Tonsile Sd426 znów dostępne!

Jamar · 25 Września 2005

Witam

To mój pierwszy post na tym forum i zarazem maly zarys pewnej historii dotyczacej ciekawego, rodzimego wyrobu.

Postanowilem podzielic sie mam nadzieje chociaz dla kilku osob, ciekawa informacja dotyczaca sluchawek Tonsila Sd 426.

Otoz kilka dni temu otrzymalem informacje z Protonsila, iz Sd426 wrocily do produkcji.

Nie byloby w tym nic zaskakujacego gdyby nie fakt, ze Sd426 mialy odejsc do lamusa i nie byc juz produkowane.

Oto obiecana historia.

Od momentu zepsucia przez serwis moich dotychczasowych 426 (ok 6mc-y), walczylem o mozliwosc pozyskania nowej pary, bezskutecznie.

Panie w Protonsilu, ktore odbieraja telefony, nie bardzo umialy odpowiedziec na pytania. Ludzie odpowiedzialni w jakims stopniu za produkcje sluchawek we Wrzesni mylili tropy. Na stronie widnial model Sd426A, jednakze tylko tam go mozna bylo zobaczyc. Okazalo sie, iz owe czterystadwudzieskiszostki montowal 1 czlowiek, slownie jeden, ktory byl na zwolnieniu i cala produkcja wziela w leb.

Inny mily czlowiek proponowal mi przeslanie mojego egzemplarza do Wrzesni, celem wymiany zepsutej wkladki. Jednakze wypadalo wymienic 2, a tu juz koszta niebagatenie wzrastaly, czyniac przedsiewziecie nieoplacalnym. Dodatkowo opcja przeslania sluchawek poczta, nie byla wedlug mnie najlepsza. Zalamany rozpoczalem poszukiwania zamiennika, jednakze szczerze mowiac nie natrafilem na nic ciekawego do 300zl a napsulem krwi sprzedawcom w sklepach RTV. Wiekszosc budzetowych Sennheiserow, Philipsow, Kossow, Beyerdynamicow i innych nie uszczesliwiala mnie ani troche. (nie mialem tylko mozliwosci posluchania AKG i Grado). Co ciekawe, moje poszukiwania skonczyly sie przypadkowo na flagowcu Beyerdynamic’a - DT 880, super dzwiek, tylko ta cena - 1200zl nie bardzo mnie przekonywala.

Po otrzymaniu maila z Wrzesni czym predzej udalem sie do niedaleko polozonego Poznania celem zakupu, poniewaz we Wrzesni sprzedaja tylko firmom.

Poinformowano mnie, iz problem trzeszczacych wkladek (w nowych sluchawkach) juz nie istnieje. Pisze o tym, poniewaz kupujac kilka lat temu w Lodzi 426, dopiero 5 para byla pozbawiona tej wady.

Generalnie sluchawki wyladnialy, sa teraz niemalze calkowicie czarne.

Pozostal ten sam dlugi i cienki jak zylka, kabel, zakonczony jeszcze gorszym jakosciowo duzym jackiem, ale mowi sie trudno.

O tym, ze kupilismy Sd426 a nie Sd409 informuje nas misternie przyklejona kropka, poniewaz opakowanie do obydwu modeli jest to samo.

Do Lodzi przywiozlem 2 pary, ostatnie w sklepie.

Sprzedawczyni powiedziala, ze zainteresownie jest bardzo duze i ze wysylaja Poczta po calej Polsce.

Dla zainteresowanych podaje adres i tel. sklepu - 28 czerwca 1956r. 155, tel 061 833 19 55.

To by bylo na tyle. Wiecej grzechow nie pamietam.

Sluchawki sie wygrzewaja, jak na razie brzmienie jest porownywalne z tym, ktore bylo kilka lat temu. Powinno byc dobrze.

Mam tylko nadzieje, ze Tonsil troche zadba o klientow w innych miastach, otworzy ponownie swoje sklepy firmowe i postara sie o pozadny serwis.

