Padł wzmak, na amen?

[Prospero]

> Glurak

 

Nominalnie - poznałem po opisach:) - wartości tych rezystorów to 0.18 Ohm. Mierząc je, jak to nazwałeś "na sucho" nie uzyskuję precyzyjnego wyniku (żaden z mierników jakimi dysponuję nie wskazuje tak małych wartości) jednak wszystkie cztery mają identyczne wskazanie. Tak się jeszcze zastanawiam, czy winna nie jest przypadkiem kość STK? Czytałem, że one lubią się psuć. Chociaż wzmacniacz kiedy kupiłem był w zaskakująco świetnym stanie i wszystkie części były i nadal są oryginalne. Tymczasem złe opinie miały kości STK uchodzące za wschodnie podróbki.

[Glurak]

Nie sadze by w tym wzmaku byl chinski STK. Mozesz zrobic nastepny pomiar, a mianowicie przy wlaczonym wzmacniaczu pomierz napiescia na gniazdku sluchawkowym, jesli sie czujesz na silach. Bardzo prawdopodobne iz imc Senicz ma racje i ktores elko ma uplywnosc... czasem widac uszkodzenie golym okiem, jesli masz mozliwosc zrobienia zdjec w jak najwiekszej rozdzielczosci, to mozesz zdjecia obu stron plyty wyslac mi na maila, rzuce na nie okiem.

[Prospero]

> Glurak

 

I jak ja z Tobą ten dowód wdzięczności wypiję? ...na odległość 600 km?!:)

 

Zaraz postaram się zrobić zdjęcia i chętnie skorzystam z oferty pomocy. Na razie potomek mnie wzywa, złapał paskudną grypę i marudzi niesłychanie ... nieszczęścia jak wiadomo chodzą parami, a u mnie nie dość, że wzmacniacz padł, to jeszcze dwie latorośle zmożone temperaturą jak w końcówce mocy w klasie A!:)

[Prospero]

No i wreszcie cos!

 

Tak jak radziliście znalazłem starą wtyczkę jack stereo i pomierzyłem napięcia względem masy. W jednym kanale jest – 0, za to w drugim mam ok. 13V przy ustawieniu miernika na prąd zmienny i ok. 50V przy prądzie stałym ... chyba powinienem się wstydzić mam dziwne przeczucie, że tym ostatnim fragmentem trochę się kompromituję;)

[Glurak]

Tak... wiec jednak wyglada na uszkodzenie koncowki... jesli masz cierpliwosc to moze uda sie ta naprawa na odleglosc :-) Jak na razie mam tu sasiadow z Johny Walker, ktorego przyniesli z wdziecznosci za naprawe komputera :-).

[Prospero]

Ha! ... też lubię na myszach:)

 

O moją cierpliwość jestem spokojny. Liczę, że i Tobie nie zabraknie.

 

Fotki zrobiłem, zaraz myknę na "emila".

 

I cóż ... jestem Twoim dłużnikiem:)