Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Gdyby gdyby.... się nie niestety nie liczy. W momencie w którym pojawia się szansa - potrzeba ją wykorzystać a Kubica to zrobił. To potrzeba mu przyznać - choć akuratnie nie wymagało to wyjątkowego mistrzowstwa. A co by było "gdyby" - był w innym teamie, lub "gdyby" - nie przecenił swoich możliwości wsiadając do najmocniejszej rajdówki IRC - nie liczy się tak samo.

Reszta są jałowe dyskusję.

Eee tam Nick't jest cienias i tyle.Statystyki nie kłamią a to,że parantulla ma obsesje na punkcie Kubicy to wszyscy wiedzą...już.

Taka piaskownica troche i w niej parantulla.Odnosze czasem wrażenie,że parantulla to niemiecki user zakamuflowany tutaj jest.Sytuacja w Sauberze wszystkim jest znana?Myśle,że tak a więc nie będe się rozpisywał jak to wielki i ogromny Nick't był faworyzowany,jak dziwiła nas taktyka zespołu(pod Nick'ta)itd.Powiem tak:Kubica może i cienki jest ale w takim razie Nick't jest jeszcze cieńszy...dużo.

Eee tam Nick't jest cienias i tyle.Statystyki nie kłamią a to,że parantulla ma obsesje na punkcie Kubicy to wszyscy wiedzą...już.

Taka piaskownica troche i w niej parantulla.Odnosze czasem wrażenie,że parantulla to niemiecki user zakamuflowany tutaj jest.Sytuacja w Sauberze wszystkim jest znana?Myśle,że tak a więc nie będe się rozpisywał jak to wielki i ogromny Nick't był faworyzowany,jak dziwiła nas taktyka zespołu(pod Nick'ta)itd.Powiem tak:Kubica może i cienki jest ale w takim razie Nick't jest jeszcze cieńszy...dużo.

Sorry - ale to poziom rozmowy pijaków pod budka omawiających strategie ratowania Euro. Ja nie jestem ani niemiecki, ani polski user, ale przyznaje parantulle sporo prawdy - niezależnie od tego, czy uważasz go za kosmitę, czy agenta Stasi. Taktyka zespołu dziwiła tylko dla tego, że wyścigi oglądałeś na polskiej telewizji z komentarzem przepraszam "o dupie Maryni". Inkompetencja polskiej wersji zawsze mnie osłabia - jednak jest współtworcą opinii.

Gość romeksz

(Konto usunięte)

Taktyka zespołu dziwiła tylko dla tego, że wyścigi oglądałeś na polskiej telewizji

przykro mi, ale ja nie mam polskiej telewizji i F1 oglądałem na RTL, a ostatnimi laty na BBC One.

 

i pamiętam dokładnie co Theissen mówił: w sezonie 2008 interesuje ich zwycięstwo w wyścigu, a w 2009 mistrzostwo.

i to właśnie ta buta sprawiła, że przestali rozwijać bolid w 2008 i skupili się na przygotowaniach do sezonu 2009.

tyle, że w 2009 Brawn pozamiatał wszystkich podwójnym dyfuzorem, BMW podkuliło ogon i wycofało się z F1.

 

jak się trafia taka szansa jaką BMW miało w 2008, to się ją chwyta inwestując wszystko w kierowcę nr1, którym był wtedy Kubica.

a BMW, zamiast tego, niańczyło boskiego Nicka organizując mu wsparcie w celu wyrównania poziomu - zapominając o tym, że rzemieślnik a artysta, to dwie różne sprawy.

Jeżeli oglądałeś na RTLu - to zapewne zauważyłęś któreś z porównań i nakładań obrazu naprz. przejścia szykany i Heidfelda i Kubicy.

Kubica kopał solidnie bolida w tylek zmuszając go do skakania, Quick Nick jechał lekko jak piórko wybierając inną linie. Ekstremalna różnica stylu jazdy - ale zadziwiająco identyczny rezultat w tym samym czasie przejazdu. To był na RTL mocno omawiany temat.

Szansa w 2008roku? Na co? Kubica nr.1? Nic o ty nie słyszałem - bo team zasadniczo unikał podobnych insenuacji. Zasadnicza różnica polegała na tym, że agresywny styl jazdy pozwolił Robertowi we wprowadzającej rundzie w kwalifikacji zagrzać opony do temperatury roboczej, ale Heidfelda styl nie. A to także problem ustawień bolidu - dla tego team intensywnie pracował nad rozwiązaniem. Co by i nie rozwijali - z tym autem dalej by nie zaszli.

