Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Teraz to Ci nie przeszkadza. Zacznie trochę później jak Ci latek przybedzie.

Co do rozwoju medycyny to masz racje już potrafia wstawić cały sztuczny staw kolanowy, a kiedys nie umieli.

 

Pytanie jest następujące: czy chciałbyś mieć taki staw i czy Cie na niego stać?

Nie wiem czemu zaczynacie się spierać o wyższości jednego "kolarstwa" nad drugim. Jeden woli przejechać 150 km szosą, drugi 80 km szlakami górskimi a ktoś inny poskakać po rampach. Każdy na rowerze, choć zupełnie innym. Ten wątek dotyczy wspólnej pasji wielu z Nas, ale nie mówmy sobie nawzajem co jest dobre a co nie.

Ja wybrałem MTB i dlatego dałem się namówić na start w III edycji Bike Maratonu Boguszów-Gorce w najbliższą sobotę. Zobaczymy jak będzie...

Moje ostatnie wpisy nie mają na celu udowadniać, wyzszosci jednego sposobu jazdy nad drugim i nie o to w tym chodzi. Chciałem zwrócić uwagę jedynie na fakt, że wykonywanie skoków na rowerze często kończy sie poważnymi kontuzjami i nieodwracalnymi zmianami w stawach, praktycznie nie do wyleczenia.

 

Natomiast każdy swój rozum ma i wybierze to co uważa za lepsze.

Poszukuje jakiegoś maratonu rowerowego, koniecznie w ten weekend, koniecznie warszawa lub bliższa okolica.

Na googlach znalazłem tylko to:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) wygląda ciekawie, ale ciekawi mnie czy jest coś jeszcze. Sprawa ważna, musze odwiedzić jakiś maraton, żebym zaliczył WF :) Osobiście nie mam dużych wymagań jeśli chodzi o trase, ale miło by było, gdyby trasa nie prowadziła cały czas pod górke :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

słyszecisze,

 

nie znam sportu, ktory nie konczy sie powaznymi kontuzjami. nie ma roznicy w mtb, szosie czy freeride. wszedzie sa kontuzje. a czy skoki na rowerze sa duzo bardziej kontuzjogenne niz np jazda szosowa badz torowa? oczywiscie, ze nie

Nie będę sie licytował w jaki sposób można sobie zrobić większe kuku.

 

Co do nabywania kontuzji przypominam sobie okres pobytu w armi, kiedy to gra w szachy została zabroniona na mojej kompanii po tym jak jeden z grajacych doznał złamania szczęki.

Idąc tym tokiem myślenia można stwierdzić, że jest to dyscyplina również kontuzjogenna.

 

Wracając do skoków, chciałem zwrócić jedynie uwagę na fakt, że skakanie (a nie kicanie) na rowerze powoduje duże i bardzo dynamiczne obciążenia stawów. Taka jest natura tego sportu.

 

Nie piszę to o sytuacjach ekstremalnych, kiedy gość ląduje na mordę, tylko o udanych skokach z udanymi lądowaniami. Za każdym razem mamy do czynienia z bardzo gwałtownym obciązeniem stawów i te stawy kiedyś o tym przypomną właścicielowi.

 

Mam co najmniej kilku znajomych, którzy są już na tym etapie. Dzisiaj skakać poprostu nie mogą, pomimo że nieźle im szło i wbrew pozorom nie zaliczali jakichś strasznych gleb. Stawy odmówiły im posłuszeństwa.

 

Kilku innych połamało juz zarówno siebie jak i swoje rowery i też nie skaczą bo albo nie mogą albo nie mają na czym.

 

Co do kolarstwa szosowego, chociaż nie jestem specjalistą to jednak uważam, że naturą tego sportu jest połykanie kilometrów z określoną szybkością, a nie wywrotki przy 60 km/h.

