundorfach M-Capach? zgodnie z napisami? sorry ale nie mam większych problemów ;D

[milsso]

Matthew - ponoć można ocenić na słuch, tylko zdublować obwód kondensatorów i przełączać przekaźnkiem, przy głośnym słuchaniu wszystko wychodzi.Testował to pewien forumowicz.

[tdrozd]

uklad przekaznika skaszani sprawe i gowno bedzie slychac a nie roznice :))

[Matthew]

no właśnie, chyba zgodnie z napisami będę łączył.... bo ciężko sprawdzić gzie początek konda... :/

[Matthew]

napisałem do mundorfa, ciekawe czy każą mi się popukac w czółko heh

[Matthew]

Dear Maciek,

 

The inner and outer foils are not marked,

 

so there is no information available.

 

 

;/

[tomant]

może będziesz musiał jeden rozpruć ;).

[tomant]

... i będzie available.

[Matthew]

olać to :), zgodnie z napisami to polutuje

[marko3T]

Eee Matthew i będzie źle i nie bedziesz miał plastycznej, trójwymiarowej sceny. Z efektu live nie pozostanie już nic szkoda...:-)

 

Pzdr

[Matthew]

jaja se robicie ;) a to przecież bardzo ważna sprawa ;) jak ze wszystkim

[marko3T]

Oczywiście:-)

[Matthew]

;)

[loszmi]

Lutownica jest ważna i jakość lutowia... Myślę Maćku, że te kondzie wpadają pod drukarkę jak leci i nie mają wszystkie napisu w te samą stronę.

[Matthew]

domyślam się...

[shark700]

->Matthew

W zwrotnicach występują prądy i napięcia raczej zmienne więc raz będziemy mieli początek na okładzine zewnętrznej a za chwilę na wewnętrznej i tak kilkadziesiąt tysięcy razy na sekundę, nie daj się zwariować, raczej ważne jest aby obie zwrotnice były identyczne po względem elektrycznym i mechanicznym.

[Matthew]

tak też zrobię ;)

 

ale odwrotnie podłączony BGN w torze muli ;)