Skocz do zawartości
IGNORED

Kwantowa natura Najwyzszego...


qb_1

Rekomendowane odpowiedzi

lancaster, 2 Lut 2006, 09:16

>Nie rób z nas nadludzi Qubricku.<

 

Buhahaha - chciałes chyba napisać - "Nie rób z nas aż takich porypańców, którym się wydaje że słyszą jak elektrony płyną" ;)

Buhahaha. I czego jeszcze nie słychać? CD? Tam też tylko 0 1. Może kondensatorów? Tam też tylko elektrony przecież. Może rezystorów np. weglowe vs metalizowane w nfb? Przecież to prund tylko? Nie ma takiej możliwości:))))))))

Dobrze kombinujesz;) Myśle, ze w Twoim konkretnie przypadku wacik za 0,3zł załatwi wiecej niż wymiana bumboxa na AncientAudio:))))))))

Qubric, 2 Lut 2006, 08:58

 

>Widzisz różnice między nami, które z pozycji Boga czyniłoby ciebie lepszym???

 

A oczywiscie, Ty jestes bardziej chamowaty;-) Tak jak Mikołaj nie przychodzi do niegrzecznych dzieci tak Bóg, który z załozenia jest DOBREM nie ma szans Ci się objawić, abyś mógł GO zauważyć swoimi prostackimi zmysłami;-) ON jest cały czas tylko Ty nie jesteś w stanie tego spostrzec. Problem tkwi W Tobie. To tak jak z kablami:-) Co więcej, nawet jak spostrzegasz czasami, to Twój umysł to odrzuca.

lancaster, 2 Lut 2006, 09:34

 

Czekamy na twoje opisy objawionych różnic jakie usłyszysz pomiędzy tymi sieciówkami. Zawsze się dobrze bawię takimi audiosyfilitycznymi tekstami :)))

 

PS. Czy podjałeś wyzwanie autora wątku który proponował pieniądze za rozpoznanie sieciówek w slepym teście?

W takim razie mam nadzieję ze się pochwalisz wygraną i jaki sprżęcior za ną kupisz (przypuszczam ze jakies full wypas sieciówki :)))

jar1, 2 Lut 2006, 09:36

>Qubric, 2 Lut 2006, 08:58

>>Widzisz różnice między nami, które z pozycji Boga czyniłoby ciebie lepszym???

>

>A oczywiscie, Ty jestes bardziej chamowaty;-) Tak jak Mikołaj nie przychodzi do niegrzecznych dzieci

>tak Bóg, który z załozenia jest DOBREM nie ma szans Ci się objawić,<

 

I to mówi chorobliwy materialista, który przez większość zycia stał w kolejkach za srajtaśmą i obalił komune żeby miał jej więcej :)))

Zbieracz :)))

Qubric, tak serio, jeżeli rozpoznam sieciówki u siebie, to podejmę to wyzwanie. Jeżeli będzie aktualne oczywiście. Postawię powiedzmy 500zł. Jeżeli wygram zapraszam na imprezę.

O teorii strun, etc., o której wspomniał individual, można poczytać w książce:

 

Brian Greene

"Piękno Wszechświata. Superstruny, ukryte wymiary i poszukiwanie teorii ostatecznej"

(Prószyński i S-ka, Warszawa, 2006)

 

Książka ukazała się 19 stycznia 2006, cena 34 zł.

 

Pozdrawiam

wszystkim zainteresowanym fizycznymi, matematycznymi i informatycznymi koncepcjami powstania i istoty świata gorąco polecam Kabałę, najlepiej opracowanie wyżej już przywoływanego Gerschoma Scholema

Re: Qubric, 2 Lut 2006, 09:03

 

>graaf, 1 Lut 2006, 23:43

>>ojej chyba nie zrozumiałeś jakie kryterium przyjąłem; stosuję pewne skróty myślowe, ale czy mam tu

>robić wykład z religioznawstwa?!<

>

>A proszę bardzo! Czemu nie??? W końcu niewielu ma czas się takimi pierdoclami zajmować. Tu może ktoś

>przeczyta i się zainteresuje.

Masz wyższe wykształcenie Qubric a dla takich pisze się książki. Po co ja miałbym się tutaj produkować skoro mądrzejsi ode mnie (choć pewne nie od Ciebie ;) ) napisali przystępnym językiem parę ogólnodostęnych książek.

