Skocz do zawartości
IGNORED

Spotkania na Mazurach


jakobs

Rekomendowane odpowiedzi

Ja tu widze bardzo niepokojace zachowania. To wogole jest straszne kuriozum. Przpomina mi to sytuacje GDL i zakaz wchodzenia do pomieszczenia na AS jednego z pism. Jesli jest tak jak mowi Goldenlok to w takim razie czego oczekuje producent wchodzac na nasz maly Warminsko - Mazusrki rynek?. Coz wdaje mi sie ze przedewszystkim nie chce sluchac zlych opini i nie chce miec na spotkaniach ludzi niewygodnych takich jak ja. Pewnie ze moglbym nie pisac nic albo napisac same dobre rzeczy, tylko po co mam klamac?. Pozatym z Michalem z AA gadalem osobiscie na spotkaniu i mowilem mu ze cos tutaj jest nie tak i ze to nie bardzo gra, zreszta nie tylko dla mnie. Nie boje sie konfrontacji osobistej, prosze bardzo. Do pana z Delty nie wiedzialem jak podejsc bo jakis taki nieobecny byl, gdzie nie poszedlem to go nie bylo. Nie udalo mi sie go naciagnac na rozmowe osobiscie. Uwazam ze jak ktos robi i sprzedaje jakies rzeczy to musi liczyc sie z krytyka, czasami krzywdzaca czasami bardzo dosadna i prawdziwa. Wogole to jakas paranoja. Producent straszy ze nie przyjedzie bo sie boi zlej opinii?? ( To tak jak isc do zalonu Forda powiezdziec przy klientach ze ma skopane zawieszenie i zle sie prowadzi i zostac natchmiast wyproszonym z salonu z zakazem wstepu na kolejny rok )

 

No coz, rozumiem ze jestem persona non grata w tym momencie. Zreszta po co mam jechac na kolejne spotkanie zeby opinie zachowywac dla siebie albo zeby pisac tylko dobrze. Nie jestem takim typem czlowieka, nie mam zadnych powiazan z producetami i nie zalezy mi na tym zeby pisac nieprawdziwe dobre opinie. Nie jestem tez redaktorkiem z gazety i nie sprzdaje sie za dobry obiad czy pare IC. To forum to tez nie gazeta i z tego co mi wiadomo ma sluzyc wlasnie obalaniu mitow przekupnch redaktorkow w gazetach piszach peany nad najgorzej grajacymi sprzetami. Jesli chcecie z tych milych i pouczjacych spotkan zrobic targowisko samych dobrych rzeczy to ja dziekuje, postoje. Jesli producenci szukaja tylko odpowiednich ludzi na odsluchy i strasza ze nie przjada to ja sie w to nie bawie.

 

 

Jesli to pomoze wam zoorganizowac kolejne spotkanie to mozecie zapewniac producentow ze sie na nim nie pojawie;) chociaz bym chcial. Bo to zawsze pouczajace doswiadczenie.

>Młody2

Bardzo chcemy, żebyś był nadal uczestnikiem kolejnych spotkań. Wierz mi, że nie będziesz persona non grata ! Twoje uwagi dotyczące dźwięku być może są celne, aczkolwiek subiektywne, natomiast forma ich wyrażania jest moim zdaniem lekko nietaktowna wobec ludzi którzy przejechali całą Polskę, żeby przestawić swoje produkty. Zamiast np. pisać, że "wysokie tony to porażka" można napisać : "producent powinien dokonać korekty elementów w zwrotnicy dla sekcji wysokotonowej". Prawda, że inaczej brzmi, a każdy i tak zrozumie co miałeś na myśli ? Producent też. Myślę, że chyba nas wszystkich trochę ponosi, zupełnie niepotrzebnie ! W każdym razie nie poddajemy się i spróbujemy zapraszać kolejnych producentów.

