Kubica w F1 !

[piter z]

poczekajmy na jego wypowiedź i to co działo się naprawde w Q3 - ewidentnie nieposzło tak jak miało - RBR poprawił się w porównaniu do Q2 około 0,5 sek a Robert stracił prawie 0,1 sek

 

wydaje mi się że niemógł sobie zbytnio dobrze poradzić na miękkich - pieron wie

[parantulla]

No dokładnie tak.

Cała pierwsza trójka pojechała Q3 o 0,5sek. szybciej niż Q2 a Kubica o 0,1 wolniej, dziwne...

[bawolek]

parantulla....zeby dogonic mercedesa... to obaj muszą punktować ...

 

nie może być tak że jest połowa sezonu a rozkład zdobytych punktów dla teamu to PET = 7,6% KUB = 92,4 %

....to żenada ...Renault ma taką samą sytuacje jak za czasów pary Alonso, Piquet Jr.

[bawolek]

nie 0,1 a 0,075 (to przecież 25% błedu ! ) .......jezeli sugerujecie się "artykułem" na f1ultra..... to niestety tam Pan znawca redaktor ma problemy z dodawaniem i odejmowaniem ;p

[parantulla]

Swoją drogą też nie bardzo zrozumiała jest strategia czekania do ostatniej chwili i stawiania wszystkiego na jedno szybkie okrążenie (chyba zbyt dobrze to znamy z BMW) podczas którego nie dośc że różne rzeczy mogą się zdarzyc (chociażby żółta albo czerwona flaga) to oprócz tego wszyscy wtedy się wloką, bo są już na swoim zjazdowym kółku. Prawdopodobnie właśnie to było przyczyną straty po 0,2 sek. w dwóch pierwszych sektorach i już było po zawodach. Niekoniecznie musi to odzwierciedlac rzeczywistą formę i tempo Renault, tylko że to już i tak musztarda po obiedzie.

[IvanM]

"parantulla, 26 Cze 2010, 16:02

>Swoją drogą też nie bardzo zrozumiała jest strategia czekania do ostatniej chwili i stawiania

>wszystkiego na jedno szybkie okrążenie"

 

O szybkości okrążenia decyduje w pierwszej kolei przyczepność bolidu a tym możliwa prędkość przejazdu zakrętów. Jakoże nawet te "twarde" opony są cholernie miękkie, to zostawiają przy każdym przejezdzie samochodu powłokę na asfalcie i tor każdy przejazdem jest przedmuchany i oczyszczony z brudów. Dla tego - im póżniej, tym bardziej przyczepny - i szybki tor.

Wcześniej nie skłądała się kwalifikacja z Q1. Q2 i Q3 - była tylko wolna strzelanka przez godzinę i czasy. W wyniku tego przez pierwsza półgodzinę nie wyjechał żaden samochód i widzowie na miejscu jak i w tv patrzyli na pusty tor. Potem wyjechali bolidy z końca stawki by zaprezentować naklejki i loga sponsorów, które inaczej rzadko się w tv pokazywali. I cała akcja odbywała się w ostatnich 10 i może 5ciu minutach. Im póżniej zrobiono dobry czas - tym mniejsze prawdopodobieństwo, że rywał jeszcze wystartuje i poprawi czas. Należy pamiętać, ze wtedy na torze byli wszyscy - nie tylko 10 najlepszych - więc i ryzyko było sporo sporo większe. A i tak warto było zaplanować temat tak, by wjechać na ostrą mierzoną rundę dokładnie dwie trzy sekundy przed końcem kwalifikacji.

Zresztą i dziś widać, ze najlepsze czasy (względne oczywiście regulaminu zatankowania i opon) osiągane są właśnie na samym końcu.

[wladz]

jutro raczej nie wygra :)

[piter z]

żadnej strategii na 1 okrążenie niebyło - tak czy siak miękkie na tempie quali tracą swoje 100% po jednym kółku na maks także były 2 wyjazdy na których 2 razy miękkie były dogrzane i 2 razy szybkie okrążenie niewyszło - niewydaje mi się aby Robert 2 razy tak mocno "spalił" - miekkie pewnie niechciały pracować i musieli to wiedzieć wcześniej po treningach- pytanie tylko - skoro niepracowało po "kij" było je zakładać na Q3 ( szybkie okrążenie w Q2 było chyba na twardych jak pamiętam ) ?

[wladz]

IvanM gratuluję awansu....to już koniec świata gdy Słowacja w ważnym meczu ogrywa Włochów.

