Audio Analogue Puccini - trudne pytanie

yamen · 17 Sierpnia 2005

Hi,

Wyobrażam sobie jaką burzę rozpętam moim pytaniem. Cóż pora włożyć kij w mrowisko. W swoim życiu przerobiłem już sprawę KD i stereo. Mój problem wygląda tak. Na ogół słucham rocka, jazzu i czasem klasyki. Lubię (nic na to nie poradzę) lekko ocieplony dźwięk, z w miarę dobrze wyeksponowanym basem i przejrzystą górą. Jednak to nie wszystko. Być może wielu z Was wyda się to śmieszne, ale moim zdaniem ważna jest także funkcjonalność urządzenia i jego wykonanie. Tak się składa że z tym bywa bardzo różnie. Po wielu namysłach zdecydowałem się na Myryad Cameo CD. Ten CD ma wszystko to co jest mi potrzebne do szczęścia. Nie jest może 8 cudem świata, ale dla mnie osobiście jest rzeczą naprawę dobrze zrobioną i gra poprawnie.

Teraz wzmacniacz. Jezuuu... nigdy nie myślałem że czeka mnie taka droga przez mękę. Kiedyś wydawało mi się że kupienie wzmacniacza to mały problem. Przez ostatnie miesiące przewaliłem chyba wszystko co możliwe. Do Cameo pasuje wzmacniacz Cameo, ale ... no właśnie czy napewno w jego cenie nie dostanę czegoś lepszego ? Chodzą mi po głowie dwa urządzenia, albo Thule IA100, albo Audio Analogue Puccini remote. Oba są ciepłe, ale z tego co czytałem Puccini powinien być lepszym rozwiązaniem. Thule z Cameo mogłoby dać "rozlazłą kluchę". Zaznaczam chodzi mi o Audio Analogue Puccini ale bez SE (z jednym transformatorem), czyli ten tańszy.

Poza tym mam jeszcze jeden dylemat. W KD i wzmacniaczach bużdżetowych jest regulacja sopranów i basu. Puccini i wzmacniacze jemu podobne nie mają takowej. Wiem że jest to celowy zabieg. Boję się jednak jak wszyscy diabli że przy cichszym słuchaniu okaże się że jest tylko środek, a sporanów i basu nie będzie. Mieszkam w tym pięknym kraju w którym nie mam szans posłuchać Audio Analogue. Dystrybutor jest w ... Lublinie ! Szkoda że nie za Uralem. ;) Jak to naprawę jest z tym brakiem regulacji w droższych klockach. Czy może się okazać że jest to jednak dyskomfort i że góra i dół są obcięte zwłaszcza przy przy cichym słuchaniu ?

Strony Audio Analogue są cóż jakie są. Czy ktoś z Was zna namiary lub mógłby zamieścić zdjęcie pilota od tego wzmacniacza ? W sieci tego nie znalazłem. Będę również wdzięczny za wszelkie uwagi dotyczące mojego dylamatu i samego wyboru wzmacniacza.

pozdrawiam wszystkich i z góry dziękuję za wszelkie podszepty ;)

Sławek

qrczak · 18 Sierpnia 2005

Nie na temat ale jak już szukasz:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

**dzarro** · 19 Sierpnia 2005

Słuchałem kiedyś AA Puccini z moim CD(Arcam 5+) i monitorkami ASW Cantius I(zakres cenowy ok 1500-2000 zeta). Generalnie przyjemnie to grało. Chyba rzeczywiście jest to trochę bardziej uniwersalny wzmak niż Thule. W ofercie AA następowały ostatnio zmiany, więc nie wiem czy ten model jest jeszcze produkowany. Nie wiem też jakim budżetem dysponujesz. Za jakieś 4,5 tysiąca można dostać bardzo ciekawy wzmak Myryada z serii M - dużo lepszy od Cameo. Można też pomyśleć o Musicalu i Baltlabie. Jeśli budżet jest mniejszy to polecam tańsze Vincenty. Model SV-129, który posiadam, ma dźwięk ocieplony, ale pod względem dynamiki i kontroli basu(ten zakres jest nieco podrasowany) zjada na śniadanie Thule 60 i 60SE(miałem okazję do bezpośrednich porównań). Vicek ma też ofercie niedrogą hybrydę za ok 3000 zeta, otrzymała kiedyś entuzjastyczną ocenę HFiM.

Oczywiście, wiele zależy od kolumn, z którymi to będzie grało. Wedle moich doświadczeń Cameo nie ma dżwięku ocieplonego, przynajmniej w porównaniu z moim Arcamem, więc kolumny nie muszą być super analityczne.

Co do słuchania późnym wieczorem. Dobre efekty dają w tej mierze kable i ustrojstwa sieciowe. Jednak dobierać należy je nie wcześniej niż po ok pół roku po skonfigurowaniu całości(łacznie z kablami sygnałowymi), wtedy bedziesz już wiedział jakich subtelności w brzminiu Ci brakuje i zabawa z zasilaniem może być warta świeczki.