Spotkanie w Krakowie - lista obecności

[Piotr Ryka]

Panowie, co jest?

Kto, do jasnej ciasnej popielatej, podwiezie Ojca Założyciela - Discomaniaca - na jego własne, ciężko wypracowane spotkanie? Nie przynoście mi wstydu, krakowscy audiofile.

(Sam nie mogę, bo z Poznania człowiek przyjeżdża do firmy na montaż, chyba że przyjedzie dopiero w czwartek, ale tego jeszcze nie wiem.)

[Gość discomaniac71]

Piotrek spokojnie:):):) Dzieki za wsparcie - moze po prostu wezme taksowke zobacze. Serdecznie pozdrawiam.

[Gość discomaniac71]

Ojciec Założyciel - tego jeszcze nie grali:):):) Dobrze ze nie Ojciec Dyrektor bo tego bym nie przeżył :D

[70Marcin]

Jakby Ojciec Założyciel :)))))) wykombinował jakieś krzesełko również dla mnie, to ja mogę podjechać po Ojca.

[malibu]

Służę transportem - nie ma problemu i krzesełko też się znajdzie. Gdzie i o której podjechać?

[Piotr Ryka]

Discomaniac 71

A może któreś kolejne spotkanie zrobilibyśmy na kanwie słuchawkowo-wzmacniaczowej? Może też w Studiu Pro, bo tam trochę tego jest. Wspaniale by było, gdyby udało się ściągnąć nowy wzmacniacz Sound Artu, elektrostaty Staxa i AKG K 1000. Tak sobie marzę. Bayerdynamiki 150 już jeden kolega nabył. Sławny Skorpion też by się przydał.

Pozdrawiam.

[Gość discomaniac71]

Piotrek bardzo chetnie - wszystko jednak zalezy od pana Roberta Brzezinskiego ze Studio Pro ktrego ta droga serdecznie pozdrawiam.

[adamhiend]

disco>>szkoda, że tym razem niewezme udziału w spotkaniu, ale jestem z dziecmi w górach na feriach, widze że robi sie coraz bardziej ciekawie, pozdrawiam wszystkich i zycze nie zapomnianych wrażeń (oby nie bylo rozczarowan jak na odsłuchach na Audioshow w Warszawie).

[josef]

czy ktoś będzie przejeżdżał w pobliżu matecznego? lenam - może mógłbym się podczepić "na sępa" :) ?

[lenam]

OK, podjadę po Ciebie w to samo miejsce co poprzednio, dobra? 18.40?

[josef]

jesteś wielki :) !!!

dzięki

[Gość discomaniac71]

lenam mieszkam w Biezanowie - moge podjechac na Mateczny co zajmie mi jakies 15 minut - moge sie zabrac z Wami? no i ojciec jak zwykle ale on nie odpusci:):):) strasznie przepraszam za ewentualny klopot

[lenam]

Kłopot dla mnie żaden, tylko podróżującym z tyłu będzie ciasno :-( z uwagi na fotelik dla Córy, który zajmuje nieco miejsca. Ale myślę, że Josef z Tatą się zmieszczą :-))

Będę na parkingu przed McDonaldem o 18.40.

[josef]

myślisz, że się zmieszczę w tym foteliku ;) ?

[lenam]

Sorry, fotelik jest dla Disco.

[Gość discomaniac71]

Adam dziekuje serdecznie.

[josef]

jest późno więc wrzucę tylko fotki i szybkie podsumowanie - gamut pokazał klase :)

 

sprzęt odsłuchiwany

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[josef]

i odsłuchujący :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość discomaniac71]

Kolejne spotkanie forumowe za nami. Chcialbym bardzo serdecznie podziekowac organizatorowi panu Robertowi Brzezinskiemu ze Studio Pro, Adamowi (McGyverowi) za to ze przyjechal po raz kolejny z Sosnowca zeby porownac swoje konstrukcje do kolumn firmy Gamut i panu Jurkowi z firmy Harpia Acoustics ktory zaskoczyl wszystkich przynoszac swoje kolumny do porownania.

