Sonic Link Simplicity do Head Boxa

[glista]

no dobra już wystarczy, weź się lepiej za podłączanie...

[kornik]

Jurgas juz podlaczyl i slucha:-)

[glista]

ciekawe czyją "technologię" wybrał? co by nie mówić, to moja jest jakby nie było, jest przecież najprzyjemniejsza...

[jurgas]

Jurgas wybrał technikę Kornika i Jemu niniejszym dziękuje serdecznie. W ogóle to dzięki wszystkim, także tym którzy wybrali techniki seksualno-techniczne. Już moge delektować się muzyką. A ha Kornik miałeś rację Van den hule są spoko.

pzdr

[kornik]

Cieszę się, że Ci pomogłem. Sam testowałem u siebie różne metody, z wieloma interkonektami i połączenie CD->Creek->Headbox okazało się najlepsze. Dosyć wyraźnie słyszałem różnicę w brzmieniu, kiedy Headbox był połączony bezpośrednio do CD, albo do "tape out" we wzmacniaczu. Kiedy sygnał płynął przez Creeka, w słuchawkach słychać było trochę więcej brudów i przekaz tracił nieco na dynamice. Zdecydowałem jednak, że słuchawek używam tylko w nocy, więc pierwszeństwo dostał 4330:-) U Ciebie jeszcze łatwiej to rozwiązać, bo zbalansowane połączenie klocków jest zazwyczaj lepsze i kropka. Mam nadzieję, że niedługo napiszesz cosik o Headboxie:-) Pozdrawiam.

[mariusz]

Kornik: przecież Head box ma przelotówkę, nie korzystasz? (Tzn Head box między cd i Creek). Czy może zauważyłeś jakieś problemy z dźwiękiem w tym ustawieniu? Przelotówka coś degraduje w granicach słyszalności? Pytam, bo sam sie zastanawiam nad Head boxem.

[kornik]

Nie korzystam z przelotki w Head-boxie, bo słuchawki stawiam na 2 miejscu za kolumnami:-) Udało mi się zauważyć różnicę w dźwięku, kiedy między Headboxa, a odtwarzacz wpiąłem creeka, ale ta różnica jest tak malutka, że można o niej zapomnieć. Żeby na poważnie stwierdzić takie zmiany, trzeba by było połączyć ze sobą 10 headboxów i wpiąć je w tor:-)