Zakład, ślepy odsłuch kabli sieciowych.

[Gość]

teo

 

tobie sie nichce?a może zabrakło argumentów?

ja zdałem mature a ty?

a reszta to jak zawsze bzdety.

Ja ni musze nic udowadniać to ty się wysil- odbijanie piłeczki to nie argument.

[Teo]

Ururam:

 

>Prawdopodobieństwo, o którym pisze Teo, to 11/1024, czyli odrobine więcej niż 1%...

 

Oczywiście, "1%" to wynik po zaokrągleniu - wyraźnie to zaznaczyłem. Dokładniejszy podałem w którymś z wcześniejszych postów, bodajże 1,074% - z góry zastrzegam, że o dalsze cyferki też nie będę się kłócił ;)

 

Dajmy się jednak wykazać jacchowi - podważał chłopak poprawność owego procenta, może będzie w stanie jakoś to rozwinąć?

 

jacch: jak tam postępy w zdobywaniu wiedzy?

[Gość]

Znalazłeś sobie sprzymierzeńca co?:)

Od razu raźniej buahahaha

[Teo]

jacch:

 

>tobie sie nichce?

 

Ano, nie chce (tak to piszemy, oddzielnie i bez zjadania literek). Z argumentami poczekam, aż uzasadnisz jakoś swoją opinię, dotyczącą błędności owego jednego procenta. Póki co, nie bardzo wiem jakich argumentów się domagasz - wyjaśnisz?

 

>ja zdałem mature

 

Brawo. Wierzę więc, że z zadaniem poradzisz sobie w trzy miga. To dlaczego mój wynik jest błędny? I jaki jest właściwy?

 

Ech, jakże mnie śmieszy kontakt z ludźmi organicznie niezdolnymi do przyznania się do błędu ;)))

[Gość]

>(tak to piszemy, oddzielnie i bez zjadania literek) - to argument - nie to jad sfrustrowanego pomywacza:)

 

>Ech, jakże mnie śmieszy kontakt z ludźmi organicznie niezdolnymi do przyznania się do błędu ;)))

 

Zebym nie musiał przypomnieć jak usiłowałeś udowodnić , że coś co się da zmienić jest stałe:)

To była dopiero paranoja - buźki

[Ururam Tururam]

Nawet 1.0074, ;-)

Tak więc przybliżenie 1% jest jak najbardziej prawomocne!

[Teo]

jacch: przypomnij, proszę bardzo. Załóż właściwy wątek na bocznicy, jeśli nie boisz się kolejnej kompromitacji ;-p

 

Rozumiem, że w kwestii prawdopodobieństwa nie mam co liczyć na rzeczową odpowiedź? Cóż, dziwnym nie jest: nie po raz pierwszy coś piszesz, a potem ani nie potrafisz tego uzasadnić, ani nie stać cię na przyznanie się do błędu.

 

To, że sam masz świadomość, że strzeliłeś głupotę, jest łatwo zauważalne: poziom kultury siada ci dramatycznie. Wybacz, ale na tym poziomie konktynuować dyskusji nie będę - chociaż "sfrustrowany pomywacz" mnie nawet rozbawił ;)

 

Gdybyś był w stanie spłodzić coś w kwestii _właściwego_ wyniku zadania z prawdopodobieństwa, nie krępuj się - przeczytam z zainteresowaniem.

[WarrioR]

1.074 jak już..

[Teo]

Ururam Tururam:

 

>Nawet 1.0074, ;-)

 

Bez przesady, tu już dałeś o jedno zero za dużo. Poprzestańmy na 1,074% ;)

 

Cholera, aż szkoda że nikt nie postawi 10 kPLN na conajmniej 9 porażek ;)

[Gość]

>>jacch: przypomnij, proszę bardzo. Załóż właściwy wątek na bocznicy, jeśli nie boisz się kolejnej

>kompromitacji ;-p

 

Dlaczego ty ciągle coś każesz mi zrobić , jak nie udowodnic twoją pomyłkę , to mam założyć nowy wątek - i przypuśćmy , że to ja się skompromitowałem:p

[Gość]

To może inaczej się zabawimy ? Skoro jesteś taki matematyk to wytknij mi błąd w moim rozumowaniu:

 

Jest 11 możliwych wyników tego testu: t/n - oznacza trafiony/nie trafiony

 

0/10 1/9 2/8 3/7 4/6 5/5 6/4 7/3 8/2 9/1 10/0

 

Nowięc prawdopodobieństwo że gość udzieli 9 złych odpowiedzi to ok.9% :)

Co ty na to?