[parantulla]

piter z, 26 Cze 2010, 16:30

 

>żadnej strategii na 1 okrążenie niebyło

 

No chyba jednak była skoro Kubica stał spokojnie w garażu z kocami na kołach, kiedy na zegarze u góry ekranu było dokładnie 3min. 57sek. do końca Q3 czyli spokojnie mógł przejechac trzy okrążenia w tym dwa pomiarowe.

Czekanie do samego końca i wypuszczenie Kubicy na dwie minuty przed końcem całej imprezy nie miało żadnego sensu, zwłaszcza że czołówka już dawno zrobiła swoje najlepsze czasy "z marszu" poprawiając przejazdy z Q2 o 0,5 sekundy i jakoś nie musieli się modlic ani czekac na ch...j wie co.

[piter z]

napisałem już że opony pracują tak że da się zrobić tylko jedno kółko na maks na nich - czy wyjechałby 2 minuty wcześniej to niema w takim razie znaczenia - no chyba tylko tyle że jechałby po minimalnie mniej nagumowanym i "wolniejszym" torze

[parantulla]

piter z, 26 Cze 2010, 17:14

 

>napisałem już że opony pracują tak że da się zrobić tylko jedno kółko na maks na nich...

 

Tylko najpierw trzeba je odpowiednio dogrzac z czym Renault jak wszyscy wiemy ma problemy nie od dziś. Po to to dodatkowe okrążenie. Poza tym jak sam zauważyłeś po kiego wała było wkładac "gorsze opony", które nie dają żadnej przewagi ani w kwalifikacjach (bo rzekomo wolniejsze) ani tym bardziej w samym wyścigu (bo nie dośc że wolniejsze, to jeszcze momentalnie szlag je trafia) a gdzie jak gdzie, ale w Renault nie pracują leszcze z pierwszej łapanki, żeby popełniac takie błędy, zwłaszcza w Q3 więc...

[modrzew47]

Zrobili błąd w ostatnim wyścigu właśnie z oponami i przez ten błąd musiał Kubica zjeżdżać do boksu jeden raz dodatkowo.Ciekawe co wymyślili teraz.Miał dostać kanał F na ten wyścig?Czy mi się zdaje?

[piter z]

miał dostać F-duct już kilka GP temu ale widocznie stwierdzili że dyfuzor "doładowywany" wydechem daje więcej ( i chyba sie niemylą co widać po tym że są może z 0,2 sek za red bullem na twardej mieszance ) i nad nim pracowali bardziej ( nad F-duct też pewnie mocno pracują ale niemają go super zrobionego także się wstrzymują co jest raczej dobrą decyzją - red bull wypuścił F-duct dość szybko ale niebył on udany wogóle )

 

btw. to tempo rozwojowe renault powala - praktycznie na każde GP jest nowe przednie skrzydło ( przeważnie w piątek zawsze testowane są dwa różne warianty stąd takie skoki na pozycji między piątkowymi a sobotnimi treningami ), są jakieś iteracje podłogi, zostały przemodelowane podobno boki, zostało przekonstruowane zawieszenie, teraz jest nowy wydech w stylu red bull'a i na następne GP ma być już podobno F-duct ( i do tego pewnie jak zwykle dojdzie kolejna iteracja przedniego skrzydła i pieron wie co jeszcze ) - niechce nic mówić ale jak F-duct będzie działać i uda im się wszystko "dociągnąć" w piątek to na silverstone może być bardzo ciekawie z punktu widzenia kibiców renault

[modrzew47]

No,no już doczekać nie mogę...tych nowości w Renault,szczególnie F-ducta.

[piter z]

aha - prawidłową odpowiedzią jest że obecne przednie skrzydło jest już ... 22 w tym sezonie !!!! ( niemyle się :D )

[modrzew47]

piter z

No tylko to się nie przekłada na wyniki...wprost proporcjonalnie.Muszą coś zamontować konkretnego,coś co zbliży ich do Red Bulla i McLarena,lub ich wyprzedzi.

[gg]

Przekłada się tylko inne zespoły też nie śpią i tego nie widać tak jasno.

 

Robert twierdzi, że Q3 to wszystko na co ich stać obecnie. Nie było żadnego błędu. Opony wybrali miększe choć gorzej się spisują, to liczą na to, że opłaci im to się w wyścigu.

[modrzew47]

No tak ale widać było,że liczyli w ostatnim starcie również i się przeliczyli.Trzy razy zjechał na wymianę a inni dwa.Chociaż dzisiaj Kubica twierdził,że w Q3 zawiodły właśnie opony.

