Skocz do zawartości
IGNORED

Spotkanie w Krakowie - lista obecności


Gość discomaniac71

Rekomendowane odpowiedzi

discomaniac71

>życzę im powodzenia i trochę lepszych warunków materialnych niż w "Nautilusie"

 

Chodziło mi o ich pensje jak byli jeszcze pracownikami salonu "Nautilus",żeby im żyło się lepiej na swoim,i mieli co wieczór worek kasy.

Żle zrozumiałeś-czytaj uważnie,a póżniej pisz.

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Dzis sluchalismy zestawu Accuphase ze slynnymi tubami Avangarde. Jak to gralo? Mysle ze system moze miec tylu zwolennikow co przeciwnikow. Jak dla mnie dzwiek byl nieco za ostry i brakowalo troche przestrzeni ale to podobno kwestia za malego pomieszczenia w Nautilusie. Na poczatku mialem tez wrazenie ze brakuje basu ale po tym co dzialo sie z podloga na plycie Yello - The Eye nie mam watpliwosci ze bas byl i to wysokiej jakosci. Zestaw w miare sluchania nabieral lagodnosci i delikatnosci ale nawet na koncu odsluchu w dzwieku brakowalo nieco zaokraglenia. Gitara i instrumenty dete chwilami razily uszy. Nie jestem wciaz do konca przekonany czy zestawienie Accuphase plus Avantgarde jest do konca przemyslane. Jednak sa tacy ktorym ten sposob prezentacji odpowiada. Przyszlismy do domu z ojcem troche zmeczeni. Na pewno kolumny Avantgarde niezle spisaly sie na muzyce elektronicznej ktorej de facto sluchalismy najmniej. Wszystko to jednak moje wlasne spostrzezenia - nieco krytyczne bo taki sposob prezentacji "na twarz" niespecjalnie mi odpowiada. Mysle ze Avatar bylby zadowolony.

Elektronika Accuphase to dla mnie pierwsza swiatowa liga. Chetnie poslucham jej w z innymi kolumnami.

 

Serdeczne podziekowanie dla panow Roberta i Grzegorza z krakowskiego salonu Nautilus za organizacje.

post-1457-100007163 1172914667_thumb.jpg

post-1457-100007164 1172914667_thumb.jpg

post-1457-100007165 1172914667_thumb.jpg

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Tak na szybko: jesli ktos ma ochote posluchac jutro zestawu Marka Levinsona to zapraszam. Musza byc co najmniej 3 osoby. Godziny przedpoludniowe. Miejsce: Nautilus ul. Malborska 24.

To może ja wrzucę parę słów.

Generalnie mogę powiedzieć , że kiedy zaczęliśmy odsłuch grało to nieco agresywnie po godzinie albo stępił się nam słuch , albo sprzęt osiągnął odpowiednią temperaturę.

Kolumny mają ogromny potencjał jeżeli chodzi o ciśnienie jakie mogą wytworzyć. Bas miał porażając moc i zejście, jeszcze ruszają mi się nerki, chociaż zróżnicowanie barwy w moim przekonaniu nie było idealne , ale może się czepiam i wcale się nie znam.

Na większości płyt miałem wrażenie ,że bas(aktywny) nie jest idealnie zszyty ze średnicą , która przy dużych poziomach była krzykliwa.

Odsłuch na linii głośnika/tuby to było mocne przeżycie i mocno męczące.

Podobnie z przestrzenią , która była za bardzo skupiona na wspomnianych tubach , ale może rzeczywiście to kwestia małego pomieszczenia. Na pewno bardzo dużo zależy tutaj od elektroniki , która była pierwszej próby , oraz od jakości płyt. Jednak kolumny mają swój własny charakter (i na tym skupiłem swój opis) , który nie do końca wpisuje się w moją koncepcje brzmienia.

 

Dziękuje za zaproszenie i sympatyczną atmosferę, oraz za prezentacje sprzętu.

I jeszcze parę słów na temat słuchanego zestawu.

Zestaw wykonany perfekcyjnie i nie dziwi że zajmuje pierwsze miejsca w testach.Sam mechanizm szuflady można podziwiać.Wygląd nieco konserwatywny, ale firmy przyzwyczaiły nas że każda ma swój styl i nawet widząc sprzęt z daleka wiemy jaka to marka.

 

Potwierdza się że każdy z nas musi dopasować sprzęt do swojego pomieszczenia,do swojego gustu oraz do swojej kieszeni.I co z tego że kupimy hi-end zamiast domku jednorodzinnego (bo cena taka sama) jak wstawimy go do małego pomieszczenia i tam on i tak nie pokaże swoich możliwości.To było wyraźnie słychać że zestaw się "dusił" w malej salce odsłuchowej, jak nas zapewniano zagra w pomieszczeniu 100m2, a to co innego!