Kubica wynikającą z większej przyczepności lepszą formę w kwalifikacji nie potrafił nigdy potwierdzić w wyścigu. Tam bowiem Heidfeld nie tylko mu dorównywał, lecz także potrafił pokazać większą klasę i inteligencję.

Skoro już się bawimy także we wklejanie filmów i oceniamy kto cienias a kto nie, to proszę popatrzyć który to kierowca w Silverstone w 2008 roku jako JEDYNY z całej stawki nie wykręcił w deszczu dzwona a dojechał aż na drugie miejsce, a który bohater wykręcił dwa i metę nie zobaczył. To dopiero byli warunki w których potrzeba było pokazać jaja ze stali.

Edytowane przez IvanM
Gość romeksz

(Konto usunięte)

Skoro już się bawimy także we wklejanie filmów i oceniamy kto cienias a kto nie, to proszę popatrzyć który to kierowca w Silverstone w 2008 roku jako JEDYNY z całej stawki nie wykręcił w deszczu dzwona a dojechał aż na drugie miejsce, a który bohater wykręcił dwa i metę nie zobaczył. To dopiero byli warunki w których potrzeba było pokazać jaja ze stali.

pewnie jakiś emeryt się doturlał z ponad minutą straty do pierwszego.

 

Heidfeld said it was vital to make the correct tyre decisions, and also spoke about the challenging weather: "The most difficult moments in the race were when cars were overtaking me who had been lapped, but were just on better tyres for the conditions at that time. There was so much water and I couldn't see where it was lying."

Sorry - ale to poziom rozmowy pijaków pod budka omawiających strategie ratowania Euro. Ja nie jestem ani niemiecki, ani polski user, ale przyznaje parantulle sporo prawdy - niezależnie od tego, czy uważasz go za kosmitę, czy agenta Stasi. Taktyka zespołu dziwiła tylko dla tego, że wyścigi oglądałeś na polskiej telewizji z komentarzem przepraszam "o dupie Maryni". Inkompetencja polskiej wersji zawsze mnie osłabia - jednak jest współtworcą opinii.

Widać z twojej odpowiedzi bije sam obiektywizm...oczywiście RTL-owski a on jest taki sam jak wielki Nick't.

Taktyka to taktyka obojętnie w jakiej telewizji oglądana(akurat oglądam F1 częściej W RTL),telewizja tu nie ma nic do rzeczy.

Cel jest ważny a nie żadne piórka czy kopanie a BMW miało szanse i drugiej nie będzie...prawdopodobnie.

Przez wyrównywanie poziomów-jak to mówiono wtedy-stracili tą szanse a samo określenie(wyrównywanie poziomów)świadczy o jednym i trudno nie jest wpaść na sens

zawarty w tym słowie.Nie chadzam pod żadne budki z piwem więc nie znam tego poziomu ani jego wysokości,pewnie odwrotnie od ciebie.

Przez wyrównywanie poziomów-jak to mówiono wtedy-stracili tą szanse

Tak może właśnie mówiono - ale tylko w polskiej telewizji.

Nie chadzam pod żadne budki z piwem więc nie znam tego poziomu ani jego wysokości,pewnie odwrotnie od ciebie.

Pewnie tak.

Ale o co tu się spierać w ogóle nie wiem jak za rok może dwa wszyscy Prawdziwi Polscy Kibice F1

będą się podniecać Giermaziakiem albo tym drugim młodym hitlerjugendem farbowanym polakiem

i pies z kulawą nogą nawet nie wspomni o słynnym miszczu wielkim talencie Kubicy Robercie,

a wy dalej będziecie się tutaj przedrzeźniać, kto większy cienias Heidfeld emeryt czy Kubica na wózku...

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.
Gość romeksz

(Konto usunięte)

Ale o co tu się spierać w ogóle nie wiem jak za rok może dwa wszyscy Prawdziwi Polscy Kibice F1

będą się podniecać Giermaziakiem albo tym drugim młodym hitlerjugendem farbowanym polakiem

i pies z kulawą nogą nawet nie wspomni o słynnym miszczu wielkim talencie Kubicy Robercie,

a wy dalej będziecie się tutaj przedrzeźniać, kto większy cienias Heidfeld emeryt czy Kubica na wózku...

wiesz co, odezwij się na Skype. mój nick: romek_sz

jakbyś się nie mógł dobić, to daj znać bo gdzieś tam kiedyś powłączałem jakieś tam zabezpieczenia prywatności, których teraz się nie da wyłączyć ;-)

Edytowane przez romeksz

Tak może właśnie mówiono - ale tylko w polskiej telewizji.

