Skocz do zawartości
IGNORED

wrazenia z odsluchu plyty Fadeovera


Mik

Rekomendowane odpowiedzi

rogus >

Psze.. brdzo..

Opracowuję jeszcze plytkę do ustawiania brzmienia, wygrzewania lamp i formowania kondensatorów zasilających we wzmacniaczach

Ale................................... i to już nie dla forum.

=> Fadeover :))) Dzięki, płytka dotarła. Już po pierwszym odsłuchu uświadomiłem sobie, jak wiele komercyjnych nagrań jest skopanych (nie taka przestrzeń, nie taka równowaga brzmienia etc.) i - z drugiej strony - jak wiele muszę zrobić i ze sprzętem i (głównie) z pomieszczeniem. Gratuluję szczególnie tracków 71 i 72 !. Efekty są spektakularne (np. samolot w 71 prawie pod sufitem i koń daleko na zewnątrz prawej kolumny). Świetna robota !

 

Pozdrawiam

Argus>

W miksach 70 i 71 posługiwałem sie specjalną techniką fazową do precyzyjnego umieszczania źródeł dźwięku. Stąd te wyjścia poza scenę

i krążenia efektów to na górze, jak również na dole.

Przestrzeń nie jest płaska , lecz rozciągnięta powyżej kolumn i poniżej,

jak również powinna zawijać się poza głośniki czyli tzw. bazę stereo.

Cieszę się ,że Ci się podobało.

  • Redaktorzy

Plyta zostala wyprodukowana w limitowanej serii, i z roznych wzgledow (m.in. prawnych) przeznaczona jest tylko dla czlonkow forum. Jesli jednak znasz kogos z forum, moze ci zrobic jej kopie z prawdopodobnie stosunkowo niewielka strata jakosci. Plyta byla rozprowadzana po kosztach wlasnych, jako inicjatywa non-profit.

Na razie zrobilem sobie tylko demagnetyzację i efekt jest !. Na wysokich mam efekt podobny do opisywanych - wrażenie oczyszczenia się wysokich tonów, szczegółów nie mam więcej i tak mam bardzo szczegółowy system, ale nastąpiła wyraźnie lepsza redefinicja i wybrzmiewanie dźwięków, są lepiej zdefiniowane i oczyściło się tło dźwiękowe. Doszło także wrażenie pewnej ostrości czy też braku gladkości w brzmieniu, ale nie jest ona mocno przykra dla ucha. Co ciekawe zaszła wyrażna różnica na basie. Początkowo miałem wrażenie że go ubyło i że jest tu gorzej, ale po odsłuchaniu kilku kawałków z różnych płyt doszedłem do wniosku że właśnie nastąpiła również znaczna poprawa na wyższym basie!

Nie ubyło go , ale po prostu przedtem był bardziej rozwlekły i gorzej zdefiniowany w tym zakresie i odbierałem że było go więcej.

Teraz bas się stał wyraźniej bardziej suchy , sprężysty, punktowy , atakuje

energiczniej , szybciej i jest go tyle ile trzeba. Szybko się do tego przyzwyczaiłem i nawet mi się to spodobało.

Ogólnie całe brzmienie zrobiło się zwarte i bardziej energiczne.

Ponieważ moje kolumny mają pasmo 3dB do 50 Hz nie mogę nic powiedzeć

o niskim basie , ale ogólnie jest ok a nawet mocno ok.

Fadeover, cóż będę sie powtarzał, ale gratuluję świetnej roboty i jeszcze raz dzięki. Jak już całkiem się oswoję z nowym brzmieniem, to potestuję dalej.

Tak przy okazji, są gdzieś na sieci dostępne materiały opisujące

teorię demagnetyzacji ? Zaciekawiło mnie to nie lada...

->piter: ponieważ nie posłuchałem, jak dla siebie jeszcze dostatecznie sporo po demagnetyzacji toru, (efekt mnie przestraszył, więc wyszedłem do pokoju obok i przez kilka h muzyczka leciała zza ściany, coby system doszedł trochedo siebie, hahahahaha ; )) (to taki nerwowy śmiech, bo strachu napędziłęm sobie co niemiara ; )) Zatem wstrzymałem się ze swoją opinia na forum o basie. Powiem jednak teraz, że w 95% zgadzam się z Twoimiuwagami ad. basu, co o nim napisałeś, bo usłyszałeś.