Gral nam zestaw firmowy Gamuta skladajacy ze z odtwarzacza CD - CD 1 mkII preampa i koncowki mocy do tego okablowanie Fadela i kondycjoner. Teraz kilka subiektywnych opinii. Bardzo pozytywnie zaskoczyly mnie kolumny firmy Harpia Acoustics. Byla to dosc robocza wersja podlogowek o wdziecznej nazwie Nicolo na glosnikach Seas i Usher. Jesli chodzi o brzmienie ale takze o stosunek cena/jakosc moj faworyt. Najwieksze rozczarowanie to kolumny McGyvera Minas Anor na Morelu MDT 29 i Vifie M 18 WH. Sluchajac ich mialem wrazenie zamulenia i braku w wysokich tonach. Adam wytlumaczyl ze to wina strojenia - zostaly zestrojone pod jego monobloki lampowe. Harpia zaprezentowala duzo wieksza otwartosc dzwieku szczegolowosc i moze minimalna wada byla chwilami krzykliwa srednica ale jak wspolnie doszlismy do wniosku z panem Jurkiem wina nalezy obarczac nagranie na plytach. Kolumny Harpia Acoustics nie schodzily moze tak nisko jak Minas Anor ale nalezy pamietac ze glosnik Ushera byl tylko jeden. Teraz pare slow o Gamucie. Podtrzymuje swoje zdanie ze to niezla propozycja dla audiofila z grubym portfelem. Jedyna wada ktora uwydatnila sie przy glosnym odsluchu byl uwypuklony przelom srednich i wysokich tonow. Generalnie glosniki zagraly poteznie generujac najlepsza przestrzen sposrod wszystkich porownywanych kolumn. Bas i sopran bez zarzutu. Jako tweeter pracowal glosnik Scan Speaka - bodaj Revelator. Pamietajmy jednak o cenie: 30.000zl - podejrzewam ze za ta kwote wybor jest naprawde duzy.

Najbardziej ciesze sie jednak z tego ze frekwencja znow doipisala. Pojawilo sie kilka nowych osob w tym Artur - malibu - czlowiek o twarzy doskonale znanej krakowskim milosnikom dobrego dzwieku: to on wlasnie otwieral slynny sklep firmowy Sony na ulicy Karmelickiej. Serdecznie pozdrawiam.

Na kolejnych odsluchach planujemy posluchac glosnikow Audio Academy i systemu pana Waszczyszyna - o rozmowach bede informowal. Pojawil sie tez pomysl odsluchu referencyjnych kolumn Kefa (203) - zobaczymy co z tego wyjdzie. Poki co czekam na opinie innych forumowiczow o dzisiejszym spotkaniu oraz zdjecia josefa i McGyvera.

[tdrozd]

oj widze Hapia-Men >> maly krasz test na nartach:))

wyrazy wspolczucia -szybkiego powrotu do zdrowia

[Misfit]

Dzięki za spotkanie!

 

Ja też pare uwag od siebie na gorąco. Gamut faktycznie pokazał klasę. Szczególnie w duzych składach wszystko było na miejscu bez cienia gubienia się czy kompresji, świetna sprawa. Chociaż jak za te pieniądze to można sie trochę poczepiać. Wg mnie brakowało niskiego basu, takiego którego dwudrożne kolumny nie są w stanie zagrać. W ogóle dwudrożna konstrukcja w tej cenie to dla mnie nieporozumienie i chyba tylko trendy rynkowe są w stanie to wytłumaczyć. Membrany wyskakiwały z głośników starając się odegrać najniższy bas, ale nadaremnie... Wysokie tony za to sprawiały wrażenie lekko podrasowanych - wychodziły na pierwszy plan. Tak jakby konstruktor chciał się pochwalić ich szczegółowością ;-) Kolumny odebrałem jako troche "efekciarskie".