 

Pewnie tak.

Hehehe w polskiej telewizji tego nie słyszałem a właśnie w RTL-u.

 

Ale o co tu się spierać w ogóle nie wiem jak za rok może dwa wszyscy Prawdziwi Polscy Kibice F1

będą się podniecać Giermaziakiem albo tym drugim młodym hitlerjugendem farbowanym polakiem

i pies z kulawą nogą nawet nie wspomni o słynnym miszczu wielkim talencie Kubicy Robercie,

a wy dalej będziecie się tutaj przedrzeźniać, kto większy cienias Heidfeld emeryt czy Kubica na wózku...

parantulla w 2013 podobno Kubica ma jeździć w Ferrari a są informacje nawet,że w RedBullu.Nic na pewno nie wiemy,no poza tym,że Nick't jest cienias.

Jeśli o mnie chodzi, to może sobie jeździć, gdzie mu się tylko podoba, a nawet to i dobrze, bo aż już nie mogę się doczekać,

co też będziecie tutaj wypisywać jeśli naprawdę przyjdzie mu jeździć w prawdziwym zespole z prawdziwym mistrzem u boku

i koncertowo dawać dupy na całej linii, wtedy wyjdzie szydło z wora jaki to miszcz i talent nieprzeciętny z niego jest,

a mi chyba pękną zajady ze śmiechu jak będziecie się prężyć i wyginać, żeby kolejne wtopy i porażki jakoś wytłumaczyć.

Zapowiada się niezły ubaw, szkoda tylko że jakoś nie sądzę, abym kiedykolwiek tego doczekał. Kubica w Ferrari, dobre sobie...

A to niby z jakiego powodu, co on papież albo jaki inny wybraniec narodów? W 2013 roku będzie miał trzydzieści lat

i oddech kolejki młodych talentów na karku, głodnych ścigania, walki na torze i sukcesów kierowców z ambicjami i sponsorami,

a nie rozpuszczonych jak dziadowski bicz gwiazdorów od siedmiu boleści, wiecznie na wszystko narzekających,

którym trzeba wypłacać po milion euro miesięcznie za jęczenie i dowożenie spacerkiem bolidu do mety.

Tyle to cienias Heidfeld potrafi, a bierze tylko dwieście koła za wyścig i czasami nawet kogoś wyprzedzi albo chociaż spróbuje...

Romek widzę dobry jest w wyszukiwaniu ciekawostek w internecie, zwłaszcza tych filmowych, to może w wolnej chwili by poszukał

tych na temat waszego bohatera, na przykład jakieś efektowne... lub mniej efektowne... no chociaż te udane... albo nawet i niekoniecznie...

manewry wyprzedzania w wykonaniu Roberta Kubicy? Zajmie to dosłownie chwilkę, bo dużo tego nie ma, a później razem je policzymy, co?

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

gut. ich habe nicht polnisch TV. ist es klar für Sie?

No tak - już mnie nie zadziwia, że oglądając RTL niewiele rozumiałeś.

 

Hehehe w polskiej telewizji tego nie słyszałem a właśnie w RTL-u.

No tak - na RTLu mówili, że BMW musi przyhamowywać Kubicę, by wyrównali poziom do cieniasa Heidfelda.... :D

No tak - już mnie nie zadziwia, że oglądając RTL niewiele rozumiałeś.

 

 

No tak - na RTLu mówili, że BMW musi przyhamowywać Kubicę, by wyrównali poziom do cieniasa Heidfelda.... :D

Albo nie łapiesz albo oglądasz F1 na Półsacie...rzeczywiście.No tak,na RTL-u właśnie stwierdzono o chybionej taktyce wspierania cieniasa Hujdfelda.

To własnie dziennikarze RTL-u podkreślali,że taka taktyka przesłania cel jaki można było osiągnąć a wyrównywanie poziomów między kierowcami,osiągnięcie celu oddaliło.