 

Mogliśmy także usłyszeć jak rozgrzewa się końcówka mocy i potwierdziło się, że jak wybieramy się na odsłuch nowego sprzętu to musimy cierpliwie czekać aż się wygrzeje i nie wystawiać pochopnych ocen.

Coś mało tych opinii po piątkowym odsłuchu.

Naszła mnie pewna refleksja , czy aby nie za surowo w czasie tego odsłuchu oceniliśmy kolumny.

Chętnie posłuchał bym ich jeszcze raz , ale w zestawieniu o jakim rozmawialiśmy tzn. z dobrą lampą.

Być może średnica nabrałaby więcej ciała i nie była by wyostrzona. Może będzie kiedyś szansa na taki odsłuch.

 

Czy w sobotę nie było odsłuchu Marka Levinsona?

nie było markleva w sobotę....

 

napiszę parę słów choć dużo do pisania nie ma

 

nie będę wypowiadał się o elektronice Accu bo ciężko określić jej charakter na podstawie jednego odsłuchu na kontrowersyjnych kolumnach - zakładam, że jest na przyzwoitym poziomie i to nie ona dała ciała

 

no cóż - jak na zestaw za 300.000zł było słabiutko...

 

wady kolumn (albo ich zestrojenia):

- średnica, w szczególności wokale o zbym niskim brzmieniu (balans tonalny w dół) - całkiem możliwe, że były podbarwiane przez aktywne moduły basowe - dodatkowo dochodziły z poziomu podłogi a nie z miejsca gdzie powinien stać wokalista

- góra - czasem zbyt natarczywa, strasznie wrażliwa na lokalizację głowy (20cm w górę i dół robiło wielką różnicę), no i niestety dawało się odczuć, że to dźwięk z tuby

- poszczególne zakresy pasma dość słabo zszyte ze sobą

- na niektórych płytach dźwięk zupełnie bezpłciowy (sypialniany) i płaski jak deska, powierza i sceny jak na lekarstwo

 

zalety:

- pewien repertuar wychodził bardzo dobrze (zarówno jazz jak i muzyka elektroniczna) - ani ostro, ani sucho, dźwięki pełne acz detaliczne

- mają potencjał basowy - 4 głośniki w obudowie zamkniętej generują bardzo dobry bas - szybki, twardy i z dobrym zejściem

 

tutaj pochwała dla właścicieli salonu - sami przyznali, że to ustawienie (pokój ok. 20-25m2) to dla tych kolumn za mało oraz wymienili wady jakie występują (co pokrywało się z moimi odczuciami) i nie próbowali przekonać nas, że jesteśmy lamerzy i się nie znamy ;-)

 

bardzo możliwe, że w pomieszczeniu 3-4 razy większym wszystko się poprawi - ostrość przekształci się w dużą ilość powietrza i detali, średnica wyjdzie z podziemi a bas będzie wszystko ładnie dopełniał

josef napisał:

 

>tutaj pochwała dla właścicieli salonu - sami przyznali, że to ustawienie (pokój ok. 20-25m2) to dla tych kolumn za mało oraz wymienili wady jakie występują (co pokrywało się z moimi odczuciami) i nie próbowali przekonać nas, że jesteśmy lamerzy i się nie znamy ;-)

 

To brzmi zachęcająco. W Nautilusie byłem ostatnio ponad rok temu i zabrakło mi właśnie atmosfery o której piszesz. Ciekaw jestem czy są to te same osoby czy personel się zmienił?

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

pepe zauwazylem ze ekipa Nautilusa jest bardzo otwarta - nie namawiaja nikogo na sile na zakup czegokolwiek i sami proponuja odsluchy porownawcze. Marka Levinsona nie sluchalismy bo Avatar nie dojechal z Wawy ale nic straconego - taki odsluch moge umowic w kazdym momencie. Moj dobry kontakt z tym salonem zaczal sie prawie dwa lata temu kiedy pomagalem znajomemu skompletowac sprzet. Poznalem wtedy pana Grzegorza i jego kolege imiennika. Z czasem pojawil sie tez pan Emil - moj znajomy wczesniej pracujacy w salonie firmy Ostachowskich. Niedawno poznalem tez wlasciciela pana Roberta. Bedzie na pewno okazja zeby posluchac gramofonu Transrotora i kilku innych ciekawych klockow. Trzymam reke na pulsie.