 

>Producenci

Będziemy do Was, dzwonić, pisać, nękać żebyście przyjechali na Mazury i pokazali swoje wyroby. Nie gwarantujemy pochlebnych recenzji, ale sądzę że nasze uwagi pomogą Wam konstruować coraz to lepsze urządzenia. A poza tym nasze grono to same fajne chłopaki. I Młody2 też !

>>młody

Nie ma sie co denerwować. Ja tylko kolejny raz cie prosze abyś swoją następną relacje napisał w nieco innym stylu, bo to co napisałeś teraz generalnie niczego o dźwięku nie mówi. Nie wystarczy napisać kaszana, porażka, dźwięk podkolorowany, klucha czy kula dźwieku. Tak mozna odnieśc sie do systemu, który zbudował jakiś Eustachy w komórce z komponentów za 200zł

Co to znaczy podkolorowanie? Czy w całym paśmie, czy tylko na pewnej częstotliwości? Jeśli tak, to na jakiej i czym to sie objawiało. Co to znaczy kula dźwięku? Co to naczy klucha? Czy przez kluche mamy rozumieć, że bas ciągnie się w nieskończonośc, buczy i przykrywa resztę pasma? Hmmm... Jesli tak, to Andrea29 o basie napisał zupełnie co innego, a jeśli siedział on w tym samym pokoju co ty i słuchał tego samego systemu, to coś tu jest nie tak.

AA

 

O to cytaty z niektorych fragmetow mojego opisu

 

 

"...Male niedopatrzenie organizatorow i zabraklo nam dobrego CD do calej oprawy dzwiekowej. Ograniczalo to znacznie system..." - Sam poczatek a jaki znaczacy

 

"...Dzwiek nie wciagal, nie sprawial przyjemnosci ze sluchania i przedewszystkim byl nienaturalny..."

 

"...dzwiek byl nie do zaakceptowania na tym poziomie cenowym..."

 

"... Osobiscie nie znalazlem nic interesujacego w zestawieniu Lamp Delty z kolumnami Audio Academy. Ale wiem ze innym sie podobalo, chociaz znam takich co podzielaja moje zdanie. Moze tez cos napisza...."

 

 

"...Jesli chodzi o stolik ktory wprowadzil tyle zamiszania to musze powiedziec ze sam bylem zdumiony! Wyraznie lepszy dzwiek szczegolnie w kontroli basu i jego wybrzmiewania. Ale ta cena! dla niektorych malo osiagalna niestety..."

 

"...Ustroje akustczne ciezko mi oceniac bo zostaly wniesione jak jadlem kielbaske;) a pozatym w sali bylo od paru do wielu osob i akustyka przez to tez troche plywala. Napewno zmiejszyly sie odbicia od scian bocznych i tylniej..."

 

"...Na chwile tez sluchalismy z Vincentem Thetysow. Mysle ze dzielnie sie bronily te kolumienki a gdzies tam przez ramie slyszalem ze komus sie podbaja lepiej niz Ecelasusy. Rzecz gustu. Ja mialem mieszane uczucia. Wyraznie bylo cos nie tak z gorna czescia pasma a bas jak dla mnie byl za malo punktowy. Wokal w oby przypadkach Enceladusow i Thethysow byl na bardzo dobrym poziomie ale przypominam z koncowka Vincenta bo na lampach byl przekolorowany i nienaturalny. Ogolnie wrazenie bylo pozytywne..."

 

"...Ja dla siebie nie wybralbym zadnego z zaprezentowanych systemow w konfiguracjach ktore sie przewinely. Jesli juz to sklanialbym sie ku konfiguracji Eceladusy, Vincent, Sonuns Olivia, Stolik:P, i ten Soniak. Wyraznie gralo to najlepiej w tym zestawieniu...."