Właśnie dziennikarze tej stacji mieli o to pretensje i krytykowali obraną taktyke.Sens tej krytyki był zupełnie inny,bo nie chodziło im o dobro Kubicy a dużo wyższe osiągnięcie...

zdobycie tytułu.Wydźwięk tej krytyki został zakłamany przez prowadzących na Półsacie F1 w następnych wyścigach.

Ale przecież na Polsacie gadali dokładnie to samo, więc nie wiem czym tu się ekscytować.

Chyba tylko tym, że dziennikarze wiedzą lepiej co zespół jest w stanie osiągnąć i co leży w jego interesie,

pewnie dlatego właśnie są dziennikarzami, a nie na przykład szefami czy chociaż inżynierami w stajni F1,

których każdy team ma przynajmniej dwóch, po jednym dla każdego kierowcy nie dla ozdoby i sprawiania wrażenia,

tylko chyba właśnie po to, żeby każdy szofer mógł sobie indywidualnie ustawiać furę tak jak jemu pasuje,

a nie konkurentowi z zespołu cieniasowi Heidfeldowi, który nie nadąża za miszczem Kubicą

i szepcze na uszko Theisenowi, że może by tak polaczka przyhamować, bo jeszcze nie daj boże mistrzem świata zostanie...

Nawet gdyby tak było w rzeczywistości, co samo w sobie już jest wyssanym z palca absurdem do potęgi entej,

to jeszcze większą bzdurą jest to, żeby jakiś śmieszny dziennikarzyna miał dojście do tego typu informacji,

bo pier**lić sobie głupoty na antenie to jest jedno, a mieć na to dowody to jest całkiem co innego.

Największy szum był o to, że cienias Heidfeld nie przepuścił walczącego o tytuł miszcza Kubicy,

a później się zaczęło dorabianie jakichś chorych teorii spiskowych do wszystkiego co poszło nie tak

jak by sobie tego życzyli wielbiciele talentu Kierowcy Numer Osiem... ups przepraszam, Prawie Mistrza Świata.

Weźcie mi wytłumaczcie jak chłopu na rowie, jaki na przykład interes miałby mieć zespół F1 w tym,

żeby zwiększać szanse w walce o nic jakiegoś cieniasa, kosztem uziemienia drugiego kierowcy realnie walczącego o realny tytuł?

Przecież to jest tak głupie, że aż się nie chce tego nawet komentować, bo co, bo BMW z Niemiec i Heidfeld z Niemiec?

No tak, to by wiele tłumaczyło. Na przykład to, że jakiś rok później BMW całkowicie wycofuje się z F1 nie tylko jako zespół,

ale i jako dostawca silników, co jak wszyscy wiemy doprowadziło do załamania sprzedaży aut koncernu nie tylko w Niemczech,

ale i na całym świecie, a w konsekwencji do przejęcia marki przez międzynarodowego motoryzacyjnego giganta LadaReno,

w którego barwach nasz Prawie Mistrz Świata już niedługo zdobędzie tytuł, tylko jeszcze nie wiadomo jaki, ani kiedy...

 

Okej, jeszcze jestem w stanie zrozumieć, że BMW skupia uwagę i koncentruje siły na poprawieniu wyników Heidfelda,

ale nie opowiadajcie historii niestworzonych o tym, że jednocześnie sypią piasek do baku w bolidzie Kubicy,

żeby ten nie mógł zostać mistrzem, bo na to właśnie wychodzi z tych waszych opowieści.

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Albo nie łapiesz albo oglądasz F1 na Półsacie...rzeczywiście.No tak,na RTL-u właśnie stwierdzono o chybionej taktyce wspierania cieniasa Hujdfelda.

To własnie dziennikarze RTL-u podkreślali,że taka taktyka przesłania cel jaki można było osiągnąć a wyrównywanie poziomów między kierowcami,osiągnięcie celu oddaliło.

Właśnie dziennikarze tej stacji mieli o to pretensje i krytykowali obraną taktyke.Sens tej krytyki był zupełnie inny,bo nie chodziło im o dobro Kubicy a dużo wyższe osiągnięcie...

zdobycie tytułu.Wydźwięk tej krytyki został zakłamany przez prowadzących na Półsacie F1 w następnych wyścigach.