 

>Oczywiście dawaj ten wykład religioznawczy pod warunkeim, że znowu nie będziemy mieć do czynienia z

>jedynie słusznym nurtem tej nauki.

nauka zawsze jest jedynie słuszna Qubric, ma z istoty charakter totalitarny, w końcu szuka prawdy, która jak dowodzą postmoderniści formą zniewolenia człowieka ;)

graaf

Zdaje się, że kabałę, czyta głównie Kosmiczny Ruch Oporu (Faraon atopos) :-)

Nie znam się na sprawach technicznych, czy nie lepiej poczytać horoskopy (z czasopism)? :-)

 

Jak zbudować własny rozpraszacz chmur - działo orgonowe (orgazmowe)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

graaf, 2 Lut 2006, 12:35

>nauka zawsze jest jedynie słuszna <

 

Owszem - np. matematyka. A pierdolenie o religiach nauką nie jest.

 

>Po co ja miałbym się tutaj produkować skoro mądrzejsi ... napisali przystępnym językiem parę ogólnodostęnych książek.<

 

Jechowcy też piszą przystępnym językiem swoje książeczki. Możesz sobie u nich przeczytać dlaczego ewolucja nie istnieje - bardzo przystepnie i na 30 stronach obalają ewolucjonizm tak łatwo jak menel flaszke dykty.

Założe się, że dzieła Lenina i czerwona książeczka Mao były również przystepnym językiem napisane. Z czego nie wynika zeby warto marnowac czas na ich czytanie.

Masz jakieś argumenty zachęcające od czytania innych nibynaukowych bredni religijnych?

świetny link! R.u.s.t. dzięki :)

zawsze lubiłem teorie Reicha a zwłaszcza te dotyczące orgazmu, jakbyś miał link jak zrobić orgazmotron to bardzo Cię proszę wklej :)

 

natomiast co do Kabały to jesteś w błędzie, to bardzo poważna sprawa, która nie ma nic wspólnego z żadnymi horoskopami

to po prostu zbiorcza nazwa dla mistycyzmu żydowskiego, ezoterycznych szkół mistycznych Judaizmu, skomplikowane sprawy dla poważnych ludzi zainteresowanych religioznawstwem

chcesz wiedzieć więcej pisz na: [email protected]

 

zaś "faraon" atopos nie zrobił na mnie wrażenia zbyt oczytanej osoby, wydaje się zbyt zajęty zachwytem nad własną osobą by mieć czas na czytanie czegoś co napisali jacyś "podludzie" ;))

 

Kosmiczny Ruch Oporu :)) nawet zabawne :)

 

pozdr.

graaf

Re: Qubric, 2 Lut 2006, 13:16

 

nie widzę sensu dalszej dyskusji z Tobą na ten temat skoro Twoja postawa w dyskusji to typowe samozadowolenie nieuka zachwyconego własną ignorancją

 

nie rozróżniasz nawet religii od religioznawstwa jako dziedziny badań antropologicznych :(

 

przypuszczam, że to tylko poza, ale mimo wszystko uniemożliwia ona jakąkolwiek wymianę myśli przypominającą choćby cywilizowaną dyskusję :(

 

Ty po prostu "swoje wiesz" Qubric

 

wszystkiego najlepszego

graaf

graaf

"jakbyś miał link jak zrobić orgazmotron to bardzo Cię proszę wklej :)"

 

Nie świntusz :-)

(Chyba) posiadasz własne Działo Orgazmowe, jedno to za malo? :-)

 

Odmianę orgazmotronu, możesz obejrzeć (schematu nie ma) w filmie (stara wersja):

"Barbarella" (""Barbarella"), reż. Roger Vadim, 1968.

(Jane Fonda: Barbarella)

 

Jeśli nade wszystko cenisz sobie teorie Reicha ("Pogromcy orgazmu") to może to: :-)

Ronald David Laing "Polityka doświadczenia. Rajski ptak"

Timothy Leary "Polityka ekstazy"

........

 

Co do kabały - odrózniam Kabałę od Bławackiej (Heleny).

 

Pozdrawiam

Orgazmów życzy - Centrala :-)

>Odmianę orgazmotronu, możesz obejrzeć (schematu nie ma) w filmie (stara wersja):

>"Barbarella" (""Barbarella"), reż. Roger Vadim, 1968.

>(Jane Fonda: Barbarella)

 

Tylko on naszej "ziemianki" nie przetrzymał:-)

Re: R.u.s.t, 2 Lut 2006, 14:04

 

>Odmianę orgazmotronu, możesz obejrzeć (schematu nie ma) w filmie (stara wersja):

>"Barbarella" (""Barbarella"), reż. Roger Vadim, 1968.

