Kończ Waść ,wstydu oszczędz.....

[Qubric]

Na Audiomanii jest mozliwość moderacji chyba przez 15 minut od wpisu. Na Diyaudio tylko do momentu odpowiedzi na dokonany wpis (to moim zdaniem jest najlepsze). Póżniej nie mozna edytować tylko chyba pojawia się tekst dodatkowy z adnotacja "dodano".

[lplover]

>Zydelek

>Pozdr. wszystkich oczekujących na pełną prawdziwą wiosnę

>Zydelek- ojciec i syn Zmora :):)

 

Rozumiem , że "audiofil-a(ka) to córka, a "FRANK:)" to jej fagas.

[lancaster]

Qubric, OK, rozumiem. Można też napisać w kolejnym poście : "przepraszam, pomyliłem się, dajmy spokój", czasmi jest mi ciężej coś takiego napisac niż wycisnac 150 na ławeczce:) Ale jak się zdobęde, to za kazdym razem wiem, ze było warto.

Forum jest fajne i za dużo nie chciałbym, żeby Lukar zmieniał. Jednak o delikatnym przycięciu prakyuk z naciąganiem można pomyśleć. Ale to on jest tu szefem;)

Pozdrawiam

[Qubric]

lancaster, 4 Kwi 2006, 21:58

 

Nie mozna. Bo miedzy twoim wpisem a tym przepraszającym pojawi się jeszcze kilka wpisów wtracających się w dyskusję w ten sam sposób.

 

Jesli natomiast zmienisz wpis pierwotny to te wpisy osób trzecich się nie pojawią po prostu i nie zaczną wszyscy ze wszystkimi się kłócić z powodu twego jednego wpisu, bo go po prostu nie znajdą w pierwotnej formie która by ich prowokowała do napastliwych odpowiedzi.

 

PS. A ty wyłysiałes od tego wyciskania na ławeczce? Radzę ci wyciskać wyłącznie cytrynkę do drinków - zdrowsze i jakie przyjemne ;)

[Kurt Dupel]

Ale jeżeli wypracowało by się też utrudniające klonowanie procedury, to ilość wpisów i okazji do kłutni też by się zmniejszyła, a przepraszam to też dobra metoda

[lancaster]

hehe, zawsze mówie swojej żonie, że dopóki jej nie poznałem miałem bujny włos:)

Cytrynę do drinków też czasami wyciskam, chyba nawet pomysł mi podsunąłeś na następne odsłuchy, piwo mi się opiło i od jakiegoś czasu spasowałem:)

Pozdrawiam

[Zydelek]

lplover, 4 Kwi 2006, 21:57

 

 

Córki niestety nie mam. Wołałbym mieć od córki syna zomowca:):)

No cóż moje domostwo jest otwarte dla gości. Często w trakcie wizyty koledzy w trakcie słuchania korzystają z mego laptopa. Trudno bym gościom przez ramie zaglądał. Nie wiem więc co kto pisze, czy jak sie loguje.

Ja jestem jedyny Zydelek. Mój syn to Zmora:), z którego nicku skorzystałem jedynie kilkukrotnie bedąc w USA, gdzie kompy nie czytały hasła mojego w którym są litery w alfabecie polskim. Tłumaczyć nie mam zamiaru bzdur i domniemywań. Nieznane lub zakazane jest zawsze ciekawszym:):)

Pozdr.

[Qubric]

Kurt Dupel, 4 Kwi 2006, 22:04

 

Dlatego pisałem o obu tych metodach. Jakieś ograniczone edytowanie własnych wpisów i mechanizma weryfikujacy zakładadanie nowych kont przez tych samych użytkowników.

 

 

Tak jak mówię - edycja własnego wpisu nie jest po to zeby sobie dowolnie je zmieniac tylko żeby przerywać w zarodku bezsensowne spory.

 

Np. mozna to zrobić tak - do chwili odpowiedzi na wpis mozna dokonać jego zmiany. Po odpowiedzi juz zmiany nie mozna dokonać. W przypadku pojawienia się po nim kolejnego wpisu ale uruchomonego nie opcją odpowiedzi bezpośrednio na ten wpis (tylko po prostu dodaniem innego wpisu po nim niekoniecznie w odpowiedzi na ten akurat) nie mozna by juz edytować wpisu tylko dodać uzupełnienie z adnotacją "dodano". A po odpowiedzi bezpośrednio na wpis już z nim nie moznaby nic robić.