Polik · 25 Września 2005

---> Jamar

Witaj,

ja także bylem we wrześni (może 2-mies. temu) ,ale trafiłem do znajdującej się tam hurtowni w ,które w detalu możewsz kupować co tylko zechcesz :)

Sprzedawca na moje zapytanie o sd 426 odpowiedział mi ,że będą dostępne za niedługo i otrzymaja z tego co pamiętam inne lepsze wkładki z importu ,beda lepsze i wygodniejsze...

Z tej hurtowni można kupowac towar swobodnie bo każdy najmniejszy glośniczek moga wyslać za pobraniem, a ceny były niższe od tych na allegro...

TO tyle PoZDRAWIAM :)

**paww** · 26 Września 2005

Muszę przyznać, że jestem z tych słuchawek bardzo zadowolony. Porównywałem brzmienie z innymi (droższymi) markami i aż się nie chce wierzyć, że Tonsil zbankrutował. Takie brzmienie z logo innej, znanej firmy mogłoby kosztować CenaTonsil x 3 i nikt by nic nie mówił. Mam nadzieję, że firma Protonsil będzie je nadal produkować.

Ach ten marketing - a właściwie jego brak (pomysłu chyba też).

Pedros · 26 Września 2005

->Polik

Jeśli otrzymają inne wkładki , jak piszesz , to już nie będą te same Sd 426.Może będą lepsze , może gorsze , ale raczej napewno będą brzmieć inaczej.

Polik · 26 Września 2005

--->Pedros

Zgadza się tylko ten gość co mi mówił o tych wkładkach to chyba pomylił terminy ponieważ z tym pojeciem wiązał większą wygodę użytkowania czyli może mu chodziło o te okrągłe obicia zewnętrzne-sam juz nie wiem ,ale chcialem mimo wszystko zasygnalizować że coś się zmieni (podobno)...

POZDRAWIAM

pmwas · 9 Lutego 2006

Wkładki są poprawione - już nie trzeszczą. Kupiłem niedawno te słuchawki w nowej wersji i wszystko jest OK. Możliwe, że sam polimer, z którego robi się membranę pochodzi z importu i ma lepsze właściwości, kto wie. Gra to dalej jak Sd 426 - miałem też kiedyś pierwszą wersję, konieczna była wymiana trzeszczącej wkładki, a potem zginęły tragicznie brutalnie potraktowane przez babcię :(. Teraz mam nowe Sd 426 i są lepiej zrobione, a grają podobnie. Mam wrazenbie, że bas jest nieco mocniejszy, ale to wszystko. A zresztą i tak nie jestem pewien, bo minęło trochę czasu, a ja z koniecznosci miałem philipsy 800 (kaszana). Brzmienie jest wciąż bardzo dobre.

BeerfaN · 10 Lutego 2006

Mam 426ki - grają jak dla mnie rewelacyjnie, ale wykonanie woła o pomstę do nieba. Kabelki łączące głośniki z przewodem musiałem wymienić (trzeszczało), wtyk zalutować od nowa, wymienić gąbki ponieważ jedna miał jakiś ubytek i była dużo cieńsza od drugiej (na szczęście dali zapasowe)..

Tym niemniej nie mam zamiaru ich zmieniać

Możecie mi wyjaśnić o co chodzi z tym trzeszczeniem? U mnie jak ruszam głową to są delikatne trzaskiw prawej słuchawce, może to to? Są jeszcze na gwarancji, więc może powalczę o swoje

pmwas · 10 Lutego 2006

Dziwne, może trafiły się jeszcze stare. Tego typu trzaski przy ruszaniu głową mogą wynikać z ruchów słuchawki na uszach albo z jakiegoś źle zlutowanego styku. Trzeszczenie, które było problemem w starszej serii polegało na pojawianiu się potwornych zniekształceń zwłaszcza przy odtwarzaniu basu - jak z uszkodzonego woofera. Radzę slpawdzić to trzeszczenie przy przechylaniu głowy trzymając mocno słuchawkę przy uchu - jeśli trzeszczy - oczywiście można powalczyć o wymianę wkładki.