Przepraszam ale brędzisz, albo także zbyt dobrze po niemiecku nie rozumiesz. Na RTLu wystarczająco jasno wiele razy wyjaśniono, że więcej z obecnego bolidu po prostu wycisnąć się nie da. Cokolwiek by nie robili - takiego cudu nie dokonają, by z własnych sił w normalnych warunkach pobić konkurencję. Natomiast problem temperaturowo oponowy Heidlfelda w kwalifikacji był jaśnie zdefiniowany - praca nad nim w nijaki sposób nie wpływała na to co robi Kubica. Nie ma mowy o "wyrównywaniu poziomów kierowców" bowiem cały czas byli oni na tym samym - może z tą różnicą, że Kubica omal się nie zabił.

Ta, najpierw się wszyscy licytowali kto dłużej ogląda F1 jakby to miało jakiekolwiek znaczenie,

teraz będą sobie udowadniali kto lepiej jaki zna język jakby to miało jakiekolwiek znaczenie,

a tym czasem...

 

 

Jedna z czołowych stajni Formuły 1 zaprosiła na testy Jakuba Giermaziaka. Tą informacją Giermaziak podzielił się z dziennikarzami radiowej "Trójki".

 

Polak i jego menedżer na razie nie chcieli zdradzać, który zespół wysłał zaproszenie. Testy odbędą się w najbliższym czasie.

 

Zaproszenie jest oczywiście pokłosiem świetnych występów Giermaziaka w serii wyścigowej Porsche Supercup. Kierowca zespołu Verva Racing Team w klasyfikacji generalnej serii zajął 3. miejsce.

 

- Zależy nam, aby Kuba wszedł do F1 czy F2 nie na chwilę, ale na wiele, wiele lat - podkreślił Damian Raciniewski, menadżer Giermaziaka.

 

Celem Giermaziaka jest oczywiście Formuła 1, ale nasz kierowca nie wyklucza, że droga do królowej sportów motorowych będzie wiodła przez serię GP2.

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Kubica nie wróci na początku nowego sezonu

 

PAP | 2011.11.23 10:50

 

Robert Kubica nie wróci do bolidu Formuły 1 na początku przyszłego sezonu mistrzostw świata - poinformował na swojej stronie internetowej jego team Renault. Polski kierowca potrzebuje więcej czasu na rehabilitację po wypadku, jakiego doznał w lutym w rajdzie.

 

W oświadczeniu dla prasy Kubica poinformował, że kontynuuje intensywny program treningowy, jednak nie ma szans, by wystartował w pierwszych wyścigach przyszłorocznej rywalizacji. Szefostwo zespołu zapewniło jednocześnie, że będzie czekać na powrót Polaka do pełnej sprawności, która mu umożliwi ponowne ściganie się w F1.

 

- W ostatnich tygodniach pracowałem bardzo ciężko, ale doszedłem do wniosku, że nie jestem jeszcze pewien, czy będę gotowy, by wrócić w 2012 roku. Zadzwoniłem i poinformowałem zespół o mojej sytuacji. To była trudna decyzja, ale jedyna rozsądna. Wiem, że Lotus Renault musi przygotować się do następnego sezonu i odwlekanie tego w czasie nie byłoby słuszne - powiedział Kubica, którego cytuje oficjalna strona LRGP.

 

Kubica jest zadowolony z postępów w leczeniu. Także jego lekarze są pod wrażeniem tego, jak szybko Polak dochodzi do zdrowia. - Po prostu potrzebuję więcej czasu, ponieważ powracając, chcę być w stu procentach gotowy - wyjaśnia nasz kierowca. Kubica wie, że wydając oświadczenie ucina raz na zawsze spekulacje mediów na temat powrotu do ścigania w najbliższym sezonie. - To najtrudniejszy moment w moim życiu - dodaje.

 

- Wszyscy w zespole są oczywiście bardzo rozczarowani - powiedział szef LRGP Eric Boullier, który jest pod wrażeniem szczerości Kubicy. - Robert podjął bardzo dojrzałą decyzję, działając w interesie Lotus Renault. Jako zespół i rodzina jesteśmy w stu procentach za nim i pomożemy mu tak, jak tylko będziemy potrafili - powiedział Boullier. Kubica będzie teraz w dalszym ciągu przygotowywał się do powrotu, m.in. na symulatorze. - W międzyczasie zaczniemy rozmowy z kierowcami, którzy mogliby jeździć u nas w nowym sezonie - dodał szef LRGP. - Robert będzie krok po kroku pracował nad tym, by ostatecznie przesiąść się do samochodu wyścigowego. W imieniu 520 członków zespołu życzę mu jak najszybszego powrotu do zdrowia - zakończył Boullier.