Te 5% w moim przypadku to... wolę bas, jaki miałem przed demagnetyzacjąi koniec.. Może dlatego, że mam Tabletki ( kolumienki standowe) i niechcę pozbawiać ich ani trochę basu, który teraz potrafia mi tak ładnie i zdumiewajaco (jak na swoje możliwości) wygenerować. Pieję w szczególności nad kontrabasem, bo wszystkim , którzy u mnie byli zapuszczałem taki jeden kawałek, by wiedzieli, że nie kłapię bez powodu ozorem, a co ; ))

(Myślę, że się im podobało ; )

Pozdrawiam i gratuluję celnych spostrzeżeń "podemagnetyzacyjnych". Amen ; )

->andrea

Dodam tylko że okazało się że 1 przebieg demagnetyzacji to za mało.

Powtórzyłem 3 razy ścieżki 57-59 i mi wszelkie ślady wyostrzenia znikneły.

Przed chwilą skończyłem odłuchy, efekt sumaryczny - dzwięk jak KRYSZTAŁ !

Ale też sprzęt mi się rozgrzewa cały czas , więc może ujawniają w całości się efekty tego pierwszego przebiegu.

Ciekawy jestem czy ktoś jeszcze powtarzał demagnetyzację kilka razy ?

A wiesz andrea, że też mi trochę szkoda tamtego basu. Zrobił sie bardziej wzorcowy ale że moje kolumny mają go nie za dużo , to w niektórych nagraniach wolałbym stare brzmienie. Ale z kolei w innych jest teraz

super ! I jak tu wybrać ...

Trzeba wiedzieć, czego dokładnie się chce i dokąd zmierza ; )) Było o tym na historii ; ))

Ja czasami potrafię się nieźle wkurzyć, jak coś idzie nie po mojej myśli. /Wtedy - wstyd się przyznać - ratuj się, kto może ; )/

Gdybym chciał wyostrzone brzmienie - kupiłbym np. JMLaby, albo Triangle. Przy tych to dopiero musi być masakra z tademagnetyzacją ; )

Można się niemiło zdziwić, hehehe

Oczywiscie - przesadzam, bo to kwestia udanego skomponowania systemu. Trza to czuć i umieć z gustem zestawić ; )

Pozdr.

Witam !

Jak to już ktoś powiedział żeby kupowane płyty brzmiały jak niektóre kawałki na tej płycie ! Ale ja o czym innym. Płyta jest zabójcza i to dosłownie :-). Zanim powiem o co chodzi to czy przewiduje się jakąś większą instrukcję aby wyjaśnić do czego służą pewne testy ( np. te rózne szumy, burn-in itd ) ?

Udało mi się spalić tor niskoczęstotliwościowy w kolumnach za pomocą testów od 9 do 15 t/j częstotliwości 20Hz do 100Hz. Przypuszczm, że najbardziej destrukcyjnie działały najniższe częstotlwości bo wtedy głośniki raczej charczą a nie grają a i ze względów na pobierany prąd elementy zwrotnicy i sam głośnik dostają popalić. Jak należy przypuszczać impedancja toru spada wtedy na łeb na szyję i ustawienie pokręteł na wzmacniaczu nawet niewielkie jest mylące. Nie na darmo mówi się, żę puszczanie czystego sinusa na kolumny jest niebezpieczne. Czy są Wam znane jakieś zabezpieczenia sprzętowe przed tego typu sytuacjami ? Czy obecnie stosuje się chociaż kondensator separujący w zwrotnicy na wypadek gdyby wzmaczniacz "padł" i na wyjcie podał napięcie stałe ?