 

Bardzo pozytywnie wypadły kolumny Harpia. Mimo iż wielokrotnie tańsze od Gamutów na niektórych nagraniach grały bardzo podobnie i równie szczegółowo co Gamuty, momentami nawet sprawiały wrażenie bardziej neutralnych i przyjemnych w odbiorze na dłuższą metę. Dalsze plany były dobrze słyszalne. Brakowało rozmachu - basu w tym pomieszczeniu było wyraźnie za mało, za to miał chyba najbardziej neutralny charakter ze słuchanych kolumn. To raczej kolumny do mniejszych pomieszczeń.

 

Minasy McGyvera niestety wypadły dosyć blado na tle konkurentów. Wysokie tony były wyraźnie stłumione, co stawiało je na straconej pozycji - konstruktor stwierdził że to poprawi. Bas miał nieco dziwny charakter. Momentami było mało a momentami za dużo, tak jakby był podbity na jakiejś częstotliwości. Sprawiał wrażenie mało naturalnego. Paradoksalnie niektóre nagrania wypadły przez to lepiej. To chyba będą dobre kolumny dla ludzi mających niekoniecznie dobrą elektronikę i słuchających rocka/metalu (często kiepsko nagranego) - na takiej tez muzyce zagrały najlepiej. Słuchanie kiepskich płyt nie będzie na nich męczące, ale za to nie pokażą smaczków lepszych nagrań.

[malibu]

Na wstępie chciałbym bardzo podziękować wszystkim za ciepłe przyjęcie, bo poiomo że byłem pierwszy raz to miałem wrażenie że znamy się już dawno - wspaniała atmosfera!!!.

Bardzo byłem ciekaw jak zagra sprzęt za 90,000,- z porównaniu z tym co dotychczas słyszałem.Siedziałem z dużym napięciem i czekałem na pierwsze dzwięki z tego systemu i muszę przyznać, że nie doznałem żadnego szoku. System grał sterylnie, scena wspaniale rozbudowana, słychać wiele szczegółów i przyznać muszę że w składach jazzowych oraz orkiestrowych grał bardzo dobrze.Pytanie czego brakowało w kolumnach za 30000,-?W/g mnie, naturalnej barwy instrunentów - skrzypce i fortepian były tylko podobne do oryginału a przy wokalu nie miałem wrażenia że ktoś stoi przed nami.

Kolumny Harpia okazały się niezłym rozwiązaniem dla osób które nie kupią kolumn Gamuta. Bo za 20% ceny dzwięk jest dobry a przy dobrze nagranych płytach nawet bardzo dobry.

Kontrowersyjne były kolumny McGaywera które grały w średnich tonach bardzo dobrze ale brakowało "Góry" przez co dzwięk wydawał się przymulony i brakowało sceny i szczegółów. Mam nadzieje usłyszeć jeszcze raz te głośniki z innym żrodłem, może lampowym i dopiero opisać wrażenia z odłuchu tych kolumn.

 

Barzdzo ciekawą okazała się dYskusja McGywera z Przedstawicielem kolumn Harpia na temat audiofilskiego brzmienia kolumn.Czy mają odtwarzać wiernie to co nagrane i jak nagrane na płycie? czy może z drugiej strony dzwięk ma sprawiać wrażenie że słuchamy muzyki zupełnie na żywo, bez mikrofonów , stołów mikserskich, płyt, wzmacniaczy kabli i w końcu bez kolumn głośnikowych.

[lenam]

Zanim wygłoszę peany na cześć, powiem parę miłych słów McGyverowi. Trzeba mieć bowiem odwagę i niezachwianą wiarę w swoje umiejętności, ba, nawet twarde dupsko, żeby stanąć w szranki ze sprzętem, bagatela, 10 razy droższym. Doceniam. Każdy David stawiający czoła Goliatowi budzi sympatię, nawet jeśli... dostaje baty.

No i dostał baty tym razem. Kolumny Minas Anor były wyraźnie gorsze, właściwie w każdym aspekcie, co przedmówcy wyłożyli już szczegółowo. Ale - dzięki temu mieliśmy skalę porównawczą i to też trzeba docenić.