[parantulla]

gg, 26 Cze 2010, 22:30

 

>Robert twierdzi, że Q3 to wszystko na co ich stać obecnie. Nie było żadnego błędu. Opony wybrali

>miększe choć gorzej się spisują, to liczą na to, że opłaci im to się w wyścigu.

 

Sraty taty.

W Q3 spokojnie było ich stac na jedno może nawet dwa oczka wyżej.

Opony wybrali miększe, bo prawdopodobnie liczyli na jeszcze lepszy czas niż ten z Q2

no i się przeliczyli, proste. I zamiast zmieniac w biegu z powrotem na twarde, to stali jak głąby i dłubali w nosie patrząc w niebo.

Teraz za to liczą na to, że opłaci im to się w wyścigu? A to w jaki niby sposób? Startując z pełnym bakiem na wolniejszych i dużo bardziej podatnych na zniszczenie oponach? Co się może opłacic? To że znowu Force Indie i Mercedesy go objadą, po czym będzie z nimi dzielnie "walczył" przez półtorej godziny, żeby po tej wspaniałej walce dojechac na metę bez punktów?

[modrzew47]

Ma dwa wyjścia,albo trzy wymiany albo pojedzie na miękkich jak najdalej i wymieni na twarde a na nich już będzie kulał się do mety.Chyba,że SC albo inne okoliczności coś zmienią.Dwa tygodnie temu było tak samo.Pies wie o co chodzi.Pogubili się czy co?

[parantulla]

No tylko kraksa na starcie i zmiana na twarde podczas wyjazdu SC może coś zmienic.

Może na to "liczą" że im się "opłaci" bo żadnej innej opcji to ja nie widzę nawet na utrzymanie pozycji, zwłaszcza z Buttonem tuż za plecami...

[piter z]

SC jest mało prawdopodobne - każdy ma jedną strategie - jak najdłużej na miękkich a później twarde

[bawolek]

no na tym torze jeszcze SC nie było ....

a jeżeli już jakiekolwiek zamieszanie będzie ..to raczej miedzy w połowie stawki ;p

[modrzew47]

bawolek

Ten pierwszy raz zawsze przychodzi...nie wiedziałeś?

[parantulla]

Może mi ktoś w końcu wyjaśnic po co było w Q3 zakładac gówniane opony?

No skoro sam Kubica przyznaje, że na twardszych mógł kręcic lepsze czasy i podobno "zespół o tym wiedział" że na miękkich będzie tylko gorzej, to po co było kombinowac jak koń pod górę, tym bardziej że teraz musi na nich startowac i to w dodatku z brudnej strony toru... Tylko nie mówcie, że taka była strategia zespołu albo że pozycja startowa odzwierciedla aktualne miejsce Renault w stawce. W to pierwsze jakoś nie chce mi się wierzyc, a to drugie jest już w ogóle jakimś bezsensem, bo nawet ze swoim czasem z Q2 Kubica spokojnie mógł się zakwalifikowac na 4 miejscu do dzisiejszego startu, a kto wie czy nie wyżej jakby go jeszcze minimalnie poprawił, więc...

[piter z]

więc już pisałem - strategia pracuje tak że w wyścigu lepiej wyjdzie jadąc na miękkich oponach najpierw - zakładając najpierw twarde zużył by je za szybko i niedociągnołby na miękkich do mety - a tak to miękkie się zużyją tak czy siak dość szybko a później jak założą twarde to bolid będzie już troche lżejszy i bedzie mniej zużywał opony w efekcie czego wystarczy jedna zmiana

[modrzew47]

piter z

Czy przypadkiem tak nie miało być dwa tygodnie temu?

[parantulla]

piter z, 27 Cze 2010, 13:17

 

>miękkie się zużyją tak czy siak dość szybko a później jak założą twarde to bolid będzie już

>troche lżejszy i bedzie mniej zużywał opony

 

No okej, tyle teoria, ale w praktyce chyba lepiej by było startowac z wyższej pozycji i miec lepszą prędkośc przez te kilkanaście(dziesiąt) okrążeń, niż startowac z niższej pozycji na wolniejszych oponach z pełnym zbiornikiem, nie sądzisz?

[parantulla]

Chodzi mi o to ile przez te kombinacje stracą na samym początku. Jeszcze przed startem są już przynajmniej o dwa miejsca do tyłu, a co będzie dalej?