Wybory 2005.. ale bez chamstwa ....

[syntax]

siać, siać!

 

a potem rżnąć!!

[??wirek]

jarłan, a co tam słychować w urologii i wydzielinach :-) ?

[jar1]

>jarłan, a co tam słychować w urologii i wydzielinach :-) ?

Własnie zauważyłem, że znowu Ci się ulało...:-) Zreszta nie tylko Tobie. Zła dieta Panowie, przestajecie nad tymi procesami panować;-)

[??wirek]

jarłan, jak to dobrze że Ty masz takie baczenie na PISiory, niech to ci się w obsesje nie prze rodzi

 

jak była PiCzka to też takżeś się w nią wpatrywał?

[??wirek]

jarłan zdalny reontgen pisiorów i piczek- obkładjta się blachą ołowianą bo was napromieniuje uje

[jar1]

Wczoraj nawet sam guru Giertych powiedział, że Kaczyński specjalnie robi słaby rząd i nie chce koalicji z PO, by padł w ciągu dwóch lat. Potem rządziliby inni, a na koniec kadencji wszystko co złe spadłoby na tych ostatnich. I tym samym wygrac wybory do sejmu i prezydenckie kolejnym razem, zapewniając sobie bezwględną większość. A wtedy to już się 'innych' zdelegalizuje a reszte chwyci za gardło.

[??wirek]

w każdym razie koło historii się obraca

 

wracamy do czasów rokoszy, wzywania na pomoc zewnętrznych autorytetów, mamony na bilbordy i przekaziory

 

trzeba odkurzyć stare podręczniki historii

[jar1]

Ja zawsze pisałem, że kaczory mi nie odpowiadają - z nimi bym na piwo nie poszedł. Nic na to nie poradzę. Wszyscy, którzy podjudzają, spiskują i 'uprawiają' politykę w taki sposób nie byli i nie będą moimi idolami. Zbyt cenię sobie własną wolnośc wyboru i wolność umysłu.

A sprzeczam się tylko dla zapewnienia jakiejś tam równowagi, bo lanie jednostronne prowadzi do zmian genetycznych w mózgach, co jak widać po postawach w tym wątku jest dla mnie oczywiste.

Zresztą jest dokładnie tak, jak pisałem i przewidywałem na samym poczatku tego watku. Cóz na to poradzę, że znowu miałem rację;-) Wcale mnie to nie cieszy. Przypomne Ci jeszcze, że napisałem również, że gdyby wybory parlamentarne wygrało PO to na prezydenta głosowałbym na L. Kaczyńskiego, bo tylko przy takim podziale ról (zrównoważeniu) byaby szansa na koalicję.

 

A dla zrównoważenia Twojego umusłu dowcipek:

 

Postanowiono dokonać weryfikacji pewnych przyjętych prawd: że królewna Śnieżka jest najpiękniejszą kobietą na świecie, że Hercules jest najsilniejszym mężczyzną oraz że Quasimodo jest najbrzydszym człowiekiem.

Cała trójka, po kolei stawiła się przed "cudownym lustereczkiem" a ono wydawało werdykt.

Weszła Śnieżka, po chwili wyszła uradowana: Tak jestem najpiekniejsza!.

Wszedł Hercules, po chwili wychodzi usmiechniety: Tak jestem najsilniejszy!.

Wszedł Quasimodo, mija długa chwila, wychodzi zły: K...nie wiecie kto to jest ta Kaczyńska z Warszawy?!

[??wirek]

św Tusk-który-NIGDY-nie-spiskuje

 

zwłaszcza z SLD...

 

bo spis z PIS marzy o kołalicyi po nocach się obśliniając

[??wirek]

jar1, 4 Lis 2005, 15:02

 

>Ja zawsze pisałem, że kaczory mi nie odpowiadają - z nimi bym na piwo nie poszedł. Nic na to nie

>poradzę. Wszyscy, którzy podjudzają, spiskują i 'uprawiają' politykę w taki sposób nie byli i nie

>będą moimi idolami. Zbyt cenię sobie własną wolnośc wyboru i wolność umysłu.

>A sprzeczam się tylko dla zapewnienia jakiejś tam równowagi, bo lanie jednostronne prowadzi do zmian

>genetycznych w mózgach, co jak widać po postawach w tym wątku jest dla mnie oczywiste.

>Zresztą jest dokładnie tak, jak pisałem i przewidywałem na samym poczatku tego watku. Cóz na to

>poradzę, że znowu miałem rację;-) Wcale mnie to nie cieszy. Przypomne Ci jeszcze, że napisałem

>również, że gdyby wybory parlamentarne wygrało PO to na prezydenta głosowałbym na L. Kaczyńskiego,

>bo tylko przy takim podziale ról (zrównoważeniu) byaby szansa na koalicję.

>

>A dla zrównoważenia Twojego umusłu dowcipek:

>

>Postanowiono dokonać weryfikacji pewnych przyjętych prawd: że królewna Śnieżka jest najpiękniejszą

>kobietą na świecie, że Hercules jest najsilniejszym mężczyzną oraz że Quasimodo jest najbrzydszym

>człowiekiem.

>Cała trójka, po kolei stawiła się przed "cudownym lustereczkiem" a ono wydawało werdykt.