 

"...Brakowalo mi jednak paru rzeczy. Przedewszystkim pomimo kolosalnej poprawy po zalaczeniu Vincenta scena byla jakas taka nijaka. Za malo dzwieczna gora i talerze perkusji troche papierowe. Dzwiek mial troche malo swiezego oddechu i brakowalo mu finezji, polotu. Rozmieszcenie sceny calkowicie centralne, scisniete miedzy kolumnami, a chcialo by sie zeby byla szersza, oj chcialo. Mysle ze jakby bylo wiecej miejca po bokch kolumn dzwiek by sie otworzyl jeszcze bardziej. Ja nie preferuje takiego scisniecia miedzy kolumnami...""

 

 

 

Szkoda tez ze odnosisz sie jedynie do dzwieku z lamp Delty a nie zacytowales zadnego wpisu po podlaczeniu koncowki Vincenta. Poza napisaniem paru slow ktyrytyki napisalem tez troche poztywow. Pozatym biore pelna odpowiedzialnosc za to co napisalem i nie wycofuje sie z tego!!

 

I nie traktujcie mnie jak dzieciaka w gwoli scilosci mam 25 lat i nie musze sie przed wami tlumaczyc jak przed rodzicami.

 

Opisy beda takie jak ja mysle, a nie takie jak wy chcecie zeby byly:) to w gwoi scilosci.

Jesli chodzi o lampy Delty to w tych cenach jak dla mnie i w zestawieniu z kolumnami na spotkaniu totalna PORAZKA! Przedewszystkim cale pasmo dzwieku bylo przekolorowane i calkowicie nienaturalne! Ogromny bas i srednica do tego slabej jakosci gora. Dzwiek calkowicie sie zlewal i jak dla mnie to tragedia. Mozlgybm to okreslic jako jedna wielka klucha albo kula dzwieku. Oczywscie barwa w niektorych aspektach mogla sie podobac. Ale jesli patrzec calosciowo to ja uwazam ze bylo fatalnie, momentami tragicznie. Dzwiek nie wciagal, nie sprawial przyjemnosci ze sluchania i przedewszystkim byl nienaturalny. Tyczy sie to tak samo zestawienia lamp Delty z Thethysami jak i Eceladusami.

 

>>młody2

Jeżeli zaczynasz recenzję od takiego opisu, to dalej poprostu nie ma sensu pisać. Ktos po przeczytaniu takiego tekstu nie uwierzy, że Vincent zagrał na tyle lepiej, że nawet zaczęło ci sie podobać. Trochę tak jakbyś wpadał we własne sidła.

Cały czas zastanawia mnie co miałeś na myśli, że cało pasmo jest podkolorowane? Podkolorowane, czyli podbite?

Napisz, co znaczyło, że dźwięk sie zlewał. Czy chodziło ci o to, że nie mogłeś zlokalizować insrtrumentów?

Co to znaczy, że barwa w niektórych aspektach mogła sie podobać, skoro całe pasmo było podkolorowane?

 

Ale nie przejmuj sie młody, nadrobimy to następnym razem. Przy kolejnym spotkaniu usiądziemy razem i wszystko będziesz mi mówił co słyszysz a czego ci brakuje. Podejrzewam też, że nie potrafisz dobrze określić tego czego słuchasz. Ja w twoim wieku też słyszałem inaczej i inaczej to opisywałem. Po 10 latach pozmieniało sie to i owo i jestem pewien w 100%, że po twoich 10 latach przyznasz mi racje :)

A tak poza tym to druga część opisu była na o wiele wyższym poziomie i jakbys napisał tak ładnie w części pierwszej to bym sie nie czepiał :)

Oczywiście mówie cały czas o złej recenzji, dobrze napisanej.

AA

 

>>>młody2

>Jeżeli zaczynasz recenzję od takiego opisu, to dalej poprostu nie ma sensu pisać. Ktos po

>przeczytaniu takiego tekstu nie uwierzy, że Vincent zagrał na tyle lepiej, że nawet zaczęło ci sie

>podobać. Trochę tak jakbyś wpadał we własne sidła.

