Skocz do zawartości
IGNORED

Londyn - zamachy w metrze


pitdog

Rekomendowane odpowiedzi

Od pewnego czasu forum zmienia się w "dziennik telewizyjny" albo "siedem dni świat". Tylko okraszony bardziej górnolotnymi komentarzami.

 

Jeśli ktoś podkłada bombę i nie daje żyć w spokoju to powinienem mieć w dupie jakie są jego motywy i jak bardzo wszedłem mu w drogę ze się do tego posunął. Wisieć mi powinno rozróżnianie na dobrych i złych Arabów oraz polityczna poprawność. Nie będę się zastanawiał czym się to różni od poderżnięcia gardła jakiemuś antyislamskiemu Holendrowi. Jedyne o czym myśleć powinni obywatele narażeni na taki atak terrorystyczny i czego powinni wymagać od swoich polityków, to ile napalmu potrzeba do spalenia całego bliskiego wschodu.

 

Muzułmanie byli w Europie od dawna (Francja i Hiszpania wyrosły w ich kulturze od wczesnego średniowiecza), atakowali Europę od wschodu i zachodu z Afryki, więc wypisywanie o nich teraz jak o piątej kolumnie która przejmie władzę jest bredzeniem Piekarskiego na mękach - walka światopoglądów toczy się od wieków. Europa wygrywała ją na swoim terenie bo była jednomyślna w walce (i równie nietolerancyjna jak przeciwnik). Można źle oceniać średniowieczne barbarzyństwo i wojny religijne, ale skuteczność w wyparciu muzułmanów była niewątpliwa (a nawet znacznie za duża co wróciło po wiekach niczym czkawka na kacu).

 

Obecnie taka skuteczność jest niemożliwe. Europa uwolniła się od religijnej ideologizacji, stała się tolerancyjna, a przeciwnik pozostał równie fanatyczny jak był. Nie ma mowy o jedności jej działań, kiedy banda idiotów cyka sobie fotki na tle zgliszczy po bombach, a gazeciarze zamieszczają w szmatławcach co lepsze foty z miejsc zbrodni, reklamując w ten sposób działania terrorystyczne i udowadniając, że następne zamachy będą wzbudzały takie samo zaciekawienie. Sami sobie są winni, a tu niestety nie można się uczyć na własnych błędach, bo po ich popełnieniu nie będzie już komu się uczyć.

A zwłaszcza kompletnymi idiotami - nie tymi "pożytecznymi", ale takimi zwykłymi swojskimi i wiejskimi są idioci rozróżniający terroryzm "moskiewski" od "amerykańskiego".

 

Jak morduje AlKaida w USA to jest beeee, ale jak mordują Czeczenii to dobrze bo mordują "ruskich". No zawsze można powiedziec, że Rosjanie to sami strzelali do dzieci w szkole. Że tylko Rosjanie są winni, bo po co bili biednych Afgańczyków i Czeczenów (takich przecież tolerancyjnych i pokojowo nastawionych, że aż ich agenda w Krakowie nie przeszkadza wcale służbą bezpieczeństwa RP ???).

>> Qubric

W tym co piszesz jest sporo racji, jednak teza o bezpowrotnie utraconej jednomyślności Europy wydaje się mocno naciągana. Wskaż mi taki moment w historii, kiedy państwa europejskie faktycznie stanowiły ideologiczny i polityczny monolit. Tworzone ad hoc wyprawy krzyżowe i dziesiątki mniejszych lub większych koalicji zawsze służyły rozgrywaniu partykularnych interesów. Równie dobrze można by postawic tezę, że skoro większość państw UE posłała dziś wojska do Iraku, oznacza to, że Europa jest niesłychanie "jednomyślna w walce". Nie jest i nigdy nie była.

A zanim jednomyślnie wyciągniemy szabelki z naszych zakurzonych kuferków i ruszymy na "islamistów--faszystów", to może warto sobie jeszcze uświadomić, że świat arabski również nie jest żadnym monolitem i nie każdy muzułmanin biega z bombą w plecaku. Ba, żeby chociaż każdy Arab był muzułmaninem...

gutten, 10 Lip 2005, 23:04

 

W moim wpisie nie ma tezy o jednomyślności w dzisiejszym rozumieniu, tylko w ujęciu średniowiecznym.