>Weszła Śnieżka, po chwili wyszła uradowana: Tak jestem najpiekniejsza!.

>Wszedł Hercules, po chwili wychodzi usmiechniety: Tak jestem najsilniejszy!.

>Wszedł Quasimodo, mija długa chwila, wychodzi zły: K...nie wiecie kto to jest ta Kaczyńska z

>Warszawy?!

 

to już było na wątku o humorze...

 

suuuper, a on jest kurduplem! z brzydką żoną!!

 

no to teraz polacy już przejżą te sPISki, ona brzydka on mały- już wiemy na kogo głosować na misterów Wołomina z saloonów kulturystycznych

 

coolTURA

[jar1]

Żwirek, polityka polega na spiskowaniu. Mnie akurat sposób i wyniki spiskowania kaczorów nie odpowiadają.

[??wirek]

głosuj na shazzę kwaśniewską, albo na fryzjera z haj nuffki cimocha

 

przecież to shazza kwachowa była pierwszym typem pierwszej miss politpolonia

 

oj środa się nie poPISała, a gdzie równouprawnienie kobiet

[jar1]

No cóz Żwirek na to poradzić, Napoleon był mały, Hitler, Stalin, Polpot...Znowu taka jest prawda...Nic na to nie poradzę;-)

[namelessclub]

jar1- ale jednego ww nie można zarzucić inteligencji (czy szczęścia) jak zwał tak zwał

[jar1]

>przecież to shazza kwachowa była pierwszym typem pierwszej miss politpolonia

 

Aż ją nowy minister od sprawiedliwości ostatnio bardzo prosił o przebaczenie:-)

 

A i jeszcze, Beria był super majutki....

[??wirek]

>A i jeszcze, Beria był super majutki....

 

po cholerę wydawać mamonę na wybory- wystarczy ich mierzyć

[??wirek]

Olechowski Regan

 

big boy'e

[syntax]

Ponadto Hitler jest najsłynniejszym z wegetarian i McCartney musi się z tym pogodzić....

[jar1]

>jar1- ale jednego ww nie można zarzucić inteligencji (czy szczęścia) jak zwał tak zwał

 

Jasne, ja tez jestem malutki;-) Ale ta inteligencja raczej nie nastraja optymistycznie, biorąc pod uwagę co oni zrobili z takimi jak ja....

[??wirek]

syntax, 4 Lis 2005, 15:21

 

>Ponadto Hitler jest najsłynniejszym z wegetarian i McCartney musi się z tym pogodzić....

 

tylko że McC lubił swojego ojca a Adolf był pod tym względem też popierdolony chyba

[namelessclub]

Nic nie dodam - źródła historyczne twierdzą, że na swój sposób byli niezwykli - Napoleon, Hitler (jako osoby a nie to co zrobili)

[??wirek]

>>jar1- ale jednego ww nie można zarzucić inteligencji (czy szczęścia) jak zwał tak zwał

 

wał wał ty tylko o jednym

 

ponawiam pytanie:

 

to jaki polityk by się nadawał u nas na waadze?

 

(żeby nie odbiegał zbytnio IQ od wyżyn userów TegoForum)

[namelessclub]

Żwirek

>(żeby nie odbiegał zbytnio IQ od wyżyn userów TegoForum)

 

to nie BYŁO WCALE ŁADNIE POWIEDZIANE - o tylko tak zauważę.

hwgh

[jar1]

>Żwirek, ja tam głosuję na Tolka Banana

[??wirek]

Tusk jednak swojak

 

wszystko będzie po staremu

 

nic nie trzeba zmieniać Leszek Miller był gut

 

fajne mosty, wiadukty w prezencie od cioci uni

 

zawsze Donaldowi pomogą na bilboardy na opisanie brzydotu tej k...wy Kaczki żony kaczora-

 

"to [nie] BYŁO WCALE ŁADNIE POWIEDZIANE"

 

czemu nie olejecie brzydoty jego córki? wnuczki? zięcia?

 

taż to ptasia grypa PA SS kudy

[syntax]

uwielbiam tezy o tym, że Hitler/Stalin/.../..., był potworem bo tata go bijał paskiem; to takie postępowe! Opresyjna rodzina kontra dziecko... tyle tylko że taki był wówczas standard wychowania...

 

swoją drogą trochę szkoda Minister Środy i jej happeningów...

[dudivan]

>No cóz Żwirek na to poradzić, Napoleon był mały, Hitler, Stalin, Polpot...Znowu taka jest prawda...Nic >na to nie poradzę;-)

>A i jeszcze, Beria był majutki.

 

A Łokietek ? Co z Łokietkiem ? Ty Łokietku, ty malutki, byłeś wielki chociaż krótki.

Masz rację jar. Longinus Podbipięta rulez.

[jar1]

>opisanie brzydotu tej k...wy Kaczki żony kaczora

 

To Ty napisałeś i jest to już ubliżanie. A brzydotu to jakoś po "sąsiedzku" brzmi... Czyżby jeszcze na służbie?

[syntax]

Podbipięta był agentem. Litewskim, z psich kiszek

[dudivan]

Był oczywiście agentem Mossadu - podobno dziwnie nie lubił tatara.