Nie zdziwiło mnie to, że kolumny 10 razy tańsze zagrały gorzej od 10 razy droższych. Natomiast zdumiało mnie - i to bardzo - że kolumny Harpia Nikolo "limited :-)", tańsze od Gamutów o ponad 20 000 zł, zabrzmiały... porównywalnie. Nie licząc oczywistych (relatywnie) niedostatków basu (ilości, lecz nie jakości!), wynikających z zastosowania jednego przetwornika, a nie dwóch, jak w Gamutach, Harpie grały na bardzo zbliżonym poziomie. Nasi górą! Zatem choć tu i ówdzie ustępowały Gamutom, to moim zdaniem one są zwycięzcą potyczki.

Zwycięzcami są także wszyscy obecni w Studio Pro przy ul. Rusznikarskiej 14, którego właścicielowi raz jeszcze dziękuję za gościnę. Acha, można też było kupić fajne płyty po fajnych cenach, co też uczyniłem - wszystkie edtiudy Chopina w wydaniu Chesky Records za cztery dychy (jak nowa) to chyba okazja, prawda?

[josef]

Teraz na spokojnie mogę napisać swoją opinię. Najbardziej podobały mi się kolumny Gamuta - to jest mój typ dźwięku - dynamika, detaliczność ale bez agresywności, brak podbić pasma. Słuchanie na nich powodowało, że chciało się słuchać puszczanych utworów do końca z pełnym zaangażowaniem. Jednak ta cena - 30 kilo złotych... Bardzo dobrze radziły sobie kolumny Harpi - w wielu aspektach porównywalne z Gamutami - góra i średnica bez zarzutu. Jednak z racji dużego pomieszczenia i tylko jednej 18-stki doskwierał brak basu oraz jego ataku. Cena jednak znacznie niższa więc stosunek jakość / cena może być wyższy niż Gamutów. Szkoda, że kolumny McGyvera miały problemy z wysokimi tonami - jeśli były by one na poziomie pozostałych kolumn mogły by wygrać z Harpiami - a tak - nie będę zgadywał. Grunt, żeby Adam się nie zrażał - robi dobrą robotę - pewnie jeszcze nas zaskoczy przy kolejnej wizycie (mam nadzieję).

 

Mała uwaga na temat sprzętu - posiada on możliwość połączeń zbalansowanych - i według właściciela salonu - gra wtedy lepiej (detal, przestrzeń). Niestety wczoraj kable zbalansowane "wyszły" tak więc mogło by być jeszcze lepiej.

[McGyver]

Witam

Wczoraj nie miałem netu, więc nie zdołałem się wpisać.

Dziękuję gospodarzowi za miłe przyjęcie.

Pozostałym Panom dziękuję za możliwość konstruktywnej wymiany poglądów.

Poddawanie moich kolumn publicznej ocenie ma sens. Dzięki Waszym uwagom krytycznym staną się jeszcze lepsze. A z Waszych wpisów wynika, że jest co poprawiać - ilość wysokich tonów. Co ciekawe, Minas Anor których słuchaliście to ta sama para która wystąpiła na poprzednim spotkaniu w Monarchii. Kto był, ten wie, że zagrały tam zupełnie inaczej. Zresztą można o tym poczytać w tymże wątku kilka stron wcześniej. Grały wtedy z moimi monoblokami lampowymi, które grają znacznie jaśniej niż Gamut. Wynika z tego, że poprawek należy dokonać i w mojej elektronice, i w kolumnach. W kolumnach sprowadza się to jedynie do wymiany jednego rezystorka, we wzmacniaczu będzie to nieco bardziej skomplikowane, niemniej możliwe.

Spotkania takie są potrzebne, nie rezygnujcie z nich. To piękne hobby, warto je kultywować wszelkimi sposobami.

Niedługo zostaną ukończone nowe konstrukcje, tym razem trójdrożne, jeżeli będziecie zainteresowani to chętnie je Wam przedstawię.

[Piotr Ryka]

Gratulacje dla wszystkich uczestników za udane, jak słyszę, spotkanie. Może w którymś kolejnym zdołam wziąć udział? Może w tym na kanwie słuchawek, bo na takie stawię się choćby z zaświatów.