 

Kiedyś wszystkim państwom opłacało się krzewić "wiarę" mieczem, co praktycznie przekładało się na zwalczanie muzułmanów. Jeśli był jakiś wyścig miedzy władcami europejskimi to najwyżej w tym który z nich więcej innowierców wyrżnie i ich bogactw zagarnie.

 

Teraz ci mniej pożyteczni idioci wykorzystują walkę z islamizmem politycznie paraliżując nawzajem działania różnych krajów - nawet wtedy gdy sami nie mają zamiaru brać udziału w tej walce. Co np. UE może mieć z tego że potępi działania Rosji w Czeczenii??? Chyba tylko to ze za jakiś czas będzie miała pod swoimi drzwiami republikę islamską, bo przecież sama dupy nie ruszy i palcem się do jej zwalczania nie dotknie, ale już się "cieszy" że Rosja będzie miała kłopoty z terrorystami czeczeńskimi.

Władcy europejscy od czasów bitwy pod Lepanto nie musieli już nikomu pokazywać że potrafią pokonać wojska krajów muzełmańskich bo to stało się po prostu faktem. Już od drugiej połowy XVI wieku Europa zaczęła się rządzić partykularnymi interesami i zagrożenia zewnętrzne stały się dla niej mniej ważne. Francja zakładała koalicje z Turcją, Habsburgowie wspierali powstania mameluckie przeciw Turcji itd. Bardziej interesowały ich dochody skarbowe potrzebne na finansowanie wojen w Europie i/lub wspierania kolonizacji w Nowym Świecie/Afryce/Azji.

Ale czego mieli się bać? Przewaga techniczna i sztuki wojennej była tak duża że olano ekspancję ostatnią ekspansję Wielkiej Porty w końcu XVII wieku a wiele państw europejskich zanim pomogło Austrii wolało poczekać aż Turcy zaczną oblegać Wiedeń.

 

Nie można jednak utożsamiać kultury islamskiej z terroryzmem bo to nie tyle "nowość" stworzona na potrzeby niwiernych tylko przeniesienie ich własnych wewnętrznych bojówek na świat zachodni. W Algierii co tydzień jest wiele zamachów, Sudan składa się ze zwalczających się wzajemnie stronnictw a Pakistan od lat siedzi na bombie. Terrorystów trzeba wieszać za jaja dla przykładu nie tylko za to co zaczynają robić u nas ale i za to jaki syf powodują na własnym terenie. M.in. z tego powodu rosną ceny ropy a wiele państw jest niestabilnych generuje kolejne ruchy radykalne.

 

Co do Czeczenii to wahabici przyszli tam z zewnątrz dopiero kiedy zaczęła się wojna. Można potępiać Dudajewa że chciał pobierać procent od przesyłu ropy bo jak widać rosyjska władza woli robić interesy za pomocą czołgów. To nie mogło się udać i rezultat jest winą zarówno Czeczenii jak Rosji. Nie lepiej było skorumpować Czeczenów?

>Piotr

 

Władcy europejscy (a konkretnie Karol Młot) to, że potrafią pokonać wojska muzłumańskie, udowodnili jakieś 800 lat wcześniej pod Poitiers. A jeśli o przewagę technologiczną chodzi, to zwycięstwo zostało odniesione poprzez zastosowanie, po raz pierwszy w historii, strzemienia.

Poza tym Francuzi jak nie umieli jeździć tak dalej nie potrafią. Przy ich krępowaniu koni dolną pozycją i siłowym powodowaniu rumakiem nie w technice jazdy upatrywałbym zwycięstwa pod Poitiers. Poza tym żaden cieżki zachodni fryz nigdy nie dogonił konia arabskiego czy mongolskiego bachmata.

"tak jak noie można nazwać terrorystą jego zabójcy (można za to - bojownikiem)."

 

chyba nożownikiem?

 

masz straszne wahania formy Ururamie, jak możesz nazywac ogarniętego religijnym /?/ amokiem szaleńca nazywać bojownikiem? A Heinrich Himmler ubzdurał sobie, że SS to taki zakon rycerski, jak sądzę nie nazwiesz żadnego ss-mana kawalerem czy bojownikiem....

