Bartok - najciekawsze nagrania

dong · 13 Lutego 2009

^Horst

>ciekawe kiedy nastąpi następny obrót spirali historii, odwrócenie fazy w kierunku zrozumienia romantyzmu i jego formy

wydaje mi się, że w "masowej" świadomości melomanów romantyzm wciąż mimo wszystko góruje nad pozostałymi stylami / okresami - wystarczy spojrzeć na statystyki rynku wydawniczego lub repertuary koncertów filharmonicznych. efekt pomijania romantyzmu charakterystyczny jest dla pewnego grona, nazwijmy to (z lekkim przymrużeniem oka i bez żadnych osobistych podtekstów ;-), "koneserów".

mój skrót myślowy odnośnie "upadku formy" w romantyzmie dotyczył z jednej strony rozluźniania dyscypliny formalnej, a z drugiej dążenia do skomplikowania/rozszerzania/przekraczania wcześniej ustanowionych reguł, bez radykalnego z nimi zrywania.

ciekawe przy tym, że np. Chopina osobiście odbieram jako jednego z największych mistrzów RÓWNIEŻ formy...

co do Bartoka jako pianisty - cytując za witryną IPAM:

"The Hungarian composer-pianist's complete recordings have been reissued by HUNGAROTON in two multi-CD sets (Vol 1: HUNGAROTON 12326/31; Vol 2: HUNGAROTON 12334/7). A sampling from this legacy has been issued on EMI 55031 and PEARL 9166."

Pearl jest dostępny, nie wiem jak z resztą.

z innych ciekawostek około-Bartokowskich - posiadam taką płytę:

Muzsikas & Marta Sebestyen & Alexander Balanescu, 'Bartok Album'

czyli "bringing together Bartok's folk music collections and his classical compositions to create a new living tradition in Hungarian folk music"

Horst · 13 Lutego 2009

mi chodzi właśnie o "koneserów"

marzy mi się żeby zobaczyć np. aktywny w posty wątek o płycie Furtwangler dyryguje swoimi utworami..

bo na DIY jestem chyba za mało "koneserem" :-|

Horst · 13 Lutego 2009

(DIY posty w w/w temacie)

dong · 13 Lutego 2009

^Horst

>marzy mi się żeby zobaczyć np. aktywny w posty wątek o płycie Furtwangler dyryguje swoimi

>utworami..

ha, to byłaby w praktyce jedna płyta (ewentualnie w różnych edycjach), bo chyba tylko 2 Symfonia ma sensowne nagranie w interpretacji samego Furta...

[sam nie słuchałem :( , znam tylko TeDeum ale w innym wykonaniu]

broy · 13 Lutego 2009

qb_1

Tak pamiętam, choć szczerze mówiąc chyba nie do końca rozumiem przesłanie tego utworu i chyba bym drugi raz na żywo już nie chciał tego usłyszeć. Ale warto było!

A przed nami Forum Lutosławskiego - oj będzie się działo i grało!

Warto też chyba wybrać się na koncerty fortepianowe Prokofiewa pod koniec marca, będzie grany cały set - 5 koncertów w dwa dni.

pozdrawiam i przepraszam za OT ;-)

specjalne pozdrowienie dla kolegi Horsta!!!

Horst · 13 Lutego 2009

"przesłanie" "rozumiem" (tu co do Messiaena)

oto słowa sygnalizujące pewien postęp w świadomości/ intuicji melomana

światełko w tunelu- ale to już jest coś, myślę że to może dotyczyć i Bartoka, i baroku

a może rzeczywiście jest powodem tej dziury w obszarze romantyzm

u koneserów ofcourse :-)

broy · 13 Lutego 2009

;-)

pershuasion · 13 Lutego 2009

poza tym Bartok to jednak właśnie sublimacja późnego romantyzmu, oddestylował przy tym uczuciowe gesty ale odziaływanie samej muzyki prowadzi z romantycznego świata- kiedyś bardzo lubiłem słuchać zamek sinobrodego.. to bardzo podobny świat do salome straussa

ciekawa w takim porównaniu jest cantata profana

świecka kantata- on lubił takie sublimujące odniesienia, z obszaru poza muzycznego destylować to co jest czysto muzycznym nośnikiem duchowości

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )