JBL i bi-amping

rafix_t · 26 Stycznia 2006

Witam forumowiczów

Wreszcie po wielkich trudach udało mi sie skompletować moje własne kino domowe. Tzn wreszcie zdecydowałem sie na dokupienie do mojej Yamahy rxv657 zestawu kolumn. Po wielu odsłuchach zdecydowałem sie jednak mocniej nadszarpnąć kieszeń i stałem sie posiadaczem JBL Northridge E80 + E20 + EC25 + E150P. Teraz przede mną kolejny etap czyli kabelki i TU mam pytanie do Was... Chodzi mi o bi-amping lub jak kto woli bi-wiring. Chciałem ten sposób podłączenia zastosować do frontów E80. Ale będąc okazjonalnie w MM zapytałem człowieka odpowiedzialnego tam za domowe audio własnie o ten sposób podłączenia. No i ten człowiek powiedział mi ze jeżeli chce zastosować bi-wiring na ampli Yamahy tzn użyc kanałów A i B to impedancja każdego głosnika nie może być niższa niż 16!!!

Co WY na to?? Czy to prawda? No mam nadzieje ze sie mylił.... Ma ktos z Was bi-wiring na JBL E80? a moze jeszcze z Yamahą?

nedj · 26 Stycznia 2006

Moim zdaniem facet w MM nie ma racji. Przy polaczeniu bi-wiring zmienia sie bowiem tylko miejsce "zworki" (zamiast przy terminalach w glosnikach znajduje w amplitunerze). Wiec nic to nie zmienia w ukladzie elektrycznym.

Ale dla pewnosci poczytaj lepiej instrukcje obslugi amplitunera.

Pozdrawiam.

Saint123 · 27 Stycznia 2006

Oboje macie odpowiedzi ale w połowie tylko wytłumaczone...

1/ Co do kolesia z MM to może źle pana zrozumiał i pomyślał że chce pan podłączyć 2zestawy kolumn (jedną pod wyjście A drugą pod wyjście B) lub poprostu źle zna się na kolumnach Bo: wyjście A i B to jest jeden,a ten sam wzmacniacz jedynie rozdzielony poprzez wyłączniki A i B na wyjście gniazd A i B. Więc jak wzmacniacz może obsłużyć minimalnie 4 omowe kolumny to suma oporu z podłączonych kolumn do A i B nie może być niższa niż właśnie te 4Ohmy. Tzn. trzeba podłączyć 2x kolumny co najmniej 8 omowe. A bierze się to z tąd:

Zakładając,że R1=wyjście A, R2=wyjście B to można zastosować wzrór

Rz = (R1*R2) / (R1+R2).

czyli np. Rz= (8*8) / (8+8)

to Rz=4Ohmy

Ale jest zwrotnica w kolumnach, która powoduje,że głośnik basowy wyznacza impedancje kolumny, a sekcja średnio-wysokotonowa nie ma tu znaczenia bo jest filtrowana przez kondensator. Obecne twoje podłączenie jak podejrzewam jest jak na rys1 (przepraszam za jakość - paint ;) ) , a poprzez połączenie dwoma kablami np. niskotonowy kablem grubym 4mm^2 da poprawe basu (ale pogorszy wysokie) , a wysokie podłączmy np. dobrym kablem koncentrycznym - (doda to ocieplenia do wysokich i będą mieć więcej detali) pokazuje to rys 2.

2/ źle przeczytałem i zamiast "zworki" przeczytałem "zwrotki" i owszem też jest taka możliwość że w ampli rozdzielimy sygnał w procesorze dźwięku poprzez filtry dolno i górno przepustowe . Np. poprzez przednie wyjście A popłynie sygnał wysokotonowca powiedzmy od ok. 3000Hz, a z nieużywanego wyjścia 6 i 7 kanału popłynie sygnał niskotonowca do tych 3000Hz. Ma to największe zalety ze wszystkich możliwych (najmniejsze straty mocowe, najmniejsze przesunięcia fazowe itp) pokazuje to rys 3.

Mam nadzieje,że choć troche z tego tekstu ktoś coś dla siebie zastosuje ;)

Pozdrawiam!

Ukryta Zawartość