Cywilizacja, która nie potrafi zabić najbardziej zdegenerowanych swoich członków, która postulat zniesienia kary śmierci rozciąga również na okres wojny (!), degeneruje się sama. Cywilizacja degenerująca w starciu z bardziej zdrową, prężną i bezwzględną jest skazana na upadek. Vide dzieje największej potęgi w dziejach - nawet trudno powiedzieć z kim to przegrał Rzym - głównie to stoczył się sam przez ogólny rozkład społeczeństwa, zasad i przez radosne "róbta co chceta".

 

 

Rzym, który upadł, był Rzymem chrześcijańskim, Germanie przeważnie też wyznawali którąś z wersji tej religii

"Co do Czeczenii to wahabici przyszli tam z zewnątrz dopiero kiedy zaczęła się wojna. Można potępiać Dudajewa że chciał pobierać procent od przesyłu ropy bo jak widać rosyjska władza woli robić interesy za pomocą czołgów. To nie mogło się udać i rezultat jest winą zarówno Czeczenii jak Rosji. Nie lepiej było skorumpować Czeczenów?'

 

Rozmawiałem z Czeczeńcami w akademiku, z nienawiścią mówili o Rosjanach, ale spluwali także mówiąc o Basajewie

Skoro terrorysta u bram...

 

Nie spuszczaj oczu z wroga, dajemy odpór mu

Świetlista nasza droga, gdy spokój przujdzie tu.

 

Tylko jeden człowiek to zrobi, z odpowiednimi doradcami i sprawnym aparatem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-158-100005436 1170271541_thumb.jpg

post-158-100005437 1170271539_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

No tak, strzemię - orientalny wynalazek, ale Arabowie nie używali i dostali łom(ł)ot ;)

>Qubric

Dlaczego z powodu naszych historycznych dygresji (czerstwych gadek) mielibiśmy odpowiadać za setki istnień ludzkich.

stryjek, 12 Lip 2005, 00:38

 

A czy ja pisałem że ktoś za coś ma odpowiadać???

 

Chodzi tylko o to, że zwyczajem tego forum jest odchodzenie od tematu i pierdolenie bez sensu przy każdej okazji (jak to kolegi Piotra na przykład - on jest zresztą w tym mistrzem, może jakiś order Lukara mu przyznać?).

Co ma strzemiono do zamachów w Londynie???

Tak przy okazji zauważyłem, że im większy szczyl, tym radośniej obsługuje fotki np. z czasów stanu wojennego podpierając tezę jak to komuna gnębiła... A znaczy tylko tyle, że w dupie był i gówno widział.

Piotr, źle, źle, to przez Ciebie nasz kolega się denerwuje, nie wklejasz tych fotek, co trzeba:)

Popraw się:)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"A nawiazujac do topiku - Angole sa fantastyczni. I mam nadzieje, ze ich SAS pozabija wszystkich zlych ludzi, ktorzy doprowadzili do tego dramatu. Bo trzeba ich pozabijac. Po kolei, cierpliwie, bez litosci. Tak robili Izraelczycy po zamachu na igrzyskach w Monachium. Owszem, kilka razy sie pomylili, ale chyba wszystkich pozabijali." Tak jest, majo. Mój kumpel, dywersant i antyterrorysta śmieje się do rozpuku, gdy ktokolwiek próbuje pertraktować z dywersantem, sądzić go itp. Tylko natychmiastowa, skuteczna eksterminbacja! Gdy demokratyczne, praworządne Niemcy (RFN) powyłapywali wyszkolone przez Palestyńczyków kierownictwo "Czerwonych Brygad" Andreas Baader, Gudrun Ensslin i inni szybciutko, w nie do końca wyjaśnionych okolicznościach popełnili w więzieniu samobójstwo. I problem rodzimego terroryzmu w tym kraju zniknął. I to jest w porządku. WS