[Teo]

jacch:

 

>Dlaczego ty ciągle coś każesz mi zrobić , jak nie udowodnic twoją pomyłkę

 

Ponieważ na tym właśnie polega dyskusja - skoro stawiasz jakąś tezę, powinieneś być w stanie ją uzasadnić. Skoro zarzucasz mi błąd w obliczeniu prawdopodobieństwa, bądź łaskaw to rozwinąć. Na przykład podając właściwy wynik - albo stwierdzając, że miałem jednak rację.

 

Obaj wiemy, że na to drugie rozwiązanie zwyczajnie cię nie stać - pozostają ci więc wykręty i obrażanie przeciwnika. Cóż, w sumie nic nowego. Szkoda.

 

> i przypuśćmy , że to ja się skompromitowałem:p

 

Przykro mi niezmiernie, ale tak to właśnie wygląda.

[Teo]

jacch:

 

>To może inaczej się zabawimy ? Skoro jesteś taki matematyk to wytknij mi błąd w moim rozumowaniu:

 

Żaden problem, znalezienie błędu jest tu banalne.

 

>Jest 11 możliwych wyników tego testu: t/n - oznacza trafiony/nie trafiony

>

>0/10 1/9 2/8 3/7 4/6 5/5 6/4 7/3 8/2 9/1 10/0

 

Wyniki te nie zachodzą z takim samym prawdopodobieństwem. Przykładowo, prawdopodobieństwo wyniku 1/9 to circa 1%, a 5/5 zachodzi z prawdopodobieństwem ok. 25%. Mogę się nieco mylić, z pamięci podaję.

 

>Nowięc prawdopodobieństwo że gość udzieli 9 złych odpowiedzi to ok.9% :)

 

... a ponieważ nie zachodzą z takim samym prawdopodobieństwem, to powyższy wniosek jest błędny. I świadczy o nieznajomości podstawowych zasad rachunku prawdopodobieństwa.

 

Piątka z matematyki, mówisz? Ręce opadają.

[Gość]

>Ponieważ na tym właśnie polega dyskusja - skoro stawiasz jakąś tezę, powinieneś być w stanie ją

>uzasadnić.

 

Ale sęk w tym że to zawsze ktoś musi coś udowadniać nie ty , zamiast argumentów używasz- pisałem już co i nie mam zamiaru się powtarzać - choćby wytykanie literówek toż to poziom 1A.

 

>>Przykro mi niezmiernie, ale tak to właśnie wygląda....- ale to twierdzisz tylko ty teo , a to chyba nie wyrocznia?

[WarrioR]

do wyniku 11/1024 mozna dojść dwoma sposobami: albo schematem Bernoulliego, albo można sie obyć bez wzorku:

 

na czerwono - prawdopodobienstwo porażki

na czarno - prawdopodobienstwo sukcesu

na niebiesko - permutacja tego przypadkowego trafienia

 

;-)))

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[WarrioR]

wzorka..

[Gość]

Czyli co ? Jakie są szanse że udziele 1/9 nie jak 1 do 11 - przecież innych możliwości nie ma?:)

[Gość]

No widzisz są tacy , którzy potrafią coś napisać i potem to udowodnić nie to co ty:)

Tak jest , tak jest bo to jaa teo wyliczyłem , ale udowodnić to już nie potrafisz

[Teo]

jacch:

 

>Czyli co ? Jakie są szanse że udziele 1/9 nie jak 1 do 11 - przecież innych możliwości nie ma?:)

 

Jaaasne. Grając w totka, możesz albo a) trafić szóstkę, albo b) nie trafić szóstki. Innych możliwości, poza tymi dwoma, także nie ma. Jak sądzisz, dlaczego nie trafiasz szóstki średnio 5 razy na dziesięć gier? ;-p

 

> Tak jest , tak jest bo to jaa teo wyliczyłem

 

Proszę, nie osłabiaj mnie. Już mi mało co może opaść.