>(Jane Fonda: Barbarella)

zgadza się, Barbarella to niezły odlot, ale orgazmotron o ile dobrze pamiętam nie dał rady babie :))

a Ty byś chciał, żebym ja radę dał z moim pojedynczym Działem ;) dopalacz by się przydał :))

 

>Co do kabały - odrózniam Kabałę od Bławackiej (Heleny).

gratuluję :)

 

>Orgazmów życzy - Centrala :-)

bógzapłać i wzajemnie :)

 

graaf

No to swintuszymy :-)

 

Porady dla kobiet - kosmetyki, uroda, zdrowie, moda, paznokcie

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Jonah Falcon

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Film o królu porno - Johnie Holmes`ie:

 

"Wonderland", reż. James Cox, 2003

(Val Kilmer: John Holmes)

 

graaf

Bławacką (Helenę) od wody mineralnej (Helena), DIY Culture czy kapusty, też :-)

Lubisz Kapuste?

 

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

dudivan

"Śpioch", fajny, ale wolę "Zeliga" :-)

(film bez "momentów")

 

W żadnym filmie Allena, nie było takich dialogów (z Tym), jak np. w filmie (komedii):

"Parcie na tarcie" ("Knallharte Jungs"), reż. Granz Henman, 2002

 

Pozdrawiam

Zelig to wielki firm bo proroczy. Bylo to dzielo zapowiadajace panowanie Kwacha, który zaiste jest Zeligiem. Co doprowadza nas do kapuchy kwaszonej spowrotem. Graaf musi mieć z nia klopot ambiwalentny bo kapucha zasadniczo wystepuje w dwoch formach - siekanej (w czesci zachodniej Polski) i w calosci (w "drzewniannej" Polsce) i tu tkwi problem jesli ktos nie lubi glabow. Graaf chyba nie lubi. Wczesniej, ale nie jestem pewien czy w tym watku byla tez mowa o ogorkach i padlo pytanie czy obrane czy ze skorka - odpowiadam: ogorki obrane uzywaja wylacznie dziewczeta i to niegastronomicznie.

>Ech widzę jar, że z dziewczętami to ty za dużo nie rozmawiasz.

 

Ech widzę dudi, że Ty wierzysz za bardzo co Ci nagadają....

A odkąd to w seminarium dziewczęta "studiują"? :-)

"Wystarczy wiedzieć, dokąd podjechać trza,

stamtąd już widać szary spłowiały mur

Po dachu chodzą straże, przed bramą wielki tłum

Ale gdzies w plocie dziurka ukryta jest

o tak !

O, trzeba sporo być dziewczyną żeby ogarnąć sens"

-> Graaf

 

No ´rzekomo´ odnosilo sie do prostego faktu - biblia nie nawoluje do krucjat (przynajmniej nie jawnie), jednak to papieze do nich nawolywali w efekcie interpretacji Biblii. Tak bylo oficjalnie, powody rzeczywiste byly oczywiscie natury politycznej i ekonomicznej. Naloz na to dogmat o nieomylnosci papieza w kwestiach wiary i masz calkiem dobry obraz.

 

Tomasz jak najbardziej byl odwazny, nie przewracal jednak systemu wartosci ugruntowanego przez sw. Augustyna wiec w zasadzie byl bezpieczny. Bacon i Ockham rowniez go nie przewracali, mieli jednak tego pecha, ze to co proponowali okazalo sie bardziej absrtakcyjne od tomizmu a co za tym idzie pozostawalo wieksza swobode interpretacji. Jan XXII interpretowal krytycyzm Ockhama jako probe podwazenia istnienia Boga (w gruncie rzeczy nie zrozumial Ockham´a), to jak wiadomo starczylo do ferowania oskarzen i proby zamachu na zycie Ockham´a. Jan XXII nie rozumial chyba rowniez Michala z Casseny, ktorego rowniez probowal zgladzic, mimo ze ten byl znacznie mniej abstrakcyjny i bardziej powsciagliwy niz Ockham.

 

Do czego zmierzam? Ano zmierzam do tego, ze nawet wsrod duchownych wyksztalcala sie pewna elita, ktora z poczatku w niesmialy sposob, probowala zrozumiec choc czesc istoty Boga. Nie ma IMO w tym nic zlego, podobnie jak w przyjeciu zalozenia, ze Bog jako taki jest nieogarniony i nie da sie poznac Jego istoty. Problem jednak w tym, ze wg tych, ktorzy uwazaja, ze nie da sie Go zrozumiec, On sam dal nam wolna wole, a co za tym idzie, niejawnie zezwolil na dociekania i proby opisu...nawet tak humorystyczne jak moja. Skoro twierdzisz, ze jest niepoznany, nie mozesz zakladac, ze brak Mu autoironii :-)))

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.