Pozdrowienia.

[slud]

Ja też wrzucę swoje dwa grosze, byłem pierwszy raz(ten wysoki po lewej od wejścia), ale było całkiem sympatycznie, metodologia porównań była nie najgorsza, choć moim zdaniem można było skrócić jeszcze nieco odtwarzanie.Ciężko jest porównac tak różne kolumny, w nie przystosowanej zbytnio akustyce, wrażenia będą zawsze mocno subiektywne ,ale w miare osłuchane ucho jest w stanie pewne rzeczy wychwycić.Ciężko wypowiedzieć się o elektronice bo nie było porównania, można jedynie założyć że była przyzwoita, natomiast najdroższe kolumny mnie osobiście zawiodły, w tej cenie spodziewałem się że będzie lepiej(nie twierdzę że są złe, bo na pewno potrafią lepiej zagrać w bardziej przyjaznej akustyce) Owszem, grały bardzo wyraźnie, selektywnie, analitycznie ale jak dla mnie ,jak na tak dużą sprawność góry brakowało im trochę zrównoważenia na dole, były świetne do wychwycenia różnych smaczków, detali, przestrzeni, ale muzyka to jednak coś więcej, dla mnie brakowało jednak muzykalności, plastyczności przekazu, a całe to hirurgiczne odseparowanie dźwięków sprawiało jak dla mnie trochę agresywne wrażenie w odbiorze.Oczywiście były kawałki w których wypadały dobrze, ale ogólna ocena we wczorajszych warunkach odsłuchowych mnie nie zachwyciła.Kolumny Adama jak dla mnie miały dość dużo bałaganu na przełomie średnicy i dołu, basu było sporo, niektórzy tak lubią, średnica całkiem niezła, góra,hmm słychać było że wysokotonówka odbiega jakością od konkurencji, może troszke mało, nie czepiałbym się aż tak bardzo, przynajmniej nie było agrsywnie,moim zdaniem są to głośniki uniwersalne do słuchania różnych gatunków muzyki na w miarę przyzwoitym poziomie, nie będą obnażać zbytnio wad nagrania, mogą się podobać, no i na koniec Harpia, tak naprawdę odczuwałem małą ulgę po przełączaniu na te zestawy po Gamutach, dźwięk stawał się przyjemny, bardziej myzykalny, był odpowiedni koloryt, te zestawy pokazywały jak dla mnie klasę, nie było takiego rozmachu, dżwięk nie był aż tak duży, ale ..byłą też świetna przestrzeń i anlityczność, w odróżnieniu od padających uwag dla mnie to właśnie Gamuty były krzykliwe, gdyby było nieco więcej basu to było by naprawdę świetnie, ale trzeba sobie sdawać sprawę że to pomieszczenie było dla nich za duże, i w przeciętnym mieszkaniu powinno być doskonale.Tak więc dla mnie zdecydowanym zwycięzcą były Harpie-gratulacje tym bardziej że kilka razy byłem zadowolonym klientem Zena Studio w przeszłości i bardzo miło to wspominam. Pozdrowienia dla wszystkich.

[Misfit]

To ciekawe, że wszystkie opinie się praktycznie pokrywają :) A co sądzicie o basie w Gamutach? Wg mnie tak jak napisałem w tej cenie kolumn powinien schodzić niżej. Sprawiał wrażenie odrobinę jednostajnego, za to impuls był świetny. Brakowało jakby równowagi dla wyeksponowanej nieco góry...

[slud]

Dokładnie, jeśli nie ma równawagi dla wyeksponowanej góry, odsłuch owszem jest efekciarski na początku, ale przy dłyższym słuchaniu staje się męczący i agresywny a to chyba nie o to chodzi, dla mnie brakowało tam nieco spójności i plastyczności.

[jaro4444]

Tak sobie czytam i widzę, że głuchy nie jestem. Ufff co za ulga. Gamuty to jedyne kolumny które urzekły mnie na Audio Show szkoda, że takie drogie :(