 

Na razie miejsce Kubicy zajmie dotychczasowy kierowca testowy Romain Grosjean.

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Raikkonen podpisał kontrakt z Lotus Renault.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Buehehe, to się Kubika zdziwi.

Chociaż ja osobiście nie bardzo w to wierzę i dzisiaj więcej postawiłbym na to,

że w przyszłym sezonie LadaReno zobaczy Kimiego tak samo jak Roberto Ferrari,

a cała historia, to kolejny wymysł Buliona i rozpaczliwa próba zmuszenia polaka do przedłużenia kontraktu,

no ale gdyby jednak to była prawda i gdyby faktycznie jak wróble ćwierkają Petrov był nie do ruszenia...

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

przyszły sezon posłuży Kubicy do odbudowania formy jeżeli jeszcze będzie mógł się w F1 ścigać.Wiadomość wydaje się prawdopodobna.Mając ambicję Lotus musi zatrudnić dobrego kierowcę.Pytanie czy Raikkonen obecnie gwarantuje punkty.

swietna wiadomosc! wraca jeden z moich dwoch ulubionych obecnie driverow :) i imho najlepszy obecnie kierowca.... o ile mu sie chce :D

„Tak samo jak ludzie, Funky, bez żadnej różnicy” | VITUPERATIO STULTORUM LAUS EST

Ja również sie cieszę że Kimi wraca. Jeden z lepszych kierowców, miejmy tylko nadzieję że nie zapomniał jak się jeździ bolidem. Ciekawe co z Robertem. Wydaje się że wszystko się okaże na wiosnę jak się zaczną testy.

Wiadomość wydaje się prawdopodobna.

 

Biorąc pod uwagę wymagania finansowe Kimiego oraz możliwości finansowe zespołu Lotus,

wiadomość wydaje się równie prawdopodobna jak to na przykład, że piramidy zbudowali kosmici.

Z tego co pamiętam ostatnim razem Raikonen rzucił taką stawkę za ewentualny powrót do F1,

że wszystkim się kolana zgięły w drugą stronę, a oprócz tego była jeszcze mowa o tym,

że nie będzie jeździł byle czym byle gdzie, tylko jak już coś, to w topowej ekipie gwarantującej realną walkę o realny tytuł...

Z tego co pamiętam ostatnim razem zespół LotusRenault "zrezygnował z usług" regularnie punktującego Heidfelda

pod pretekstem jego słabych wyników, chociaż od dawna nie jest żadną tajemnicą, że zwyczajnie nie mieli z czego mu płacić.

Tak samo nie jest żadną tajemnicą, że jego następca dostał fotel kierowcy głównie przez wzgląd na fakt,

że zespół pilnie potrzebował gotówki na spłatę zobowiązań wobec Heidfelda, Renault i cholera wie kogo tam jeszcze...

Pamiętam również jak średnio co dwa tygodnie Boulier dawał kolejną "ostatnią szansę" Kubicy i Morellemu

na udzielenie konkretnej odpowiedzi w temacie czy i kiedy Robert Kubica będzie gotowy do startów w F1.

O ile pamięć mnie nie myli, to nie dalej jak tydzień temu cały świat usłyszał zapewnienia Boulier`a o tym,

że chociaż nie ma żadnej gwarancji na powrót Roberta, to i tak czeka na niego miejsce w bolidzie Lotusa,

które zostanie zwolnione jak tylko Kubica dojdzie do siebie...

 

Aż tu nagle na miesiąc przed wygaśnięciem kontraktu Kubicy jak królik z kapelusza wyskakuje Raikonen i wszyscy to łykają bez mrugnięcia okiem.

Nikt nie pyta co nim kierowało przy wyborze tego a nie innego zespołu, ani nikogo nie ciekawi skąd sam zespół weźmie forsę na opłacenie jego usług?

Nikogo też nie dziwi "przypadkowa" zbieżność w czasie ogłoszenia tych rewelacji z pojawiającymi się pogłoskami o rychłym powrocie polaka na tor?

No nie wiem, mnie na przykład bardzo to wszystko dziwi i ciekawi, tym bardziej że prima aprilis jest chyba jakoś tak w kwietniu a nie w grudniu...

Edytowane przez parantulla
Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.