jeszcze jedno małe alibi do Qubrica:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Terroryści jak łatwo zuważyc nie podkladają bomb w krajach, które nic nie mają do państw muzeumańskich(chyba, że w ambasadach). Gdyby Polska nie wzięła udziału w zajęciu Iraku, pewnie nikt by się nawet nie martwil o skutki ewentualnych zamachów w naszym kraju. Arabowie nic do nas nigdy nie mieli, my do nich też i moglo by tak trwać do końca świata. Wiadomo...politycy-nie oni giną w zamachach, bo są dobrze pilnowani. Giną zwykli obywatele, nic nie usprawiedliwia terrorystów, nic nie usprawiedliwia polityków państw zachodnich i Rosji. Jeżeli polityk chce pokazać, że taki mocny gość z niego, to niech się do roboty weźmie, dlatego lubię GJC. Nie ma różnicy między rządem państwa, który najpierw wspiera terroryzm, by potem go zwalczać, a terrorystą. Wszyscy ioni posrednio lub bezpośrednio zabijają niewinnych ludzi dla jakichś swoich chorych idei.

Pozdrawiam

Qubric, między innymi dlatego nasza lewica nie nadaje się do sprawowania władzy, bo leci, gdzie jej tyłek do wylizania wystawią, zresztą prawica to samo.

syntax, mocny artykuł.

Polscy politycy generalnie są do lizania tyłków zdatni - taka narodowa natura.

 

Liberalna prawica do tego jest mistrzami kryzysów gospodarczych. Zawsze jak dochodziła do władzy to było gorzej - Bóg chyba ich nie kocha.

 

Postulowana neutralność też nie jest zbawiennym rozwiązaniem. Prędzej czy później i tak w coś byśmy się zamieszali. Jeśli nie lizalibyśmy tyłków innym mocarstwom to oznaczałoby w końcu lizanie tyłków terrorystą. Motywy inne ale g... na języku i tak zostaje.

>"A nawiazujac do topiku - Angole sa fantastyczni. I mam nadzieje, ze ich SAS pozabija wszystkich

>zlych ludzi, ktorzy doprowadzili do tego dramatu. Bo trzeba ich pozabijac. Po kolei, cierpliwie, bez

>litosci. Tak robili Izraelczycy po zamachu na igrzyskach w Monachium. Owszem, kilka razy sie

>pomylili, ale chyba wszystkich pozabijali." Tak jest, majo. Mój kumpel, dywersant i antyterrorysta

>śmieje się do rozpuku, gdy ktokolwiek próbuje pertraktować z dywersantem, sądzić go itp. Tylko

>natychmiastowa, skuteczna eksterminbacja! Gdy demokratyczne, praworządne Niemcy (RFN) powyłapywali

>wyszkolone przez Palestyńczyków kierownictwo "Czerwonych Brygad" Andreas Baader, Gudrun Ensslin i

>inni szybciutko, w nie do końca wyjaśnionych okolicznościach popełnili w więzieniu samobójstwo. I

>problem rodzimego terroryzmu w tym kraju zniknął. I to jest w porządku. WS

 

 

wszyscy tak robią, Amerykanie,Ruscy,Francuzi,Anglicy itd. a tylko Izraelczycy sie do tego oficjalnie przyznają,

zemsta to normalne ludzkie uczucie, ile Amerykanie wytłukli tej swołoczy po 11.09, tylko sam Pan Bóg wie,

Qubric, chyba, że się zostaje mocarstwem, albo przynajmniej liczącym się państwem. Lizanie tylkow jest dokladnie na drugim biegunie pierwszego kroku do stania się normalnym krajem.

no Qubric, ja nie pamiętam czasów, kiedy w Polsce rządziła liberalna prawica...

 

Powiem więcej: nie było, nie ma i długo nie będzie w Polsce liberalnej prawicy;

 

są różnej maści socjaliści: pogrobowcy PRL, którzy tęsknią za Gierkowskim "dobrobytem"; lewacy w koszulkach z Czegewiarą, miłośnicy "darmowych" obiadów i totalnej redystrybucji po socjalistów narodowych różnych odcieni - od Kaczorów po Giertychów;

 

tak, tak, nacjonalizm jest egalitarny a egalitaryzm jest... lewicowy

W Polsce o prawicowości/lewicowści decyduje stosunek do gejów i skrobanek; jesteśmy biednym państwem pseudoopiekuńczym, w którym jest obecnie mniej swobody gospodarczej niż 15 lat temu, a połowa PKB przechodzi przez budżet, gdzieś ty tu chłopie liberałów widział? Tu nie ma chyba liberalnych publicystów a co dopiero liberalnych polityków!

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.