 

To juz calkowicie zalezy od interpretacji czytajacego czy uwierzy mi czy nie.

 

>Cały czas zastanawia mnie co miałeś na myśli, że cało pasmo jest podkolorowane? Podkolorowane, czyli

>podbite?

 

Wez zrob zdjecie i wywolaj je, kup kredki swiecowe Crayola. Teraz pokoloruj sobie to zdjecie podobnymi kolorami jak zostalo juz wywolane. Przerost formy nad trescia, przekolorowanie, podkolorowanie, nienaturalnosc, jakbys to nie nazwal nie bedzie to mialo nic wspolnego z oryginalem, a wyrazistosc kolorow bedzie ciebie razila w oczy i conajmiej glupio bedzie wgladalo to zdjecie. Wiekszosc osob stwierdzi ze to glupota kolorowac zdjecie kredkami ale znajdzie sie pare osob co wezmie to za sztuke! O tym wlasnie mowie.

 

>Napisz, co znaczyło, że dźwięk sie zlewał. Czy chodziło ci o to, że nie mogłeś zlokalizować

>insrtrumentów?

 

Zgadza sie. Lokalizcja instrumentow byla wg mnie nieodpowiednia. O ile u Andrzeja( Andrea29) mozna na jego systemie wskazywac palcem kto gdzie gra i kazdy instrument ma swoja przestrzen, to tutaj tego nie bylo. Wg mnie niektore intrumenty zlewaly sie ze soba co burzylo troche odbior muzki

 

>Co to znaczy, że barwa w niektórych aspektach mogła sie podobać, skoro całe pasmo było

>podkolorowane?

 

Barwa np gitary klasycznej czy wokalu mogla sie podobac mimo tego ze byla nienaturalna i przekolorowana.

 

>Ale nie przejmuj sie młody, nadrobimy to następnym razem. Przy kolejnym spotkaniu usiądziemy razem i

>wszystko będziesz mi mówił co słyszysz a czego ci brakuje. Podejrzewam też, że nie potrafisz dobrze

>określić tego czego słuchasz. Ja w twoim wieku też słyszałem inaczej i inaczej to opisywałem. Po 10

>latach pozmieniało sie to i owo i jestem pewien w 100%, że po twoich 10 latach przyznasz mi racje :)

 

Ok nie ma problemu. Usiadziemy spokojnie i posluchamy razem. Potrafie bardzo dobrze okreslic czego mi brakuje i czego nie ma i co slysze! Napewno slysze inaczej, jako ze mlodszy jestem to moj zakres slyszalnych dzwiekow teoretycznie przynajmniej powinien byc lepszy od osob starszych. Pozatym gralem na gitarze swojego czasu, sporo godzin spedzalem tez na spotkaniach poezji spiewanej, mniej lub bardziej oficjalnych, a od czasu do czasu bywam w Filharmoniii. Nie uwazam sie za gluchego. Pisac tez potrafie z racji wyksztalcenia humanistycznego, a i na handlu sie znam wiec wiem dlaczego sie tak stresujesz;) mimo ze zle nie pisalem o twoich kolumnach, a jedynie o lampach Delty. Po tym co uslyszalem nie moge ich szczerze nikomu polecic w cenie 14k czy nawet 10k.

 

Mysle ze chyba wszystko juz wyjasnilismy i nie ma co dalej roztrzasac tego tematu. Nastepnym razem unikne dosadnych porownan w stylu kaszana czy porazka, uzyje rownie dosadnych acz bardziej wyrafinowanych slow.

 

Pozdrawiam

 

Michal

info

W czwartek ( jutro ) o godz.19 w sklepie muzycznym "Bemol" przy ul. Dąbrowskiego w Giżycku odbędzie się spotkanie organizacyjne naszego stowarzyszenia na które pragnę wszystkich Was serdecznie zaprosić. Porozmawiamy o przyszłości stowarzyszenia i dopełnimy formalności rejestrowe. Deklaracje członkowskie będą na Was czekać. Zapraszamy !