[kedyw]

Ja bym pojechał z klasycznej, wszystkich zdarzeń 2 do dziesiątej = 1024, sprzyjających 11, bład za 1 razem, za drugim ..., za dziesiątym (razem 10 przypadków) i bez błędu - jedenasty.

[WarrioR]

ale offtopic ;-)

 

dla leniwych hazardzistów wrzucamjeszcze wspomniany wzór, żeby dobrze policzyli swoje szanse ;-))

 

duże P - prawdopodobieństwo, że w "N" próbach sukces otrzymamy "k" razy

p - prawdopodobienstwo sukcesu

q - prawdopodobienstwo porażki

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość]

Co bawimy się dalej:)

 

>>Czyli co ? Jakie są szanse że udziele 1/9 nie jak 1 do 11 - przecież innych możliwości nie ma?:)

>

>Jaaasne. Grając w totka, możesz albo a) trafić szóstkę, albo b) nie trafić szóstki.Innych

>możliwości, poza tymi dwoma, także nie ma. Jak sądzisz, dlaczego nie trafiasz szóstki średnio 5 razy

>na dziesięć gier? ;-p

 

Nie są - możesz celnąc 2 lub 3 lub 17

 

A w sieciówkach mówisz tylko tak/nie - innych możliwości nie ma

[pastwa]

Podsumowanie dotychczasowe jest takie,ze jeszcze wiekszym wyzwaniem niz sam test jest zebranie chetnych do takiego testu.

[WarrioR]

Celem uzupełnienia: ten pierwszy wzorek można wymyślić, ale jest to oczywiście suma dwóch prawdopodobieństw ze schematu B. ;-)

 

Powodzenia w testach! Sam jestem ciekawy czy kable maja wplyw na dzwiek czy nie :-)

[Marcin (g)]

Kedyw, Teo, Ururam-Tururam i Warrior mają rację. Jacch niestety nie.

 

Dyplomowany matematyk ;)

[Gość]

Widzisz.już miałem coś napisać , ale skoro się bawimy no to słucham - obal moją teorie :)))

[Gość]

Dajcie już spokuj , niech się teo namęczy.

Pamiętaj teo , to że inni tak mówią to nie argument , ja tylko ciebie słucham:)

[Teo]

jacch:

 

>Co bawimy się dalej:)

 

Jasne, nie tylko ja jestem ciekaw, co jeszcze wymyślisz ;)

 

>>Jaaasne. Grając w totka, możesz albo a) trafić szóstkę, albo b) nie trafić szóstki.Innych

>>możliwości, poza tymi dwoma, także nie ma. Jak sądzisz, dlaczego nie trafiasz szóstki średnio 5

>razy

>>na dziesięć gier? ;-p

>

>Nie są - możesz celnąc 2 lub 3 lub 17

 

Wszystkie inne wyniki niż szóstka mieszczą się w kategorii "nie trafisz szóstki". Mamy więc wyłącznie dwa zdarzenia: "szóstka" lub "nie szóstka".

 

>A w sieciówkach mówisz tylko tak/nie - innych możliwości nie ma

 

Identycznie jak z szóstką, nie? "Padła" lub "nie padła" - innych możliwości nie ma ;)

 

Naprawdę mnie rozbawiłeś. Szczególnie w kontekście twych twierdzeń o maturze ;)

[Gość]

Dlaczego sugerujesz , że nie zdałem matury? twój poziom spada

 

Z 6 tak nie jest o w totku jest więcej możliwości/cyferek , niż dwie!

A w sieciówkach odpowiadasz albo firmówka , albo nie!

[Gość]

Co teo ...o tokarzu już nie dyskutujemy?Przecież to ty go wskrzesiłeś:)

Ale zrobiłeś z siebie d....a - a to ty mnie zażuciłeś że nie mama o tym pojęcia - ależ się ośmieszyłeś.

No... wszyscy czekają co ciekawego napiszesz - udowodniłem ci , że można z zyskiem sprzedawać (circa lepiej wykonane:) krążki po 19 pln za 4 szt.