 

Pozdrawiam

W protrotypie ABOXa, konstruktor zastosował zabezpieczenie kolumn zrealizowane na dwóch przekaźnikach. Szczegółów nie zdradzę, bo nie ja to robiłem (ale mogę się dowiedzieć i napisać). Można je pomijać na życzenie, dzięki umieszczeniu specjalnego wyłącznika z tyłu wzmaka.

 

Miałem okazję się przekonac, że to działa w momencie pojawienia sie dużego sygnału. Wzmak, w obronie kolumn, wyłączył się na pół sek i jeszcze ze dwa razy na ok.1,5-2s.

Dodam, że zdarzyło sie tak tylko na 2 płytach. Na jednej z muzą P. Barber, krótko, po czym następuje płynne załaczenie dźwięku), druga to płyta testowa z jakiegoś pisma muz., wydana z okazji: "20 Jahre Stereoplay", utwór 12: "Unter Donner Und Blitz". KONIECZNIEOSŁUCHAJCIE W CAŁOŚCI, GORĄCO POLECAM.

Są tam tak głośne kulminacje kotłów ok. 2min. i jeszcze parę takich miejsc, że ciarki pzryjemnie chodzą po plecach. Utwór ten jest ogromnym wyzwaniem dla wzmaka (zakładam, że kolumny wytrzymają ;))

W ogóle to b. fajny kawałek z efektami burzy na końcu, tak nagrany, że odgłos pioruna (tego pojawiającego się na końcu) zawsze powoduje zmianę koloru na mojej twarzy i zatrzymanie akcji serca bez mała. Pogłos jest długi, perfekcyjnie przestrzennie oddany,a ma sie wraząenia, zejego celem jest zniszczenie Twego słuchu lub... kolumn.

Jest jednak PRZEPIĘKNY, a całość ścieżki 12. wywiera WIELKIE wrażenie i jest jednym z najciekawszych, jakie słuszałem na duże składy.

Sam miód. Marzy mi się, byście WSZYSCY mogli go posłuchać i ocenić,czy mówięprawdę.

Dodam, że słucham go dość głośno, bo tak trzeba.

Pozdr.

-> piter: Ja puściłem rozmagnesowanie toru tylko 1x.

I też się zastanawiałem, ile x "trzeba".

Ja się trochę przestraszyłem efektu ; )))

 

Przypomina mi się w tym miejscu pewna przypowieść, kiedy to jeden facet znalazł gęsie pióro, położyl sobie pod głowę na kamieniu i zasnął. Kiedy naste[pnego dnia obudził się ze strasznym bólem w skroni stwierdził: Zupełnie nie ropzumiem, jak ludzie mogą spać na całym worku piór, skoro ja tak b. umęczyłem się na jednym... : )))

No coment ; ))

Pozdr.

Oddaję swój głos w sprawie demagnetyzacji toru...

Swego czasu w salonie odsłuchowym byłem z kolumienkami na odsłuchu wzmaka. Posłuchałem trochę i mówię do sprzedawcy, że trochę mułowaty ten dżwięk. Siadł, posłuchał i zapytał, czy rozmagnesowywałem kolumny. Myślałem ze się w głos roześmieję, bo i owszem jak miałem magnetofon to głowice rozmagnesowywałem, ale kolumny?

Sprzedawca wyciągnął jakąś płytkę, włączył ją i poszły buczenia.

Kiedy ponownie zasiadłem do odsłuchu nie mogłem własnym uszom uwierzyć. Dźwięk stał się kryształowo czysty, zmian w basie nie pamiętam lub nie zauważyłem. To było niesamowite doświadczenie. Mówię wam dźwięk z kluchowatego i przygaszonego zamienił się w pełem werwy i blasku.

Polecam wszystkim demagnetyzowanie toru

Fadeover

plytki dotarly w poniedzialek, dziekuje!