 

To tylko jedna z propozycji.

[Zydelek]

I słuszna, którą POPIERAM w całości.

[Dead_Dog]

Żadnego usuwania i poprawiania wpisów - nabluzga ktoś a potem pousuwa

 

na ulicy da w morde a potem co, żadnej odpowiedzialności ??? - nic się nie stało ??? - wymazujemy???

 

Prosze zwrócić uwagę KTO proponuje usuwanie i poprawianie!!!

 

Bez widocznego IP - np. Qubric ZAWSZE BĘDZIE ROBIŁ burdel z forum

[Zydelek]

Jestem przekonany, że gdyby istniała taka mozliwosc, to nasze wzajemne wpisy z przeszłości nie istniałyby:):)

[Zydelek]

Sztarsi. Młodzi mają nadzieję że zmienią rzeczywistosc inaczej. Bez polityki nic się nie da zrobić:)

[Qubric]

Dead_Dog, 4 Kwi 2006, 22:15

 

Dead_Dog ja ci proponuję ty weż se kompa wyjdź na ulicę i tam nim daj komuś w mordę. Jeśli nie widzisz różnicy między netem a realem to jesteś bardzo uposledzonym człowiekiem.

 

A burdel bedę robił zawsze w odpowiedzi na różne takie indywidua które sie mi wpieprzają w paradę, tak samo jak i w realu. Tez nie dam sobie nasrać na głowę.

[Qubric]

Co innego do butów. Do butów nawet lubię. Wtedy tak ciepło w stopy się robi.

[Zydelek]

Dla rozluźnienia żołądka- obyście sraczki nie dostali.

 

Proponuję nowe gaget audio. Łapacze dzwieku. Wymysliłem je dawno temu, ale działaja z pozytywnym skutkiem. Nakłada się je na głowę. Dzwięki wychodzące z głośnika lepiej docieraja do uszu słuchacza. A cena za to cudo rewelacja.

[lancaster]

hehe, Qubric z tym edytowaniem swojego wpisu to dobry pomysł i dla Ciebie i dal Dead_Doga;)

[Qubric]

Poza tym Dead_Dog to na razie ty jesteś tyutaj zwolennjikiem stadionowych rozrabiaków. I lanserem opcji - jak nasrał to niech wszyscy to wachają i się delektują w toku dyskosji - po co ma po sobie posprzatać !?

 

Założę się ze jesteś jednym z tych włascicieli psów, którzy co rano wyprowadzają je na Piotrkowską żeby nasrały przed wejściami do sklepów i zostawiaja te psie gówna w prezencie dla obsługi sklepów.

[lancaster]

Zydelek, myślisz o odgięciu małżowin dłośmi na boki ala Urban?:)

[Cooger]

>Zydelek

 

A da się wykorzystać razem z łapaczem snów (ang. dream... jeśli mnie dobrze rozumiesz) ?

[Qubric]

Qubric, 4 Kwi 2006, 22:23

>Co innego do butów. Do butów nawet lubię. Wtedy tak ciepło w stopy się robi.

 

Tobie to się chyba w głowe ciepło robi bo masz w niej nasrane.

[lancaster]

Qubric, ale przyznasz, że eskalujesz?;)

[parantulla]

No i wszystko powoli sie wyjaśnia. Ten nie pisał, tylko koledzy z osiedla pisali... tamten też nie, tylko znajomy pisał jak ten nie widział... tamten też nic nie pisał, ale ma tak proste hasło, że praktycznie każdy by mógł...

A świstak siedzi i się zastanawia kto ma w te brednie uwierzyć...