Szanowni Forumowicze,

Kochani mieszkańcy Mazur, (o mały włos sam kiedyś nie zostałem giżycczaninem ... chyba, że powinienem inaczej odmienić).

Dziękuję pięknie za bardzo, ale to bardzo (to chciałbym podkreślić po wielokroć) wspaniałą gościnę.

A jak mi się podobało - zdjęcie w załączniku.

Mam wielką prośbę - nie psujcie wspaniałej atmosfery jakimiś kłótniami. Kłótniami, które nic nie rozwiążą, a tylko spowodują wzajemną niechęć do następnych spotkań. To spotkanie nie miało na celu podzielenia środowiska wielbicieli muzyki, a jego integrację na Waszym terenie. Słuchaczy (wielbicieli) muzyki, nie sprzętu.

W porównaniu do spotkań wrocławskich, zabrakło mi zespolenia słuchających z "dostawcami" sprzętu. We Wrocławiu każdy od razu zgłasza swoje uwagi oraz propozycje co należy zrobić aby było lepiej (ustawienia, zestawienia, połączenia) i na bieżąco, o ile to możliwe, takie zmiany są dokonywane. Dążeniem jest skonfigurowanie systemu do dalszego słuchania muzyki, bo to jest celem nadrzędnym.

 

Wracając jednak do spotkania w Giżycku. Mimo wszystko jestem zaskoczony niektórymi wnioskami sformułowanymi po odsłuchach, gdyż moim zdaniem ta prezentacja nie zasługiwała na aż tak negatywną ocenę. Faktem jest, że dopiero w późnych godzinach udało się doprowadzić do ekscytujących wrażeń. Zaznaczyć muszę w tym momencie, że został skonfigurowany system, bez "obcych", oprócz źródła elementów. Wszystkie elementy toru były już dobrze rozgrzane oraz zgrane ze sobą, nie nękane nieustannymi zmianami różnych kabelków, przy mniejszej liczbie uczestników (akustyka pokoju wyraźnie na tym zyskała). Aż żal, że nie wszyscy mogli tego doświadczyć.

Ale mówi się trudno. Trzeba dokonać analizy i następnym razem (oczywiście jeżeli zostanę kiedykolwiek jeszcze zaproszony do tak wspaniałego towarzystwa) wyelimonować możliwie najwięcej przeszkód. Bo chyba żaden z Was nie sądzi, że w sobotę przybyła do Giżycka ekipa samobójców, którzy chcieli zepsuć opinię o swoich wyrobach? Ten sprzęt w niejednym już miejscu udowodnił swoją wartość więc i w Giżycku powinno to nastąpić.

Także polecam odsłuchy indywidualne, we własnych, dobrze znanych warunkach. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że jeżeli nie będzie zachwytów (bo przecież nie wszystkie sprzęty się wzajemnie toleruja) to przynajmniej odczucia będą pozytywne.

Oczywiście zagorzałych zwolenników tranzystorów nie jest tak łatwo przekonać do zaakceptowania "innej prawdy". Ale odwrotnie - to już prawie niemożliwe. Mało kto odda lampowy wzmacniacz w zamian za tranzystorowy.

 

Każdy słyszy po swojemu. Jak potrafi. A pisać może potem także co chce, oprócz nieładnych sformułowań o przekupstwie przedstawicieli prasy. To nie jest bezpieczna droga, jeżeli nie ma się na to dowodów. Może to pod wpływem nowych "możnowładców" tego Kraju, zaczyna krążyć opinia, że bez nielegalnych układów to już żadne testy się nie odbywają. Jeżeli tak jest, to dlaczego nikt jeszcze nie udał się do prokuratury aby zawiadomić o przestępstwie? Nieuczciwej konkurencji itp. Trochę rozsądku oraz dystansu, w każdym spojrzeniu.