 

nie mialem dotad zbyt duzo czasu na przesluchanie. Wiekszosci trackow jeszcze nie puszczalem. W tescie na "zasieg basu" :-) dzwiek w dobrej, czytelnej (slyszalnej) formie pojawia sie u mnie na ok 25Hz, a od 29-30 jest już równo i czysto.

góra - od 17-18kHz jest ledwo slyszalna, ale w przypadku moich kolumn akurat mnie to nie dziwi

 

z ciekawostek - sciezka 64 - czyli gong - moj 2 letni synek siedzial obok mnie i sluchal jak urzeczony !!!!! Koledzy, musielibyscie widzieć jego zaciekawione oczki , wyciagnięta w kierunku sprzetu rączkę!!! powtarzał "bammmm" za każdym razem kiedy puszczałem ta scieżkę !! (a musialem puscić z 20 razy, bo tak mu sie podobało). Wygląda na to, że zaraził sie nasza pasja hehehehe !!!

 

Dokładne przesłuchanie , a wczesniej demagnetyzacje, zamierzam zrobić w sobotę - mam nadzieje, że znajde wiecej czasu, bo w tzw tygodniu - ostatnio nawet nie mam czasu wlaczyc sprzetu.

 

Z tego co "zapamietalem" do tej pory - parodia ATD - fakt. samolot lata pod sufitem, a kon rzy daleko za prawą kolumna, w głębi na zewnątrz.

 

Hejnal mariacki w SFXie tez zaczyna sie daleko na prawo, a konczy miedzy środkiem a lewą. Cały czas dobiega wyraznie nad linią kolumn. Grzmoty - przestrzennie wychodzą podobnie jak na ATD w szóstej scieżce, tzn przestrzennie wybrzmiwają szeroko na zewnątrz kolumn. Sztuczne ognie rozpryskują się gdzies pod sufitem. Nalewano piwko brzmi tak, jakby faktycznie ktoś nalewał je w moim pokoju, na ławie przed moja kanapą.

 

Perkusja - scieżki 62/63 - i bebny, i blachy u mnie brzmią trochę sucho i twardo. Efekt taki, jakby mikrofony były ustawione tuż przy bębnach (notabene, pewnie na plycie jest wygenerowana z samplera??)

czy tak miało być??

 

lokalizacja w 63 bardzo wyraźna, ostra, chirurgiczna, bardzo maly poglos. Mój kolega nazywa takie cos "efekt digit-monitor". Bardzo trafne wg mnie okreslenie.

 

wszystkie fragmenty muzyczne pod koniec plyty - jakość oceniam jako rewelacja. Zwłaszcza ostatni utwór na gitarze - majstersztyk. Faktycznie - uczta dla ucha.

A uwertura - eksploduje dynamika i czystością. Podobnie brzmi np plyta "Mega Movies" Telarca nagrana z mastera DSD, ale "u Fadeoovera" jest jeszcze lepiej

 

wiecej - po weekendzie (mam nadzieje) ;-)))

andrea->

Za pierwszym razem puscilem tylko sciezki 57 i 58 i mialem efekt podobny do opisywnago przez Ciebie, wyższa średnica zrobila sie ostra , troche poszarpana tak jakby pojawily sie znieksztalcenia. Potem to sie troche wygladzilo. Jak puscilem 59, to wszelkie wyostrzenia znikneły i i zaszly olbrzymie zmiany na wysokich ,stały czyste , przejrzyste muzykalne, ale i bardzo wyeksponowane. Mam jasno brzmiący CD , wiec teraz na niektórych nagraniach jest ich za dużo, a biorąc pod uwage zmiany na basie, doszedlem do wniosku ze pomimo ogólnej poprawy brzmenia mam

przesunietą obecnie rónowagę tonalną za bardzo ku wysokim.

Mam nadzieje, że system mi sie za jakis czas "namagnetyzuje" i z wysokimi sytuacja powóci do normy ( w sensie tonalnym ,a nie ponownego zabrudzenia ). Zastanawiam się, czy demagnetyzacja nie powoduje po prostu powrotu sytuacji podobnej do tej gdy sprzęt opuszcza fabrykę i jest "nie wygrzany".

fadeover

Jako zapewne najbardziej czasowo doświadczony "demagnetyzer" ,możesz cos powiedziec jak zmienia sie brzmienie jakiś czas po demagnetyzacji , szczególenie w wyższch zakresach ?

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.