[Zydelek]

Ten co to napisał:)

[Qubric]

lancaster, 4 Kwi 2006, 22:23

>hehe, Qubric z tym edytowaniem swojego wpisu to dobry pomysł i dla Ciebie i dal Dead_Doga;)

 

Mnie nie - to publiczny nick. Znajomy zawsze mi mówił ze ludzie to tłuki. No i prosze jak się sprawdza. Widzisz ilu palantów musi się podszywać pod Qubricka :)))

[Dead_Dog]

Qubric -

net jest tak samo realny jak twój komp - to ty masz problem że uważasz że jak nasrasz na głowe komuś zdalnie przez kompa to to się nie liczy - bo tam nie ma ludzi z drugiej strony takich jak ty tylko k**wy na które można sr** bezkarnie

 

jak okradniesz bank przez net to co to to też się nie liczy - co powiesz prokuratorowi net jest NIEREALNY I KASA NIEREALANA i ja biedny złodziej Qubric też jestem nierealny

 

weź się puknij w łeb

 

masz PEŁNE gacie żeby się nie wydało KIM jesteś naprawdę - bo wtedy szef cię wywali z roboty np.

 

tylko temu służy ta twoja żałosna pisanina w tym wątku - gdzie twoje zwyczajowe k**wy na ludzi, gdzie bluzgi, podałeś nawet hasło do swojego konta by zwalić odpowiedzialnośc za swoje wpisy na innych

 

Qubric - jesteś skończony - wystraszyłeś się odpowiedzialności za swoją działalnośc na forum

 

to jest 1000 razy bardziej żałosne od tego co robił Darkul

[foxbat]

Cholera, ten grafton nie daje mi spokoju :P

 

>grafton

>o mnie | ignoruj

>stat: 480 / 107 / 0

 

>18 Sty 2005, 23:23

>Przeryłem wyszukiwarką forum, i nie znalazlem zadnych konkretów. Wprawdzie MacGyver pisze że się da i warto, ale tylko tyle się dowiedziałem.

 

Jaki ma sens ten wpis, jesli McGyver siedzi obok wpisujacego? He?

[Qubric]

Dead_Dog, 4 Kwi 2006, 22:29

 

Jeśli chodzi o odpowiedzialność za wpisy na forum to mnie mozesz w dupe pocałować. Czy będziesz znał mój IP czy nie. O ile go odróznisz od IP wszystkich palantów którzy ostatnio skwapliwie korzystają z upublicznienia hasła do Qubricka.

 

Gówno wirtualne śmierdzi tylko w necie. Natomiast za pieniądz ukradziony przez komputer kupujesz rzeczy realne. A że jesteś zbyt ograniczony żeby zrozumiec tę różnicę to juz nie moja wina - o prokuratorów sie nie martw oni to rozumieją na pewno.

[Cooger]

A tak pozatym Panowie to wyluzujcie :) nalejcie do szklaneczki przedniego whisky (u mnie Black and White) i delektujcie się muzyką :)

 

Szkoda że w Polsce marnują się talenty pokroju MCGyvera i wielu innych którzy gdzieś po kątach klepią swoje konstrukcje żeby dorobić parę groszy zamiast trzepać grubą kasę u światowego potentata. Patrząc na skalę finansową to to co oni robią to jest pyłek na butach gigantów. Polska to śmieszny rynek nie tylko jeśli chodzi o zasobność portfela ale również wielkość tego rynku (i nie mówię tu tylko o rynku wysokiej klasy audio). Myślę, że należy się cieszyć że mamy możliwość kontaktu z profesjonałami (i nie chodzi tu o papiery). Za waszą wiedzę Panowie macie u mnie wielki szacunek.

 

Zbieżcie siły, stwórzcie markę (osobną dla głośników i osobną dla elektroniki), ruszcie z projektami i podbijcie rynek... nie nie Polski, tu nie ma sensu ruszać dużych rzeczy - rynek to zachodnia europa i stany. Mogę zostać dyrektorem zarządzającym tej firmy skoro prosicie :)

[foxbat]

Qubric

>Jeśli chodzi o odpowiedzialność za wpisy na forum to mnie mozesz w dupe pocałować. Czy będziesz znał mój IP czy nie.

 

Internet nie jest az tak anonimowy jakbys chcial... Pewni panowie z tego forum pewnie tez tak mysleli a teraz bajki opowiadaja....

[Qubric]

Cooger, 4 Kwi 2006, 22:35

 

Ja tam jestem wyluzowany. Ale jak Dead_Dog jeszcze bardziej wyluzuje to mu zwieracze odbytu przestaną trzymać.