 

Jeszcze o awarii wzmacniacza. Tłumaczyłem to, pochylony nad "gołym" wzmaczkiem, odwróconym

'na plecy", wydawało się, dosyc jasno, ale powtórzę:

polska firma w której zamówiłem trafo sieciowe do tego wzmacniacza nie dostarczyła go na czas. Zdecydowałem się więc na zamontowanie pilotażowego trafa innej firmy, wykonanego według tej samej specyfikacji. Jak się niestety okazało, jedyną jego zaleta było to, że wykonane było w terminie. A takiego numeru jak przegrzanie transformatora sieciowego (wzmacniacz już z nim grał pewien czas i nie było wcześniej takiego objawu) nie spodziewałem się (w dniu dzisiejszym dojechało wreszcie długo oczekiwane trafo i już wkrótce wzmacniacz będzie w pełni standardowym). Po ostygnięciu wzmacniacz grał bez zastrzeżeń aż do 3 nad ranem, a nasze humory nabrały takiego kolorytu jak na załączonym poniżej zdjęciu.

A po spotkaniu odprowadzaliśmy się w miarę skutecznie (także zdjęcie) - aby w końcu każdy trafił do jakiegoś łóżka.

A rano już lało. A nawet zdrowo przylało.

 

I jeszcze mała uwaga w temacie słuchu i słuchania:

1. Trening czyni Mistrza

2. Problem z pasmem słyszenia występuje jedynie w przypadku narzadów nieużywanych (dotyczy to zresztą wszystkich problemów z narządami) oraz ewidentnych uszkodzeń.

 

pozdrawiam wszystkich serdecznie

 

Witold Jaskułowski

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-1735-100000853 1170293878_thumb.jpg

post-1735-100000854 1170293877_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie było wcale tak źle:):) Mówie to ja Jarząbek:)

A tak na powaznie, to czego można było sie spodziewać??? System został złozony z trzech róznych wystawców nie mających nic wspólnego ze sobą. Brzmienie i dzwiek jaki usłyszeliśmy był na poziomie średnim z wystaw A.S. Czy to mało? Uważam, że bardzo dużo na tak krótki czas i przypadkowe zestawienie. Spotkanie miało być towarzyskie przy jednoczesnym posłuchaniu tego i owego, a nie egzaminem:):). Powiem krótko, w wielu domostwach gra dużo gorzej, a ich uzytkownicy szczycą się hi-endem. Wstydem i nietaktem sa więc słowa krytyki. Moim zdaniem nalezy mówic wyłącznie o niedociągnięciach i nie spasowaniu klocków wzajemnie z sobą. Jako posiadacz brzmienia hi-end w swym domu byłem w stanie usłyszeć zalety i wady poszczególnych elementów. Wiem, ze każde z urządzeń posiada klasę, ale trzeba je odpowiednio zestawić w komplecie.

Pozdr. wystawców.

Mi osobiście b. przyjemnie było zamienić słowa z p.Witkiem (delta studio) p. Andrzejem W (Sonus Oliwa) i p. Michałem (AA).

>>>>> GOLDENLOK

 

"Po ostygnięciu wzmacniacz grał bez zastrzeżeń aż do 3 nad ranem, a nasze humory nabrały takiego kolorytu jak na załączonym poniżej zdjęciu."

 

PS Czy kojarze się Tobie z jakąś kobietą? (DEILA - to jakaś skrywana miłość?) - to nie ze mną!

 

Witold

Rzeczywiście to zdjęcie ma w sobie tyle radości i ciepła ile dostarczja Delty

Wydrukuje i powiesze na łóżkiem

Temat kobiety przemilczę bo to ogólno dostępne forum jeszcze jej stary to przeczyta :)))))) i co wtedy

 

Pozdrawiam

 

LOk

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.