E tam! Jak sie leci w powietrzu to stawy maja czas zeby odpoczac :). Kolarstwo szosowe robi sie ekstremalne jak na trasie siapi, sliki o szerokosci palca zakret, za szybko........Zakonczmy juz ten temat

Pzdro

dla miłośników heavy metalu ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ł.A. Woman

>>Adik

 

to powinno pomoc :

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

pozdrawiam

 

michal

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Szukam pompki umożliwiającej nabicie 10 i więcej atmosfer - bez zużywania wszystkich sił itd.

10 atmosfer =10 bar = 146 PSI = 1 MPa

Pompka ma być "przewoźna" - stacjonarne pompki mnie nie interesują.

Cena do 100zł.

Szukam czegoś od tygodnia i jak na razie same porażki - w wydawałoby się banalnym temacie pompki.

rekin - odp. szosa

 

takie przydeptywane nogą

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

juz sprawdziłem - słabo działa a chwilami wcale

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) - ta ma możliwość nabicia 11 atm?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

producent podaje że 11 atm

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

pytanie tylko czy to jest realna wartość tzn. czy te 11 bar jest do nabicia bez odcisków na rękach i godziny odpoczynku po robocie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Niestety nie odpowiem Tobie na pytanie, czy bez odcisków napompujesz tyle. Ja jeśli muszę nadygać na maksa, to jadę na stację beznzynową i wyciągam z plecaczka odpowiednią przejściówkę. Ja nie chcesz się narobić, to zostają pewnie tylko naboje CO2. Moją pompką dochodzę do 5,5atm (w góralu) później jest już tak ciężko, że szkoda roboty.

przejściówkę z francuza (presto) na samochodowy mam - tylko się średnio sprawdza a w zasadzie wcale.

Kompresorem na stacji nie chcę pompować - czasami taki kompresor aż pluje olejem. A mój kompresor nie daje 10 atmosfer.

Naboje CO2 też się dowiadywałem - mają za małe ciśnienie niestety.

 

Odciski na rękach niech będą - byleby tylko te 10-12 atm było osiągalne, bo do tej pory to pomki gną się w rękach i aż parzą a opona miękka.

To szosowa oponka, czy jakiś slick do MTB?

Może problem tkwi w zbyt małej dętce - kiedyś mi sprzedali taką cienką i gruchała w 2,3'' - zawsze było miętko, ale szybko wymieniłem.

Jeśli nic nie pomoże, to pozostaje tylko trening na siłowni ;)

oponka szosowa oczywiście 700/23 - bo rowerek szosówka

dętki są rozmiarowo ok. na 100%, do tego dętki są różnych producentów a problem dotyczy obydwu kół

a nabić muszę solidnie - ważę 96kg.

 

problem jest taki że już teraz zwykłe pompeczki rozgrzewają mi się w rękach do niezłej temperatury - ostro nimi pompuję - już mnie parę razy oparzyło i boję się co się stanie z dętką.

A dziś mi się w rękach wentyl solidnie wygiął jak dygałem taką 60cm pompeczką.

 

Znalazłem takie coś

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

pompka ma dwa tłoki i podobno daje te 10atm - nie wiem tylko czy ma możliwość przełączania pracy na jeden tłok (wtedy lekko by szło i nie rozgrzewało się do czerwoności)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Kompresorem na stacji nie chcę pompować - czasami taki kompresor aż pluje olejem. A mój kompresor nie daje 10 atmosfer."

Jeszcze nie spotkałem się, żeby na stacjach wogóle było takie ciśnienie. W samochodach osobowych się takich nie używa, więc kompresory nie są ustawione na takie ciśnienie. Na stacji gdzie ja pompuje maks to 4-5 (w zależności kiedy kompresor ostatnio się "doładowywał")

Dead_Dog

 

Poszukaj pomki z wezykiem. Jak masz wentyle samochodowe to bez problemu a jak takie waskie z nakrecana tulejka to mysle ze wezyk tez dokupisz.

 

Najlepszym wyjsciem jest pompka stojaca przytrzymaywana stopami wlasnie z wezykiem.

Na torze ludzie ladowali w detki 10 atm. A jak fajnie taka zszytka strzela po przebiciu :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

pompki podlogowe

 

z wezykiem wentyla nie urwiesz :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.