Po tym co napisał josef w zasadzie chyba nie ma nic do dodania :)

 

W zasadzie tylko muzyka elektroniczna zagrała świetnie. No ale w końcu to chyba nie ma być sprzęt do robienia imprezy techno ;-) Reszta jakoś nie imponowała niczym specjalnym - w kontekście ceny całości oczywiście... po powrocie do domu i włączeniu płyty stwierdziłem, że wydanie tyle pieniędzy na zestaw grający graniczy z szaleństwem :) Za te pieniądze przede wszystkich powinno grać bardzo analogowo i trójwymiarowo. A tutaj jedynie bas imponował, ale raczej dusił się w tym pomieszczeniu...

 

Chyba niezbyt szczęśliwy jest pomysł łączenia mocnej końcówki tranzystorowej (chociaż ponoć to była integra?) z bardzo wysokoefektywnymi tubami. Wiadomo że nie ma wysokiej efektywności bez kompromisów... za to na pewno takie głośniki pozwoliłyby pokazać klasę niejednemu wzmacniaczowi lampowemu SET (np Ancient Audio :) ), wtedy mogłoby być ciekawie...

 

PS: Jak widać nie ma prostej recepty na highend ;)

Nie traktuje powaznie ludzi "slyszacych" brzmienie kabli USB...

No właśnie Pepe..ja bylam w salonie też jakiś rok temu i ne potraktowali mnie nawet w 1% tak jak Disco pisze..

Chyba jednak trzeba miec niezłe znajomości..:-)...Albo atmosfera..:-) Ale ją stwarzają ludzie. Co daje posłuchanie sprzętu w salonie audio?? W momencie gdy Ty potrzebujesz posłuchać to u siebie?? Czy to jest za 2 tyś czy za 300 tyś...??? W Krakowie tylko jedna firma potrafiła kilka razy mi sprzęt donieść na odsłuch do domu...Tu ukłony w strone Audioexperta..

Nie byłam na odsłuchu,..ale poznałam firmę, ludzi i nie miałam po prostu ochoty tam iść.

No ale każdy ma inne odczucia.

Gość rochu

(Konto usunięte)

goskagreg>

Nautilus też dowozi sprzęt do klienta na odsłuchy. Byłem kiedyś świadkiem umawiania takiej akcji.

Można też u nich wypożyczyć sprzęt we własnym zakresie, co wielokrotnie sam czyniłem.

Panowie ... mam pytanie :)

Dlaczego nie spieliście Avantgarde z jakąś subtelną kilkuwatową lampeczką?

Przecież takie zestawienie to byłby wprost orgazm dla uszu :)

 

zdezintegrowany_3PO

Ja niestety też mam przykre doświadczenia z Nautilusem, potraktowali mnie jak gbura, który nie wiadomo po co tam w ogóle zadzwonił - chciałem się umówić na odsłuch. Byli tak znudzeni rozmową telefoniczna a ja miałem dośc ich niechciejstwa - nie dało się nic zrobić u nich po prostu NIC. Od tej pory już więcej tam nawet nie zadzwoniłem.

Słucham tylko muzyki.

Czy ktokolwiek chciałby wziąć udział w odsłuchu elektroniki Accuphase z ASL Twin-Head i Grado RS-1, i ma w związku z tym jakieś preferencje co do terminu, czy mam się umawiać wedle własnego widzi mi się?

Może być piątek, może sobota, albo dowolny dzień przyszłego tygodnia, bo też mam urlop. Możecie zabrać dowolne słuchawki, no i oczywiście własne płyty, by mieć materiał porównawczy.

zdezintegrowany_3PO, 6 Mar 2007, 09:49

 

>Panowie ... mam pytanie :)

>Dlaczego nie spieliście Avantgarde z jakąś subtelną kilkuwatową lampeczką?

>Przecież takie zestawienie to byłby wprost orgazm dla uszu :)

 

Nie bardzo był czas na to... może następnym razem? Tu raczej nie chodzi o niechęć, bo właściciel mówił że nie ma problemu żeby potestować inny sprzęt. A było tego tam trochę :)

 

Co do ogólnej niechęci to może trzeba po prostu trafić na właściciela? Ja kiedyś u niego kupowałem parę klocków Nada i Creeka i nie było najmniejszego problemu z odsłuchem, wypozyczeniem do domu, czy rozliczeniem starego sprzętu (to jeszcze jak byla stara siedziba). Ostatnio jak chcialem wypozyczyc kabel glosnikowy to juz faktycznie nie bylo takiej mozliwosci - ale jak mowie - nie trafilem na szefa :)

Nie traktuje powaznie ludzi "slyszacych" brzmienie kabli USB...

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.